Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 24 lut 2018, o 13:44

Najlepsze drewno do wędzenia.
Do palenia - najszybciej z krajowych się suszy. Niesękata dobrze się rąbie po za odziomkowymi klockami, ale z lasu jest prosta zazwyczaj, pali się na żółto, gruba kora się kruszy i sypie. Ogólnie taka gorsza brzoza.
edit:
I łatwo się nią rozpala. Na całą zimę nie polecam, do przepalanek po 2-3h jak najbardziej.



szamot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Tbg
Auto: Czarne
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 41 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 24 lut 2018, o 15:17

BiP, dzięki za info - czekam na inną okazyje :razz:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 24 lut 2018, o 20:53

BiP pisze: Najlepsze drewno do wędzenia.
Niekoniecznie - również jabłoń (bardzo delikatna), wiśnia czy grusza - w ogóle owocowe są dobre do wędzenia. A Amerykanie mają ajbla na punkcie orzesznika, którego smaku w wędzonkach ja nie lubię.
Co kraj to obyczaj, a każde gardło jest inne. ;-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

szamot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Tbg
Auto: Czarne
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 41 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 24 lut 2018, o 21:24

Gal pisze: jabłoń
przy okazji przestrzegam by popiół z jabłoni wykorzystywać jako nawóz
Po spalaniu jest go naprawdę dużo ale skubany po zetknięciu z wodą zamiast się rozpuścić - robi się skała :evilgrin:

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 24 lut 2018, o 23:17

Amerykańce to jeszcze tulipanowcem i katalpą. Korzeniem tej drugiej podobno piwo też się doprawia. Materiał mam, odwagi żeby popróbować nie.
U mnie podstawą ww edzeniu jest olcha. Po za świnią, bo tę na buku. Każde wędzenie doprawiam w końcowej fazie owocowymi z przycinki ogrodu, a jak brakuje to nawet liśćmi wiśniowymi, czy ziołami. Ryby zazwyczaj tylko olchą, dodatkowe aromaty muszą złapać z marynaty, bo czas obróbki dymem jest za krótki.
Polecam do kominka zrobić sobie deskę do wędzenia po skandynawsku. Dechę wielkości wędzono-pieczonego fileta trzeba nawiercić pod wymiar posiadanych drewnianych kołków meblowych. W kilku miejscach. Filecik natarty czym kto lubi kładziemy na deskę, młoteczkiem przybijamy kołkami, żar w kominku na jedną stronę, o przeciwną opieramy deskę z rybą na 10 minut.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 405 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 25 lut 2018, o 18:35

BiP pisze: Polecam do kominka zrobić sobie deskę do wędzenia po skandynawsku. Dechę wielkości wędzono-pieczonego fileta trzeba nawiercić pod wymiar posiadanych drewnianych kołków meblowych. W kilku miejscach. Filecik natarty czym kto lubi kładziemy na deskę, młoteczkiem przybijamy kołkami, żar w kominku na jedną stronę, o przeciwną opieramy deskę z rybą na 10 minut.
wrzuć zdjęcie jak będziesz robić rybkę.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 25 lut 2018, o 20:09

BiP pisze: Dechę wielkości wędzono-pieczonego fileta trzeba nawiercić pod wymiar posiadanych drewnianych kołków meblowych.
Co to są te kołki meblowe i gdzie je można kupić? Dołączam się do prośby, żebyś wrzucił zdjęcie jak to wygląda w praktyce.
Ten żar to ma być z olchy, czy jak normalne drewno się wypali, to wtedy na ten żar kładziesz olchę?
Jest ryzyko, musi być wybór.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 25 lut 2018, o 20:37

BiP pisze: Amerykańce to jeszcze tulipanowcem i katalpą. Korzeniem tej drugiej podobno piwo też się doprawia. Materiał mam, odwagi żeby popróbować nie.
Masz jakiś dostęp do drewna tulipanowca? Poważnie pytam, bo byłbym zainteresowany tarcicą.
BiP pisze: deskę do wędzenia po skandynawsku
Sąsiad robi filety z łososia na desce w grillu. Przywiózł deski cedrowe (zdaje się) ze Stanów, moczy je przedtem w wodzie, a następnie kładzie na ruszcie i piecze/podwędza płat łososia w zamkniętym grillu z dorzucanymi zrębkami. Całkiem smaczne.
ptk22
kołki meblowe:
Obrazek
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 169 razy
Polubione posty: 103 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 25 lut 2018, o 23:55

ptk22, masz jakiegoś sensownego Gościa co sprzedaje drewno kominkowe ?

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 26 lut 2018, o 07:16

Zdjęcia rybki nie mam, tzn. mam, jak jem, ale to nie to samo...
Ale mam cevapcici z kominka, przypasuje Ci do podpisu ;-)

Obrazek

żar niekoniecznie olchowy, wszystko, byle liściaste.

cedar wood nie ma nic wspólnego z cedrem. W US to drewno tuji i cyprysika lawsona, w Japonii szydlicy. Cedrowe lasy rosły w basenie M Śródziemnego, i w Indiach, ale kolejne rozwijające się cywilizacje skutecznie je unicestwiły.
Mój tulipanowiec ma całe 7m. wysokości, materiał, jakim dysponuję, to gałęzie i tylko dlatego, że psi cmentarz pod nim urządziłem.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 26 lut 2018, o 08:43

BiP pisze: cedar wood nie ma nic wspólnego z cedrem. W US to drewno tuji i cyprysika lawsona, w Japonii szydlicy. Cedrowe lasy rosły w basenie M Śródziemnego, i w Indiach, ale kolejne rozwijające się cywilizacje skutecznie je unicestwiły.
Racja. To taki amerykanizm.
Ale ponieważ nie wiem czy te jego deski są z żywotnika, cyprysika czy jałowca, to pozwoliłem sobie nazwać je cedrowymi, ;-)
BiP pisze:Mój tulipanowiec ma całe 7m.
Nawet nie wiedziałem, że można go uprawiać w Polsce.
Ile ma lat? Nie przemarza?
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 26 lut 2018, o 10:41

Dopiero do mnie dotarło, że my mówimy o różnych drzewach - Ty o tulipanowcu amerykańskim, a ja o brazyliskim. :!:
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 26 lut 2018, o 21:46

Piter 35 pisze:ptk22, masz jakiegoś sensownego Gościa co sprzedaje drewno kominkowe ?
Tak, wysłałem na PW.
Jest ryzyko, musi być wybór.

Slawskip
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: Subaru Legacy MY07
Polubił: 12 razy
Polubione posty: 4 razy

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 26 lut 2018, o 22:31

pkt22, też poproszę o PW z namiarami.

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 14 wrz 2018, o 22:06

Dziś miałem kolację, którą upiekłem w kominku: pieczone ziemniaki, papryka, pomidor, kiełbaska a na deser jabłka.
Jest ryzyko, musi być wybór.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 15 wrz 2018, o 07:36

Raz w kozie jakieś kiełbaski popełniłem.
Średni efekt, gdy kiełbacha, nawet nacięta, gwałtownie zredukowała objętość po uprzednim wzroście obwodu.
:wall:
Dolce far niente ;-)

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 15 wrz 2018, o 18:14

Ja kiełbaski wstawiam z boku kominka tak żeby były z 10 cm od ognia. Układam je pionowo w stalowym pojemniku służącym do suszenia sztućców. Efekt super. Tylko nie może się mocno jarać w kominku. 10 minut i bez nacinania tłuszcz ładnie się z nich wytapia. Pachną lekko dymem. O wiele smaczniejsze niż takie podgrzane w wodzie.
Jest ryzyko, musi być wybór.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 16 wrz 2018, o 08:13

A czym czyscisz komin potem? Bo rozumiem że tłuszcz zalegający później w kominie Ci nie przeszkadza z możliwymi tego konsekwencjami... No chyba że masz wyciąg jak w wędzarni zrobiony.
Raz nie zaszkodzi, ale jak będziesz częściej cokolwiek piekł w kominku to polecam ubezpieczenie od wybuchu sadzy w kominie...
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 16 wrz 2018, o 10:04

Yyyy. Bez kwitów od strażaka/kominiarza nawet wtedy, gdy kiełbasy nie smaży, też asekuracji i $ nie będzie.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2018, o 10:49 przez FUX, łącznie zmieniany 1 raz.
Dolce far niente ;-)

Slawskip
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Jelenia Góra
Auto: Subaru Legacy MY07
Polubił: 12 razy
Polubione posty: 4 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 16 wrz 2018, o 10:14

FUX pisze:
16 wrz 2018, o 10:04
Yyyy. Bez kwitów od strażaka nawet wtedy, gdy kiełbasy nie smaży, też asekuracji i $ nie będzie.
Raczej bez kwitów od kominiarza ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 16 wrz 2018, o 10:49

Prawda, aczkolwiek straż ma także cos do powiedzenia. Poprawiłem.
Dolce far niente ;-)

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 16 wrz 2018, o 14:18

Fux, to była ironia z mojej strony bo nie ma polisy ubezpieczeniowej od wybuchu sadzy w kominie. Jak sam zauważyłeś, jak nie masz papiera aktualnego przeglądu kominiarskiego, to żadna polisa nie pomoże.
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 16 wrz 2018, o 16:47

busik pisze:
16 wrz 2018, o 14:18
nie ma polisy ubezpieczeniowej od wybuchu sadzy w kominie
Sadza nie wybuchnie. Raczej smółka może się zapalić.
Dolce far niente ;-)

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 16 wrz 2018, o 20:46

Aż tak często w nim nie palę. Przez ostatnie 3 lata, to jeszcze ani razu popiołu nie sprzątałem. Przesuwam go tylko na bok. Ale paliłem przez te 3 lata łącznie z 10x, więc w kominie też chyba nie ma jeszcze tragedii :-)
Jest ryzyko, musi być wybór.

stefanekmac
5 gwiazdek
Auto: był forek XT jest OBK 2,5
Polubił: 26 razy
Polubione posty: 91 razy

Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki

Post 17 wrz 2018, o 09:19

Sadzę w kominie można samemu wypalić. Efekt wielkiej zapalniczki jest owszem. Robimy to jak jest odrobina śniegu na dachu.
Wtedy pożar u nas czy u sąsiada niemożliwy.
Pamietajmy o Wołyniu.

ODPOWIEDZ