honda crv dyzel (a także inne SUVy, SAVy, CUVy...)

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

honda crv dyzel (a także inne SUVy, SAVy, CUVy...)

Post 25 mar 2008, o 22:37

zona se zazyczyla wiec pytam czy ktos ma jakies zdanie na ten temat bo 140 000 pln trza wydac za wersje ekskluzif.
macie jakies doswiadczenia? :cofee:


to ja. wasz Rysiek Ochucki

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 261 razy

Re: honda crv dyzel

Post 25 mar 2008, o 22:49

Boleczku mój najmilejszy - to paździerz jest straszliwy...
Miałem okazję się przejechać - czułem się jak w Transicie...tyg dyg dyg dyg... :-) Ale właściciel twierdził, że bardzo żwawa jest... Aż tak daleko nie pojechałem... :lol:
Swego czasu jeździłem przez miesiąc poprzedniczką z silnikiem 2.0 bodajże z silnikiem 140 konnym - to nie jechało w ogóle :wall:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: honda crv dyzel

Post 25 mar 2008, o 23:13

To zaiste ciekawe, że się niewiastom podobają największe z paździerzowych paździerzy - CRV, X5, RAV4...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: honda crv dyzel

Post 25 mar 2008, o 23:31

Bilex pisze: Swego czasu jeździłem przez miesiąc poprzedniczką z silnikiem 2.0 bodajże z silnikiem 140 konnym
takim mnie kiedys na 100km trasie wieziono i
Bilex pisze: z silnikiem 140 konnym - to nie jechało w ogóle
POTWIERDZAM :!:
byłem w szoczku i skrzypiały plastiki okrutnie a właściciel pierwszy był i przebieg miało ca. 60 tysięcy.....

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: honda crv dyzel

Post 25 mar 2008, o 23:35

Bergen pisze: X5
X5 - paździerz? :o
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

spine
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: honda crv dyzel

Post 25 mar 2008, o 23:48

Żem jeździł. Zalety - duży, komfortowy, cichy, dobrze wykonany, pozornie sprawiający wrażenie bezpiecznego (dla kobiety, ponieważ siedzi wysoko i więcej widzi), ekonomiczny 8,5 litra, ciekawy przeszklony dach. Wady- nie mogłem sobie dobrać pozycji za kierownicą, głupiejący na śliskim napęd najpierw podsterowny, następnie czuć jak załącza się tył i robi się nadsterowny, olbrzymia klapa bagażnika, przy otwieraniu zawsze ubrudzisz sobie ręce, niewygodne wsiadanie i wysiadanie - tłuczesz nogą o próg. Ogólnie przy spokojnej kobiecej jeździe bez rewelacji, ale teraz kobiety lubią SUVy. PS. Moja żona wybrała grand vitarę.

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 261 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 01:17

Gal pisze:
Bergen pisze: X5
X5 - paździerz? :o
No właśnie?! :o

Że zacytuję klasyka: "I want one!" :-)
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 02:02

Bilex pisze: No właśnie?! :o

Że zacytuję klasyka: "I want one!" :-)

a ile to ma gwiazdek...


...w znaczku :mrgreen:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 02:11

A jaki to ma napęd? Coś sensownego 4x4, czy jakieś dołączane g... z elektronicznymi protezami w postaci hamowania poszczególnych kół kiedy nie trzeba?

No a z kolei jeżeli nie zależy właściwościach terenowych, choćby tych podstawowych, to po co SUV? Jak SUV, to już taki, który nie utknie w ciut większej kałuży.

Jak do jazdy po asfalcie, to osobówka. Ew typu kombi jak więcej miejsca potrzebne. A jak jeszcze więcej, to van.

Tomasz_555
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Katowice / Tychy
Auto: Impreza 2.0RC Type-N/A MY07
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 02:32

Ja nie wiem co to za czasy... kobiety chcą duże (sorry, pier....) samochody bo bezpieczny, bo dobrze jeździ, bo wiecej widać... mało która potrafi w ogóle sie tym poruszać. O wykorzystaniu właściwości napędu nie wspomnę... i kupujo takie Forysie, Vitary, Ravki... jestem w stanie to zdzierżyć... ale jak juz kobita zasiada za kółkiem Patrola GR'a long to to już Panowie szlachta lekka w mordę przesada... i jedzie tym na zakupy... 10 minut szukała miejsca do zaparkowania pod hipermarketem. Dlaczego ?? Szukała dwóch wolnych obok siebie bo w pojedyncze (choć na moje oko spokojnie sie mieścił) nie była w stanie wjechać. I tamuje ruch na parkingu obładowanym na maksa... mijając się z innym samochodem nie zjedzie bardziej na prawo bo nie widzi, że ma jeszcze pół metra luzu... I to nie jest bajka ale akcja, która sam zaobserwowałem pod Sferą w Bielsku.
Bielsko, węzeł komunikacyjny, wielkie skrzyżowanie... na środku RAV'ka na awaryjnych. Mysle sobie, pewnie stłuczka... nic bardziej mylnego... starsza Pani rozmawia przez telefon...
Tychy, LandCruiser tuż przede mna, włączamy się zjazdem na DK86 od lewej strony. Ruch spory. Landkrowa zatrzymuje sie na dwupasmówce na lewym pasie, mruga w prawo i próbuje zmienić pas... ostatecznie Pani kierowniczka wpierniczyła sie pod koła Sprintera... dym, pisk i największy dis klaksonowy jaki słyszałem... z 10 samochodów naraz zaczęło trąbić. Ja się powstrzymałem bo ten klakson w Imprezie jest taki troche nieśmiały.

Na koniec -> nie jestem przeciwnikiem kobiet-kierowców, wręcz przeciwnie, wielkim zwolennikiem. Moim zdaniem niejedna kobieta jeździ bardzo dobrze, wręcz wzorowo.
Ale jestem też zwolennikiem dobierania sobie samochodu do umiejętności.
Nie jestem też człowiekiem, który robi problem z 2-3 przypadków. Trzaskam 2000km miesięcznie po całym Śląsku i to co obserwuję przechodzi ludzkie pojęcie. Miło mi jak widzę kobietę śmiało jadącą samochodem, sprawnie ruszajacą ze świateł, nie tamującą lewego pasa, nie stwarzającą niebezpiecznych sytuacji. Ale szlag mnie trafia jak jedzie taka co se uwaliła pół-ciężarówkę (czy inny wielki samochód) i pokazuje wszem i wobec brak opanowania. TO jest dopiero niebezpieczne.

Ogólnie Bless Ya ! :)

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 09:46

Gal pisze: X5 - paździerz? :o
Moje zdanie o samochodach SUV pokrywa się w 100% ze zdaniem Jarmaja, a z tego co mi wiadomo, E53 (nie wiem jak E70, ale pewnie podobnie) słynął z tego, że nie tylko nie radził sobie w "terenie" (czy błoto można nazwać terenem?) ale również kiepsko prowadził się po asfalcie.

misioo
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdynia
Auto: SuBEARu
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 10:48

Poprzednie X5 miało opinię najlepiej prowadzącego się SUVa na asfalcie, może z wyjątkiem Cayenne. W terenie to faktycznie do d..y.
Może o X3 myślałeś - na początku był strasznie zjechany za to, że ma strasznie twarde zawieszenie a na asfalcie jeździ tak sobie.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 10:55

misioo pisze: Może o X3 myślałeś - na początku był strasznie zjechany za to, że ma strasznie twarde zawieszenie a na asfalcie jeździ tak sobie.
potwierdzam, obk przy seryjnym zawiasie x3 to finezja, pelen komfort.
ale ponoc do x3 mozna zamowic dzis wersje zawiasu komfort i wtedy auto jezdzi 'normalnie' chili jak ciezka wysoka krowa.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 10:57

misioo pisze:Poprzednie X5 miało opinię najlepiej prowadzącego się SUVa na asfalcie, może z wyjątkiem Cayenne. W terenie to faktycznie do d..y.
No to możemy wrócic do mojego pytania. Po kiego SUV, jeżeli istotne jest tylko prowadzenie na asfalcie????????

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 261 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 11:28

Bo duży jest? :-p
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 11:34

jarmaj pisze:
misioo pisze:Poprzednie X5 miało opinię najlepiej prowadzącego się SUVa na asfalcie, może z wyjątkiem Cayenne. W terenie to faktycznie do d..y.
No to możemy wrócic do mojego pytania. Po kiego SUV, jeżeli istotne jest tylko prowadzenie na asfalcie????????
Racjonalnego argumentu nie znajdziesz. No może tyle, że wysoko się siedzi, co niektórzy uwielbiają :mrgreen:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 11:37

Inne jak trzeba to są też i większe

http://www.minivan.pl/img/mid/42-renaul ... espace.jpg


Nie mówię że ma być akurat Espace, to tylko przykład tego, co może potrzebować ktoś jeżdżacy po asfalcie i wymagający dużej przestrzeni.

Czyli ktoś kompletnie nie potrzebujący SUV-a :razz:

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 261 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 11:41

jarmaj pisze:Inne jak trzeba to są też i większe

http://www.minivan.pl/img/mid/42-renaul ... espace.jpg


Nie mówię że ma być akurat Espace, to tylko przykład tego, co może potrzebować ktoś jeżdżacy po asfalcie i wymagający dużej przestrzeni.

Czyli ktoś kompletnie nie potrzebujący SUV-a :razz:
Ale minivany są...brzydkie... :oops:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 11:55

z duzych only multivan T4 lub T5.
pieknie jezdzi jak na auto tej wysokosci, do tego najlepiej wykorzystana przestrzen.
jesli ktos chce miejsca to idealny.
wazna zaleta: stoisz w srodku. schylasz sie, ale stoisz. do tego trwaly jak pieron...

ah.. zatesknilem, za moim 'warzywniakiem'

http://picasaweb.google.com/grzegorz.le ... w07_D4xx2Q

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 17:38

Hem, cały czas myślałem o X5, ale mogłem coś namieszać, fakt, dzięki za naprostowanie. Errare humanum est :->

BTW: Jeździł któryś z Was Libero ?

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 20:12

jarmaj pisze: Po kiego SUV, (...)????????
Wysoki zawias, krótkie zwisy i duuże koła (16 plus wysoki profil opony) świetnie sprawdzają się przy forsowaniu studzienek, sztucznych "zwalniaczy", a zwłaszcza wysokich krawężników.
Parkuję SX-a tam, gdzie nikt inny (może poza Landcruiserami ;-)) za groma nie zaparkuje. W mieście nieocenione - oszczędza czas i stresy.
Poza miastem - bez problemu pokonuję odcinki dróg jeszcze nie remontowanych albo właśnie remontowanych. Olewam dziury, nie męczę się w koleinach...

pablonas
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 23:10

Bergen pisze: BTW: Jeździł któryś z Was Libero ?

Ja! Ja! Ja! :mrgreen: A co chcesz wiedzieć?
misioo pisze: Może o X3 myślałeś - na początku był strasznie zjechany za to, że ma strasznie twarde zawieszenie a na asfalcie jeździ tak sobie.
Aaa to ten co jeżdżą nim ludzie którym wydaje się co rano, że są cebulą? :-p Że zacytuję mister Clarksona :)
Vert pisze: zona se zazyczyla wiec pytam czy ktos ma jakies zdanie na ten temat bo 140 000 pln trza wydac za wersje ekskluzif.
macie jakies doswiadczenia? :cofee:

Verciu... a nie może żona poczekać na Forka w dyzlu?

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 23:24

pablonas pisze:Ja! Ja! Ja! :mrgreen: A co chcesz wiedzieć?
Mówimy tu o albo o autach mogących wjechać w teren, albo o tych, które mają dużo miejsca w środku. Do jakich zalicza się Libero?

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 23:27

So What! pisze: Racjonalnego argumentu nie znajdziesz. No może tyle, że wysoko się siedzi, co niektórzy uwielbiają
Co z wiekiem zaczniesz doceniać. Nie tyle to, że się "wysoko siedzi", co łatwość wsiadania i wysiadania.
Porsche mi się podoba. Lubię to badziewie. Ale jak miałbym fafnaście razy dziennie wsiadać i wysiadać z niego jak z łodzi podwodnej to bym się chyba pochlastał...
Wygoda to jest argument!
Ale SUVów nie lubię...
1. to jest jakieś pokraczne coś - ani samochód drogowy ani terenowy - w ogóle to nie ma uzasadnienia
2. co najważniejsze, jak jadę za czymś takim, to drogi nie widzę - a lubię widzieć
3. przyznam, że kierownicy SUVów to jest specyficzny, acz bardzo jednolity gatunek - więcej nie napiszę, żeby mnie nie zbanowali
4. za cenę SUVa można nabyć przyzwoicie jeżdżące auto, które niczego nie udaje.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: honda crv dyzel

Post 26 mar 2008, o 23:33

Gal, w SUV'ach wsiadasz często zbyt wysoko. To też nie jest wygodne :-p

Zrobienie z Forka (MY '09-) klasycznego SUV'a zaliczam do nietegesów :-(

ODPOWIEDZ