Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
So What!, a mandaty!?
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Chloru, o właśnie. Do tego jeszcze opłaty autostradowe. Jak nić wyjdzie 20 kzł. Brzmi coraz ciekawiej.
Chyba na próbę zamieszkamy całą rodziną w jednym, małym, pokoju
Chyba na próbę zamieszkamy całą rodziną w jednym, małym, pokoju
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
i to niby ja się śmieję.
ja po prostu tego nie czuję.
ja po prostu tego nie czuję.
czarne jest piękne...
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
dla mnie 2 tyg to 14 dni ale co tam będziemy sie o drobne spieraćSo What! pisze: Kamper na 17 dni (2 tygodnie z pełnymi weekendami): 17 x 400 zł = 6.800 zł
przy takim krótkim wyjeździe tyle na paliwo nie wydasz...poprostu czasu Ci zabraknie na dojazd w te miejsca o których ja konkretnie piszęSo What! pisze: Założony przez Ciebie budżet na paliwo i drobne przyjemności: 5.000 zł
ja pisałem o 5 tyg Ty o 2So What! pisze: Jakieś jedzenie na wyjazd: 2.000 zł
masz jednak nikłe pojęcie o temacie ale podoba mi się Twój krakowski wysublimowany żarcikSo What! pisze: Do tego jeszcze opłaty autostradowe. Jak nić wyjdzie 20 kzł. Brzmi coraz ciekawiej
Chyba na próbę zamieszkamy całą rodziną w jednym, małym, pokoju
i bardzo dobrze, przecież nie o to tu chyba chodzi...nie wszyscy jeżdżą Subaru, nie wszyscy jeżdża kamperami i nie wszyscy lubią jointyvibowit pisze: ja po prostu tego nie czuję.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
dareq, wyprawa super choć ja osobiście wybrałbym wersję wyjazd osobówką plus noclegi w hotelach (pewnie ogranicza to trochę możliwości zwiedzania).
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
i w ten sposób podrózowalismy po Norwegii 7 lat zanim wyskoczył pomysł z kamperem...daje on więcej możliwości [stanie w dzikich miejscach gdzie brak hytek a śledzia nie wbijesz chyba, że wywiercisz wcześniej otwór ] Połączenie namiotu z domkami nazywanymi u nich hytte daje niewiele mniejsze możliwości a ceny takich domków są tańsze niż jakieś podłe kwatery nad polskim morzem w wysokim sezonie Pewnie w temacie gregski może się wypowiedzieć bo był...So What! pisze:dareq, wyprawa super choć ja osobiście wybrałbym wersję wyjazd osobówką plus noclegi w hotelach (pewnie ogranicza to trochę możliwości zwiedzania).
Jutro jeśli znajdę zdjęcia z poprzednich wypadów to kwlję kilka hytek i miejsc jakie mieliśmy pod namiot...dzikich oczywiście.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
So What! pisze: Chyba na próbę zamieszkamy całą rodziną w jednym, małym, pokoju
Kompletnie nie kumacie bazy chłopaki . Jeździliście kiedyś z dziewczyną pod namiot? Nie brakowało Wam wtedy telewizora albo pralki? Nie było za twardo pod tyłkiem? Mnie tam wystarczało, że moja aktualna żona się chciała całować w namiocie, nawet mogło padać przez tydzień ;)vibowit pisze: ja po prostu tego nie czuję.
Myślę, że tak naprawdę clue tematu jest to, że nasze codzienne przyzwyczajenia powodują, że boimy się niewygody, tego, że jak zawsze w poniedziałek nie będę miał jajka sadzonego z grzanką. I nie będę mógł obejrzeć meczu siatkówki w środę w trakcie urlopu (oczywiście świadomie przejaskrawiam) A koszty są tylko wygodną wymówką Można pojechać taniej, samochodem z namiotem. Widoki i ryby będą równie piękne, tylko dzieci będą bardziej marudzić i będą musiały czasami pójść spać bez pidżamy i nie myjąc zębów
Jak już będziecie emerytami, to i na codzień wystarczy Wam mały pokój
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Konto usunięte, próbujesz mi powiedzieć, że ciągoty do kamperów biorą się z sentymentu do czasów młodzieńczej fantazji?
czarne jest piękne...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
vibowit, no na pewno część ciągoty się stamtąd bierze
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Już Cię widzę oderwanego przez kilka tygodni od internetuKonto usunięte pisze: Kompletnie nie kumacie bazy chłopaki . Jeździliście kiedyś z dziewczyną pod namiot? Nie brakowało Wam wtedy telewizora albo pralki? Nie było za twardo pod tyłkiem? Mnie tam wystarczało, że moja aktualna żona się chciała całować w namiocie, nawet mogło padać przez tydzień ;)
Myślę, że tak naprawdę clue tematu jest to, że nasze codzienne przyzwyczajenia powodują, że boimy się niewygody, tego, że jak zawsze w poniedziałek nie będę miał jajka sadzonego z grzanką. I nie będę mógł obejrzeć meczu siatkówki w środę w trakcie urlopu (oczywiście świadomie przejaskrawiam) A koszty są tylko wygodną wymówką Można pojechać taniej, samochodem z namiotem. Widoki i ryby będą równie piękne, tylko dzieci będą bardziej marudzić i będą musiały czasami pójść spać bez pidżamy i nie myjąc zębów
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Konto usunięte, ale ja nawet od namiot wozilem materace gabkowe 10 cm i wlasna posciel ;)
kto powiedzial, ze musi byc twardo czy nie wygodnie ;) to mi w zupelnosci wystarcza do odczuwania pelnego komfortu na urlopie ;)
w busie czuje sie wrecz nieswojo, jest zbyt komfortowo ;)
to troche tak jak z wakacjami w miescie...
latem miasta i kurorty pelne sa ludzi z malych i bardzo malych miejscowosci.
mieszczuchy za to zaszywaja sie glownie w najodleglejszych dziczach...
ja tak przynajmniej mam, do miasta wpadam z ciekawosci, na chwile, jesli jest tego warte..
hotel kojarzy mi sie z robota, spanie w dobrych hotelach only sluzbowo
wakacje w betonowych klimatyzowanych stechlym powietrzem scianach - nigdy .. brrr....
ale to oczywiscie kwestia indywidualna, najwazniejsze, by sie preferencje wewnatrz rodziny zgadzaly bo inaczej jest krucho ;)
ja mam farta, moja zona lubi podroze w nieznane w prostych warunkach bytowych ;)
w tym roku przemieszkalismy w busie w sumie ponad dwa miesiace sumujac wakacje i wszystkie weekendy wyjazdowe
kto powiedzial, ze musi byc twardo czy nie wygodnie ;) to mi w zupelnosci wystarcza do odczuwania pelnego komfortu na urlopie ;)
w busie czuje sie wrecz nieswojo, jest zbyt komfortowo ;)
to troche tak jak z wakacjami w miescie...
latem miasta i kurorty pelne sa ludzi z malych i bardzo malych miejscowosci.
mieszczuchy za to zaszywaja sie glownie w najodleglejszych dziczach...
ja tak przynajmniej mam, do miasta wpadam z ciekawosci, na chwile, jesli jest tego warte..
hotel kojarzy mi sie z robota, spanie w dobrych hotelach only sluzbowo
wakacje w betonowych klimatyzowanych stechlym powietrzem scianach - nigdy .. brrr....
ale to oczywiscie kwestia indywidualna, najwazniejsze, by sie preferencje wewnatrz rodziny zgadzaly bo inaczej jest krucho ;)
ja mam farta, moja zona lubi podroze w nieznane w prostych warunkach bytowych ;)
w tym roku przemieszkalismy w busie w sumie ponad dwa miesiace sumujac wakacje i wszystkie weekendy wyjazdowe
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
So What! pisze: Już Cię widzę oderwanego przez kilka tygodni od internetu
Szymon, to dobry znak, że robisz projekcję na mnie
Jeszcze Cię kiedyś zobaczę w kamperze
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Niewykluczone. Znajomi jeździli w tym roku kamperami po Alasce. Super wycieczka!Konto usunięte pisze: Jeszcze Cię kiedyś zobaczę w kamperze
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
So What! pisze:Niewykluczone. Znajomi jeździli w tym roku kamperami po Alasce. Super wycieczka!Konto usunięte pisze: Jeszcze Cię kiedyś zobaczę w kamperze
super sprawa tylko przeraża mnie jednen myk a mianowicie, że oni piją lepiej niż my
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 81 razy
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Lepiej niż my nie ma takiej możliwości a próbowali kiedyś jagodzianki na kościachdareq pisze:
super sprawa tylko przeraża mnie jednen myk a mianowicie, że oni piją lepiej niż my
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
- dareq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Zabrze
- Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Wg mnie liga światowa ale nie wiem jak z jagodzianką...pewnie by się u nich przyjęła
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Gregski,gregski pisze:w tym roku przemieszkalismy w busie w sumie ponad dwa miesiace sumujac wakacje i wszystkie weekendy wyjazdowe
zobacz jak pomysłowo:
http://moto.onet.pl/1656716,volkswagen- ... rukuj.html
To na wypadek, gdybyś jeszcze trochę urósł.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
Ech, tak się sam zastanawiam czy nie mam emeryckich zapędów i czy by na przyszły sezon nie pomyśleć o takim wyprawowym samochodzie. Oczywiście nie w takiej kawiorowej cenie ale raczej o własnoręcznie przystosowanym cywilnym vanie. No ale nasuwa się jedna myśl, taki pojazd niestety ma z racji przebudowy większą część roku stoi bezrobotnie i rdzewieje. Czy da się wynająć aby trochę na siebie zarobił, nie tylko jako auto turystyczne ale np też do ciągania rajdówki (byłby hak, dobre 4x4 i webasto) tak aby przedłużyć sezon poza wakacje.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
inquiz, historie innych ucza, ze fajny kamper dostosowany do twoich potrzeb wyjdzie za 3-4 razem..
nie wyobrazasz sobie ile smaczkow ktore sprawiaja, ze jest to wygodne, sensowne i uzyteczne jest w takiej californi..
widac jak na dloni 30 lat doswiadczenia w budowaniu takich aut..
jak zaczniesz wkladac to co sie przydaje to po kilku latach stwierdzisz, ze cie to kosztowalo duzow wiecej niz istniejace gotowe rozwiazania.
przejedz sie z raz z wynajeta przyczepa, pomieszkaj na malej powierzchni, zobacz, czy to dla Ciebie..
co do emeryckich zapedow.. podjedz na wybrzeze nad moze polnocne czy ocean to zobaczysz co to za emeryci w takich autkach zyja
nie mylic busiorow z tlustymi kamperami kupowanymi z ubezpieczenia po przejsciu na emeryture ;)
nie wyobrazasz sobie ile smaczkow ktore sprawiaja, ze jest to wygodne, sensowne i uzyteczne jest w takiej californi..
widac jak na dloni 30 lat doswiadczenia w budowaniu takich aut..
jak zaczniesz wkladac to co sie przydaje to po kilku latach stwierdzisz, ze cie to kosztowalo duzow wiecej niz istniejace gotowe rozwiazania.
przejedz sie z raz z wynajeta przyczepa, pomieszkaj na malej powierzchni, zobacz, czy to dla Ciebie..
co do emeryckich zapedow.. podjedz na wybrzeze nad moze polnocne czy ocean to zobaczysz co to za emeryci w takich autkach zyja
nie mylic busiorow z tlustymi kamperami kupowanymi z ubezpieczenia po przejsciu na emeryture ;)
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
gregski, gotowy oczywiście że będzie praktyczniej urządzony i tutaj nie będę głupio się spierał. Ale żeby to nie był VW T3 tylko coś nowszego no to trzeba już sporo wybulić. Typowy kamper ma też wady, jest wysoki i nie wszędzie wjedziesz, na byle parkingu niekoniecznie pośpisz w cywilizacji i nie może się przydać do niczego innego.
No i ja myślę bardziej o wschodzie i południu niż zachodzie więc przydałoby się coś trwalszego radzącego sobie na kiepskich drogach. Do tego mam czas i cierpliwość no i doświadczenie w zabudowach meblowych i tzw "złotorączkarstwo" więc wyzwań się nie boję.
Faktycznie najlepiej by było wynająć i przetestować na sobie, pewno zacznę od obejrzenia kilku aby popatrzeć na różne rozwiązania.
No i najważniejsze to dobry wybór auta bazowego, o tyle dobrze że max na 2 osoby więc nie musi być za duże. Moim faworytem jest na razie Mitsu Delica / Spade Gear w wersji 4x4 z podwoziem pajero. Niestety u nas mało o nich w necie jest ale powoli szperam i czytam.
No i ja myślę bardziej o wschodzie i południu niż zachodzie więc przydałoby się coś trwalszego radzącego sobie na kiepskich drogach. Do tego mam czas i cierpliwość no i doświadczenie w zabudowach meblowych i tzw "złotorączkarstwo" więc wyzwań się nie boję.
Faktycznie najlepiej by było wynająć i przetestować na sobie, pewno zacznę od obejrzenia kilku aby popatrzeć na różne rozwiązania.
No i najważniejsze to dobry wybór auta bazowego, o tyle dobrze że max na 2 osoby więc nie musi być za duże. Moim faworytem jest na razie Mitsu Delica / Spade Gear w wersji 4x4 z podwoziem pajero. Niestety u nas mało o nich w necie jest ale powoli szperam i czytam.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
looknij na nakladki na pickupy no i kultowe (drogie) t3 synchro.
ja sobie 4x4 od razu odpuscilem - w t4 - tylko to wchodzilo w gre - do wyboru bylo albo syncro na wiskozie albo automat wiec wybralem automat, bo i tak 95% czasu on road.
ale ja glownie wypady w okolicy, dalsze wypady raz/dwa w roku... wot taka alternatywa dla dzialki pod miastem nad jeziorem..
tu kilka fotek ze skandynawii:
kawalek zabudowy (fotele nieobrocone):
ja sobie 4x4 od razu odpuscilem - w t4 - tylko to wchodzilo w gre - do wyboru bylo albo syncro na wiskozie albo automat wiec wybralem automat, bo i tak 95% czasu on road.
ale ja glownie wypady w okolicy, dalsze wypady raz/dwa w roku... wot taka alternatywa dla dzialki pod miastem nad jeziorem..
tu kilka fotek ze skandynawii:
kawalek zabudowy (fotele nieobrocone):
Ostatnio zmieniony 26 lut 2012, o 18:05 przez gregski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Niemce w kamperach, czyli turystyka ekstremalna po 50-tce
inquiz, skoro tylko dla 2 osób i chciałbyś mieć możliwość wyjazdów gdzieś na Bałkany, czy dalej w stronę Kaukazu (czyli najczęściej drogi szutrowe w kiepskim stanie) to zastanowiłbym sie nad jakąś starsza terenówką zaadaptowaną jako auto wyprawowe.
Możliwości jest ogromna ilość. Również jeśli chodzi o zaadaptowanie, czy to na gotowych rozwiązaniach, czy wkładem własnej pracy i pomysłowości.
A możesz wtedy pojechać w takie miejsca, gdzie vanem albo camperem nigdy byś nie dojechał.
Możliwości jest ogromna ilość. Również jeśli chodzi o zaadaptowanie, czy to na gotowych rozwiązaniach, czy wkładem własnej pracy i pomysłowości.
A możesz wtedy pojechać w takie miejsca, gdzie vanem albo camperem nigdy byś nie dojechał.