Nieoznakowany radiowoz, pomiary i prawo... mamy szanse !
: 22 lip 2010, o 02:25
Osobiscie nigdny nie mialem przyjemnosci bycia gwiazda telewizyjna w monitorze nieoznakowanego radiowozu ale czesto gesto widzi sie takie radiowozy. Wiele sie naczytalem na ten temat (duzo podrozuje, wiec wiedza sie przyda) i wychodzi na to, ze "pirat" (osoba popelniajaca wykroczenie) ma duze szanse na unikniecie kary lub przynajmniej ukaranie policianta za popelnienie przestepstwa. Otoz niewiedza zawsze dziala na nasza niekozysc. W sytuacji gdy juz zostaniemy zatrzymani (np za jazde o 40km/h szybciej poza terenem zabudowanym oraz wyprzedzanie na pojedynczej ciaglej) i zostanie nam pokazany filmik z naszymi wykroczeniami, nalezy pamietac o nastepujacych rzeczach:
1) pojazd nieoznakowany ktory nie ma wlaczonych sygnalow swietlnych lub dzwiekowych nie jest pojazdem uprzywilejowanym
art. 2 pkt.38 kodeksu drogowego
pojazd uprzywilejowany - pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi; określenie to obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu znajdują się pojazdy uprzywilejowane wysyłające dodatkowo sygnały świetlne w postaci czerwonego światła błyskowego;
Nioznakowany pojazd nie ma prawa lamac przepisow ! Jezeli nas zatrzyma i pojdziemy z tym do sadu, policiant tez zostanie ukarany za wykroczenie drogowe (bo jechal za nami o te 40km/h szybciej niz pozwalaja przepisy)
2) policja ma obowiazek zatrzymac nas po pierwszym wykroczeniu, a nie czekac az sie "uzbiera niezla sumka
art. 16 § 1 kodeksu wykroczen
Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.
3) w sadzie policjant nie moze podeprzec sie art. 16 § 1. z kodeksu wykroczen, gdyz wystarczylo wlaczyc sygnal dzwiekowy i swietlny
art. 16 § 1 kodeksu wykroczen
Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.
4) sciganie pojazdu "z wyzszej koniecznosci" samochodem nieoznakowanym jest bzdura
nic nie stoi na przeszkodzie by wystawic mandat zatrzymujac pirata kozystajac z "kogutow"
5) sad nie uchyli nam kary za wykroczenie drogowe, lecz jezeli bedziemy pamietali o wwy. regulach to ukarze rowniez i pana policianta
Ja osobiscie uwazam ze jezeli ktos ma czas, to nalezy walczyc z "bezprawiem" policji. Oczywiscie nie mowie o zapierniczaniu 120km/h w terenie gdzie znajduje sie szkola lub ogolnie o tego typu wykroczenia, lecz o te glupie np. 30km/h wiecej niz dozwolone 90 przy dobrej widicznosci i rownej drodze. moim zdaniem policja jest po to, by sluzyc obywatelom i dawac dobry przyklad a nie wykozystywac swoja pozycje. Nie chodzi mi o zwalczanie policji, lecz o pokazanie im, ze ich prawo tez obowiazuje!
Takie moje wypociny ktore mam nadzieje komus moga sie przydac
Ja osobiscie raz (z dwoch zatrzyman w zyciu) postawilem sie policji ktora chciala mnie ukarac i skonczylo sie na pouczeniu
sami popelnili szereg wykroczen wtedy.
1) pojazd nieoznakowany ktory nie ma wlaczonych sygnalow swietlnych lub dzwiekowych nie jest pojazdem uprzywilejowanym
art. 2 pkt.38 kodeksu drogowego
pojazd uprzywilejowany - pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi; określenie to obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu znajdują się pojazdy uprzywilejowane wysyłające dodatkowo sygnały świetlne w postaci czerwonego światła błyskowego;
Nioznakowany pojazd nie ma prawa lamac przepisow ! Jezeli nas zatrzyma i pojdziemy z tym do sadu, policiant tez zostanie ukarany za wykroczenie drogowe (bo jechal za nami o te 40km/h szybciej niz pozwalaja przepisy)
2) policja ma obowiazek zatrzymac nas po pierwszym wykroczeniu, a nie czekac az sie "uzbiera niezla sumka
art. 16 § 1 kodeksu wykroczen
Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.
3) w sadzie policjant nie moze podeprzec sie art. 16 § 1. z kodeksu wykroczen, gdyz wystarczylo wlaczyc sygnal dzwiekowy i swietlny
art. 16 § 1 kodeksu wykroczen
Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane.
4) sciganie pojazdu "z wyzszej koniecznosci" samochodem nieoznakowanym jest bzdura
nic nie stoi na przeszkodzie by wystawic mandat zatrzymujac pirata kozystajac z "kogutow"
5) sad nie uchyli nam kary za wykroczenie drogowe, lecz jezeli bedziemy pamietali o wwy. regulach to ukarze rowniez i pana policianta
Ja osobiscie uwazam ze jezeli ktos ma czas, to nalezy walczyc z "bezprawiem" policji. Oczywiscie nie mowie o zapierniczaniu 120km/h w terenie gdzie znajduje sie szkola lub ogolnie o tego typu wykroczenia, lecz o te glupie np. 30km/h wiecej niz dozwolone 90 przy dobrej widicznosci i rownej drodze. moim zdaniem policja jest po to, by sluzyc obywatelom i dawac dobry przyklad a nie wykozystywac swoja pozycje. Nie chodzi mi o zwalczanie policji, lecz o pokazanie im, ze ich prawo tez obowiazuje!
Takie moje wypociny ktore mam nadzieje komus moga sie przydac

