taka uroda tego forum . Ale w sumie to on top, bo na zdjęciu jest przedstawiciel (fakt, że serialowy) Kanadyjskiej Królewskiej Policji Konnej z pomocnikiem w postaci psaSo What! pisze:Dyskusja jest, jak zwykle, wielowątkowa
Dobre miejsce do życia
Re: Dobre miejsce do życia
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Dobre miejsce do życia
Trochę?minimus pisze: Newet ten ich system opieki medycznej jest troche przereklamowany.
http://www.timesonline.co.uk/tol/commen ... 814702.ece
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Dobre miejsce do życia
leon, myślę, że taka wysepka to fajna sprawa przez 2-3 tygodnie (zwłaszcza dla osób, które chcą mieć święty spokój, zwolnić tempo i eksplorować swoje wnętrze)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Dobre miejsce do życia
Dla młodych i leniwych: Studia w Innsbrucku. Niezbyt wymagajce a obok cały Tyrol. Karta sezonowa i się objedzić można na całe życie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Dobre miejsce do życia
O to jest fajny wątek .FUX pisze: jakaś aktualizacja?
Mnie się marzy Tajlandię ewentualnie Hiszpania ,
Na razie jestem na etapie czytania blogów ludzi z Tajlandii
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: Dobre miejsce do życia
Piter 35, tu zapytam, bo nie wiem gdzie.
Fux jeszcze nie odkopał wątku o papierosach ( jeśli taki jest).
Palisz?
Fux jeszcze nie odkopał wątku o papierosach ( jeśli taki jest).
Palisz?
Re: Dobre miejsce do życia
Konto usunięte, za krótko na forumie jesteś aby stare kody, ludzi ogarnąć. Taki lajf.
To żaden przytyk.
To kiedys inaczej chodziło.
+/- taki exodus kiedyś, jaki Wy z . zrobiliście.
Inne czasy, ludzie, rzeczywistość.
Chlejady to były na ca. 100 osób +.
lucek chyba pierwsze robił.
Poszukaj w spotkaniach forumowych. Działo sie.
Jak ten czas leci.
To żaden przytyk.
To kiedys inaczej chodziło.
+/- taki exodus kiedyś, jaki Wy z . zrobiliście.
Inne czasy, ludzie, rzeczywistość.
Chlejady to były na ca. 100 osób +.
lucek chyba pierwsze robił.
Poszukaj w spotkaniach forumowych. Działo sie.
Jak ten czas leci.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: Dobre miejsce do życia
FUX, nie wiem co chcesz mi przekazać.
Historię tego forum znam b. dobrze.
Opowiedział nam ją WiS, Gal i jeszcze paru " starych" użytkowników.
Wątki Chlejad i nie tylko przeczytałam.
Żałuję, że kilku pozytywnych świrów już tu nie ma, nie wiało by nudą.
Historię tego forum znam b. dobrze.
Opowiedział nam ją WiS, Gal i jeszcze paru " starych" użytkowników.
Wątki Chlejad i nie tylko przeczytałam.
Żałuję, że kilku pozytywnych świrów już tu nie ma, nie wiało by nudą.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2017, o 19:12 przez Konto usunięte, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dobre miejsce do życia
Od 14 października nie pale . Na szczęście przyszło mi lekkoKonto usunięte pisze: Palisz?
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: Dobre miejsce do życia
2016FUX pisze: Którego roku?
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Dobre miejsce do życia
Mnie najlepiej było w Portugalii. W Tajlandii słabiej.Piter 35 pisze:O to jest fajny wątek .FUX pisze: jakaś aktualizacja?
Mnie się marzy Tajlandię ewentualnie Hiszpania ,
Na razie jestem na etapie czytania blogów ludzi z Tajlandii
Re: Dobre miejsce do życia
taka parafraza
kreska była dobrym miejscem do "życia". i co? i zupełnie niezauważalnie, dzień po dniu... się to zmieniło.
kilka lat temu, na pytanie będące tytułem wątku odpowiadałem (bo mi je zadawano) tu, gdzie mieszkam.
i tu długa lista argumentów.
co odpowiedziałbym dzisiaj? właśnie przenoszę się na prawie wieś (to jest dość bolesny i - jakbym siebie nie znał - pełen kłód pod nogami proces).
panta rhei.
a co przyniosło to płynięcie? nerwowość. chcę koniecznie wynieść się z miejsca, które generuje nieustanny szum, żeby nie napisać huk, konieczność koncentrowania się na mnóstwie rzeczy, które mnie nie dotyczą i godzenia się z tym, że wszędzie, ale to wszędzie, ludzka szarańcza robi ciągły zator.
tę nerwowość czuję w każdym aspekcie funkcjonowania. takie czasy? pewnie tak. ewidentnie coś wisi w powietrzu. wyobrażam sobie, że w 1914 na Bałkanach była podobna atmosfera...
ale zacząłem od kreski.
tutaj jest tak samo. FUXa dopadła nostalgia i wyciągnął historyczne pisaniny. wcześniej (chyba Rosiu) wyciągnął opowieść o szpiegach na S. odzew? żaden. bo te stare dzieje charakteryzuje:
- brak wklejania memów
- brak wklejania linków
- posty tak długie, że trzeba przewijać ekran
- ale wszystko pisane od siebie, przez siebie i dla innych (którzy na pewno przeczytają co do literki, a nie zleją).
i te długie posty były czytane. nawet posty marudy
bo dla interlokutorów było oczywiste, że jeśli chce się polemizować, to trzeba polemizować na argumenty. na TREŚĆ.
a nie "bo ty głupi jesteś".
nerwowość trafiła na forum. a wraz z nerwowością - nerwowi użytkownicy. niecierpliwi.
panta rhei...
kreska była dobrym miejscem do "życia". i co? i zupełnie niezauważalnie, dzień po dniu... się to zmieniło.
kilka lat temu, na pytanie będące tytułem wątku odpowiadałem (bo mi je zadawano) tu, gdzie mieszkam.
i tu długa lista argumentów.
co odpowiedziałbym dzisiaj? właśnie przenoszę się na prawie wieś (to jest dość bolesny i - jakbym siebie nie znał - pełen kłód pod nogami proces).
panta rhei.
a co przyniosło to płynięcie? nerwowość. chcę koniecznie wynieść się z miejsca, które generuje nieustanny szum, żeby nie napisać huk, konieczność koncentrowania się na mnóstwie rzeczy, które mnie nie dotyczą i godzenia się z tym, że wszędzie, ale to wszędzie, ludzka szarańcza robi ciągły zator.
tę nerwowość czuję w każdym aspekcie funkcjonowania. takie czasy? pewnie tak. ewidentnie coś wisi w powietrzu. wyobrażam sobie, że w 1914 na Bałkanach była podobna atmosfera...
ale zacząłem od kreski.
tutaj jest tak samo. FUXa dopadła nostalgia i wyciągnął historyczne pisaniny. wcześniej (chyba Rosiu) wyciągnął opowieść o szpiegach na S. odzew? żaden. bo te stare dzieje charakteryzuje:
- brak wklejania memów
- brak wklejania linków
- posty tak długie, że trzeba przewijać ekran
- ale wszystko pisane od siebie, przez siebie i dla innych (którzy na pewno przeczytają co do literki, a nie zleją).
i te długie posty były czytane. nawet posty marudy
bo dla interlokutorów było oczywiste, że jeśli chce się polemizować, to trzeba polemizować na argumenty. na TREŚĆ.
a nie "bo ty głupi jesteś".
nerwowość trafiła na forum. a wraz z nerwowością - nerwowi użytkownicy. niecierpliwi.
panta rhei...
Re: Dobre miejsce do życia
damaz pisze: FUXa dopadła nostalgia
Uświadomił sobie, że SKS. Każdemu się zdarza, każdego to czeka.
damaz pisze: nerwowi użytkownicy. niecierpliwi.
Bo czas ucieka, nieubłaganie. I to dotarło.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Re: Dobre miejsce do życia
damaz, zgoda. Niniejszym chciałem podziękować Fuxiastemu za wyciągnięcie wątku Chlejadowego. Aż się łezka w oku kręci
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Dobre miejsce do życia
Po części prawda, po części nie.leon pisze: Uświadomił sobie, że SKS.
To tak wprost nie działa.
Te prawie 10 lat wieeeeeeeeeeeeele zmieniło.
Nawet nie wiesz, ile.
Damaz, esi, zrobili chlejady subaru bez subaru pod Kielcami.
Miał być lajcik po polach, wyszło po krzakach.
Damaz do dzisiaj ma wyrzuty sumienia za oszlifowanie mojego auta po krzaczorach.
Ch. w d.
Auto poszło do ludzi i nikt nie stękał, w odróżnieniu od kibiców w disco.
To było cioranie bryki za ćwierć bańki.
Qoorv.... to są takie akcje, których niektórzy nie ogarną.
To muszą być Chlejady.
Takie pierwsze, na 100+ osób.
To były czasy.
Nie wrócą.
Niestety....
Ostatnio zmieniony 19 mar 2017, o 21:49 przez FUX, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: Dobre miejsce do życia
Ludziska! Co z wami?
Liczy się tu i teraz, a nie to co było lub będzie.
Jest jak jest.
Liczy się tu i teraz, a nie to co było lub będzie.
Jest jak jest.
Re: Dobre miejsce do życia
A to, że trzeba czasoprzestrzeń nagiąć, tylko nikomu się nie chce...Konto usunięte pisze: Ludziska! Co z wami?
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 37 razy
- Polubione posty: 76 razy