Forum Subaru

Witam,

Jak niektórzy wiedzą, w chwili obecnej jeżdżę OBK 3.0 w automacie. Z jednej strony brakuje mi turbo, z drugiej szkoda mi automatycznej skrzyni, która mi bardzo odpowiada (i proszę zwolenników wajchowania o przemilczenie tematu, z gustami się nie dyskutuje). No i dzisiaj padła propozycja zamiany mojego OBK na WRX'a w automacie (amerykaniec), całkowicie seryjnego 218KM, rok 2002 (rok młodsze auto) z przebiegiem 60tys mniej. Szczerze, co sądzicie o temacie - iść na to, czy nie? I proszę o pominięcie kwestii automatycznej skrzyni w WRXie, dokładnie wiem, co poniektórzy o tym sądzą Interesują mnie różnice w spalaniu, osiągach i generalnie jak tam z zaoceaniczną technologią (problem z radiem znam) i czy Wy byście na to poszli, czy nie. Temat jest całkiem luźny, ani ja się jeszcze nie zdecydowałem, ani drugi kierownik - po prostu przypadkiem na siebie wpadliśmy i tak od słowa do słowa dotarliśmy do tematu zamiany :)

pozdrawiam

wil3, citan narzeka na zachowanie auta w zakrętach przy szybszej jeździe - właśnie przez automat, a ma Imprezę i nowszą i bez turbo. WRXy są raczej dla osób, które nie lubią automatów... ciszy w aucie, przesadnej wygody (w porównaniu z OBK, bo źle naprawdę nie jest). O różnice w spalaniu chyba będzie ciężko, bo nie wiem czy ktoś na forum miał do czynienia z WRXami a/t. Może Jarmaj coś poradzi.


Dlaczego założyłeś ten temat w Subaropedii?

ile ma przełożeń ten automat w WRXie?

Witek, sorry z pośpiechu zły link kliknąwszy, jakby ktoś mógł przenieść do właściwego działu, to poproszę. Natomiast dzięki za uwagi.

j33mbo, to 4 biegowy automat, a co?

wil3 pisze: j33mbo, to 4 biegowy automat, a co?

a nic, 5-cio biegowy moim zdaniem miałby większy sens.
wiem, że nie ma co porównywać silników z turbiną i bez, ale mój 2.0 N/A 4EAT to padaka

Witek pisze: wil3, citan narzeka na zachowanie auta w zakrętach przy szybszej jeździe - właśnie przez automat, a ma Imprezę i nowszą i bez turbo.

No marudzę, marudzę - przydałoby się mocniejsze hamowanie silnikiem (na 1 jest ok, na reszcie mizernie), skoro mowa o zakrętach. Ale jak ktoś sobie ceni wygodę. wil3, przejedź się. Masz już doświadczenie z 4EAT, więc pewnie szybko zauważysz jakieś różnice. Tutaj chyba nikt nie miał do czynienia z taką egzotyką. O różnicach EU/US poczytasz tutaj: http://www.4impreza.pl/, ale specjalnie bym się nie przejmował. Co do spalania, to chyba będzie mniejsze niż dla 3l OBKa. :)

Citan, no właśnie tak jak mówisz, koło 4 czerwca chcę się spotkać z gościem na dłużej, pojeździć sprawdzić w jakimś serwisie itp. Trochę mnie martwi faktycznie czterobiegówka, w OBK mam 5 biegów :) Ale autko powinno być zrywniejsze od mojej H6tki. Dzięki za linka

wil3, myślałem, że masz 4EAT. To różnice mogą być większe, tzn. u Ciebie powinien być centralny dyferencjał, którego nie ma w tej Imprezie. No, to na pewno musisz się przejechać.

wil3 pisze: Szczerze, co sądzicie o temacie - iść na to, czy nie?

Twój OBK nie potrzebuje turbo ,on jest naprawde dynamiczny a propozycja zamiany dowodzi, że taki WRX jest bardzo "trudno" sprzedawalny,

ja bym się nie zamienił

esilon pisze:

wil3 pisze: Szczerze, co sądzicie o temacie - iść na to, czy nie?

Twój OBK nie potrzebuje turbo ,on jest naprawde dynamiczny a propozycja zamiany dowodzi, że taki WRX jest bardzo "trudno" sprzedawalny,

ja bym się nie zamienił

Taki, czyli A/T? No to też muszę brać pod uwagę, na przyszłość. Co do dynamizmu mojej H6tki to po prostu mi już zaczyna czegoś brakować Ale tak jest zawsze (podobno). A chodzi mi po głowie jakiś WRX strasznie, i to z podobnego rocznika lub niewiele młodszy (finanse).

wil3, te 218km w WRXie się szybko znudzi, a przez automat, to podnoszenie mocy może być ryzykowne. Zresztą WRX, jeszcze z A/T jakoś dużo szybszy od H6 nie będzie - w serii ma odczuwalną, zwłaszcza przy miejskiej i/lub wygodnej jeździe, turbodziurę.

wil3 pisze:I proszę o pominięcie kwestii automatycznej skrzyni w WRXie, dokładnie wiem, co poniektórzy o tym sądzą

Prorok jaki, czy co?

Dobrze, to zamilknę więc

Witek pisze:wil3, te 218km w WRXie się szybko znudzi, a przez automat, to podnoszenie mocy może być ryzykowne. Zresztą WRX, jeszcze z A/T jakoś dużo szybszy od H6 nie będzie - w serii ma odczuwalną, zwłaszcza przy miejskiej i/lub wygodnej jeździe, turbodziurę.

Powoli mnie zniechęcacie... Pozatym tak sobie dzisiaj jechałem i się zastanawiałem, jak by to było przesiąść się z "czołgu" do "osobówki" (przesiadając się z Legacy II do obecnego OBK miałem odwrotne wrażenie). I trochę mi szkoda tej gruboskórności prawie-SUV'a

Jarmaj,

Tak naprawdę musisz sobie odpowiedzieć do czego potrzebujesz auto i jak bardzo chcesz je pokochać .
Jeśli nie kręci cię ostre przyśpieszanie , hamowanie na granicy a za to lubisz ten spokój kanapy OBK , skrzynię automatyczną , jakieś tam możliwości wjazdu w teren to nie ma się nad czym zastanawiać Twoim przeznaczeniem jest Nowa Skoda Fabia Scout



























A tak poważnie to OBK

Piter 35 pisze: Jeśli nie kręci cię ostre przyśpieszanie , hamowanie na granicy a za to lubisz ten spokój kanapy OBK , skrzynię automatyczną , jakieś tam możliwości wjazdu w teren to nie ma się nad czym zastanawiać

Kręci mnie ostre przyspieszanie, lubię skrzynię automatyczną i jakieś tam możliwości wjazdu w teren. Nie muszę mieć spokojnej kanapy, a hamulce mają być wystarczające, ale bez wyczynów. I co ja, biedny żuczek, mam teraz zrobić? Pod ten opis w sumie pasuje tylko jedno auto, i nie jest to WRX.

Piter 35 pisze: Twoim przeznaczeniem jest Nowa Skoda Fabia Scout

Miałem na myśli Forestera XT, ale skoro tak twierdzisz, to zacznę rozglądać się za kapeluszem A tak poważnie, przemyślałem sobie temat, pooglądałem swojego OBK i rezygnuję z zamianki

Dzięki wszystkim za uwagi

wil3 pisze: Kręci mnie ostre przyspieszanie, lubię skrzynię automatyczną i jakieś tam możliwości wjazdu w teren. Nie muszę mieć spokojnej kanapy, a hamulce mają być wystarczające, ale bez wyczynów. I co ja, biedny żuczek, mam teraz zrobić?

Kupić Range Rovera V8?

wil3 pisze: a hamulce mają być wystarczające

Amerykański WRX na pewno tutaj nie pasuje.

wil3 pisze: jakieś tam możliwości wjazdu w teren.

Ale tutaj tak.

I to ma być sportowy auto? Lepiej sobie radzi z wjazdem w teren niż hamowaniem?

Witek pisze:I to ma być sportowy auto? Lepiej sobie radzi z wjazdem w teren niż hamowaniem?

Nie mówiłem, że chcę sportowy samochód. W sumie sam nie wiem co chcę, jak baba normalnie

Azrael, nie odpowiada mi wygląd

wil3 pisze: Azrael, nie odpowiada mi wygląd

No to jakiś amerykański wynalazek V8 lub V10

wil3, Jeździłem z Grzesiem_67 jego forkiem s turbo a/t. Dla mnie tragedia jak ta skrzynia marnuje potencjał silnika

LouCyphre,
o żesz Ty...Batonie
Jak zacząłem mocniej cisnąć, to żeś paniory narobił, że młody jest na pokładzie i...miałeś rację
Lucuś, to nie jest tak, że AT marnuje potencjał, silnik mam obecnie w słabym stanie, popodpierane zawory w głowicy, ładuje z wielkim wysiłkiem do 0,9 br, kompresja również zaczyna powoli siadać (zawory !).

wil3, AT fajna sprawa i w pełni Cię rozumiem ale żeby z 2,0T wycisnąć jakieś wrażenia godne tej jednostki należy AT traktować, jak zwykły manuall czyli wachlować nim.

Ppzdrawiam
Grzegorz

Grzesiek_67 pisze: wycisnąć jakieś wrażenia godne tej jednostki należy AT traktować, jak zwykły manuall czyli wachlować nim.

N/A też się to tyczy. Czasami strach przejechać kawałek bez wachlowania. Jak się człowiek przyzwyczai, to jest OK, ale hydrokinetyka zżera swoje, inaczej się w tym wydaniu nie da.
Oczywiście O/T.

Eeeeeee. Nie rozumiem. Po jaką cholerę, automat, który:

-zwiększa spalanie,
-przeokrótnie spowalnia reakcję na gaz (pedał nie ten od kuchenek),
-zabiera jeden dyfer,
-znacznie pogarsza właściwości jezdne,
-zmniejsza osiągi auta,
-zwiększa cenę auta,

skoro i tak trzeba nim wachlować?

Trzeba chyba być po amputacji mózgu, aby sobie taki automat sprawić... przynajmniej tak wynika z tego co piszecie.

Witek pisze: przynajmniej tak wynika z tego co piszecie.

Witku drogi, jak by Ci to... wyłóż na swoje wymarzone auto na co dzień i od święta, to pogadamy. Bo to nie jest do końca tak, że wejszłem do salonu i wziąłem co chciałem... wiem, straszne.
Kompromisy, kompromisy. Ale zawsze jest coś jeszcze - przede mną.

Piter35, ale wiesz, jak byś się chciał zamienić na to czarne COŚ, to możemy pogadać. Mam nowy, kozacki felunek.

PS. Kurde, nie widzę. Nie mów, że poszło.

citan pisze:PS. Kurde, nie widzę. Nie mów, że poszło.

citan spoko jest, tylko ukrył go na 5 stronie
http://www.22b.eu/index.php?s=dosprowadzenia&k=5