Jakie konto bankowe wybrać?

[stach22]

Bodajże w 89r brałem jako młody jeszcze człowiek chyba pierwszy komercyjny kredyt hipoteczny w PKOBP, nazywał się "Alicja" i był obsypany nagrodami. Kogo to obchodziło, że był na ponad 20%???

To zarobiłeś kupę forsy, bo w tamtych latach inflacja wynosiła kilkaset procent

Bodajże w 89r brałem jako młody jeszcze człowiek chyba pierwszy komercyjny kredyt hipoteczny w PKOBP, nazywał się "Alicja" i był obsypany nagrodami. Kogo to obchodziło, że był na ponad 20%???

To zarobiłeś kupę forsy, bo w tamtych latach inflacja wynosiła kilkaset procent

Pardą, moja pomyłka. Po konsultacji z małżonką doszliśmy do wniosku, że to był 96-97r. Kwota była mała i na szczęście szybko go spłaciłem, ale niektórzy ludzie mieli z nim olbrzymie kłopoty. A wszystko pod egidą legalu.

[rrosiak]

to był 96-97r.

To też bez tragedii, bo inflacja również była wysoka, a oprocentowanie rachunków bieżących wynosiło kilkanaście procent.

[stach22]

Nie wymiguję się, pytanie zadałeś zbyt ogólne więc odpowiedź była do tego dopasowana. A co do poziomu oprocentowania od którego powinno być to traktowane jako lichwa to kwestia dyskusyjna, w PL jest ustalona na poziomie dwukrotności odsetek ustawowych i moim zdaniem jest to sensowny poziom.

OK, i to jest sensowna odpowiedź.

to był 96-97r.

To też bez tragedii, bo inflacja również była wysoka, a oprocentowanie rachunków bieżących wynosiło kilkanaście procent.

Tyle, że zarobki niestety za tym nie nadążały.

[Chloru]

Tyle, że zarobki niestety za tym nie nadążały.

Trzeba było nie zarabiać tylko oszczędzać

[stach22]

Jaka wtedy była inflacja? Ile w tych 20% stanowiła marża banku? Dlaczego inwestycje obarczone jakimś tam ryzykiem mają dawać 5-6% a może i trochę więcej procent a na lokacie jak dostaniesz 2% to jest to bdb lokata?

Rozumiesz czy podkręcamy jasność?

Ja to rozumiem, tylko to co napisałem wyżej, zarobki nie nadążały za oprocentowaniem. I całe dowodzenie, że to było w zgodzie z jakimiś tam parametrami, inflacją etc. bierze w łeb.
Ale się brało, bo się musiało. Dziś jest o niebo lepiej.

Tyle, że zarobki niestety za tym nie nadążały.

Trzeba było nie zarabiać tylko oszczędzać

Mnie zawsze uczono odwrotnie, i dzięki Bogu

[rrosiak]

Tyle, że zarobki niestety za tym nie nadążały.

Jeżeli to 20% było oprocentowaniem stałym, to faktycznie po roku 2000 mogło być ciężko ze spłatą.

[Chloru]

Ja to rozumiem, tylko to co napisałem wyżej, zarobki nie nadążały za oprocentowaniem. I całe dowodzenie, że to było w zgodzie z jakimiś tam parametrami, inflacją etc. bierze w łeb.
Ale się brało, bo się musiało. Dziś jest o niebo lepiej.

Tamten kredyt polegał na spłacaniu tylko części odsetek (wysokich, spowodowanych inflacją) pozostała część była dopisywana do kapitału. Taki produkt aby ulżyć ludziom. Wyszło jak wyszło. Taki jest urok republik bananowych - duża inflacja, wysokie stopy procentowe a życie sobie.

Mnie zawsze uczono odwrotnie, i dzięki Bogu

I słusznie.

[paku]

Pożyczam 250 oddaje 360. No lichwa

Brakuje informacji o czasie.
Jak bierzesz dziś a oddajesz jutro to lichwa. Jak za 20 lat to tani kredyt.

Było o WIBORze ???
To CENA pieniądza, tyle kosztuje pożyczenie na mniej więcej ZERO zysku.
Do tego bank dodaje swój zysk np.1 % i tak to działa.

Jak inflacja ma rosnąć to brać kredyt na stały procent, będzie Pan zadowolony
Jak ma spadać - nigdy w życiu, brać tylko na zmienny zależny od inflacji.

Zresztą bezpiecznie zawsze brać na zmienny ...

I jeszcze jedno, więcej ludzi mi nie oddało kasy niż oddało, strata = -100%

Czemu hipoteczny tani, bo zabezpieczone na całej chacie,ale do wyliczeń wzięte 70-80%. Dla banku nawet lepiej jak nie będziesz spłacał. Zarobi na sprzedaży.

[euyot]

Niemniej pozyczasz 250 oddaesz 360. Lichwa w majestacie prawa.

To może ja tak - kupuję usługę przejazdu koleją na 30 lat. Ile powinienem zapłacić przy jednorazowej wpłacie za całość z góry?

Sprzedawanie uslugi transportowej to nie to samo co pozyczanie pieniedzy.
Prawda.

lichwa «pożyczanie pieniędzy na bardzo wysoki procent»

Lichwa – udzielanie nieetycznych pożyczek, z uwagi na zawyżone odsetki lub inne opłaty, w wyniku czego następuje nieuczciwe wzbogacenie się pożyczkodawcy.

[euyot]

Aha znowu przerzucamy nieumiejętność sformułowania własnych myśli na odbiorców. Klasyk.

Musial pasc tem apel. W momencie gdy mowimy o lichwie zaczynaja sie uzasadnienia, trzeba bylo nie brac albo juz tak jest.
Chlopacy, ze banki tak robia to wiem. Ze jest to legalne to wiem.
Tylko, ze to nic nie zmienia.

Swoja drogo chloru. Kaman zarzucasz mi cos? Robiac podobnie. Albo jestes czysty i twoje posty to "czysta argumentacja" albo niekonsekwencja

[euyot]

Dobre to, nic tylko popcorn robić.

Merytorycznie.

[euyot]

Jprdl (excusez-moi), nie kumać zależności kwoty spłaty od okresu kredytowania i nazywać to lichwą to trzeba naprawdę umieć

To zdrowy rozsadek.
Zaplacenie za nieruchomosc 100 wiecej i do konca splat nie byc tak w 100 % wlascicielem nieruchomosci. To interes zycia.

Jeszcze polemika (tja "polemika"), ze to nie lichwa w rozumieniu obecnych przepisow prawa... to jasne. Ale z tym "dobrym" interesem. To jak z super leasingami. Nie moje a place.

[euyot]

Brakuje informacji o czasie.
Jak bierzesz dziś a oddajesz jutro to lichwa. Jak za 20 lat to tani kredyt.

To jeszczr weź pierwszu lepszy kalkulator. O sprawdz udzial procentow i kapitalu. Ile jest splacanych od poczatku a ile kapitalu.
Do tego w polsce sie mowi o procentach w skali roku. Dlaczego nie w skali calego okresu kredytowego.

[JARP]

Weźcie sobie pożyczkę w banku islamskim, który ma zakaz (religijny) pobierania procentów. Czy "en tutte" oddacie bankowi tylko sumę jaką pożyczyliście?

[stefanekmac]

Zawsze doprowadza mnie do szału wygłaszana przypowieść z Biblii o tych talentach. Tamtych dwóch "obracało nimi" To co żonglowali w cyrku ?A trzeci głupi nie. Oddał ile wziął, Jeszcze pyskował.

[euyot]

Żeby juz "nie psuć atmosfery".
Napisalem tylko, ze uwazam to za lichwe w majestacie prawa.
Dlaczego. To napisalem.
Nie jest to nielegalne.
I nigdy tego nie twierdzilem.
Eot

[Chloru]

Sprzedawanie uslugi transportowej to nie to samo co pozyczanie pieniedzy.

Pieniądze można kupować i sprzedawać, tak samo jak usługi transportowe.

Kaman zarzucasz mi cos?

Tak - używanie słów, których znaczenia nie rozumiesz. Potem wyszedł jeszcze brak znajomości podstawowej matematyki.

Nie moje a place.

Mają parę innych zalet od np. podatkowych po takie, że nie obniżają zdolności kredytowej. Poza tym płacisz bo używasz...

Do tego w polsce sie mowi o procentach w skali roku. Dlaczego nie w skali calego okresu kredytowego.

Bo nie da się w ten sposób porównać 2 różnych przypadków skorzystania z tego samego produktu kredytowego. Pomijam fakt, że oprocentowanie kredytu nie równa się RRSO. Poza podawaniem RRSO podaje się całkowity koszt kredytu. Ot choćby tak:

ŠKODA Kredyt Niskich Rat 1% - Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) wynosi 7,34%, całkowita kwota kredytu (bez kredytowanych kosztów) to 57 048 zł, całkowita kwota do zapłaty 69 776 zł, oprocentowanie zmienne 1,79%, całkowity koszt kredytu 12 728 zł (w tym: prowizja 3 155 zł, odsetki 3 512 zł, ubezpieczenie komunikacyjne na 1. rok 2 220 zł, ubezpieczenie spłaty kredytu 3 841 zł), 48 miesięcznych rat równych po 815 zł; rata finalna 30 664 zł. Kalkulacja została dokonana na dzień 23.03.2018 na reprezentatywnym przykładzie.

O sprawdz udzial procentow i kapitalu. Ile jest splacanych od poczatku a ile kapitalu.

Tak po prostu działa matematyka, zawsze możesz sprawić, żeby działała na Twoją korzyść i wziąć kredyt z ratą malejącą (taki gdzie spłacasz kapitał w stałych częściach) na jak najkrótszy okres.

[euyot]

Tak - używanie słów, których znaczenia nie rozumiesz. Potem wyszedł jeszcze brak znajomości podstawowej matematyki.

Onaeiam sie, ze to jest opinia wynikajaca z ograniczonego ogladu na przedniot dyskusji. Jak zwykle zignorowales czesc wypowiedzi i zaczales uzasadniac rzeczy ktorych nie potrzeba bylo uzasadniac. Na koniec zaczales pisac w stylu jak powyzszy cytat.
To... slabe, ale w Twoim stylu.

Tak po prostu działa matematyka, zawsze możesz sprawić, żeby działała na Twoją korzyść i wziąć kredyt z ratą malejącą (taki gdzie spłacasz kapitał w stałych częściach) na jak najkrótszy okres.

Zawsze?
"Dzień dobry banku. Chce taki kredyt." Zawsze nie jest dobrym opisem rzeczywistosci.

[Jaca68]

"Dzień dobry banku. Chce taki kredyt."

No właśnie "chce taki kredyt".
Jest jedno proste rozwiązanie wszelkich żali - oszczędzać i kupować za gotówkę. Albo od "przyjaciela" pożyczyć jak pewien starszy pan, miłośnik kotów nie posiadający konta...

[euyot]

No właśnie "chce taki kredyt".
Jest jedno proste rozwiązanie wszelkich żali - oszczędzać i kupować za gotówkę. Albo od "przyjaciela" pożyczyć jak pewien starszy pan, miłośnik kotów nie posiadający konta...

Przeinaczyłes sens wypowiedzi i odniosles sie do zupelnie innej kwestii. Tej nie bylo w wypowiedzi.
Jak zwykle.
W ani jednej wypowiedzi nie bylo zalu.
ale przeciez nie chodzi o rozmowe na temat

[Chloru]

Onaeiam sie

Wyjmij gumę z buzi.

ze to jest opinia wynikajaca z ograniczonego ogladu na przedniot dyskusji

Jak do tej pory ograniczony ogląd tematu kredytów prezentujesz Ty. Na tej podstawie wysysasz z brudnego palucha własne przekonania.

Zawsze?
"Dzień dobry banku. Chce taki kredyt." Zawsze nie jest dobrym opisem rzeczywistosci.

Każdy bank komercyjny chce zarobić pieniądze. Na rynku panuje konkurencja. Jeżeli mówimy o kredycie hipotecznym to tak nie ma obowiązku brania go na 30 lat. Nie słyszałem jeszcze o banku, który nie pozwala wybrać sposobu naliczania odsetek. Nie ma obowiązku brania kredytu w banku za rogiem. Zawsze można poszukać takiego, który ma lepiej dostosowaną do naszych potrzeb ofertę.

[euyot]

Jak do tej pory ograniczony ogląd tematu kredytów prezentujesz Ty. Na tej podstawie wysysasz z brudnego palucha własne przekonania.

Jest odwrotnie.
Systematyzuje.

[Chloru]

Tak, binarnie.

[Jaca68]

W ani jednej wypowiedzi nie bylo zalu.

Znowu mijasz się z prawdą, albo ..... patrz podpis.
Odnoszę wrażenie, że forumowicze odebrali twoje posty właśnie jako żalenie się na lichwę w majestacie prawa - Ankieta???
Nasz ty forumowy odpadzie kapuściany. Jak tu ktoś słusznie zauważył popcorn i jest wesoło.

[Chloru]

Wełniana istota ;)