Forum Subaru

Tak zacząłem się zastanawiać nad zakupem sprzętu diagnostycznego do silników ( wiadomo czym się zajmuję więc bardzo by mi się takie coś przydało ) i pomyślałem sobie ,że może nasza kochana unia chciała by pomóc firmie 22b w dążeniu do doskonałości
Przekopałem trochę netu lecz tam jest tak mało jasno i przejrzyście opisane ,że już nie wiem .
Ci mówią ,że na działające firmy można, inni ,że nie , tylko na rozpoczynające działalność , no masakra jakaś
A może Szanowne grono ma jakieś pomysły jak tą Unię nadgryźć troszeczkę
Będę wdzięczny za sugestie
Pit

najprościej jakbyś chciał przypadkiem zatrudnić ludzia - masz (na ten rok) refundację wyposażenia stanowiska pracy - 18k brutto.
co do działających / nie działających - to zależy od priorytetu, w którym chcesz startować od wsparcie - są właśnie takie, że firma musi być nowa lub działać na rynku nie dłużej niż rok. generalnie musisz przedrzeć się przez stertę bzdurnych bajań i wykukać taki priorytet, w którym się mieszczą planowane zakupy, daje stosunkowo największy odsetek refundacji (i jeszcze termin naboru jakiś w miarę pasujący)

Wykonywałem niedawno pewne usługi w firmie działającej w obszarze dotacji unijnych. Zaciągnąłem nieco języka a on powiedział mi że;
Dotację można dostać na każdą działalność, bez względu na to, czy firma jest jednoosobowa, czy zatrudniająca ludzi.
Dostają je nawet ludzie otwierający sklep spożywczy na zapełnienie półek towarem. Może to być nawet zakup używanego Forestera dla firmy, jeśli we wniosku to sensownie będzie uzasadnione (np. koniecznością dojazdu do klienta w trudnym terenie)
Problemem jest przygotowanie wniosku. To jakiś koszmar biurokratyczny!
Żeby spłodzić samodzielnie taki wniosek trzeba być nie lada tytanem.
Firmy specjalizujące się w takiej działalności robią to za ok. 20% wartości wniosku, z tym , że nie jest to kwota odtrącana od wniosku, ale płatna z własnej kieszeni. W przypadku odrzucenia wniosku i tak trzeba zapłacić.
Kwestie finansowe nie zawsze są jednakowe w różnych firmach, więc to, co tutaj piszę nie koniecznie musi być wiążące dla innych firm.
Tylem wydobył z onego języka zanim padł wyczerpany.

Acha..., Czym mniejsza firma, tym trudniej coś uzyskać, choć nie jest to niemożliwe.
To oczywiście w ramach wspierania mikro przedsiębiorczości, o czym trąbią wszystkie rządy od lat.
Są też różne mody w kwestii dotacjii.
Aktualna jest taka, że chętniej dotują firmy z obszarów wiejskich.
Piter, rejestruj firmę na wsi !

adamis pisze: Piter, rejestruj firmę na wsi !

Tanio wynajmę lokal na biuro.

Zapisy przyjmuję. Decyduje kolejność zgloszen .

http://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/P ... adnik.aspx

Nie łapie się...

Przenieście się na wieś świętokrzyską...

Na ścianie wschodniej są dodatkowe możliwości.

WiS pisze: Na ścianie wschodniej są dodatkowe możliwości.

W osobie szanownego WiSa,

Też

WiS pisze: Przenieście się na wieś świętokrzyską...

Na ścianie wschodniej są dodatkowe możliwości.

To akurat nie stanowi problemu Firma jest zarejestrowana w Skarżysku .
A na ile można dostać tą dotację , mam na myśli procentowy udział w całej kwocie ( na zakupy )

Na wieś, mówiłem - Skarżysko się coś rozrosło, pewnie przez takich, co się tam meldują, a naprawdę mieszkają gdzie indziej, i się ostatnio liczy za miasto

Daj mi chwilę.

Piter 35, zatrudnij mnie nie będę musiał pracować jako ten durny konstruktor Kiedyś się interesowałem wyciągnięciem jakiejś kasy z UE i chyba faktycznie najlepiej jest wytargać na rozwój obszarów wiejskich za 1 stanowisko było nawet do 100 tyś.

Co do wniosków jest tego cała masa ale nie przerażał bym się, moja żonka wypełniała już kilka wniosków przy dotacjach dla rolników, na sprzęt i fakt jest tego dużo ale nie jest to trudne. To że wypełni ci firma to i tak nic nie daje bo tak samo biegasz na poprawki do firmy czy poprawiasz sam. Urząd który zbiera wnioski ma za zadanie uprzykrzać się i bedzie zwracał 20 razy z powodu kropki. Ostatnio wysłała wniosek z tamtego roku tylko ze zmienionymi datami i i tak zmieniali to co wcześniej poprawiali że było złe
Ogólnie bez płacenia kasy dla firm znajomy wytargał już dotacji na ok 400tyś. ostatnio ciągnik za 350tyś. Faktem jest że na początek musisz mieć kase kupić i dopiero Ci zwracają.

Piter 35, musisz sie spieszyć

Kto się załapał na bezzwrotną dotację unijną, niech się cieszy. W następnym budżecie UE polski rząd chce zastąpić dotacje preferencyjnymi pożyczkami i poręczeniami. Chodzi o to, by te pieniądze dłużej zasilały gospodarkę

Całość tutaj tutaj

W sumie to ma sens. Pieniądze powinny funkcjonować jako bardzo nisko oprocentowane pożyczki, a nie darowizny. Wtedy byłby do nich nieco większy szacunek i więcej firm mogłoby skorzystać, a tak, to każdy próbuje je wyszarpać na cokolwiek. Byle wyrwać.

Mnie też kolega namawiał na przerejestrowanie działalności na wieś, "kupisz sobie komputer, kopiarkę, a jak kogoś fikcyjnie zatrudnisz, to jeszcze na część samochodu wystarczy. Nie ważne czy Ci jest to potrzebne, komputer i sprzęt biurowy się zawsze przyda". Akurat mieszkam na wsi, więc byłoby łatwo. Tylko po co?

Konto usunięte pisze: Tylko po co?

Musisz jednak wyemigrować, nie pasujesz tutaj mentalnie

Piter 35 pisze:Tak zacząłem się zastanawiać nad zakupem sprzętu diagnostycznego do silników ( wiadomo czym się zajmuję więc bardzo by mi się takie coś przydało ) i pomyślałem sobie ,że może nasza kochana unia chciała by pomóc firmie 22b w dążeniu do doskonałości
Przekopałem trochę netu lecz tam jest tak mało jasno i przejrzyście opisane ,że już nie wiem .
Ci mówią ,że na działające firmy można, inni ,że nie , tylko na rozpoczynające działalność , no masakra jakaś
A może Szanowne grono ma jakieś pomysły jak tą Unię nadgryźć troszeczkę
Będę wdzięczny za sugestie
Pit

Zadzwoń do mojej żony - prowadzi firmę zajmującą sie tymi sprawami - i powołaj sie na forum . Na pewno naświetli Ci sprawę i może bedzie mogła pomóc.
Tel. 606-244-333

Ten wątek mi wyszukiwarka wypluła, więc zrobię wykopy.
Dużo tu mamy ludziów biznesu, to może ktoś będzie w stanie kogoś polecić. Rozważamy z AAA wystąpienie o jakąś (nieokreśloną na razie) dotację Unijną, pewnie w ramach Innowacyjnej Gospodarki, bo my te internety, wiecie
Czy ktoś z Was/Waszych znajomych korzystał z jakiegoś pośrednika ogarniającego formalności związane z takim wnioskiem?
Jaka forma rozliczeń, jak drogo? Najbardziej by nam pasował model z success fee oczywiście.

Najpierw zobacz w branżach, co jest możliwe.
I czy czasami nie musisz siedziby firmy zmienić.
Bajka następna, to ew. zatrudnienie na czas raczej dłuższy; to ma już minudsy.
Itp, itede.

http://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/D ... menty.aspx

http://www.pois.gov.pl/Strony/default.aspx

barbie pisze:Ten wątek mi wyszukiwarka wypluła, więc zrobię wykopy.
Dużo tu mamy ludziów biznesu, to może ktoś będzie w stanie kogoś polecić. Rozważamy z AAA wystąpienie o jakąś (nieokreśloną na razie) dotację Unijną, pewnie w ramach Innowacyjnej Gospodarki, bo my te internety, wiecie
Czy ktoś z Was/Waszych znajomych korzystał z jakiegoś pośrednika ogarniającego formalności związane z takim wnioskiem?
Jaka forma rozliczeń, jak drogo? Najbardziej by nam pasował model z success fee oczywiście.

Moja małzonka takowa firmę prowadzi. Najlepiej zadzwoń do niej ( 606-244-333), powołaj się na forum i opowiedz co by Cie interesowało. Uczciwie Ci odpowie czy widzi szanse na realizacje. To zalezy od wielu czynników - miejsca, pomysłu i zasad konkretnego konkursu. Coś co w konkursie x może nie mieć zadnych szans, to w kolejnym konkursie y (w innym czasie czy miejscu) moze super sie wpisywać w kryteria. Co do rozliczeń i cen - to wszystko zależy od złożoności projektu i wymagań konkursowych oraz dzieli sie na koszty stałe jak i te success fee.
Na pewno nie są ze wspólniczką najtańsze na rynku, ale dość skuteczne (w dużej mierze obsługują służbę zdrowia i w ostatnim konkursie na informatyzację szpitali w mazowieckim ich aplikacje zajeły bodajże 1 i 3 miejsce, a łacznie kasy starczyło na 7 lub 8 projektów tylko). Oczywiście wiele zalęzy od tego co dany projekt jest realnie warty w konekście kryteriów konkursu, ale tu na pewno ucziwie dostaniesz info, że jak nie będzie w ogóle widziała szans na realną konkurencję to nie będzie się brała za to.

FUX pisze:Najpierw zobacz w branżach, co jest możliwe.
I czy czasami nie musisz siedziby firmy zmienić.
Bajka następna, to ew. zatrudnienie na czas raczej dłuższy; to ma już minudsy.
Itp, itede.

http://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/D ... menty.aspx

http://www.pois.gov.pl/Strony/default.aspx

Właśnie o to chodzi, że nie mam czasu czytać 5tys. stron dokumentacji i dlatego szukam kogoś, kto powie czy sfinansowanie pewnego projektu (bo co chcemy dofinansować, to wiemy) jest możliwe w obecnej sytuacji, miejscu i warunkach, lub ew. co trzeba zrobić żeby się załapać. Intuicja podpowiada, że biorąc pod uwagę branżę (szeroko rozumiane IT tudzież innowacje), to raczej coś się znajdzie.
A jeżeli ktoś mi pomoże wybrać odpowiedni program i zrobić papierologię, to chętnie podzielę się pieniędzmi.

lukass pisze:Moja małzonka takowa firmę prowadzi. Najlepiej zadzwoń do niej ( 606-244-333), powołaj się na forum i opowiedz co by Cie interesowało. Uczciwie Ci odpowie czy widzi szanse na realizacje. To zalezy od wielu czynników - miejsca, pomysłu i zasad konkretnego konkursu. Coś co w konkursie x może nie mieć zadnych szans, to w kolejnym konkursie y (w innym czasie czy miejscu) moze super sie wpisywać w kryteria. Co do rozliczeń i cen - to wszystko zależy od złożoności projektu i wymagań konkursowych oraz dzieli sie na koszty stałe jak i te success fee.
Na pewno nie są ze wspólniczką najtańsze na rynku, ale dość skuteczne (w dużej mierze obsługują służbę zdrowia i w ostatnim konkursie na informatyzację szpitali w mazowieckim ich aplikacje zajeły bodajże 1 i 3 miejsce, a łacznie kasy starczyło na 7 lub 8 projektów tylko). Oczywiście wiele zalęzy od tego co dany projekt jest realnie warty w konekście kryteriów konkursu, ale tu na pewno ucziwie dostaniesz info, że jak nie będzie w ogóle widziała szans na realną konkurencję to nie będzie się brała za to.

Dzięki, zadzwonię

Ja też się staram o dotację http://www.lgd-zielonebieszczady.pl/fil ... 072014.pdf
Nie wiem tylko co BPN na to, ale zobaczymy, myślę, że mogą być rozjuszeni przez to, że nie chcemy zaprzestać walki o kupno domów.
Ale co mi tam

Jako ciekawostka, projekt często nie może być za innowacyjny i nowatorski żeby oceniający wiedział o co chodzi i mógł się wytłumaczyć ze swojej decyzji