angielska języka - trudna języka

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 116 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 1 sty 2015, o 23:32

Лукашэнка, spóźniłeś się jakieś 4 lata ;-)


"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 1 sty 2015, o 23:44

rrosiak pisze:Лукашэнка, spóźniłeś się jakieś 4 lata ;-)
no coś niesamowitego, jak bardzo jestem nie na czasie :o

A kolejna produkcja tego Jake'a, sprzed dwóch lat, też już była?

Link: https://www.youtube.com/watch?v=NtB1W8zkY5A
:roll:

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 116 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 2 sty 2015, o 11:31

Лукашэнка pisze: A kolejna produkcja tego Jake'a, sprzed dwóch lat, też już była?
Nie :-)
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

@lbert
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KOTLINA Kłodzka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: angielska języka - trudna języka

Post 2 sty 2015, o 11:55

Alan, Alan, Alan! pisze: [australian] english, to w zasadzie jakiekolwiek w miarę sklejone z wyrazów zdanie jest ok. I się nikt śmiać nie będzie. Śmieją się nasze mastachy angielskigo
Tako rzecze Pan i zaprawdę powiadam Wam, że generalnie ma rację. Ja Englisz uczyłem się przede wszystkim z TV, internetu i gier. Zjeździłem całą Europę ( konteynentalną ) i z każdą nacją dogadywałem się bez problemu, zarówno na Wakacjach jak i spotkaniach biznesowych ALE wypadłem sobie na weekend do Lądka i moja samoocena podupadła - w znakomitej większości Rodowici Wyspiarze Udawali(?), że nie mogą zrozumieć, co do nich mówię... nawet nie próbowali mnie dopytać :-( . Nie zraziłem się, przeżyłem. Za wiele nie ćwiczyłem przed kolejnym wyjazdem. Po wylądowaniu w AU okazało się , że ludzie dla których angielski jest rodzimym językiem, rozumieją mnie doskonale, nawet Kiwi ;-) Wykorzystując wolny czas zapisałem się do Szkoły Językowej - chciałem zacząć od basic ale po testach i rozmowie wrzucili mnie do ... średniozaawansowanej :o Egzaminator stwierdził, że mam duży zasób słów, zdania klecę w miarę poprawnie a największy problem to zapominanie o "the" , "a" , "an" . Cytat " jak będziesz pisał to pamiętaj o tym, jak będziesz mówił to możesz mieć to w dupie" :thumb: Podejrzewam, że poza Elitarnym Centrum Królestwa, na całym Świecie rozmówcy mają podobne podejście.

Podsumowując: F..ck the school ! Turn on BBC chanel, watch movies with english subtitles and try to win some on-line tournament... in SCRABBLE :-) :-) :-)

EDIT: w powyższym zdaniu powinno być "Turn the BBC chanel on" ?
Life is a Joke !

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 10:03

Czy ktoś korzystał z kursów angielskiego/niemieckiego przez Skype? Szukam sprawdzonych opinii bo oferta jest ogromna i nie wiadomo co wybrać i czy warto.
To mają być lekcje dla gimnazjalistów nastawione na gadanie, konwersacje, bez gramatyki i rozwiązywania ćwiczeń. Od kilku lat (poza nauką w szkole) posyłam dzieciaki do prywatnych okolicznych szkół ale niestety zajęcia są głównie nastawione na gramatykę, "przerabianie kolejnych podręczników", w rezultacie dzieciaki mają jakiś tam zasób słówek, znają konstrukcje gramatyczne ale niestety bardzo słabo się komunikują.
pozdrawiam
Grzegorz

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 11:16

Grzegorz, Gal mi kiedyś doradził, tak zrobiłem i faktycznie efekt był super. Wyślij młodzież na miesiąc na wakacje do szkoły językowej w UK. Warunek - nie będzie tam polaków, tylko inne nacje. Po miesiącu ich nie poznasz.

Czasem przez Skype ćwiczę ze swoim dzieckiem na wiolonczeli. Tzn on gra, a ja słucham i wyłapuję błędy. Trudności techniczne są co chwila. Ciekawe jak to wygląda na lekcjach języka

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 11:19

Niech sobie poszukaja kolegow/kolezanek do rozmow w krajach anglojezycznych :)

Albo/i (to moze troche wlasciwie na uboczu Twojego wlasciwego pytania) przezwyciezenie lenistwa i ogladanie filmow w oryginale, zeby sie osluchac, zapoznac z pewnymi frazami (czesto niezbyt zrozumialymi, trzeba czasami niestety poszukac o co chodzi w powiedzeniu, ktore wprawdzie "literalnie" rozumiemy, ale nadal nie wiemy "o co kaman")
I co najwazniejsze - nie ograniczac sie jedynie do filmow amerykanskich, jesli chcemy potem rozumiec takze ludzi na ulicy w takim UK, czy Irlandii.
Polecam np. Intermission, czy chocby przezajebisty Snatch :)

Chociaz oczywiscie ogladanie nie pomoze wprost na wlasna zdolnosc/poprawnosc wypowiadania sie - ale duzo pomaga poprzez zaznajomienie sie z jezykiem ogolnie i zakodowanie pewnych rzeczy w glowie.
No i przede wszystkim - jak nie bedziemy rozumiec swojego rozmowcy, to i tak z rozmowy nici :)
Jacek "AMI" Rudowski

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 11:34

po pierwsze - zacząć od tego co AMI pisze - oglądać po minimum 1-2h dziennie telewizji po angielsku (bez napisów). To nic, że się nie kuma, ale obrazki pozwalają czasem złapać kontekst.
Co to daje - to, że jak się pójdzie na lekcje do nauczyciela, to szybciej się łapie słówka, zwroty, gramatykę - bo skojarzy się z czym, co już słyszałeś, widziałeś.

Po drugie - lekcje na skype, to jak szkolenia i zebrania rady nadzorczej na wideokonferencji - jeden ziewa, inny nie słucha, trzeci się wyłącza, a ten co się chce czegoś dowiedzieć, to jedyny aktywny. Jak się będzie chciał nauczyć, to się nauczy, a jak będzie to traktował jak szkołę, to zleje i tyle.

Po trzecie - jeśli szkoła językowa, to grupa nie większa niż 8-12 osób, ja osobiście polecam wszystko co się nazywa International House, oczywiście bierz poprawkę na to, że wszystko zależy od nauczyciela do którego się trafi.

Po czwarte - jak mówią Gal i Konto usunięte - kurs językowy za granicą, ale bez polaków - żeby musiał nawet o drogę do kibla pytać po angielsku.
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 12:04

busik pisze: oglądać po minimum 1-2h dziennie telewizji po angielsku (bez napisów).


Ja bym moze i z napisami dal - ale tez po angielsku :)
Zeby moc wylapac latwiej to, czego sie nie zrozumialo ze sluchu.
Jacek "AMI" Rudowski

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 12:05

busik pisze: po pierwsze - zacząć od tego co AMI pisze - oglądać po minimum 1-2h dziennie telewizji po angielsku (bez napisów). To nic, że się nie kuma, ale obrazki pozwalają czasem złapać kontekst.
Co to daje - to, że jak się pójdzie na lekcje do nauczyciela, to szybciej się łapie słówka, zwroty, gramatykę - bo skojarzy się z czym, co już słyszałeś, widziałeś.
Brzmi nieźle ale w praktyce zmuś dzieciaki do oglądania czegoś czego nie rozumie albo rozumie w 5%. Półśrodkiem, który stosuje to oglądanie filmów z napisami.
busik pisze: Po drugie - lekcje na skype, to jak szkolenia i zebrania rady nadzorczej na wideokonferencji - jeden ziewa, inny nie słucha, trzeci się wyłącza, a ten co się chce czegoś dowiedzieć, to jedyny aktywny. Jak się będzie chciał nauczyć, to się nauczy, a jak będzie to traktował jak szkołę, to zleje i tyle.
To tak jak wszędzie. Tylko kwestia dobrego prowadzącego :)
busik pisze: Po trzecie - jeśli szkoła językowa, to grupa nie większa niż 8-12 osób, ja osobiście polecam wszystko co się nazywa International House, oczywiście bierz poprawkę na to, że wszystko zależy od nauczyciela do którego się trafi.
Dostęp do dobrych szkół (native speakerów, lektorów etc.) na prowincji jest bardzo ograniczony; duży wysyp różnorakich prywatnych, kolorowych szkółek ale poziom kadry mizerny(np. w ogóle brak oferty kursów nastawionych na konwersacje) - dlatego zdecydowaliśmy, że rezygnujemy i ewentualnie szukamy jakiś skypów, no albo wspomniany obóz.
busik pisze: Po czwarte - jak mówią Gal i Konto usunięte - kurs językowy za granicą, ale bez polaków - żeby musiał nawet o drogę do kibla pytać po angielsku.
Jakieś konkretne rekomendacje poza International House ?
pozdrawiam
Grzegorz

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 213 razy
Polubione posty: 492 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 12:32

Jak Skajp to tylko 1 na 1.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 91 razy
Polubione posty: 157 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 12:42

Grzegorz pisze: Brzmi nieźle ale w praktyce zmuś dzieciaki do oglądania czegoś czego nie rozumie albo rozumie w 5%. Półśrodkiem, który stosuje to oglądanie filmów z napisami.
Niech sobie poszukają bajek. Moje córki ogladają jakiś animowany serial na you tube. Są odcinki po polsku, ale nie wszystkie i wyszukują w innych językach. Klepią ten serial po angielsku, a ostatnio widziałem, że po francusku chociaż żadna nigdy się nie uczyła francuskiego.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 12:52

Grzegorz pisze: Jakieś konkretne rekomendacje poza International House ?

Mój dzieciak był tutaj http://summer.earlscliffe.co.uk/

Musisz po prostu szukać szkół, które nie istnieją w polskich katalogach. Dobrze jest upewnić się, że nie będzie dzieci z polski. Jeden polak i cały misterny plan bierze w łeb. Zakolegują się, będą łazić razem i gadać po polsku. Strata czasu i pieniędzy. A tanio nie jest.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 13:47

weź poprawkę, że jak pojadą do Anglii to w co drugim sklepie, albo barze polaki pracują - łatwo nie będzie znaleźć takie miejsce, żeby się odizolowali od polaków
na myśl mi przyszła Holandia, gdzie prawie każdy gada po angielsku, a polaczków trochę mniej
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 13:54

busik pisze:weź poprawkę, że jak pojadą do Anglii to w co drugim sklepie, albo barze polaki pracują - łatwo nie będzie znaleźć takie miejsce, żeby się odizolowali od polaków
na myśl mi przyszła Holandia, gdzie prawie każdy gada po angielsku, a polaczków trochę mniej
Holandia?
Lepiej Jamajka.
Polaków jeszcze mniej.
A "trawa" jeszcze bardziej zielona.
;-)

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 14:09

A moze kurs jezykowy na Malcie? Przyjemna pogoda i w ogole... :)
Jacek "AMI" Rudowski

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 16:31

AMI pisze: A moze kurs jezykowy na Malcie? Przyjemna pogoda i w ogole... :)

Może być ciekawie. A jak z cenami na Malcie?

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 16:54

Tego niestety nie wiem - w sensie jak z cenami za kursy. Ale warto sie rozejrzec.
Natomiast sama Malta ogolnie jakas szczegolnie droga nie jest (ale i warto pamietac, ze ja mam nieco inna perspektywe z drugiego konca Europy :))
Jacek "AMI" Rudowski

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: angielska języka - trudna języka

Post 11 kwie 2016, o 16:55

Taki moze przyklad na szybko - jesli idzie o kursy:

http://www.maltalingua.com/prices/2016/
Jacek "AMI" Rudowski

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 14 kwie 2016, o 02:30

Grzegorz pisze:To mają być lekcje dla gimnazjalistów nastawione na gadanie, konwersacje, bez gramatyki i rozwiązywania ćwiczeń.
Szkoda w takim razie, że Philochko wylądował na Obem, a nie nad Wartą, bo to wybitny praktyk :-)

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: angielska języka - trudna języka

Post 28 cze 2017, o 12:05

Tragiczna śmierć nastolatki. Zginęła, bo źle zrozumiała akcent hiszpańskiego instruktora
17-letnia Holenderka podczas wakacji w Hiszpanii postanowiła skoczyć na bungee. Niestety, w momencie skoku z wiaduktu drugi koniec liny nie był do niczego przywiązany.

Sąd zajmujący się sprawą stwierdził, że bezpośrednią przyczyną śmierci dziewczyny był "kiepskiej jakości angielski” hiszpańskiego instruktora skoków. 17-latka zrozumiała polecenie instruktora "no jump” jako "now jump” i skoczyła w momencie, gdy lina nie była jeszcze przywiązana.

"Śmierci Very można było uniknąć, gdyby instruktor użył zwrotu "don't jump”, który w istocie jest poprawnym sformułowaniem" - stwierdził sąd. Ponadto instruktor nie sprawdził dokumentów dziewczyny. Nie była pełnoletnia, więc nie powinna dostać pozwolenia na skok. Dodatkowo, jak podkreślono w wyroku, skoki z wiaduktów są w Hiszpanii zabronione.

Instruktor posługujący się kiepskiej jakości angielskim został uznany za winnego nieumyślnego spowodowana śmierci. Szefa firmy, która organizowała skoki oskarżono o spowodowanie śmierci na skutek niedbalstwa.

źródło: The Independent, wprost.pl
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

ODPOWIEDZ