Bilex pisze: Dla nich jest to jasny komunikat, że lekceważysz ogólnoprzyjęte zachowania.
roztargniony człowiek won 
i dlatego na wakcje OKKonto usunięte pisze: A poza wszystkim jest to piękny kraj. Rano można jeździć na nartach, a po południu żeglować.
Nie rozumiemy się. Tu nie chodzi o roztargnienie - jeżeli mieszkasz tam na stałe kup sobie miesięczną kartę. Jeżeli nie potrzebujesz - kup bilet w automacie, który miasto za pieniądze podatników postawiło na każdym przystanku. Jak masz permit czasowy, czyli jakby próbny, to jeżeli ci zależy na pracy i mieszkaniu tam - pokaż to. A nie olewaj, bo "może się uda" przejechać.esilon pisze: Bilex, i to jest masakra, komunikat jest turbojasny
nie chodzi mi o to, że ktos z premedytacja łamiący zasady nie jest sam sobie winien, chodzi o to że "zero tolernacji" jest wspaniałe ale jednoczesnie absurdalne, zbyt absurdalne jak dla mnie
Wiedziałem, że jak tu wpadnie to zacznie znowu o tej SzwajcariiBilex pisze: Ja dobrze wiecie Bilex widzi tylko jedno rozwiązanie:
Nie pamiętasz już, że Kaśka nie mogła założyć talerza od satelity w Lozannie, bo się jakś kurew w kamienicy nie zgodziła 
Fajnie było pojechać i pomieszkać kilka dni raz czy dwa. Ja wspominam te czasy baaaaaardzo fajnie 
Ale oni tam wsadzają do paki za przekroczenie prędkości o 25 km, po dziesiątej raczej miło widziane jest żeby panowie nie szczali na stojąco, tylko siadali i lali po ściance kibla co by sąsiada czasem nie urazić. Nie mówiąc o włączeniu pralki, bo za to jest kara śmierci. Śmieci w odpowiednich woreczkach przed dom we wtorki i czwartki. No kuuurwa Lubię porządek, przestrzeganie prawa raczej nie sprawia mi problemów i jakiś specjalnych trudności, daleko mi od anarchii w sensie społecznościowym czyli wszystko mam w dupie bierzcie mnie takiego jakim jestem. Ale tam to jest posunięte do sześcianu, więzienie nie kraj.
To prawda.Arno pisze: pamietajmy za to koledzy: zyjemy w kraju w zasadzie anarchistów, wladza jedno my drugie, przepisy sa po to zeby je lamac. Dwiesce lat walki z zaborcami, niemcami i komuna swoje zrobilo plus nihil nowi, sarmaci, wolność , podzial dzielnicowy... sie nie ma co dziwic zesmy to sa jacy tacy
Arno, nie tylko Tobie. Ja przesuwając się na półkę jak to nazwałeś spokojnego dziada też nie lubię jak mi jakiś człekokształtny debil przechodząc gasi fajka na masce. Problem jest taki, że Szwajcarię trzeba akceptować z całym "dobodziejstwem" inwentarzaArno pisze: Te rzeczy o ktorych pisze wyzej Bilex - cisza, nie kopanie aut .... to akurat mi pasuja spokojnemu dziadu.
inaczej jesteś odszczepieńcem i z człowieka kulturalnego i cywilizowanego (przynajmniej tak Ci się wydaje) w tamtych warunkach nagle stajesz się dla nich jaskiniowcem U mnie też takie pojemniki były... ale mają tendencję do tego, że znikają lub się psują (albo ktoś im pomaga), inna sprawa że nie widzę by ludzie po swoich "pupilach" sprzątali...mały 5150 pisze: Bilex, ja też wiele rzeczy popieram z ich zwyczajów, sto razy o tym gadaliśmy: normalne, że jak Ci sie pies zesra to zbierasz żeby innemu dzieciak bawiący się na trawniku się w tym nie ubabrał, ale tam są specjalne stojaki z torebeczkami przy skwerach.
, chyba że przyklepią śniegiem 
So What! pisze: Nie chciałbym jednak wyjechać z Polski na stałe.
esilon pisze:So What! pisze: Nie chciałbym jednak wyjechać z Polski na stałe.
So What!, uzasadnij proszę
Kruszyn pisze: A w takiej Austrii czy Szwajcarii to pewnie ludzie się mniej kłócą ,rzadziej rozwodzą i mniej sądzą
co racja to racjaAMI pisze: Wiesz - u siebie, to jednak zawsze u siebie :)
Siedziałem tam 2 miesiące i mi się podobało - choć nie wykluczam, że po dwóch latach miałbym dość;-)minimus pisze: WRC fan, Kanada to mega nuda jest. Daj spokój.
i wróciłbyś taki do Nas....WRC fan pisze:Siedziałem tam 2 miesiące i mi się podobało - choć nie wykluczam, że po dwóch latach miałbym dość;-)minimus pisze: WRC fan, Kanada to mega nuda jest. Daj spokój.
Co tu uzasadniać. Dobrze się tutaj czuję. Pieniądze to nie wszystko.esilon pisze: So What!, uzasadnij proszę
Akurat pod tym względem byłoby pewnie lepiej w Austrii/Szwajcarii. U nas ludzie raczej próbują sobie poradzić sami, względnie pytają znajomych/szukają w internecieKruszyn pisze: esilon, tu ma pod potężna grupę docelową .A w takiej Austrii czy Szwajcarii to pewnie ludzie się mniej kłócą ,rzadziej rozwodzą i mniej sądzą . To nie warto wyjeżdżać
Pod tym względem lekarze mają dużo lepiej. Na zdrowiu oszczędza się w ostatniej kolejności.to "Diefenbaker" z serialu "Na południe"WRC fan pisze:Pies fajny :PBarthol pisze: i wróciłbyś taki do Nas....
