Strona 1 z 1

Na sportowo...

: 12 sty 2008, o 16:54
autor: ky
Czas utworzyć kolejny wątek, odpowiednik rajdowych spekulacyj. Zacznę niestety od niezbyt miłej wieści.

Wielu z Was pewnie słyszało o KW BergTrophy, który, tak jak Kryterium Kamionki, udowadniał, że się da (chociaż PZMłot twierdzi, że się nie da). No i doszły nas słuchy, że leśne dziadki na Słowacji też zaczęły wyciągać łapy do czegoś, czego same nie zrobiły:

[cite]Povolenie cestnÊho språvneho orgånu na úèely konania
automobilových pretekov je možnÊ vyda len po
predložení kladnÊho stanoviska od organizåcie, ktorå
je èlenom medzinårodnej federåcie automobilovÊho
športu (FIA Paríž).“.[/cite]

r.

Re: Na sportowo...

: 12 sty 2008, o 18:25
autor: Interceptor
ky pisze: [cite]Povolenie cestnÊho språvneho orgånu na úèely konania
automobilových pretekov je možnÊ vyda len po
predložení kladnÊho stanoviska od organizåcie, ktorå
je èlenom medzinårodnej federåcie automobilovÊho
športu (FIA Paríž).“.[/cite]
r.
Ni w zab nie rozumiem tego bekotu, ale domyslam sie ze beda problemy...

Ostatnio zarzucilem pomysl startow w KW BT choc zalozenie bylo by jechac caly cykl, ale niestety sprawy zawodowe sie tak poukladaly ze rajdowka chyba bedzie stac i zarastac trawa bo czasu na starty i treningi ostatnio brak ...

: 12 sty 2008, o 20:07
autor: ky
Jak twierdzą ci, co się poruszają w słowackim, aby rozegrać zawody musi zostać wyrażona zgoda przez lokalną federeację (u nich to się bodajże SAMS nazywa). Krótko mówiąc jest to co u nas: zawody nie są wizowane przez FIA, to są nielegalne. Czyli pewnie zacznie się nagonka na zawodników licencjonowanych, bo tym bez licencją będą mogli skoczyć.

r.

: 12 sty 2008, o 22:27
autor: Zubi
Niestety start KW BT zawodnika licencjonowanego, może skończyć się utratą licencji. Szkoda, bo jest kilka fajnych tras, które chętnie bym pojechał.

: 12 sty 2008, o 23:04
autor: ky
U nas tak. Do tej pory federacje czeska i słowacka miały głęboko w pompie, że ich zawodnicy startują w imprezach niezależnych. Ale skoro słowackie leśne dziadki zaczęły się oburzać, to ciekawe, czy zaczną się takie cyrki jak u nas...

r.

PS. Ja to się Wam dziwię, że chce Wam się cackać z PZMłotem. Łatwiej mi jest mówić, bo nie inwestowałem ni czasu, ni pieniędzy proces uzyskiwania licencji, ale pieprznąłbym papierem i z radością zaczął jeździć w Bergu. Sądzę zresztą, że gdyby zawodnicy nagle zaczęliby rzucać masowo kwitami, to chłopaki by zaczęły robić w porcięta, bo jednak parę złotych z zawodników drą.

: 12 sty 2008, o 23:15
autor: LouCyphre
Ja jak widzę "działaczy" to dostaję wścieklizny, nie cierpię tych pajaców w skórzanych kamizelkach i wydeptanych butach, którym sie wydaje, że wszystkie rozumy pozjadali ...

: 12 sty 2008, o 23:20
autor: Arno
tu przypomne co poniektorym, kto chadzal w skorzanej kamizelce. rozniez na znanych zdjeciach

: 12 sty 2008, o 23:25
autor: LouCyphre
DolinaKnurow, Możesz jaśniej ? Jest sobota wieczór i trochę piwa się już wylało ;-)

: 13 sty 2008, o 00:46
autor: EterycznyŻołądź
Też pewien działacz. I to nie byle jaki. Sam capo di tutti capi.


P.S. Na sportowo to jak ona ucieka, a on goni?

: 13 sty 2008, o 02:03
autor: Gal
EterycznyŻołądź pisze: P.S. Na sportowo to jak ona ucieka, a on goni?
Żołądź...
Czy Ty do Dekameronu nawiązujesz...?

: 13 sty 2008, o 20:57
autor: Zubi
ky pisze: PS. Ja to się Wam dziwię, że chce Wam się cackać z PZMłotem. Łatwiej mi jest mówić, bo nie inwestowałem ni czasu, ni pieniędzy proces uzyskiwania licencji, ale pieprznąłbym papierem i z radością zaczął jeździć w Bergu. Sądzę zresztą, że gdyby zawodnicy nagle zaczęliby rzucać masowo kwitami, to chłopaki by zaczęły robić w porcięta, bo jednak parę złotych z zawodników drą.
Koszty związane z uzyskanie licencji nie są takie duże, na wpisowym też za wiele się nieoszczędni. Może na przygotowaniu samochodu i odzieży, ale to jest oszczędność na własnym bezpieczeństwie, czyli raczej nie warto. Nie wiem kto i czym będzie jeździł w Bergu, ale z tego co wiem to nie jest najmocniejsza liga. Tak czy inaczej pojechałbym kilka wyścigów jako trening.

: 13 sty 2008, o 23:06
autor: Interceptor
Zubi pisze:
ky pisze: PS. Ja to się Wam dziwię, że chce Wam się cackać z PZMłotem. Łatwiej mi jest mówić, bo nie inwestowałem ni czasu, ni pieniędzy proces uzyskiwania licencji, ale pieprznąłbym papierem i z radością zaczął jeździć w Bergu. Sądzę zresztą, że gdyby zawodnicy nagle zaczęliby rzucać masowo kwitami, to chłopaki by zaczęły robić w porcięta, bo jednak parę złotych z zawodników drą.
Koszty związane z uzyskanie licencji nie są takie duże, na wpisowym też za wiele się nieoszczędni. Może na przygotowaniu samochodu i odzieży, ale to jest oszczędność na własnym bezpieczeństwie, czyli raczej nie warto. Nie wiem kto i czym będzie jeździł w Bergu, ale z tego co wiem to nie jest najmocniejsza liga. Tak czy inaczej pojechałbym kilka wyścigów jako trening.
Ja na przyklad chcialem jechac tylko dla funu i zeby sie troche rozruszac po paru latach przerwy, a licencja? Hmmm nie przedluzalem juz kilka lat, w sumie to mi niepotrzebna choc zrobiona, moga zabierac, kariery i tak juz nie zrobie, mistrzem polski nie zostane wiec ...
Ale to takie gdybanie i tak nie bede mial czasu przez najblizsze polrocze, licze ze moze jako jakies "0" pojade, w koncy AGrupe tzreba by przepalic bo zarosnie calkiem (no i musze dojsc do ladu z hydraulika bo cos sie dziwnie zachowuje i czasami lapie tyl na amen ;-) ).

: 14 sty 2008, o 18:47
autor: Zubi
Interceptor, Mistrza zawsze można klepnąć ;)

: 14 sty 2008, o 23:41
autor: Interceptor
Zubi pisze:Interceptor, Mistrza zawsze można klepnąć ;)
Mowisz? Hmm ... Pomysle ... :mrgreen:

: 14 sty 2008, o 23:55
autor: Zubi
Interceptor pisze:
Zubi pisze:Interceptor, Mistrza zawsze można klepnąć ;)
Mowisz? Hmm ... Pomysle ... :mrgreen:
Czym jeździsz?

: 15 sty 2008, o 06:09
autor: Paweł_BB
Póki co nie ma jeszcze zakładki o tuningu więc tu coś wkleję.

Mam nadzieję, że kolega Headh z forum EVO się nie obrazi, looknijcie na upgrade jego bryki:

http://evo.org.pl/viewtopic.php?p=10957#10957

: 15 sty 2008, o 13:24
autor: mizoo
Wiem, wiem, swiezak jestem w temacie, malo obyty jeszcze, tydzien temu nie wiedzialem co to trytytka :lol: Mozecie jednak jasniej o co chodzi z tym zamieszaniem, licencjami, co to jest KW BT? Co sie gdzieje w Bergu itp? Ja dopiero spelniam swoje marzenie w upalaniu... W ten weekend zaliczylem pierwszy mini-KJS... 8-)

: 15 sty 2008, o 13:28
autor: mizoo
Paweł_BB pisze:Póki co nie ma jeszcze zakładki o tuningu więc tu coś wkleję.
W technicznym "volnost a svoboda" w sprawach tuningowych... poki co. ;-)

: 15 sty 2008, o 23:20
autor: Zubi
mizoo,
Ja startowałem tylko jednym KJSsie, z kolegą Luckiem na prawym. Dobrze, że siedział i mnie powstrzymywał, szkoda katować samochód. Oczywiście KJS-y też są różne, ale typowych w koło pachołka nie polecam. Niczego się na nich nie nauczysz, a tylko skatujesz samochód.

Więcej o KW BT znajdziesz tutaj:
http://www.rajdy.hoga.pl/berg/berg.asp