Forum Subaru

euyot pisze: ↑

29 sty 2019, o 15:53

Sie wuntki pomyliły. Ale co tam.
Przeciez to trzej amigos syf robią...piotruś, wiesz ze ostatnio stasiu jeczal, ze za szybko "zamknalem" misia? On dopiero był zatrzymany przecież

Ooooo, faktycznie mi się wątki potentegowały .... Przepraszam

euyot pisze: ↑

29 sty 2019, o 18:22

Fantastycznie. Mlodszy chory, ale nic powaznego.

A szczepiłeś dzieciaki. Bo co czytam to every few weeks chore.

Podczas tegorocznych targów Consumer Electronic Show w Las Vegas, IBM pokazał w pełni zintegrowany komputer kwantowy*. Prasa fachowa okrzyknęła go pierwszym komercyjnym komputerem tego typu, ale rzeczywistość jest nieco mniej kolorowa. Q System One to nie przełom, a raczej symbol. Maszyny nie można kupić. Za to dzięki pracy naukowców i projektantów wnętrz, po raz pierwszy można ją wyprowadzić ze sterylnych ściana laboratoriów.
Ciekawe jest to jak komputer znowu zajmował całe pomieszczenie oraz że znowu sie kurczy.
Kwanty są chyba na topie

Skończyły się marzenia o grafenie? Niestety to potwierdza tezę, że państwowy bezpośredni nadzór nad jakimkolwiek przedsięwzięciem technologicznym, kończy się źle

https://cyfrowa.rp.pl/technologie/31226 ... ssion=true

Konto usunięte pisze: ↑

6 lut 2019, o 08:29

Skończyły się marzenia o grafenie? Niestety to potwierdza tezę, że państwowy bezpośredni nadzór nad jakimkolwiek przedsięwzięciem technologicznym, kończy się źle

https://cyfrowa.rp.pl/technologie/31226 ... ssion=true

Szkoda...
Co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu jeszcze ...
A za kilkanaście lat, mądrale będą płakać jaki to mieliśmy rewolucyjny pomysł, tylko go nam obcy kapitał ukradł...

Konto usunięte pisze: ↑

6 lut 2019, o 08:29

Niestety to potwierdza tezę, że państwowy bezpośredni nadzór nad jakimkolwiek przedsięwzięciem technologicznym, kończy się źle

Niestety, przerabialiśmy to już wielokrotnie, doświadczenia z gospodarki centralnie planowanej też niczego nie nauczyły ani decydentów ani naukowców.

No jak posunieto dyrektora, ktory w tym siedział i zamieniono go na figure popierana przez ministra to tak to sie konczy.
Co nie piotruś



Z artykułu kluczowe jest według mnie:

– Oczekuję projektów finansowych, konkretnych programów na rozwój grafenu, strategicznych decyzji popartych merytorycznymi, a nie politycznymi, dyskusjami – mówi dr hab. Włodzimierz Strupiński, zwany ojcem polskiego grafenu. Ostatnie lata podsumowuje tak: – O polskim grafenie zrobiło się cicho, a unikalna na świecie technologia produkcji tego materiału, której byłem autorem, została już niezależnie i samodzielnie opracowana przez Chińczyków.

Chwilę , stawiamy na węgiel. A grafen jedna z jego odmian...Się przerzuci kasę z lewej kieszeni do prawej i będzie hulać aż miło. To za parę lat będzie przestarzała technologia. Wymyślą coś nowego. To jak z elastomerami. Pamięta ktoś ? Też miało być cudo ...

https://www.focus.pl/artykul/ta-drukark ... -jak-czary

chłop wygrał zawody w USA - przeprawa przez błocko, wszystko padało, nikt nie pokonał rowu z wodą i błotem
a to przejechało se myśle hu is dis? a tu proszę:
projekt - Rosja oczywiście

Konto usunięte pisze:chłop wygrał zawody w USA - przeprawa przez błocko, wszystko padało, nikt nie pokonał rowu z wodą i błotem
a to przejechało se myśle hu is dis? a tu proszę:
projekt - Rosja oczywiście

Obserwuje od kilku lat to cudo. Super zabawka tylko troszkę sporo kaski trzeba na podstawową wersję. Ale robi robotę. Fajnie po krach lodowych jeździ

Wysłane z mojego mądrego telefonu

i nie ma jakiejś mega mocy - patrz 300kM wystarczy 50 parę

Konto usunięte pisze:i nie ma jakiejś mega mocy - patrz 300kM wystarczy 50 parę

Całą robotę robią te koła i mała masa.

Wysłane z mojego mądrego telefonu

Konto usunięte pisze: ↑

7 lut 2019, o 22:04

projekt - Rosja oczywiście

Ale silnik Japoński

Konto usunięte, i niestety ale potwierdziło się moje krakanie o grafenie . Szkoda , Polska to jest bardzo dziwny kraj :(

Piter 35 pisze: ↑

8 lut 2019, o 19:19

Polska to jest bardzo dziwny kraj :(

Przewidywalny. Od momentu "zajmie się tym państwowa agencja/spółka" czy to tam durnego wymyślili.

Z grafenem upadek sie zaczął jak czlowiek ktory to stworzyl zostal odsuniety... potem juz rownia pochyla. Warto sie zastanowic dlaczego zostal odsuniety. Potem trzeba by bylo sie zastanowic jak mozna by zblokowac takie dzialania. I włala. Uzdrowilismy jeden aspekt zycia.
Mozna tez robic polityke.
Tylko to nie rozmowa na ten watek, no nie?

Strach się bać na taką perspektywę https://tech.wp.pl/szczur-cyborg-wyszed ... 327527553a

dzixd pisze: ↑

7 lut 2019, o 22:27

projekt - Rosja oczywiście

nie Rosja, nie Rosja, tylko pan z Petersburga. dlaczego rozróżniam? bo najcięższy (na świecie) z błotnych rajdów off-road (Ładoga trophy) polega na objechaniu jeziora Ładoga. polecam sprawdzić, gdzie leży Petersburg w stosunku do tego jeziora. i dlaczego został zbudowany na palach.


a pomysł na pojazd nie jest nowy, tylko rzeczywiście jeszcze nie słyszałem o takich oponach i to one zrobiły projekt.
dowód, że pomysł na pojazd nie jest nowy:

damaz, pływa dzięki wyporności samych kół czy wanna szczelna? Bo wiele do lustra wody nie ma i gdyby się przelało to co się stanie?

wstawiam to tu, bo nie bardzo mamy wątek na podobne artykuły
to rozwiązanie uważam za genialne - gdyby ktoś to zrealizował w Polsce, to mieszkanie w wielkiej płycie stałoby się przyjemnością i jednocześnie więcej czasu człowiek by spędzał na świetle słonecznym - nawet zimą

https://noizz.pl/design/tak-trzeba-odna ... 1r#slajd-5

Patrząc na zdjęcia nie chce mi się wierzyć w czas realizacji typu 16 dni. To może oznaczać samo stawianie konstrukcji na bloku, natomiast widzę wymienione okna w mieszkaniach na suwane tarasowe, założenie balustrad i zewnętrznego oszklenia - to nie ma bata, żeby w 16 dni taki blok machnąć

Ale trzeba przyznać, że efekt super

busik, pomysł ciekawy. Wygląda to świetnie.
Tak swoją drogą zastanawiam się tylko, jak długo wytrzymają jeszcze bloki z wielkiej płyty. Ostatnio czytałem, że powoli upływa projektowany okres ich zdatności do używania i będzie trzeba je wyburzać... Nie chciałbym być właścicielem takiego mieszkania. Niby masz nieruchomość, a tu "nagle" okazuje się, że nadaje się tylko do wyburzenia...

są też inne badania, które mówią, że pierwotny okres "przydatności" mówiący o 20-30 latach przesunięto na 50
Obecnie już, przy termodernizacji i właściwej konserwacji złączy - instytuty budowlane mówią o spokojnej "przydatności" na poziomie 100 lat albo i dłużej.

więc projekt francuski wydaje się do zrealizowania - a tamte bloki wcale nie lepsze niż nasze
pomijam kradzieże cementu z budów w PL w czasach minionych z tego powodu np. trzeba było wyburzyć dwa wiadukty w Poznaniu (wjazd od strony Wrocławia), bo się posypały. To że podczas budowy wiaduktu w latach 70tych, dookoła wybudowało się dziesiątki domów jednorodzinnych nikogo nie dziwiło

busik, zobaczymy, co czas przyniesie