Wacha

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
pablito
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Olsztyn
Auto: Subaru Forester xt 2.0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Wacha

Post 7 kwie 2010, o 19:43

Witam przyjacioł,ale jak przeczytalem dzis o podwyzkach wachy do 5PLN i ON do 4,7PLN to krew mnie zalala :x .Czy Rzad juz nic nie rozumie ze Wszyscy chca miec wakacje i czuc we wlasnym wozie wiatr we wlosach przejezdzajac kolejne juz teraz cenne kilometry,a nie wiatr w portwelu :wall: .Lipa jeszcze raz lipa,juz teraz chyba oplaca sie tankowac w Niemczech nie mowiac o czerwonej z Rosji.Co oni brzydale sobiewyobrazaja :o


Gdzie diabeł nie może tam Subaru pośle:)

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Wacha

Post 7 kwie 2010, o 21:24

każda stacja paliw to wysunięta agentura urzędu skarbowego.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Wacha

Post 7 kwie 2010, o 21:40

A ja tam myślę iż to sposób by Nas zmuszać do kupowania oszczędnych, ekologicznych , małych GÓWNIANYCH samochodzików. Które będą mało paliły, często się psuły, dużo kosztowały :evil:

pablonas
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 7 kwie 2010, o 21:58

100 kilometrów Żabą to 400 kilometrów moim sejem spec lpg.

Dziękuję. :cofee:

Przy cenie ponad 5 pln za litr 95 pewnie z 500 kilosów sejem zrobię. A to są ciągle te same kilometry. Owszem, mniejszy banan na twarzy ale coś za coś.
Inna sprawa, że po Mazurach jeździ się inaczej niż w innych częściach kraju gdzie są drogi dwu i więcej pasmowe. U mnie jest wąsko, kręto i dużo ograniczeń prędkości. Często zdarza się, że Żabą jadę 20 km w korku za tirem albo pekaesem bo nie wyprzedzam sznurów aut i nie wyprzedzam na ciągłych - taki mam zwyczaj. I w takich warunkach 50 km robię Żabą w np 30 minut, a sejem w 33 minuty. Jaki sens trzymać paliwożernego Subaraka :? :x

Mówię Wam. Przyszłość jest w lpg. Rząd na razie specjalnie tego paliwa nie dobija podatkami. Jeszcze trochę i Jarmaj lpg do Wiśni wsadzi, a na PB będą jeździć 3 osoby w kraju: Kulczyk, Sołowow i Solorz. Nawet Gudzowaty wsadzi lpg do nowego Rollsa... :wall:

pablito
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Olsztyn
Auto: Subaru Forester xt 2.0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 7 kwie 2010, o 22:08

pablonas pisze:100 kilometrów Żabą to 400 kilometrów moim sejem spec lpg.
I tu niestety Pablonas masz racje,LPG chyba paliwem przyszlosci :x ,pozostaje Nam jeszcze Hybryda.
Dziękuję. :cofee:

Przy cenie ponad 5 pln za litr 95 pewnie z 500 kilosów sejem zrobię. A to są ciągle te same kilometry. Owszem, mniejszy banan na twarzy ale coś za coś.
Inna sprawa, że po Mazurach jeździ się inaczej niż w innych częściach kraju gdzie są drogi dwu i więcej pasmowe. U mnie jest wąsko, kręto i dużo ograniczeń prędkości. Często zdarza się, że Żabą jadę 20 km w korku za tirem albo pekaesem bo nie wyprzedzam sznurów aut i nie wyprzedzam na ciągłych - taki mam zwyczaj. I w takich warunkach 50 km robię Żabą w np 30 minut, a sejem w 33 minuty. Jaki sens trzymać paliwożernego Subaraka :? :x

Mówię Wam. Przyszłość jest w lpg. Rząd na razie specjalnie tego paliwa nie dobija podatkami. Jeszcze trochę i Jarmaj lpg do Wiśni wsadzi, a na PB będą jeździć 3 osoby w kraju: Kulczyk, Sołowow i Solorz. Nawet Gudzowaty wsadzi lpg do nowego Rollsa... :wall:
Gdzie diabeł nie może tam Subaru pośle:)

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Wacha

Post 7 kwie 2010, o 22:18

pablonas pisze: Mówię Wam. Przyszłość jest w lpg.

Bezedura, przyszłośc jest w motocyklach :mrgreen: Mój pali jakieś 4,5 /100 km i przyspiesza lepiej niż Żaba :D

woo79
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: wiesz ?
Auto: leśniczy xt
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 7 kwie 2010, o 22:35

Motocykl to inna bajka ;-) ,niektóre też potrafią trochę spalić sosu, jak już to skutery od 2 do 4litrów na 100km....no ale jest jeszcze zima i czasem trzeba przetransportować kilka tyłków ...chyba że motocykl z koszem ,niektóre mają nawet nawiewy ciepłego powietrza :-d i inne bajery, oby nie przekroczuła 5zł :x

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Wacha

Post 7 kwie 2010, o 22:50

woo79, Spokojnie, wiem co CI leży na wątrobie. Znam różnice pomiędzy puszkami a motocyklami :giggle:

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wacha

Post 7 kwie 2010, o 22:51

woo79 pisze: czasem trzeba przetransportować kilka tyłków


Co, ze niby na motocyklu sie nie da? :)

http://fishki.net/comment.php?id=67441
Jacek "AMI" Rudowski

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 01:40

pablonas pisze: I w takich warunkach 50 km robię Żabą w np 30 minut, a sejem w 33 minuty.
Bielawa - Warszawa, w sumie nie ma czasowo różnicy czy Wiśnią czy Nubirrą - 5.5 godzin z tankowaniem, McD i extra kawą. Nigdy tego dokładnie nie liczyłem, ale musiałbym Wiśnię zdrowo przegonić, co skończyłoby się na dodatkowym tankowaniu. (teraz 1 bak = trasa w 1 stronę, Nubira 2x tankowanie LPG). Czy banan jest? Hmmm, w obu przypadkach na tej trasie podobny. ;-) Szkoda przepłacać x3 na tej samej trasie :arrow: Nubira średnio 600pln miesięcznie, Subarak x3 - to już moneta jest, a bywają czasy, że wpadamy zobaczyć "jak kot", albo "przejadę się".

fucking goverment. Jaram, piję, auto pali, powinni codzień z promocją dzwonić jak banki - a oni cichcem akcyzę na szczytne ich mać cele bierą.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 07:45

Piter masz czesciowo racje, mozliwe, ze stoja za tym jakies pseudoekologiczne frakcje.
Ale nie ma co sie oszukiwac, na razie nie ma ekologicznych samochodow. Hybrydy? A ile tego niedobrego CO2 trzeba wypuscic w powietrze zeby te akumulatory wyprodukowac?
Samochody tylo na prad? - A prad skad? DOpoki nie bdzie wszedzie atomowek, to na prad jest bez sensu, zreszta prad zdrozeje z predkoscia swiatla.

Dopoki sie nie zlikwiduje frakcji zielonych, dopoty ceny beda szly bzustannie w gore. Osoby mowiace o chronie ziemi, strachu przed ociepleniem powinny sie ocno zastanowic, czy naprawde wiedza o co chodzi.

Na razie jedyna czysta energia to woda i atomy. I atom jest rozwiazaniem. Wiatrak jest dziko drogi i krotki ma zywot. Na dodatek czesto nie wieje... Nawet w Anglii gdzie nad oceanem wieje sa z tym problemy.

A benzyna - potrzebna wszystkim. Pamietacie jak przeskoczylo 4 zlote, jak wszyscy mysleli, ze o tymczasowe, bo ROPA na rynkach stanieje....?
STANIAŁA, i co? A gówno. Benzyna nie staniała. Bo to piekny drenaz kieszeni.

Dlaczego gaz ma w Polsce znowu zdrozec? Kiedy jest juz wyjatkowo drogi?

SPISEK - choc to brzmi durnie, ale spisek.
Poczytajcie sobie co wygaduja ludzie na samym szczycie ONZ. np Brutland... Która bedac premeierem Norwegii maiwała, ze badania nad sprawdzaniem czy moze nie ma ocieplenie sa NIEMORALNE.

A ze jestesmy uzaleznieni od samochodow, to zaplacimy kazda cene za benzyne. Poswiecimy nauke dzieci, lepsze jedzenie, ale dojechac musimy.
To tak jak z papierosami. Ile koszuja w Anglii? I Pala ludzie?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 12:17

pablito pisze: jak przeczytalem dzis o podwyzkach wachy do 5PLN i ON do 4,7PLN to krew mnie zalala
Przecie co roku latem benzyna idzie w kosmos. Prawie 5PLN za litr płaciłem jakieś pięć lat temu na Mazurach.
pablito pisze: Rzad juz nic nie rozumie ze Wszyscy chca miec wakacje

Nie przyłożyłem się do sprawdzania, ale nie przypominam sobie, aby ostatnio obciążenia podatkowe paliw poszły jakoś ostro w górę. Natomiast faktem jest, że zmiany cen na światowych rynkach niespecjalnie wpływają na ceny na stacjach. Oczywiście na to rzecznicy polskich nafciarzy też mają wytłumaczenie: kupujemy rosyjską ropę, której cena nie podlega takim wahaniom, a poza tym winna jest słaba/mocna złotówka, niskie/wysokie ceny ropy na świecie, albo inne plamy na słońcu.

Z drugiej strony pozostaje się cieszyć, że nie płacimy np. 1.40E albo 13NOK za litr NoPB95.

Pozostaje jeszcze trochę poczekać, aż Łukoil skończy swoją naftobazę. być może to rozrusza trochę krajowy oligopol.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 14:02

Zaczyna mi coraz bardziej rosnąć kapelusz.

Miło się jeździ autami, które deptane mocno - palą tyle co nic, zaś niedeptane - jeszcze mniej :mrgreen:

No i foczki o smutnych oczach uśmiechają się do mnie zalotnie... :evilgrin:
ky pisze: Pozostaje jeszcze trochę poczekać, aż Łukoil skończy swoją naftobazę. być może to rozrusza trochę krajowy oligopol.
:giggle:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 14:07

WiS pisze: :giggle:

Czyżbyś wiedział coś, czego nie wiedzą maluczcy? :)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 14:07

Jest czas i miejsce gdzie zapieprzanie nie daje nic jest taki gdzie robi gigantyczną różnicę. Bo ja naprawdę widzę różnicę między jechaniem Waw - Ktw 4,5h i 2h, szczególnie jak się jeździ tą trasą bardzo często. To może być np. dodatkowe 2h snu.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 14:12

Azrael, zgoda, ale:
- z reguły to nie jest 4.5 h vs. 2 h, tylko np. 4.5 vs 4 (mało kto zapieprza tak konsekwentnie i umiejętnie, żeby urwać szczególnie dużo);
- ...a to dla większości normalnych ludzi jest już różnica tak naprawdę nieistotna - np. przy powrocie ze świat, w drodze na wakacje, czy nawet przy sporadycznych podróżach w sprawach służbowych (nie dotyczy komiwojażerów i policjantów goniących bandytę ;-)).
ky pisze: Czyżbyś wiedział coś,
Nic konkretnego; po prostu mam pewną ogólną wiedzę o regułach tego rynku i w dodatku jestem cynicznym realistą ;-)

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 14:26

WiS, w zupełności się zgadzam, mi też włosy dęba stają jak widzę Mondeo kombi z dwoma fotelikami wyprzedzające na trzeciego. Niemniej ja takie różnice notuję regularnie. Ostatnio dokładnie rano jechałem rajdówką do Katowic z bardzo krótką skrzynią i pustym wydechem więc nie przekraczając 100, a że brak tablic rejestracyjnych itp. to też zwalniałem na ograniczeniach żeby nie dyskutować z panami, wieczorem jechałem Evo X cywilem i tez tylko do 150km/h bo powyżej wyje silnik i pali jak smok (Evo X ma idiotycznie krótką skrzynię) a i tak była różnica gdzieś godzinna.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 15:01

Obaj weźcie pod uwagę, że dzięki tow. Edwardowi Warszawa jest bardzo dobrze skomunikowana z Katowicami i tam jest gdzie konkretnie pocisnąć na całym dystansie. To też można bardzo dużo zaoszczędzić.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 15:06

ky, dlatego używam takiego przykładu a nie innego. Z resztą do Poznania już teraz można szybciej niż samolot (z załadowaniem i rozładowaniem). W obu wypadkach mówię o jeździe bez ekstremy, wyprzedzania na 10tego itp.


Poza tym mi się zdarza czasem podróżować nad ranem i wtedy w ogóle się da pocisnąć w bardzo wielu miejscach, pijacy już śpią itp.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 15:32

A ile samolot Waw-Poz włącznie z odprawami i innymi szykanami?

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

pablonas
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 17:35

Widać, że na forum same kawiory. My tu płaczemy nad paliwem po 5 pln, a odpowiedź forumowa brzmi - nie ma problemu. Przesiadamy się do samolotów :mrgreen: ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 18:57

Azrael, a od którego miejsca liczysz Warszawe. Czy centrum, czy powiedzmy Janki?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

leinad
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: już z Polski
Auto: impreza wrx,legacy diesel
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 19:10

W Holandii średnia z litr 95 wynosi 1,58, a jeszcze sezonu urlopowego nie ma, więc spodziewam się gdzieś za 1,5 miesiąca pod 1,70. Tym razem do Polski lecę aeroplanem, bo policzyłem, że podróż autem nie ma sensu :-(
W 2 tygodnie zrobię około 4,5 tyś. km więc 45x11,5litrax5,2 zł litr (średnio)=2691 oczywiście pomijam amortyzację. Bilet do Warszawa i z powrotem około 310 juro, czyli przy obecnym kursie 310x3,85=1193 + auto w Polsce (mam od kogo pożyczyć) 1 tyś km, czyli 10x10 litrów x5=500 zł. Daje nam to 2691-(1193+500)=998 zł w kieszeni. Więc jechać w dłuższą podróż samochodem, się zupełnie nie opłaca :wall:.
Przerobienie Subaru na lpg na razie nie wchodzi w rachubę bo mam tutaj podatek drogowy, który jest uzależniony od rodzaju paliwa zasilającego auto i wagi auta- benzyna 100%, lpg 150% , diesel 200%.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 19:26

Arno pisze: Azrael, a od którego miejsca liczysz Warszawe. Czy centrum, czy powiedzmy Janki?


Zależy na jakie potrzeby. Czasy przejazdu raczej od siebie z domu (Bemowo) do firmy w Ktw, ale np. Poznań porównuję moją trasę z domu z trasą na lotnisko (z okolic Piaseczna) i potem samolotem mojego szefa. Ogólnie raczej mnie realnie czasy interesują niż to czy teoretycznie te metody pomiarowe są poprawne.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Wacha

Post 8 kwie 2010, o 19:38

ky pisze: Obaj weźcie pod uwagę, że dzięki tow. Edwardowi Warszawa jest bardzo dobrze skomunikowana z Katowicami
dlatego ja się nie spinam, jadę swoim tempem i mam gdzieś te 13.5 minuty ;-) Piwo z lodówki nie ucieknie. Babie mi zawsze kupuje, bo jest piękna i mądra. Jakby mi kupowała paliwo, to bym te trase robił krócej niż samolot :mrgreen:

ODPOWIEDZ