Strona 1 z 29

auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:19
autor: gregski
predzej czy pozniej..ze wskazaniem na pozniej .. ten temat sie pojawi:
co na autostrade?
zastanawiam sie ostatnimi czasy jaka fura najbardziej sie nadaje na autobahn...
dobry hamulunek, mocny silnik co by te 250kmh pojechala buda.. no i ekonomiczny niech bedzie :)
w zakretach nie musi byc dobry.. ot fura na wypady do dziadkow.. za moment A2 bedzie gotowe..
aaa no i niech komfortowy i wygodny bedzie.. z malym wspolczynnikiem oporu powietrza..

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:22
autor: gregski
pierwsze na mysl mi przyszlo CL:

[Obrazek

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:24
autor: barton
Corvetta :mrgreen: (aerodynamika, niskie spalanie przy stałej autostradowej prędkości jak na klasę wozu). Wada: auto ma tylko 2 miejsca...

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:25
autor: esilon
legas w mojej budzie idealny na autostrade 8-)

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:26
autor: ky
Ona niewiele pali, ale podczas kruzowania. Przy 2.50PLN to i diesel będzie swoje wciągał :)

r.

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:30
autor: gregski
w takim razie niech ma duza pojemnosc w benzynie.. zagazuje sie :giggle:
z duzym bakiem, 100 litrow gazu w bagazniku :giggle:

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:30
autor: gregski
Barthol, corvetta droga w zakupie.. cos powiedzmy do 10 k eur i max 10 lat stare.

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:31
autor: Alan, Alan, Alan!
gregski, subarak bocznymi drogami wzdłuż autostrady :-)

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:31
autor: gregski
remek, nie oftopuj ! :-p ;-)

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:32
autor: Azrael
gregski, 330D/530D

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:33
autor: eMTi
gregu, vibek zanabył sobie A6 avant 1,9TDi, zdaje się że w Twojej kasie się mieści, pali bardzo mało i o dziwo bardzo fajnie jedzie powyżej 200, Piter sam sprawdzał jadąc nim z Reichu do PL... Spalanie wynosiło go zdaje się coś w okolicach 4-5l/100km o ile pamiętam...

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:35
autor: Alan, Alan, Alan!
gregski pisze: remek, nie oftopuj !
dobre określenie na "boczne drogi zamiast autostrady".

Jutro jadę do bielawki, to se poofftopuję :mrgreen:

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:35
autor: gregski
eMTi, nie sadze by toto sie bujnelo powayzej 200km z tym 1,9 ...
poza tym za ciezka krowa na jeden weekend..

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:36
autor: gregski
Azrael, foty mile widziane, bedzie kolorowiej ;) i precyzyjniej .. sedan czy nie itp.

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:37
autor: vibowit
eMTi, ale 1.9TDi 250 nie pojedzie. Sam sprawdzałem. :giggle:
200 z groszem zaledwie da radę.

Piter jeździć nie umie. Jemu spalanie zawsze jakieś dziwne wychodzi.

Myślę, że A8 z 4 litrowym klekotem będzie w sam raz. :mrgreen:
gregski pisze:poza tym za ciezka krowa na jeden weekend..
To się zdecyduj, czy chcesz auto na autostradę, niekoniecznie zwrotne, czy lekki, zwinny samochód, który czasami wyjedzie na autostradę?

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:38
autor: gregski
mam kolejny: silnik 230 ps, TFSI, 245 v max
za dyszke sie powinno cos znalesc..

Obrazek
niestety niegazowalny sensownie..

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:39
autor: gregski
vibowit pisze: Myślę, że A8 z 4 litrowym klekotem będzie w sam raz.

tutaj masakra jesli chodzi o awaryjnosc i koszt serwisu ..

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:42
autor: vibowit
gregski pisze:
vibowit pisze: Myślę, że A8 z 4 litrowym klekotem będzie w sam raz.
tutaj masakra jesli chodzi o awaryjnosc i koszt serwisu ..
Coraz to nowe kryteria wymyślasz. :-)

Jeśli ma być na autostrade, do dłuższego pedałowania ponad 200, to wydaje mi się, że zdecydowanie lepiej coś z dużym silnikiem.

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:46
autor: eMTi
najpierw chcesz coś z dużym silnikiem, a potem A6 Ci za ciężkie (a podałeś CLa, który pewnie więcej waży).... :) Lepiej sprawdź, jakie dane fury mają opory powietrza, bo to będzie miało kluczowe znaczenie przy lataniu powyżej 200 i wtedy też może się okazać, że spalanie podawane katalogowo dla 120 nijak się ma do spalania przy Twoich prędkościach... Fura o katalogowo mniejszym spalaniu może łykać znacznie więcej przy 250, niż ta, które rzekomo ma większe...

A tak swoją drogą.. tam jest aż tak pusto, że można długo lecieć 250? Bo jak jechałem do Berlina, to tak nie za bardzo można było wiele powyżej 200 lecieć...

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:49
autor: gregski
eMTi, na A2 w PL jest tak pusto :idea: :!: ;-)

no dobra, nie musi smigac 250, chodzi o to, by sie przy 200kmh nie meczyl...

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:50
autor: Azrael
gregski pisze:Azrael, foty mile widziane, bedzie kolorowiej ;) i precyzyjniej .. sedan czy nie itp.

To już zależy od wymagań których nie podałeś. Pojemność osób, bagażu itp. Jakbym sobie kupował i miał taki budżet to 330xd, sedan. Z tego co słyszałem to E46 chodzą za taką kasę.

Kolega ma takie z przebiegiem 200kkm i wygląda jak nowe, nie jak lekko używane, jak nowe.

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:53
autor: gregski
Azrael, dobra, niech bedzie: 2 doroslych plus dziecko.. i odrobina bagazu na weekend..
w trojce raczej sie slabo mieszcze :-(
niby tylko 194 cm wzrostu, ale tlow dlugi..

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:55
autor: eMTi
Azrael pisze: xd
??
A jest sens do takiej fury pakowania się w 4x4, które zwiększa koszt zakupu, opory na autostradę i zwiększa kosz ewentualnego serwisu/częsci? :roll:

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 14:55
autor: Azrael
gregski, 5-tki chyba za tyle nie kupisz. Może w Coupe lepiej? Mi się wydawało ze sporo miejsca na głowę.

Aha - E46 i nowsze BMW jako benzyny mocne tez mało palą w trasie.



W ogóle najlepsze auto na autostradę to Porsche tylko trochę nie spełnia wymagań ;)

Re: auto na autostrade...

: 15 lip 2010, o 15:11
autor: Witek
vibowit pisze:
Myślę, że A8 z 4 litrowym klekotem będzie w sam raz. :mrgreen:


Ale to prawda jest. W tym aucie w ogóle nie czuć 270km/h. Na autostradę w sam raz.