Strona 1 z 2

Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 14 gru 2009, o 23:14
autor: Moniqa
Są takie chwile gdy człeka dobija brak...czasem jest to brak wzniosłych uczuć, przeżyć...a czasem czegoś przyziemnego. I gdy człekowi tak czegoś brak, to jak się podzieli tym z drugim człekiem to jest już mu mniej...brak.
Więc tak sobie pomyslałam, żeby się tu dzielić tym czego nam w danej chwili brak nawet jeśli to jest tylko:
-brak prąd
-brak zimnego piwa powodowany brakiem piwa i brakiem prądu w lodówce
-brak aspiryny gdy i piwa i prądu było aż nadto wieczór wcześniej
-brak bratniej duszy co poda krople do nosa, znaczy poda do ręki tylko te krople będą do nosa
-brak kogoś komu można powiedzieć że dzien był do bani bo szef, bo koleżanka z pracy, bo jełopów autobusie i Pani w księgarni...
-itp, itd i takie tam


to na początek..
Jestem Monia i brak mi dziś wanny z gorącą wodą i jednego, no dwóch dni wolnego...

Re: Oprócz błękitnego nieba...pary rzeczy mi potrzeba...

: 14 gru 2009, o 23:17
autor: FUX
A zamiast piwa, nie masz czegoś innego?
Czekoladki, łiskacza, baileya, sobieskiego, ...

Re: Oprócz błękitnego nieba...pary rzeczy mi potrzeba...

: 14 gru 2009, o 23:26
autor: damaz
ale Moniqua nie chce cosia (rzeczy) tylko ktosia (osoby) i nitocosianitoktosia, czyli prądu.
spłaszczając okrutnie: bratniej duszy, która zaprosiłaby ją do domu z prądem i zaoferowała kąpiel. oraz użyczyła uszu na dłuższą chwilę.

Moniqua, niestety, jedyne co mogę zaoferować to wirtualny
głask

jutro pewnie będzie prąd. :thumb:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 14 gru 2009, o 23:26
autor: Arno
oj wyczuwam brak. niedobrze, oj niedobrze.
Praca w wymiarze podnadnormatywnym powoduje wielorakie braki w życiu zwykłym. Nie wiem czy ta cena nie jest za` wysoka czasem. Tu piszę nie konkretnie do Moniqi ale ogólnie.

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 14 gru 2009, o 23:30
autor: FUX
Arno, myslę, że to nie Monika z laptopa w lóżku do Ciebie pisze... :cofee:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 14 gru 2009, o 23:30
autor: Chloru
Monior, przybywaj ! Gorąca woda jest a i wannę trzeba umyć od środka ! :mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 14 gru 2009, o 23:32
autor: Alan, Alan, Alan!
Moniqa, namów Barbie i przyjedźcie :-)

Mi brakuje snu, siedzę po 20h na dobe. W sumie to czasem tylko z rozpędu, bo i tak się bezproduktywnie gapię w 'neta'. A jak już coś robię, to 20x wolniej niż powinienem.

Jeszcze tylko troszkę, a później prawdziwy zapieprz :evilgrin:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 14 gru 2009, o 23:34
autor: Konto usunięte
Chloru pisze:Monior, przybywaj ! Gorąca woda jest a i wannę trzeba umyć od środka ! :mrgreen:
Baficzka :arrow: PW :evilgrin:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 00:40
autor: mały 5150
Luuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzu, mi brakuje, L U Z U mi potrzeba :!: , bo wku...a mnie już wszystko i pan w skodzie i pani w realu i Arti mnie wku...a, że on ma góry ośnieżone a ja nie :-)

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 00:46
autor: zagatka
a ja tam mam wszystko czego potrzebuje :razz:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 00:55
autor: zofija
To to nie ten wątek :razz:
:mrgreen:

Polecam "Same dobre wiadomości" ;-)

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 01:01
autor: Kruszyn
mały 5150, przyjedz do mnie to Cie wyluzuję jak kaczkę :giggle: Wanny użyczę nawet prąd podłącze do niej od środka :evilgrin:
Góry też będziesz widział jak przyjmiesz kropelki do nosa :giggle:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 01:08
autor: mały 5150
Kruszyn pisze:mały 5150, przyjedz do mnie to Cie wyluzuję jak kaczkę :giggle: Wanny użyczę nawet prąd podłącze do niej od środka :evilgrin:
Góry też będziesz widział jak przyjmiesz kropelki do nosa :giggle:
Na Ciebie to ja zawsze mogę liczyć :mrgreen: Przecież krzywdę byś mi puszku zrobił tym prądem w wannie - nie pomyślałeś? :roll: Aaa, zapomniałem Ty po prostu nie myślisz :evilgrin: :mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 01:11
autor: Kruszyn
mały 5150 pisze: Na Ciebie to ja zawsze mogę liczyć :mrgreen: Przecież krzywdę byś mi puszku zrobił tym prądem w wannie - nie pomyślałeś? :roll: Aaa, zapomniałem Ty po prostu nie myślisz :evilgrin: :mrgreen:

Myslę ,ze pobawilibyśmy się napięciem :mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 01:15
autor: mały 5150
Kruszyn pisze:
mały 5150 pisze: Na Ciebie to ja zawsze mogę liczyć :mrgreen: Przecież krzywdę byś mi puszku zrobił tym prądem w wannie - nie pomyślałeś? :roll: Aaa, zapomniałem Ty po prostu nie myślisz :evilgrin: :mrgreen:

Myslę ,ze pobawilibyśmy się napięciem :mrgreen:
Ja wiem, hebel w górę, hebel w dół żeby za szybko mnie nie wykończyć. Tyle to Yeti potrafi :mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 01:18
autor: Kruszyn
mały 5150 pisze: Ja wiem, hebel w górę, hebel w dół żeby za szybko mnie nie wykończyć. Tyle to Yeti potrafi :mrgreen:

No widać ,ze z fizyki pełny dostateczny był :mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 09:23
autor: gregski
Kruszyn, mały 5150, wasza milosc rozlewa sie na wszystkie won_tki :mrgreen: :mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...pary rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 11:14
autor: Moniqa
damaz pisze: spłaszczając okrutnie
bardzo trafnie "spłaszczone", znaczy trafione
damaz pisze: Moniqua, niestety, jedyne co mogę zaoferować to wirtualny głask
fenk ju, fenk ju, fenk ju
Arno pisze:oj wyczuwam brak. niedobrze, oj niedobrze.
Praca w wymiarze podnadnormatywnym powoduje wielorakie braki w życiu zwykłym. Nie wiem czy ta cena nie jest za` wysoka czasem. Tu piszę nie konkretnie do Moniqi ale ogólnie.
oj brak. Brak wolnego czasu, brak sił i chęci..ogólny brak. Ale może choć postawią mi pomnik z kleju i spinaczy biurowych?
Chloru pisze:Monior, przybywaj ! Gorąca woda jest a i wannę trzeba umyć od środka ! :mrgreen:
Ty chlorello wredna, zołzowata..a potem powiesz mi "to jeszcze pozmywaj i okna umyj..no wiesz, jak już jesteś :mrgreen:
remek pisze:Moniqa, namów Barbie i przyjedźcie :-)
coś Ty jej zrobił, tej biednej dziewczynie że teraz trzeba ją namawiać? :whistle:
remek pisze:W sumie to czasem tylko z rozpędu, bo i tak się bezproduktywnie gapię w 'neta'.
haaa.. a masz już opanowana technike zastygania do snu w bezruchu? z laptopem na kolanach i pełnym kubkiem herby obok na łóżku..po czym gdy się budzisz nad ranem..to wszystko jest tam gdzie było..i nic się nie wylało? :o
Konto usunięte pisze:Baficzka :arrow: PW :evilgrin:
kolega.. :whistle:
mały 5150 pisze:Luuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzu, mi brakuje, L U Z U mi potrzeba :!:
Przepis na luz:
-Odnależć w siatexowym dresiku miejsce w ktorym mozna wyciagnąć na zewnątrz gumke trzymającą tenże siatexowy dresik na witkiej kibici.
-przegryźć, przeciąć lub udydolić przy pomocy średnioostrego narzędzia ww gumke
-starając się siłą woli utrzymać siatexowy dres na wspomnianej juz kibici powtarzać sobie..
"jestem luuuźny, luuuźny tak" :giggle:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 11:19
autor: vibowit
gregski pisze:Kruszyn, mały 5150, wasza milosc rozlewa sie na wszystkie won_tki :mrgreen: :mrgreen:
Już im zasugerowałem, że powinni zamieszkać razem. :mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 11:31
autor: michal
Kruszyn pisze: Myslę ,ze pobawilibyśmy się napięciem :mrgreen:
tak?
Obrazek

Re: Oprócz błękitnego nieba...pary rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 19:56
autor: Baficzka
Moniqa pisze:
Chloru pisze:Monior, przybywaj ! Gorąca woda jest a i wannę trzeba umyć od środka ! :mrgreen:
Ty chlorello wredna, zołzowata..a potem powiesz mi "to jeszcze pozmywaj i okna umyj..no wiesz, jak już jesteś :mrgreen:
No ja chyba w zasadzie nie miałabym nic przeciwko - ja przyjadę później i odpocznę :mrgreen:
Moniqa pisze:
Konto usunięte pisze:Baficzka :arrow: PW :evilgrin:
kolega.. :whistle:
ano - i to dobry kolega :mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 15 gru 2009, o 23:22
autor: damaz
Baficzka pisze:ano - i to dobry kolega :mrgreen:
noo... tak...
tylko czyj. :whistle:



:mrgreen:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 16 gru 2009, o 01:16
autor: Chloru
Baficzka pisze: No ja chyba w zasadzie nie miałabym nic przeciwko - ja przyjadę później i odpocznę

Zapomniałaś o wyniesieniu śmieci, odkurzaniu i ogarnięciu balkonu przed kolejnym sezonem imprezowym :mrgreen:


damaz, może być i kolega Baśki byle jej sprzątać pomógł bo z tą nogą to mało efektywna jest. Za to efektowna jak zawsze :giggle:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 17 gru 2009, o 15:36
autor: liwit
mały 5150 pisze: Arti mnie wku...a, że on ma góry ośnieżone a ja nie :-)


Ja Ci dam Maly ośnieżone :x Chciałeś? Masz. Całe drogi. I jak Ci teraz z tym śniegiem ? :wall: :evilgrin:

Re: Oprócz błękitnego nieba...paru rzeczy mi potrzeba...

: 17 gru 2009, o 18:11
autor: mały 5150
liwit pisze:
mały 5150 pisze: Arti mnie wku...a, że on ma góry ośnieżone a ja nie :-)


Ja Ci dam Maly ośnieżone :x Chciałeś? Masz. Całe drogi. I jak Ci teraz z tym śniegiem ? :wall: :evilgrin:
Na letnich oponkach jeżdżę to jest wesoło :mrgreen: