W związku z powyższym pytanie do wszystkich porkofilów:damaz pisze:Świnka wzięła się z japońskiej mangi. powiązanie świnki z Subaru można znaleźć w poniższym cytacie:
"The pig is a mascot for the Japanese manga (comic) magazine Young Magazine. (...) The pig appears on Petter Solberg's rally car. (...) It ONLY appears on Petter's car -- Mikko's car doesn't have it, and Tommi's (when he was with Subaru) did not either. Toshihiro Arai (in the Production championship) has the pig on both of his side mirrors, as well as a little piggie on his driving suit. I suspect that it's a personal sponsor, rather than sponsoring the entire Subaru World Rally Team or STi."
Świniacz, jak z powyższego opisu wynika, NIE JEST "ikoną / symbolem SUBARU" - pojawiał się tylko i wyłącznie na POJEDYNCZYCH (dwóch?) Imprezach - zatem, "związek" ów jest, oględnie mówiąc, cokolwiek luźny i incydentalny. CO zatem sprawia, że z uporem maniaka ów niekoszerny kotlet jest forsowany jako SYMBOL/ IKONA FORUM dyskusyjnego?
SUBARU to nie tylko Impreza - to również Legacy, to Outback, to Forester, to Baja, to Justy (a z dawniejszych modeli to Leone, czy też E12 (?)).
Forum Subaru (z kropką czy kreską) to nie forum "rajdowe" - to forum "dyskusyjne". Bartek (Potas) stworzył kiedyś udane logo FORUM, które świetnie (IMO) oddawało IDEĘ forum - czyli, DYSKUSJA (o Subaru, i nie tylko).
Ale nie - "ma być świniacz, bo..."
No właśnie, dlaczego? Bo jest "cool" - nawet jeśli bez sensu? Bo Solberg taką ma, a wszystkie chłopaki chcą być jak Solberg (jak już dorosną... )?
Dlaczego? Czy ktoś potrafi mi to wytłumaczyć?
Ja nie mam Imprezy, i mieć nie mam zamiaru. Nie sikam w pieluchę na widok Solberga (bo i tak nie wiem, jak on wygląda... i nie obchodzi mnie ani on, ani jego "wykony" wcale). Ale na świniacza "w nagłówku" patrzeć muszę - i to jeszcze artystycznie z......go w Corelu (sam dość często odtwarzam bitmapy w krzywych -ale nie w Corelu- i wiem co to znaczy "wiernie odtworzyć", a co "prawie odtworzyć").
"Niechaj narodowie wżdy postronni znają,
iż Subarcy nie gęsi, a swą świnię mają" - ?
pzdr,
M.
PS: Jeśli by kto myślał, że mną nisko-merkantylne pobudki kierują - nie, to nie żal o kasę niezarobioną dupę ściska - po prostu świnia jako "logo forum" to jak pasiasty krawat do garnituru - inaczej, wsiowy branding i wsiowe "logowanie" (w sensie "zarządzanie wizerunkiem firmy"), taka estetyka odpustowa.
A co do "zarobionej kasy" - żadne kokosy i żaden majątek: część zysku dostawał Potas (jako autor loga), reszta pokrywała koszty folii (ca 50PLN/m2 netto), transferu, szybszego zużycia noża (100 PLN + VAT /szt. - na takiej folii szybko się tępi) i "robocizny" (przeróbka oryginalnej bitmapy na krzywe, każdorazowa "indywidualizacja" nalepki - w tym indywidualnie robiony kerning dla każdego nicka, obieranie i składanie do kupy tego "drebiezgu" - bywało, że czasem i dwie-trzy poszły do śmieci zanim "wyszło jak trza", latanie na pocztę - w sumie śmiech nie zarobek (zwykłe drukowane nalepki cięte po obrysie ze zwykłej folii robi się po 100zl netto /m2, nie licząc przygotowania; minimalne jednorazowe zamówienie to (najczęściej) 60 zł).
Tyle "w kwestii formalnej".