Forum Subaru

Ja juz dojrzalem do motoru na tyle żeby go sobie nie kupować ;)

Technika - co niesie najbliższa przyszłość?

- niesie zamknięcie Muzeum Techniki w Warszawie

http://mtip.pl/

Ja wysłałem tradycyjną pocztą petycję do Pani Premier,

a tutaj można dołączyć do kampania społecznej "Ratujmy Muzeum Techniki":

https://enot.pl/wniosek/item/15-1

Лукашэнка pisze: a tutaj można dołączyć do kampania społecznej "Ratujmy Muzeum Techniki":

https://enot.pl/wniosek/item/15-1

Dołączyłem. Może ratunkiem byłaby subiektywna wystawa czasowa o wypadkach lotniczych. A nuż znalazłaby się kasa

Лукашэнка pisze:
- niesie zamknięcie Muzeum Techniki w Warszawie

Dziwne, że tak późno

rrosiak pisze:

Лукашэнка pisze:
- niesie zamknięcie Muzeum Techniki w Warszawie

Dziwne, że tak późno

Dlaczego? Czy muzeum było nierentowne, nieciekawe, niepotrzebne?
Lepiej chyba coś poprawić, niż od razu zamykać

So What! pisze: Lepiej chyba coś poprawić, niż od razu zamykać

Też tak uważam, ale jak zobaczyłem, jak starożytnie wygląda ich strona internetowa to domyślam się, że są totalnie niedofinansowani. Bo że nierentowni to dość oczywiste.Pytanie, czy to wina kierownictwa, czy jakieś obiektywne powody?

A muzea są rentowne, tak ogólnie ?

komor pisze:

So What! pisze: Lepiej chyba coś poprawić, niż od razu zamykać

Też tak uważam, ale jak zobaczyłem, jak starożytnie wygląda ich strona internetowa to domyślam się, że są totalnie niedofinansowani. Bo że nierentowni to dość oczywiste.Pytanie, czy to wina kierownictwa, czy jakieś obiektywne powody?

Nie słyszałem o instutucji finansowanej, czy dofinansowywanej ze środków publicznych, której kierownictwo twierdizłoby, że instytucja ta jest dofinansowana Może to była kwestia zarządzania, a nie niewystarczającego dofinansowania? Niedofinansowania oczywiście nie wykluczam.

So What! pisze: Dlaczego? Czy muzeum było nierentowne, nieciekawe, niepotrzebne?

Wszystko po trochu, ale przede wszystkim niedzisiejsze.
Ekspozycje, które nie zmieniły swojej formy przez dziesiątki lat (ostatnio byłem w MT dwa lata temu i większość sal nadal wyglądała jak podczas szkolnej wycieczki 30 lat temu) oraz
personel (też się chyba nie zmienił ), dla którego zwiedzający to największe zło, niedbający zupełnie o poprawę sytuacji.
Lugpol organizował tam dwukrotnie wystawę klocków LEGO i o ile w 2010 z MT współpracowało się jakoś, to w 2014 beznadziejnie. Zamiast docenić, że ktoś angażuje własny czas i środki, aby uatrakcyjnić pobyt i przyciągnąć zwiedzających, MT nie zrobiło nic w celu promocji wydarzenia, a wspomniany wyżej personel sprawiał wrażenie, że zwiększona frekwencja jest dla nich karą.

So What! pisze: Lepiej chyba coś poprawić, niż od razu zamykać

Czas no poprawę już minął.

rrosiak, dzięki za wyjaśnienie
Powstaje zatem pytanie, czy takie muzeum jest potrzebne? Jeżeli tak, to czy lepiej coś zburzyć i budować od nowa, czy też jednak warto naprawiać istniejące nawet, gdyby trzeba było wywrócić wszystko do góry nogami

Ostatnio pojawiły się nowe ekspozycje, które bardzo zainteresowały moich 7-latkow.
To nie jest muzeum idealne, ale i tak jedno z nielicznych miejsc w Warszawie gdzie można zabrać dzieci i ich czymś pożyteczne zainteresować.
Centrum Kopernik jest oblezone I bywa problem z biletami, jeśli się nie zaplanuje wczesniej.

Лукашэнка, rrosiak, czy mówicie o tym samym muzeum?

So What! pisze: Лукашэнка, rrosiak, czy mówicie o tym samym muzeum?

Zapewne tak. Tak jak napisałem ostatnio byłem tam dwa lata temu, a w zeszłym zmieniła się dyrekcja, więc może faktycznie coś drgnęło w dobrym kierunku, co nie zmienia faktu że przespali kilkadziesiąt lat i czyjaś cierpliwość się skończyła.

Лукашэнка pisze: Centrum Kopernik jest oblezone I bywa problem z biletami, jeśli się nie zaplanuje wczesniej.

Właśnie, gdyby MT w stosownym czasie również otworzyło się na zwiedzających, to być może teraz nie mieliby takich problemów.

rrosiak pisze: Wszystko po trochu, ale przede wszystkim niedzisiejsze.
Ekspozycje, które nie zmieniły swojej formy przez dziesiątki lat (ostatnio byłem w MT dwa lata temu i większość sal nadal wyglądała jak podczas szkolnej wycieczki 30 lat temu)

Byłem 2 razy, sporo czasu temu. Dokładnie takie samo wrażenie, swąd PRLu i poczucie bycia intruzem.Sztywną ekspozycję to można robić przy malarstwie a nie w miejscu gdzie ekspozycja powinna wciągnąć gościa, zwłaszcza młodego. A miejsce wcale nie musi być w centrum, teraz po przebudowach dróg ciekawsza byłaby adaptacja chociażby jakiejś hali fabrycznej w Ursusie.

Trochę wody dodać do paliwa?

https://www.cnet.com/roadshow/news/bosc ... 0000221218

komor

Link: https://www.youtube.com/watch?v=l2vi-TvyA3Q

gregski pisze:https://www.amazon.de/b/ref=nav_swm_avo ... DCCHFP4ZRX

to chyba jeszcze wymaga dopracowania: "Gewöhnlich versandfertig in 7 bis 9 Wochen"

Chodzi o idee... Juz nawet nie apka w telefonie, a guzik na szafce... Ciekawe, na ile to monopolizowanie rynku sie wdrozy.

tylko pamiętaj umieścić guzik w trudno dostępnym miejscu - bo jak mniemam (patrząc na polskie realia) naduszenie go wiąże się z zawarciem umowy kupna-sprzedaży. Ile razy kliknie sobie dziecko dla zabawy? Ile razy kliknąłeś w necie coś - po czym cieszyłeś się, że wyskoczył ekran " czy jesteś pewny, że chciałeś ten guzik nadusić" ?
pomysł fajny w swojej prostocie i z marketingowego punktu widzenia - ale czy się przyjmie? pożiwiom uwidim

gregski pisze:Chodzi o idee... Juz nawet nie apka w telefonie, a guzik na szafce... Ciekawe, na ile to monopolizowanie rynku sie wdrozy.

http://www.gloswielkopolski.pl/strefa-b ... ,10597753/

Żeby ukrócić wszelkie dyskusje światopoglądowe. Cieszmy się, że kontrolujemy otaczający nas świat. To już niedługo się skończy. Długie, ale budzi niezłe przerażenie.

"Sztuczna inteligencja. Bóg już istnieje"
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,208 ... nieje.html

Konto usunięte pisze: Długie, ale budzi niezłe przerażenie.

Jak to wszystko skończy się wielkim bum to może pozostanie chociaż garstka indian w amazonii którzy rozpoczną tworzenie cywilizacji od nowa.

Konto usunięte pisze:Żeby ukrócić wszelkie dyskusje światopoglądowe. Cieszmy się, że kontrolujemy otaczający nas świat. To już niedługo się skończy. Długie, ale budzi niezłe przerażenie.

"Sztuczna inteligencja. Bóg już istnieje"
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,208 ... nieje.html

Mnie ten artykuł zafascynował . Poważnie. Jest się czego bać, ale też jestem tak bardzo ciekaw jak to się potoczy, że chętnie "zgrałbym swój mózg na serwer", żeby móc to obserwować.

piotruś, zgadzam się, z jednej strony żyjemy sobie naszym spokojnym życiem, a w tym samym czasie, w zaciszach laboratoriów rodzą się rzeczy, które za chwilę mogą wywrócić znany nam świat do góry nogami.

Idea sztucznej inteligencji, która przewyższa naszą jest o tyle fascynująca co budząca grozę.
Z drugiej strony może w końcu nauczymy się uruchamiać nasze nieużywane części mózgu, przecież wiadomo, że nasz potencjał jest o wiele większy, tylko nie potrafimy go wykorzystać.