Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 18 maja 2010, o 16:15

Hej,


Wybieram sie jutro do Kraka. Czy ktos moze mi powiedziec, jak wyglada i jak zapowiada sie kwestia przejezdnosci z A4 do centrum (okolice biblioteki UJ) ?



Dzieki z gory!



So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 18 maja 2010, o 16:55

pamejudd, żeby dojechać z A4 do Jagiellonki nie musisz przejeżdżać przez Wisłę. Zamknięcie mostu Dębnickiego nie stanowi więc dla Ciebie problemu. Powinno być ok.
Tutaj masz garść aktualnych informacji: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... ulice.html

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 18 maja 2010, o 19:03

Dzieki!


Widzialem ze Kosciuszki i Jozefa jest jakos blisko Wisly i dlatego zastanawialem sie, czy nie ma tam zadnych utrudnien.


Pozdro,

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 18 maja 2010, o 19:06

pamejudd, wszystko się jeszcze może zmienić :-/

pamejudd
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Tue
Auto: Longinus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 18 maja 2010, o 19:07

Spoko, kupie sobie gdzies po drodze ponton na wszelki wypadek...

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 18 maja 2010, o 21:50

rzeczki ładnie przybrały, np. w Brzegu (DSL). W Bełchatowie też niczego sobie jeziorko. :-/

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 19 maja 2010, o 20:37

Ulica Nowohucka z lotu ptaka:
Obrazek

inne zdjęcia z krk tu: http://www.krakow.pl/komunikaty/?MODE=m ... m_id=11448
jest gruuuuuuubo :o :o :o
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 19 maja 2010, o 22:47

Wczoraj w nocy mieli wysadzać wały gdzieś w okolicach Oświęcimia, żeby nie zalało Krakowa. Ciekawe, czy tego nie zrobili, czy woda i tak zdążyła się poprzelewać :-/
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 19 maja 2010, o 22:49

Bardzo cholernie nieciekawie. :-( "Ciekawe" jak będzie z Wrocławiem...

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 19 maja 2010, o 23:05

Doxa pisze: nie zrobili
Nie zrobili. Władze Krakowa zdementowały tą informację. Woda nie przelała się ponad wałami, tylko powstały wyrwy w przesiąkniętych wałach.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 19 maja 2010, o 23:22

Witek pisze:... "Ciekawe" jak będzie z Wrocławiem...
"Trzeba było się ubezpieczyć".
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 19 maja 2010, o 23:24

Ubezpieczenie ubezpieczeniem, ale czasu na odbudowanie tego i owego nikt nie zwróci. Poza tym ubezpieczyć możesz siebie, ale czy będziesz ubezpieczał wszystko i wszystkich, którzy się nie ubezpieczyli, włącznie z miastem? I na koniec: jakie są warunki ubezpieczenia od powodzi na terenach zagrożonych powodzią?

To oczywiście nie oznacza, że bym się nie ubezpieczył. Ale ubezpieczenie nie rozwiąże wszystkich problemów.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 19 maja 2010, o 23:39

ky, exactly. Zresztą i tak przy ubezpieczaniu zawsze się traci. Lepiej aby szkody w ogóle nie było. Zresztą powódź kosztuje duuużo czasu. Np. 97 przez miesiąc wody nie było, choć mnie nie zalało (mieszkam w porządnej poniemieckiej dzielnicy, choć niestety 300 m od wałów). Gdyby zalało to osuszanie, odgrzybianie, remont...

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 08:27

Witek pisze: (mieszkam w porządnej poniemieckiej dzielnicy, choć niestety 300 m od wałów)
to ta sama porządna poniemiecka dzielnica co moja? ;-)
Ołbin?
ja też mam 300m do wałów, mój samochód to nawet ze 150.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 12:39

Barthol pisze: jest gruuuuuuubo :o :o :o
wczoraj rozmawiałem z kolegami z KRK. jeden przedwczoraj ok. 5.00 zaliczył wizytę rodziny. właśnie z Nowohuckiej. z tego co mówił, wody przestało przybywać już wczoraj (hurra), ale to co wpłynęło trzeba będzie wypompować (buuu).

mario kartoflez
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Lokalizacja: Loch Ness
Auto: potForek 2.0X
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 12:43

Problemy z przejezdnością Krakowa to nie tylko efekt powodzi. Dziś rano, gdy jechałem do lekarza, autobus MPK utknął w korku na ul. Pilotów. Dopiero na ul. Brodowicza zobaczyłem co było przyczyną: jakiemuś dziadziowi rozkraczył się polonez i pan zamiast poprosić kogoś o pomoc i zepchnąć auto z ulicy najspokojniej w świecie włączył światła alarmowe, podniósł maskę i wziął się za naprawianie wehikułu na środku pasa. Dzięki niemu odcinek długości ok. 500 m przejechałem w rekordowym czasie 15 minut :wall:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 18:03

Dzis woda dochodzi do Warszawa. Jak mowia, jst to najwieksza woda od stulecia.
Pamietajmy, ze przed wojna nie było walow tak wysokich. Powodz przed wojna doszla na Sadybie do Idzikowskiego pod sama skarpa.
Waly byly podwyzszane i umacnianie w latach 60tych.
Dzisiejsza fala nie dość, że wysoka, to jest jeszcze bardzo długa, a to oznacza wielodniowe rozmiekczanie wałów. Jeśłi wały puszczą, to zaleje niebywale rozlegle tereny, na których budowano wille, osiedla... Zawady, Siekierki, Wilanów....
Co prawda Wialnów jest na niewielkiej skarpie, widocznej od tyłu TVN ( akurat przejezdzałem, szykuja worki z piaskiem. Glupie nie sa.)
Przy porzedniej powodzi zalało jeden pas na wislostradzie. Z powodzeniem moze zalac tunel, moze zalac cala wislostrade. A jak wislostrade to i piwnice na okolo. I legie..... Powiśle... To wszystko jest groźne. Ja bym nie lekceważył.
Może być bardzo źle. Przy poprzedniej powodzi o mało nie przelało si przez wały na żeraniu. teraz woda jest wyższa. jeśli puści żerań to wyobrażacie sobie, co się tam wszędzie zaleje????
GROZA.
Ja na szczęście wysoko. Bo na skarpie. Ale dom starych i teściów na sadybie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 18:17

Mi się z powodzią w Warszawie to kojarzy jedynie jak prę lat temu gdy przechodziła fala przez Warszawę to w telewizji pokazywali ludzi którzy przyszli z szampanem na wały przywitać ją :o
Tym razem chyba nie będzie tak wesoło :-|
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

źuf
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: sie biora dzieci?
Auto: francuski piesek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 18:18

Fala w w-wie przekroczyla juz 6m. Woda dochodzi juz do jakiegos murka na Gwiazdzistej, przy wjezdzie na Wislostrade.

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 18:18

Właśnie wróciłem z oglrdzin rowerowych. Przejechałem od Mostu Siekierkowskiego do zoo włącznie. Fale szczytową zapowiadali od 16tej. Czyli niby ją widziałęm. Jak na moje niefachowe oko to nie ma czym się przejmować. Do szczytu wałów brakuje jakieś 2 metry i generalnie Wisła została w swoim korycie. Krzaki zalane po prawej stronie, ale do wałów nawet nie dochodzi.
No chyba, że o 16tej to wcale nie główna fala.

EDIT: ok, brawo Wyborcza. Teraz czytam, że fala kulminacyjna ma być o 21. dalej piszą, że jutro o 21. :lol:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... z__21.html
Nie wiem kogo oni tam zatrudniają :wall:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 18:48

Minimus, zatrudniaja ludzi.
A wody przybedzie i strach nie w samej wysokosci a w czasie nasiakania
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Przemeq
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: Plejady Plakietka STI'06 i Spuścizna Turbo '94
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 18:57

Zdaje się, że w tym roku nie mam szczęścia do klimatu: najpierw załatwił mnie we Włoszech wulkan, a teraz mój nowo kupiony dom w Łomiankach ma szansę załatwić deszcz :roll:.

źuf
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: sie biora dzieci?
Auto: francuski piesek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 20 maja 2010, o 19:11

Wyglada na to ze w okolicach Otwocka sie rozleje :-/

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 21 maja 2010, o 08:10

Ciekawe jak dzis miasto sparalizuje. Jesli zamkna wislostrade np
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Podtopiony Krakow - jak z przejezdnoscia?

Post 21 maja 2010, o 10:16


ODPOWIEDZ