Forumowicz - niepoprawna forma?

[Patryk55XL]

eeehhm, o czym to był temat? W zajefajnistym tempie wątek przekształcił się parę razy Można się było poczuć jak na meczu: niewiadomo za co i od kogo się oberwie Tak generalnie o co się tak zadymiło? O odmianę? Naucz się odmieniowywać końcówków, a będziesz miał piątków jak mrówków. Niepotzebnie siano robicie

[hogi]

hogi, ale na tym forum licznik postów jest wyłączony. Znowu zapomniałeś?

Cholera, muszę sie przenieść na forum Młodych Miłośników Radia Maryja

[Bilex]

Ja to mam czasem wrażenie, że Arno to lubi sobie z radosnym "Fire in the hole!" wrzucić odłamkowy tu i tam, a potem sobie popatrzeć kto akurat rykoszetem oberwał.
A robi to zapewne siedząc na bujanym fotelu z kocykiem na kolanach...

[Arno]

Niezrozumienie człowieka przez człowieka.
Jeśli przypomnicie sobie, co znaczy słowo FORdanser pojmiecie czemu się odezwałem.
Perły, normalnie perły ankietowane.

[Konto usunięte]

Pewnie jakiś żigolo, albo inna męska....

Tak to jest jak technokrata z literatem próbują gadać o subaru

[WiS]

o co się tak zadymiło? O odmianę?

Nie

Ja to mam czasem wrażenie, że Arno to lubi sobie (...)

Ja też

Niezrozumienie człowieka przez człowieka.

Niezrozumienie to raz - ale pamiętaj, że przed nas czasem trzeba te Twoje perły rzucać z wyraźniejszymi didaskaliami i z przypisem, niestety...

...bowiem:

Tak to jest jak technokrata z literatem próbują gadać

Mnie np. łatwiej jest z literatką, niż z literatem.

Nie jestem przeciwko aluzjom i grom słownym, ale nie lubię, jak jeden forumowicz drugiemu wali per "głupi jesteś".
IMO, jest to za cienką, czerwoną linią - i tyle.

[WiS]

A co do tytułu wątku tegoż, to odpowiedź na zadane tam pytanie musi być twierdząca - jak widać.

Tak. Forumowicz to niepoprawna forma. Forma życia - rzecz jasna. Pożytku z takiego bytu w przyrodzie ni ma żadnego, ino powietrze psuje...

[Arno]

Ach nie WiSie, moje "głupi jesteś" było jedynie reakcją na "niemądry", które jak wiesz jest synonimem głupiego.
A chciałbym zebranym przypomnieć, że ostatnie zdanie mojego pierwszego posta brzmi: Wdzięcznie padam do nóżek.
Co zwracam uwagę jest wyrazem, powiedziałbym nawet, podziwu, wdzięczności dla TM za założenie takiego wątku.
I reakcja TM na mój jednakowoż dowcipny inaczej post bardzo mnie zadziwiła.
No dobrze, nie będę oczywistości tłumaczył. Smród się zrobił, z mojej winy.
Granat w szambo wpadł i się narobiło.
Izwienitie towariszczi.

[Arno]

Pożytku z takiego bytu w przyrodzie ni ma żadnego, ino powietrze psuje...

Bo kochany tu stosujesz brzytwę Ockhama i forumowicz to byt stworzony ponad potrzebę.

[Konto usunięte]

I reakcja TM na mój jednakowoż dowcipny inaczej post bardzo mnie zadziwiła.

I tu się zgadzamy w 100%. Post był dowcipny inaczej - tak. Reakcja dziwna - tak

A poza tym luuuuz... emocje jak na grzybach

[Konto usunięte]

i forumowicz to byt stworzony ponad potrzebę.

Forumicz, foromicz, forowicz.... Jak jest qrna poprawnie... na sforne gacie...

[esilon]

Jak jest qrna poprawnie... na sforne gacie...

o hessus

Forumski , Forumska .

[EterycznyŻołądź]

Jak jest qrna poprawnie... na sforne gacie...

forum user

[WiS]

Wdzięcznie padam do nóżek.

Ty mnie, Styka, do nóżek nie padaj...

[WiS]

Forumski , Forumska .

Niezłe. Ale ja wolę swojsko, forumiak i forumiaczka.

[esilon]

Ale ja wolę swojsko

swojsko to forek, just forek

[hogi]

A może forómowicz

[WiS]

Chogi,

[maruda]

Co do poprawności...

"Odmiana" musi się liczyć -poza "poprawnością"- z wymową (brzmieniem) - niektóre muszą być "niepoprawne", by dało się je jakoś sensownie wymówić. To raz, (zresztą, już ktoś o tym nadmienił) - a dwa, to jeszcze jest "uzus" (o tym też nadmieniono już wcześniej).

Zresztą - liceum - licealista, muzeum - muzealnik, trofeum - sołda... ee, trofista?
Technikum - technik... Jakaś jedna reguła/ jedna deklinacja tej odmiany? Ja nie widzę...


Na marginesie.

Kiedyś dawno, podobno, dwóch znanych (i uznanych) Miodków spór prowadziło - że niby nowowprowadzony wynalazek, nazwany "zakraplacz", niekoszernie został ochrzszczony - bo przecież w języku polskim końcówkę -acz (-arz) mają tylko ludzie, nie przedmioty - palacz, spawacz, tokarz, szwacz...

Jeden Miodek tak twierdził - drugi, że niby nie. A ten pierwszy wciąż swoje - że "tylko ludzie, -acz, -arz...".

Aż dnia jednego Miodek Pierwszy siedział był u golibrody, gdy nagle drzwi zakładu z impetem wielkim się otwarły - i Miodek nr 2 wpadł przez nie z włosem rozwianym a spojrzeniem gorejącym - poczem, wycelowawszy uprzednio palec w kierunku oniemiałałego Miodka nr 1, zakrzyknął: POGRZEBACZ!

A potem się odwrócił, i wyszedł.
O.



I to by było na tyle.

M.

[asia]

bo przecież w języku polskim końcówkę -acz (-arz) mają tylko ludzie, nie przedmioty - palacz, spawacz, tokarz, szwacz...

a "paprykarz"

[Arno]

prosze panstwa, sie nie ucieknie.
zaraz bedzie poprawa forma zara.
Albo inne niepoprawe, nagminnie uzywane formy. Jezyk podlega nieustajacym zmianom. W przeciwnym razie mowilibysmy takim jezykiem, jakim napisano Bogurodzice. I w zasadzie nie rozumielibysmy co do siebie mowimy.
Posluchajcie przedwojennych filmow, jak przed wojna sie mowilo, a to tak niedawno. Wiele słów nie tylko się pisało inaczej ale i wymawiało.
Zmiany zmiany zmiany.
Zbydlecony Forumowicz

[Konto usunięte]

bo przecież w języku polskim końcówkę -acz (-arz) mają tylko ludzie, nie przedmioty

No i jest nasz ukochany świniacz

[WiS]

nasz ukochany świniacz

No bo to przecież ludź, nie żaden tam "przedmiot".