Forum Subaru

po pierwsze: tytuł by Grześ: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 13#p158513 (miało być w tytule, ale się nie zmieściło )


i nawet poświęcę na to posta-protoplosta

Drogi Damaziu, wybacz ale chyba to nienajlepszy pomysł żeby to gdzieś wydzielać. Utrata kontekstu w tak ważnej dla forum sprawie jest nie do przyjęcia. Skoro mamy tu folwark zwierzęcy to niech nowi i starzy , którzy są nieobecni z jakiegoś powodu na tą chwilę mają możliwość prześledzenia istoty konfliktu. Już raz coś podobnego stało się z "wątkiem pijanego generała" i nie przysłużyło się najlepiej utrwaleniu zasad czystości i braku cenzury, które miały jakoby lec u podstaw tego forum..

a teraz do baranów:

po pierwsze: mody, ten wątek jezd wiecie-po-co-a-jak-nie-wiecie-to-wiecie-co-przekleić-żeby-było-wpożo
po drugie: zupełnie niechcący w jednym wątku dwie hiperważne sprawy zostały poruszone. warte dwóch osobnych wątków.
po trzecie - wszystko poniżej - jest opatrzone: IMHO

a teraz zostanę moderatorem wszech czasów i napiszę:

michał ma rację najracniejszą, że trzeba policjanta docenić. bo nie był na służbie, a zrobił to, co zrobił. a to oznacza (nie wprost), że był policjantem Z POWOŁANIA, a nie z przypadku. sam ten fakt wart jest zauważenia. po drugie, został zabity w sytuacji, w której, ja sam, czasem się znajduję (michał- wbrew pozorom - też), czyli w sytuacji w której ktoś reaguje.
to wszystko, zebrane do kupy KRZYCZY (o czym WiS napisał): DOCEŃMY. a najlepszą formą docenienia są wpłaty. dlaczego? bo konkretne wpłaty na konkretne konto są najtrudniejsze. nie tylko dla Plaków. dlatego są najlepszym dowodem wsparcia. i dlatego michal miał rację zakładając osobny wątek.

dygresja:
michał nie mówi po ludzku. yyyy.... znaczy.... do końca po polsku. michał mówi językiem ... szreka ( ). więc przesłanie do wszystkich czytających gdzie-bądź michala: michał ma WARSTWY.


po drugie, gootek ma rację, że dowolne Państwo, a zwłaszcza państwo, na które łożymy podatki dzień w dzień powinno systemowo zapewnić rodzinie godziwy byt po takiej tragedii. problem w tym, że... takiego państwa nie ma.


problem większy w tym, że takie państwo powinno zapewnić (w sensie: normalny, logicznie myślący obywatel od państwa wymagać powinien): prawa (żeby silniejszy nie rządził i żeby były jakieś zasady) edukacji, ochrony prawa (policji) ochrony ochrony (wojska), lekarzy, arbitrów (sędziów) i ... tyle.

ale to Trockizm, albo inna, zdefiniowana, maksyma jest.

w każdym razie, gootek pojechał fundamentalnie i baaardzo... doktrynalnie? w sensie: doktryna, czyli "jak ma działać państwo"?


więc, a więc, jak się zderzyły spojrzenia "mnie mogło to spotkać" i "jak powinno to wyglądać w praktyce" to ... no, tego...


a co do występu WiS'a
ten facet używa broni palnej. tutaj ma status szeryfa (z grubsza). no to co tacy zdziwieni???








P.S
prawie śpię.
jutro poczytam, poedytuję, pewnie skasuję....

LouCyphre pisze:Drogi Damaziu, wybacz ale chyba to nienajlepszy pomysł żeby to gdzieś wydzielać. Utrata kontekstu w tak ważnej dla forum sprawie jest nie do przyjęcia.

idea jest taka, że wszystko, co nie dotyczy dotacji, wyląduje tutaj. chronologicznie. inaczej - masz rację - wątek nie ma sensu.
jedyny powód, dla którego "to" założyłem, to odseparować tamtą tragedię od naszych spraw.

damaz,

- w pierwszych słowach mego listu, droga Redakcjo, chciałbym się podlizać, że żalu nie wnoszę na te kopyraity baj Grześ czy jak mu tam dalej. Jest git, droga Redakcjo
- w drugich słowach informuję (vel donoszę), że Stasiek brudas, Babka kłamie. Czyli Lucjusz nie ma racji i tyle ,
- w trzecich słowach mego listu, informuję, że WiS właśnie dziś, właśnie we wontku, z którego droga Redakcja wzięła i wydzieliła, stał się mój bohater, bo rzeczy nazwał :
a) po imieniu ,
b) dosadnie ,
c) celnie
a ja, jako stara Baba lubię te wszystkie zecy naraz najlepiej

Teraz będzie jednak trochę poważniej :
- wątek był o śmierci człowieka plus informacja gdzie można przesłać środki,
- jeżeli ktoś taką potrzebę posiada a ja owszem posiadam i posiadałem, to dostał możliwość przesłania tych paru złotych, jako :
a) jakąś tam pomoc dla rodziny zmarłego ,
b) gest solidarności z bliskimi człowieka, którzy zginął w tak dramatycznych okolicznościach.
- nie ma tu żadnego znaczenie, czy pomoc ta jest przekazywana przez fundacje, które podobno nagminnie kradną (tu sarkazm, dla niezorientowanych), czy jakoś inaczej. Ja naprawdę nie chcę, nie będę dochodził ile z tej kasy w sposób efektywny dotrze do rodziny zabitego człowieka. Mnie to w ogóle nie interesuje. Interesuje mnie tylko to, że ktoś dał mi możliwość przesłania tych pieniędzy.
- zupełnie nie rozumiem dlaczego przy okazji informacji zamieszczonej przez Michała dyskutować o tym, że taka pomoc powinna być zorganizowana w ramach instytucjonalnych rozwiązań. No bo co ? Pogadamy sobie wszyscy fajnie, że tak powinna być albo, że nie nie powinna być....I ja się zapytam - i co z tego, jakim wymiernym efektem zakończy się taka dysputa ? Czy w tym konkretnym przypadku, nie jest istotne bardziej to, że tysiące ludzi przesyłając nawet po 50gr. okażą bardzo wymowny gest solidarności z ofiarą i jednocześnie potępienia gówniarzerii i lansowanej przez nią deprecjacji życia ludzkiego w ogóle...

To ja na ten czas tyle.

Pozdrawiam droga Redakcja
Wasz stepowy donosiciel

Grzesiek_67, Gówno tam

Dyskusja może niepotrzebnie zaczęta przez Gootka i Michała to pryszcz. Tu pełna zgoda Gwidonie :P

Ale argumenty przytoczone przez WiSa sa nie do przyjęcia.
Także spektakl : Faux pax ze strony Gootka kontra pokaz władzy ze strony WiS'a ...

LouCyphre, Gówno tam ( )

Lucku dlaczego nie do przyjęcia ? Ja się tam nie poczułem , że jestem w gościach. To, że nie należę do ludzi, którzy de facto to Forum zorganizowali, nie tylko albo przede wszystkim nie tylko w sensie technicznym ale w jakimś takim (uwaga będzie z grubej rury) duchowym powoduje tylko tyle, że powolutku zaczynam się zastanawiać zanim nacisnę magiczny i przeklęty zarazem przycisk Wyślij.
Inaczej, ja rozumiem wzburzenie WiSa i jego wypowiedz. Ja rozumiem, że był na tyle zbulwersowany, iż nawet on, gość dużoooooooooo bardziej zrównoważony ode mnie i od Ciebie razem wziętych, wziął i sięgnął po ostatni z argumentów. Zresztą o tym napisał. Wyobraź sobie, jak musiał być wkurwiony (przepraszam za wulgaryzm ale to chyba odpowiednio słowo dla stanu WiSa).

Lucek, nie masz już dość tych wszystkich, ja je nazwę lekkimi, wtrętów przy okazji poważnych i jednoznacznych wątków ? Ja mam.

I tak Cię kocham
Grzegorz

Jakiej znów władzy? Ktoś kogoś wystawił za drzwi, czy jak? Zbananował, zarządał opłacania abonamentu? Czy już nie można upomnieć kogoś, by nie srał we wspólne gniazdo, bo upominającego szlag trafił, gdy zobaczył że każą mu się gonić z grajdoła, który współutworzył? To forum, wbrew pozorom, nie do końca powstało samo z siebie: ktoś je postawił, skonfigurował, ktoś kupił domenę, ktoś dał maszynę, ktoś napisał jakiś fak/srak/czy inne pierdafony, ktoś je utrzymuje, a ktoś inny jeszcze porządkuje. Uszanujmy to. Tylko tyle i aż tyle.

To może już skończmy to wzajemne biczowanie i przejdźmy do porządku dziennego. Zaś miłośników nieskrępowanej ,,wszystko mi wolno'' zapraszam na parę dni do Usenetu -- nawet Onet ma moderatorów.

r.

ky pisze: To może już skończmy to wzajemne biczowanie i przejdźmy do porządku dziennego. Zaś miłośników nieskrępowanej ,,wszystko mi wolno'' zapraszam na parę dni do Usenetu -- nawet Onet ma moderatorów.

Uważam, że to jest słaby argument. Tu jest forum towarzyskie, osób, które w znakomitej większości aktywnych piszących, znają się w realu. Więc sytuacja jest zupełnie nieporównywalna do onetu czy usenetu. Tu nie trzeba powoływać się na wpływy, władzę, czy uprawnienia moderatorskie, żeby komuś zwrócić uwagę na niestosowne zachowanie.

Proponuję też aby każdy piszący w tym wątku zastanowił się w ciszy zimowej nocy nad tym "czy mój stosunek do sprawy nie wynika czasami z dużej różnicy poglądów jakie mam w stosunku do gootka". Bo mam niejasne wrażenie, że często tak właśnie jest.

Konto usunięte pisze:czy mój stosunek do sprawy nie wynika czasami z dużej różnicy poglądów jakie mam w stosunku do gootka". Bo mam niejasne wrażenie, że często tak właśnie jest.

Oszalałeś?!?!

Czyli ja mam podobne poglądy do gootka?


Może sobie teraz automata mam kupić?

jakie sranie we własne gniazdo? co to kurna jest partia? gootek dowalił i Michał mu oddał that's it.

Konto usunięte pisze: Proponuję też aby każdy piszący w tym wątku zastanowił się w ciszy zimowej nocy nad tym "czy mój stosunek do sprawy nie wynika czasami z dużej różnicy poglądów jakie mam w stosunku do gootka". Bo mam niejasne wrażenie, że często tak właśnie jest.

Lubię jazz ale po co te bębny... Konto usunięte, chcesz powiedzieć, że mój stosunek do jakiekolwiek sprawy, rzeczy, stanu na tym świecie jest implikowany stosunkiem Pana Gootka i zawsze przeciwny ? No żesz LOL nad LOLami

Ale dzięki, zimowa noc jest naprawdę i piękna i cicha

Pozdrawiam
Grzegorz

remek pisze:jakie sranie we własne gniazdo? co to kurna jest partia? gootek dowalił i Michał mu oddał that's it.

A nie przypadkiem odwrotnie?

jarmaj pisze: Może sobie teraz automata mam kupić?

Kurde... gdzie tu jest wątek do strzelania fochów

jarmaj pisze: A nie przypadkiem odwrotnie?

Może niech najbardziej zainteresowani ustalą wspólną wersję (w końcu od nich wyszła cała sprawa, w pewnym sensie). Będziemy mieli jakiś wejściowy punkt do dalszej dyskusji.

citan pisze:

jarmaj pisze: Może sobie teraz automata mam kupić?

Kurde... gdzie tu jest wątek do strzelania fochów

A cholera go wie. Pytaj gospodarzy.

jarmaj pisze: remek napisał(a):jakie sranie we własne gniazdo? co to kurna jest partia? gootek dowalił i Michał mu oddał that's it.

A nie przypadkiem odwrotnie?

Pojechali chłopaki po sobie trochę, ale WiS, pojechał z grubej rury - i nie tylko gootkowi
Strach się bać teraz.

Widzę, że dziś jest dzień prania, to dobrze, bo dawno nie było Poczytałem sobie dzisiaj i nie powiem niektóre wypowiedzi zmieniły mi trochę spojrzenie.
Tylko jeszcze nikt chyba nie dziabnął, że forum trzeba zamknąć

mały 5150 pisze: Tylko jeszcze nikt chyba nie dziabnął, że forum trzeba zamknąć

I ankietę trzeba zrobić, koniecznie.

Grzesiek_67 pisze:

Konto usunięte pisze: Proponuję też aby każdy piszący w tym wątku zastanowił się w ciszy zimowej nocy nad tym "czy mój stosunek do sprawy nie wynika czasami z dużej różnicy poglądów jakie mam w stosunku do gootka". Bo mam niejasne wrażenie, że często tak właśnie jest.

Lubię jazz ale po co te bębny... Konto usunięte, chcesz powiedzieć, że mój stosunek do jakiekolwiek sprawy, rzeczy, stanu na tym świecie jest implikowany stosunkiem Pana Gootka i zawsze przeciwny ? No żesz LOL nad LOLami

Miałem nie pisać, ale skoro jest do mnie pytanie to odpowiem. Piszących w tych dwóch połączonych wątkach jest wielu, nie wiem czemu uznałeś, że jest to skierowane do Ciebie Grzegorz i, co więcej, że dotyczy to wszystkich spraw w Twoim życiu Na moich sprawach "Pan Gootek" aż tak mocno się nie odcisnął.

Jarmaj

ps. Gootek, wybacz, że szargamy w te i we w tę Twojego nicka Czarne charaktery mają to do siebie, że są na ustach wszystkich

Grzesiek_67 pisze:gest solidarności z bliskimi człowieka, którzy zginął w tak dramatycznych okolicznościach.
- nie ma tu żadnego znaczenie, czy pomoc ta jest przekazywana przez fundacje, które podobno nagminnie kradną (tu sarkazm, dla niezorientowanych), czy jakoś inaczej. Ja naprawdę nie chcę, nie będę dochodził ile z tej kasy w sposób efektywny dotrze do rodziny zabitego człowieka. Mnie to w ogóle nie interesuje. Interesuje mnie tylko to, że ktoś dał mi możliwość przesłania tych pieniędzy.

No właśnie. To jest dokładnie, czego się można było spodziewać.
Pusty gest rzucenia paru gorszy.
Na pokaz.
Pochwalenie się.
Uspokojenie swojego sumienia.

Taki gest jest gestem wykonanym dla siebie samego, a nie dla rodziny tamtego zabitego.
A reszta to hipokryzja i pitolenie.


Fido_,
nie ma sprawy.
Gdzie drwa rąbią...
;)

Grzesiek_67 pisze: Lucek, nie masz już dość tych wszystkich, ja je nazwę lekkimi, wtrętów przy okazji poważnych i jednoznacznych wątków ? Ja mam.

niem Lucek ale zapytam w jakim jednoznacznie powaznym wątku takie były ?

bywaja "lekkie" wtręty ale zwykle wtedy jak do personalnych spinek dochodzi

Niedźwiedź pisze: Strach się bać teraz.

Co prawda napisałem w paru miejscach dość wyraźnie, o co chodziło w moim tekście i do czego się odnosił (można sprawdzić), ale widzę, że ludzie lubią się bać - nawet jak nie ma czego, a może szczególnie wtedy (stąd, jak wiadomo, popularność horrorów w TV).

Wszystkim, którzy wieszczą teraz na forum czas zamordyzmu oraz porównują mnie do Subaryty i WR razem wziętych, uprzejmie wyjaśniam:
- z tego co wiem, Rada nie ma żadnych planów banowania i paskowania, ani sklepywania niewygodnym userom ryja w realu;
- ja zaś, niezależnie od statusu (który, mam nadzieję, niedługo się zmieni) dalej zamierzam mówić co myślę, nawet jeśli kogoś to dotknie i zburzy mu idealny obraz świata. Zamierzam też reagować, gdy ruszy mnie czyjeś chamstwo, głupota, upierdliwość, etc.

WiS,

tu nie chodzi o bany i inne regulaminowe klęczenie na grochu, tu chodzi o atmosfere jaka Twój wpis wytworzył

burat pisze: czułem , że każdy jest tu równy. Lecz dziś trochę zachwiało się moje zdanie na ten temat.

WiS pisze: WR

mogę prosić o wyjaśnienie kto to?

WiS pisze: dalej zamierzam mówić co myślę, nawet jeśli kogoś to dotknie i zburzy mu idealny obraz świata. Zamierzam też reagować, gdy ruszy mnie czyjeś chamstwo, głupota, upierdliwość, etc.

znaczy się my wszyscy możemy.

WiS pisze: Co prawda napisałem w paru miejscach dość wyraźnie, o co chodziło w moim tekście

Dość wyraźnie, dość dosadnie i używając dość mocnych argumentów

Niedźwiedź pisze: mogę prosić

Padre Witold Rogalski, jak mniemam; Prezes SIP-u.