Kupiłem jakiś czas temu kamerę cyfrową na kasety mini DV (Panasonic NV-GS320).
Kaset już kilka nagrałem. Chciałem poprzegrywać filmy z kaset mini DV na płyty DVD w taki sposób, aby móc je odtwarzać na odtwarzaczu DVD podpiętym do telewizora.
Tutaj zaczęły się schody
Przy pomocy dołączonego oprogramowania (SweetMovieLife oraz Motion DV Studio) można zrzucić filmy na dysk twardy - plik "*.avi".
Super, ale jak to cholerstwo nagrać potem na płytę DVD w dobrej jakości, w formacie odczytywanym przez odtwarzacz DVD
Jak sobie z tym poradzić
Jakiego oprogramowania użyć
Na komputerze mam program Windows Movie Maker - ale treści pomocy do tego programu wynika, że obsługuje on tylko płyty CD
Mam jeszcze jeden problem związany ze zrzucaniem filmu z kamery na dysk. Na filmie mam nagraną dodatkową ścieżkę z komentarzami - przy wyborze 12-bitowego zapisu dźwięku można na kamerze dodać dodatkowy dźwięk bez uszkodzenia dźwięku oryginalnego. Dodana ścieżka dźwiękowa może być odtwarzana jako uzupełnienie dźwięku oryginalnego - jak podepnę kamerę do telewizora to odtwarza mi zarówno dźwięk pierwotny, jak i dodany. Przy zrzucaniu filmu na dysk pomijana jest dodatkowa ścieżka Tyle się namordowałem, żeby dodać komentarze, a ta franca mi nie uwzględnia części ścieżki audio przy przegrywaniu na komputer
PS Do użytkowników Makówek - domyślam się, że na Makówce wskazany problem nie istnieje
Kamery cyfrowe - rozwiązywanie problemów
Re: Kamery cyfrowe - rozwiązywanie problemów
Ta. Nie moga podlaczyc kamery do kompa ;)*So What! pisze:PS Do użytkowników Makówek - domyślam się, że na Makówce wskazany problem nie istnieje
Co do reszty - Nero powinno sobie poradzic z wypaleniem *.avi jako dvd, a zdaje sie, ze ma nawet zestaw narzedzi do zrobienia menu itp.
Zrzucanie calej tresci nagranej - nie mam pojecia (brak kamery).
Edycja - kiedys uzywalem wynalazkow Ulead`a i byly dobre. Prosta obrobka VirtualDub`em (a moze nowe wersje juz lapia z kamer?).
Chcesz zniknac na 10 lat i zabic swoj procesor, to Cinelerra.
g.
* wiem, wiem...
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Kamery cyfrowe - rozwiązywanie problemów
No nie wiem. Próbowałem z filmem, który miał ok. 20 min. Czyli raczej krótkim. W formacie *.avi filmik zajmuje trochę ponad 5 GB i Nero nie chciało mi tego nagrać - wyświetlił się komunikat, że z pliki powyżej 2 GB to jest już problemgruby pisze:Co do reszty - Nero powinno sobie poradzic z wypaleniem *.avi jako dvd, a zdaje sie, ze ma nawet zestaw narzedzi do zrobienia menu itp.
A co dopiero, jak film będzie miał np. 60 min. Przecież filmy na DVD mają czasem po 3 godziny i jakoś mieszczą się na jednej płytce - pewnie chodzi o zastosowanie odpowiedniej kompresji danych, odpowiedniego formatu
Najchętniej widziałbym to w taki sposób. Mam sobie ten nieszczęsny plik *.avi. Wkładam do napędu płytkę DVD-R. Klikam, że chcię mieć film na DVD i po chwili mam już wypaloną płytkę, którą mogę odtworzyć na podpiętym do telewizora odtwarzaczu DVD
Rzeczywistość jest jedna dużo bardziej złożona
Re: Kamery cyfrowe - rozwiązywanie problemów
Nie odpalil Ci sie taki movie maker? Choroba... Nie mam juz nero...So What! pisze:gruby, wybrałem i nic
g.
Re: Kamery cyfrowe - rozwiązywanie problemów
So What!, bo rozszerzenie avi to tak naprawde moze byc rozny kodek. Stad te problemy.
Narzedzia Ulead daja rade, ale... Moim zdaniem najprostszym sposobem (o ile nie bawisz sie w edycje obrazow, dodawanie menu, i takie tam) jest zakup nagrywarki DVD z twardzielem z wejsciem DV. Podlaczasz kamere do takowej i wypalasz prosto na DVD bez dodatkowej zabawy.
Narzedzia Ulead daja rade, ale... Moim zdaniem najprostszym sposobem (o ile nie bawisz sie w edycje obrazow, dodawanie menu, i takie tam) jest zakup nagrywarki DVD z twardzielem z wejsciem DV. Podlaczasz kamere do takowej i wypalasz prosto na DVD bez dodatkowej zabawy.
czarne jest piękne...
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Kamery cyfrowe - rozwiązywanie problemów
Kupiłem wczoraj wieczorem Ulead'a. Zobaczymy, co mi z tego wyjdzie