niech mi ktoś wytłumaczy sztukę wyższą

[Arno]

FUX, jak jeździć możesz to Włochy. Florencja, tylko nie w sezonie i rezerwowac miejsca w muzeum.
Madryt.
Ten Francowaty Paryz, niestety ma masę.
Londyn oczywista sprawa...
Powtórzę, ci co kradli mają muzea.

Ja planuje z żoną, dzięki tej rozmowie, wycieczkę do Berlina.
Monachium nas i tak interesuje ze względu na secesję. U tych niemców w ogóle jest dużo porozrzucane po kraju. Podobno w Bonn i Kolonii dobre muzea.

W Hiszpanii te świnie pasterskie i indianomordercze też mają masę. Madryt, Grenada, Barcelona, sewilla... masa tam różno kulturowych rzeczy. Mieli burzliwą historię.
Jest trochę opisane w ostatniej książce Davisa: Zaginione Królestwa... ( czy podobnie)http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... 0królestwa

Fux, samochodem do Hamburga, tam prom do Newcastle i wycieczka po Szkocji, spanie w zamkach, lub w wynajetych starych dworach, Zamków tyle, że dzieci się wyżygają.
Pięknie jest. A zamki są jak w IVANHOE. Powalają. Nad morzem są takie gogantyczne ruiny, że gacie spadają po prostu. Kupa, wszędzie...
I można mury zobnaczyc i Hadriana i ten drugi. ANTONINE WALL.

[Arno]

azrael na dolny śl to jest kupa fajnych rzeczy, ale one nie sa pelne muzeow... wypakowanych

[Azrael]

azrael na dolny śl to jest kupa fajnych rzeczy, ale one nie sa pelne muzeow... wypakowanych

Są blisko i ..."nasze", więc warto.

[FUX]

Oj będę musial nad marszrutą pomysleć...
Cieszę się, że moglem zainspirować Kolegę...

[Arno]

Azrael, to większość z nas ma za sobą, my na pewno. I jeździsz od jednego do drugiego i czsto są to piękne ale puste, bo rozkradzione, mury.
Caly ten DŚ jest cudowny. żeby go tylko tak nie zalewało.

A muzealnie też jesteśmy prowincją. Boli to ale to prawda. Niemce, Ruskie i Svensony rozkradły co się dało.
Trzeba do nich jeździć nasze oglądać.

[Konto usunięte]

Google uruchomiło fajny projekt. Wirtualne galerie sztuki http://www.googleartproject.com. Nie umywa się to do oglądania na żywo, ale są inne zalety. Można przeskoczyć z Amsterdamu do Nowego Jorku w dwie chwile.

[barton]

Konto usunięte, super sprawa!

[rrosiak]

Konto usunięte, super sprawa!

Dokładnie, szczegółnie że jakość zdjęć jest naprawdę dobra

[barton]

ja chyba jestem prymitywem, gdyż wpienia mnie gdy ktoś wmawia mi, że wydzierganie napisu: "zimo wypier..." jest sztuką i dostało dofinansowanie z ministerstwa kultury... Projekt: "Haft Miejski"

http://haft-miejski.blogspot.com/

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1345,title, ... omosc.html

[WiS]

wpienia mnie gdy ktoś wmawia mi, że wydzierganie napisu: "zimo wypier..." jest sztuką i dostało dofinansowanie z ministerstwa kultury...

Wydziergany napis dowolnej treści może być sztuką (subiektywnie). Dotacje na taką sztukę z ludzkich podatków to haft (obiektywnie)

[damaz]

ja chyba jestem prymitywem, gdyż wpienia mnie gdy ktoś wmawia mi, że wydzierganie napisu: "zimo wypier..." jest sztuką

no jest. od 1917, czyli od "fontanny" Duchamp'a. od tego się zaczęło. no, może trochę wcześniej.
robienie "sztuki" przez skandal. albo raczej robienie skandalu i nazywanie tego sztuką.

[ky]

Albo odbicie w sztuce codzienności. Która niejednokrotnie nie jest różowa ani chwalebna.

r.

[Alan, Alan, Alan!]

ja chyba jestem prymitywem, gdyż wpienia mnie gdy ktoś wmawia mi, że wydzierganie napisu: "zimo wypier..." jest sztuką i dostało dofinansowanie z ministerstwa kultury... Projekt: "Haft Miejski"

mam tak samo. Może dlatego że lubię się poślizgać subarakiem.

tu masz inny pomysł naszych myślicieli narodowych:
http://www.tvnwarszawa.pl/stolica,news, ... 76040.html

penis nie sztuka. coś jak wieszanie jaj na krzyżu pare lat temu.

[ky]

A ją bym chętnie ten komiks przeczytał, bo raz -- lubię ten gatunek, dwa -- mam wrażenie ze wszyscy wstrząsają powietrze mimo ze wwydawnictwa nie widzieli. Za to zapamiętali z młodości ze komiks to takie obrazki dla dzieci i spodziewali się, że bohater historii więziennej zapyta "młodzieńcze, czy zechciałby pan..."

r.

[barton]

Co do komiksu o Frycku, to nie podoba mi się forma kontroli nad wydanymi pieniędzmi przy tym projekcie... Skończy się jak zwykle rozmyciem odpowiedzialności za tego "babola", bo to jednak strzał w kolono instytucji publicznej No ale pewnie decydenci myśleli, że dostaną komiks w rodzaju: "Tytus, Romek i Atomek", a tu "qrfa" taka niespodzianka

[ky]

Co do komiksu o Frycku,

Jak autor (i nie tylko on) twierdzi, że on nie jest o Frycku, tylko jest satyrą na całą tę pompę z okazji obchodów Roku Chopinowskiego.

Jest na Allegro, tylko że jakoś nie jestem gotów położyć zań tysia z hakiem.

r.

[barton]

Jak autor (i nie tylko on) twierdzi, że on nie jest o Frycku, tylko jest satyrą na całą tę pompę z okazji obchodów Roku Chopinowskiego.

to tym bardziej kompromituje osoby odpowiedzialne za pilotowanie tego projektu ze strony konsulatu I dla nich pewnie rok chopinowski skończy się z jakimś mocnym akcentem

Jest na Allegro, tylko że jakoś nie jestem gotów położyć zań tysia z hakiem.

r.

w sumie ten komiks można potraktować jako ciekawą formę inwestycji...

http://allegro.pl/listing.php/search?st ... ory=0&sg=0

[barton]

Ponieważ sezon ligowy właśnie się rozpoczyna to samczyki chcą udowodnić swoję męstwo. Robią to w czynie społecznym, bez wsparcia Ministerstwa Kultury...

Aczkolwiek kilka osób, które zatrzymały się przy tym dziele to zastanawiały się: "kto to jest ten Gieksa"

[barton]

A ją bym chętnie ten komiks przeczytał, bo raz -- lubię ten gatunek, dwa -- mam wrażenie ze wszyscy wstrząsają powietrze mimo ze wwydawnictwa nie widzieli. Za to zapamiętali z młodości ze komiks to takie obrazki dla dzieci i spodziewali się, że bohater historii więziennej zapyta "młodzieńcze, czy zechciałby pan..."

r.

link do komiksu w formie pdf:
http://dl.dropbox.com/u/876747/Chopin_PL.pdf

[Konto usunięte]

Nie znam się na komiksach, bo zatrzymałem się na etapie Thorgala. Ale to jakiś straszny gniot jest chyba

[rrosiak]

Konto usunięte, wczoraj się przez to przemęczyłem, syf straszny.

Kajko i Kokosz rulez

[j33mbo]

zatrzymałem się na etapie Thorgala

ja też, ale dalej tkwię, co nowy odcinek to czytam całą serię (no prawie całą, bo nie mam całej)

mimo nowego scenarzysty nowe odcinki dają radę

teraz to są przygody głównie Jolana, ale będąc we Francji widziałem też osobną podserię o Kriss de Valnor

[ky]

Kajko i Kokosz rulez

Ta podróba Asteriksa i Obeliksa? :P

Przeczytałem. Klimaty steampunkowe lubię, więc ,,Paryż 1836'' mi się podobał, dobre też są trzeci i ,,Kto jest obok mnie''. I są na temat. Ostrowski chyba najlepszy, choć Mignola czy Moore to on nie jest. Trochę za bardzo chaotyczny, ale nie jest źle. Przy okazji, Ostrowski nie tylko drze sobie łacha z całej Polski, która świętuje rok chopinowski, ale i z pewnego popularnego artysty. Endo niech zostanie przy blogasku i trędnych ilustracjach do Lampy, ,,Skowyt...'' może być, ,,Polski beat'' i ,,Polish Classics'' słabe i niespecjalnie na temat.

Jeśli ktoś tu się wygłupił, to urzędasy, które uznały że historyjki obrazkowe są dobre dla dzieci... Ale to już taki nasz bagaż, bagaż ludzi wychowanych na Kajkach i Tytusach.

r.

[Konto usunięte]

Jeśli ktoś tu się wygłupił, to urzędasy, które uznały że historyjki obrazkowe są dobre dla dzieci... Ale to już taki nasz bagaż, bagaż ludzi wychowanych na Kajkach i Tytusach.

Nie zrozumiałem tego zdania

[maf1]

Kajko i Kokosz rulez

Kajko i Kokosz to mierna podróba Kajtka i Koka (oba twórczości Pana Christy z gazety "Wieczór Wybrzeża").
Kajtek, Koko i Profesor (nazwiska nie pamiętam) to bohaterowie komiksu z "Wieczoru Wybrzeża", którzy na statku "Kakaryka" opływali świat wypełniając przedziwne misje