Strona 1 z 1
Progressive Rock at al
: 14 mar 2008, o 13:10
autor: Arno
Wiek. Wiek robi swoje. Kolejne urodziny w ciszy minely.
I siedzi se czlowiek w pracy i lazi po youtubie
i co?
Zapomnial czego szukac.
Znalazlem kilka starych koncertow. cos tam sie udaje odszukac.
Ale wyparowaly mi duet bakara. mister mister. jakis koszmar.
Gumka myszka normalnie.
Re: Progressive Rock at al
: 14 mar 2008, o 14:08
autor: Konto usunięte
Arno, no to spóźnione... najlepsze... żeby pamięć dopisywała

Re: Progressive Rock at al
: 15 mar 2008, o 18:05
autor: Grzesiek_67
Arno,
ja zawsze byłem trochę opóżniony a przez to i wyśmiewany przez równieśników

I tym razem, spóżnione ale szczere i serdeczne mocno - ZDROWIA ARNO I 254 LAT ŻYCIA!
Grzegorz
Re: Progressive Rock at al
: 15 mar 2008, o 19:41
autor: Arno
Mister Grzesiu, jestem zobowiazany podziekowac. co niniejszym przez grzecznosc czyni.
JEDNAKOWOZ - 245 lata zycia? Sluchaj, prawdopodobnie od osiemdziesiatki, albo od dziewiecdziesiatki zaczyna sie niezle oslabienie organizmu - sa wyjatki. Ale wiekszosc obywateli od osiemdziesiatki to kupy zrobic nie moze, wszystko boli, po schodach niebardzo, prowadzic auta sie juz nie daje, jesc mozna nie bardzo co, bo zabkow nie ma, visnienie, zylaki, stawy.....
Malo co widac....
Dzieci juz wytrzymac nie moga. Wnuki nienawidza, prawnuki czekaja na schede po wlasnych dziadkach.
Czyli co, 155 lat meki???
NO JA CI DZIEKUJE< WIESZ!
Re: Progressive Rock at al
: 16 mar 2008, o 01:58
autor: Grzesiek_67
Arno,
czy gdzieś kiedyś, ktoś napisał, że całe nasze kochano-sobacze życie ma być piękne, heroiczne i zacne ?
A w diabłem z tem
Hulajmy póki pary w nozdrzach i uśmiechu na gębie (tej gębie

)
..i tego Ci życzę mój bracie-mój kacie