Strona 1 z 1
Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 14:35
autor: Przemeq
Mam taką sprawę: postanowiłem kopnąć się znów do Livigno, ale tym razem samolotem.
I teraz pytanie: czy ktoś z Was ćwiczył temat transferu z lotniska Malpensa do Livigno? Jest trochę różnych ofert, ale nie ukrywam, że wolałbym przećwiczyć sprawdzoną 8) .
Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 14:54
autor: Grzesiek_67
Przemeq pisze:
Pytanie do kreskowych kawiorów
to chyba tylko
ujar będzie wiedział
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Dobrego w nowym 2010 roku

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:03
autor: Przemeq
Grzesiek_67 pisze:
Dobrego w nowym 2010 roku
I vis-a-vis.

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:19
autor: vibowit
Kawiory stać na to, żeby jechać Subaru. Tanimi liniami się nie tłuką.

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:28
autor: Konto usunięte
A pasztety mogą coś powiedzieć?

Ja nie jechałem, ale wracałem z lotniska Malpensa z polakami, którzy byli na nartach w Livigno. Mówili, że dojazd jest łatwy i chodzą jakieś shuttle busy z lotniska.
Szczegółów niestety nie znam, ale ostrzegam, żebyś nie leciał zbyt późnym lotem w tamtą stronę. Bo na lotnisku nie ma hotelu, właściwie niczego tam nie ma. W nocy nie ma też taksówek. Jak Ci się samolot spóźni to mogiła. Szukasz na gwałt hotelu w pobliżu i dzwonisz z prośbą o przysłanie jakiegoś drogiego transportu, albo wyjmujesz śpiwór
BTW w wątku urodzinowym masz masę życzeń

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:38
autor: Przemeq
vibowit pisze:
Kawiory stać na to, żeby jechać Subaru. Tanimi liniami się nie tłuką.
Lecę LOTem, nie tam żadnymi tanimi liniami

.
A nie jadę subaru właśnie dlatego, że w dwie osoby zapłacę za podróż samochodem tylko trochę mniej,a się namorduję. A tak to mogę od rana walić drinole :D.
Konto usunięte pisze:
żebyś nie leciał zbyt późnym lotem w tamtą stronę
Dzięki. To nie wchodzi w rachubę - szkoda by mi było dnia. Lecę tym o 7:50.
Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:42
autor: Przemeq
PS A gdzie ten wątek urodzinowy? Szukam, szukam, znaleźć nie mogę

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:46
autor: Grzesiek_67
Przemeq pisze:
PS A gdzie ten wątek urodzinowy? Szukam, szukam, znaleźć nie mogę
No byś poszedł, zobaczył. Nie po to się tyle rozpisałem żebym z tego głupiego "nic" nie miał.
Pozdrawiam
Grzegorz
Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:47
autor: michal
Przemeq pisze:
PS A gdzie ten wątek urodzinowy? Szukam, szukam, znaleźć nie mogę
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=7&t=120
Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:52
autor: esilon
i nie piszemy dwóch postów po rząd bo ban
edit: nasz mod wyposażył forum w funkcje edit

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 15:56
autor: Przemeq
Ale tu nie ma liczajki i nie ma potrzeby dublować postów, żeby se status podbić

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 16:56
autor: vicu
Przemeq, no a myślisz, że FUX to w jakiej klasyfikacji jest niekwestionowanym liderem?
http://forum-subaru.pl/bb3/memberlist.p ... memberlist
Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 17:59
autor: FUX
Na te kilka tysięcy to może się kilkanaście znajdzie. Jak chcesz mogę Ci
vicu, z 2000 odpalić, jeżeli ma Ci to samopoczucie poprawić...
Przemeq. Do Livigno to pasztety jeżdżą, bo taniej, a po drodze można w bezclowym taniego Old Spica kupić lub jakiś koniaczek za 3€...
Sęk w tym, że Szwacjarzy czasami karzą bagażniki otworzyć i opróżnić.
Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 18:55
autor: Dyzio_d
FUX pisze:
Sęk w tym, że Szwacjarzy czasami karzą bagażniki otworzyć i opróżnić.
W samolocie

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 19:03
autor: Konto usunięte
ciekawe jaka to kara jest

Re: Pytanie do kreskowych kawiorów
: 6 sty 2010, o 19:46
autor: Przemeq
FUX pisze:
Sęk w tym, że Szwacjarzy czasami karzą bagażniki otworzyć i opróżnić.
W ubiegłym roku zatrzymali samochód dokładnie przez nami

.
Co śmieszniejsze - ludzie myślą, że kontrola będzie na granicy przy Livigno, a tymczasem jest ona na końcu tej drogi, jak znów się wjeżdża do Włoch

.