Strona 1 z 9

Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 13:58
autor: barbie
No dobrze, to założę wątek, który od bardzo dawna chodzi mi po głowie.

Proszę Państwa, piszemy tu o swoich niezwykle udanych posunięciach życiowych. Żeby było śmiesznie.

Zamknęliście kluczyki w pracującym samochodzie, na luzie i z górki?
Wsadziliście nogę do wrzątku i zamiast ją zabrać dołożyliście drugą?
Przeklinaliście na antenie radia albo coś?

To jest miejsce, żeby się przyznać otwarcie. Docenimy ten gest :mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 14:02
autor: esilon
barbie, wątek dla mnie :giggle:

ale czy mozna założyć sobie alter ego na kresce ? :whistle:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 14:17
autor: barbie
jasne :mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 14:34
autor: Alan, Alan, Alan!
esilon pisze: ale czy mozna założyć sobie alter ego na kresce ?
zakładaj, tylko musisz nas przekupić, żebyśmy Cię nie wydali ;-)

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 14:35
autor: esilon
ile ? czy taniej aj plusa bedzie kupić ?

:mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 14:35
autor: ky
Czy pójdzie to w programie ,,wybrocz mi''? :)

r.

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 14:38
autor: Alan, Alan, Alan!
esilon pisze: ile ? czy taniej aj plusa bedzie kupić ?
no wiesz WRX mało nie pali :mrgreen: a tu cza co chwilkę lać.

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:13
autor: piotruś
No to ja na temat :-)
Po ostatnim przeglądzie w MTS ruszyłem do domu i w pewnym momencie chciałem uchylić szybę ... no i nic :o .
Próbuję jedną, następną... Wpadłem na pomysł, że pewnie chłopaki czegoś tam nie podłączyli w drzwiach po regulacji szyby od strony kierowcy, bo Ich o to prosiłem. A że akurat ledwo co wyjechałem z Dzierżoniowa, to szybciutko zawróciłem, wjechałem na plac i (na szczęście z uśmiechem :-) ) mówię "wszystko pięknie, ale jeszcze mi zróbcie Panowie tak, żeby się szyby otwierały" . I wtedy podszedł pan mechanik i wcisnął ten guzik od blokady otwierania szyb (wiecie, coby np. dzieciaki się nie bawiły) i łagodnie wytłumaczył do czego on służy :oops: :mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:15
autor: Grzesiek_67
Well....chciałoby się długo a wychodzi krótko :

urodziłem się.


:mrgreen:


Pozdrawiam
Grzegorz

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:18
autor: So What!
Grzesiek_67 pisze: Well....chciałoby się długo a wychodzi krótko :

urodziłem się.
Jeżeli sam się urodziłeś, to rzeczywiście ciekawa sprawa ;-)

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:20
autor: barbie
piotruś pisze: I wtedy podszedł pan mechanik i wcisnął ten guzik od blokady otwierania szyb (wiecie, coby np. dzieciaki się nie bawiły) i łagodnie wytłumaczył do czego on służy :oops: :mrgreen:
Jak wiadomo, większość urządzeń elektrycznych działa znacznie lepiej po włączeniu ich do prądu :mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:22
autor: Grzesiek_67
So What! pisze: Jeżeli sam się urodziłeś, to rzeczywiście ciekawa sprawa

A nie mówiłem ?

;-)

Pozdrawiam się
Grzegorz

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:36
autor: Alan, Alan, Alan!
już kiedyś pisałem, chyba nie na tym forum, jak to pierwszej zimy w subaru miałem jeszcze letnie kapcie, ale biała droga mnie namawiała do zobaczenia o co choci z tym awd ;-)

pierwsze otarcie o krawęznik, ok bestia jest narowista, ale żyję.
drugie otarcie, no kij trzeba ćwiczyć
trzecie, idzie coraz lepiej

za czwartym razem wyskoczył niespodziewanie polonez, na szczęście 5kmh więc kupiłem tylko kierunek i coś tam (w poldolocie drzwi się rozsypały - sama rdza).

Najlepsze jest to, że wszystko to zdarzyło się na odcinku 400metrów, w jakieś może 3 minuty :mrgreen:

tak się nauczyłem jeździć w zimie, hard way :mrgreen:

***

no i oczywiście cfaniak pojechał pod fabrykę awd nabijając się z osiek - i się powiesił :mrgreen: wyciągnął mnie golf 1.6 :mrgreen:

***

a jak już przy zimie, to Burat ma też ciekawe wspomnienie :mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:42
autor: Grzesiek_67
remek pisze: Najlepsze jest to, że wszystko to zdarzyło się na odcinku 400metrów, w jakieś może 3 minuty :mrgreen:


Miszcz :mrgreen: :thumb:


Pozdrawiam Cię
Grzegorz

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:45
autor: WiS
piotruś, nie jesteś sam. Ostatnio ćwiczyłem młodego adepta sztuki kierowniczej, czyli syna, na placyku. Gdy się przesiedliśmy na właściwe miejsca, za cholerę nie mogłem domknąć szyb... i dopiero po chwili nerwowego szamotania i przeklinania japońskiej elektroniki młody mi podpowiedział, że "pewnie musiał niechcący wcisnąć ten guziczek do blokowania..." ;-)
Tyle, żo on przed jazdą pilnie przestudiował instrukcję auta - a ja już do niej dawno nie zaglądałem, i też zapomniałem, że taki dynks w ogóle jest :mrgreen:

Moje wyznanie: kiedyś miałem garaż do którego wjeżdżało się stromo w dół. Kluczyki do kłódki były wpięte w jeden brelok z kluczami do auta, więc żeby otworzyć kłódkę, trzeba było zgasić auto i wyjąć klucze ze stacyjki. Akumulator był słaby, więc pewnego razu postanowiłem go nie męczyć bez sensu, i nie odpalać auta po otwarciu bramy - tylko po prostu spuścić ręczny i stoczyć się do garażu.
Zapomniałem, ze wspomaganie hamulców nie zadziała.
Na szczęście, ma się trochę pary w nodze :mrgreen: Ale stresik był, gdy ściana garażu się zbliżała :oops:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 15:56
autor: So What!
Znajomy wjeżdżał w zimie do garażu samochodem z automatyczną skrzynią biegów. Zatrzymał samochód przed garażem, otworzył drzwi i w tym momencie tylne koła złapały przyczepność. Samochód wjechał do garażu i zatrzymał się na ścianie naprzeciwko wjazdu. Okazało się, że znajomy zostawił auto na "D" i nie zauważył, że napędzane koła kręcą się powoli w miejscu na oblodzonym podjeździe do garażu :giggle:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 16:04
autor: Alan, Alan, Alan!
znajomy :mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 16:06
autor: So What!
remek pisze: znajomy :mrgreen:
No właśnie ;-)

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 16:07
autor: Grzesiek_67
remek pisze: znajomy :mrgreen:

So What!, już sobie nowe alter ego wystrugał. Oj Szymon, Szymon :mrgreen:


Pozdrawiam
Grzegorz

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 17:41
autor: FUX
W zeszłym tygodniu pojechałem na pogrzeb Ojca mojego Znajomego na 14-ą.
zrobilem prawie 100km po to, aby dowiedzieć się, że







































































pogrzeb był o





































12-ej. :mrgreen:

P.S. Zapomnial mi powiedzieć, że godzina sie zmienila... :cofee:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 18:37
autor: Arno
e tam, FUX, Barbie chodzi o kompromaty. Jakieś wyznania, że się coś ukradło, zrobiło ze siebie pajaca, o takie rzeczy,których wypowiedzenie może się zdarzyć tylko po siedmiu latach terapii u psychlożki, którą się chce puknąć.
O takie rzeczy, że jak są takie historie w filmie, to na wszelki wypadek wiedząc co się zdarzy,. idzie się wtedy do kuchni, żeby nie patrzeć. Jasiofasolskie też.
Każden z nas jest święty. Ale niekoniecznie.

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 19:16
autor: esilon
Arno pisze: Jakieś wyznania, że się coś ukradło, zrobiło ze siebie pajaca, o takie rzeczy,których wypowiedzenie może się zdarzyć tylko po siedmiu latach terapii u psychlożki

no fajnie fajnie ale taka Pani psycholog to conajwyżej swojemu superwizorowi opowie co słyszała a tu kurde trochę siara przyznac się :-)

podziwiam autora filmu Dzień Świra który nie ukrywal że własne życie jego podsuneło scenariusz, bardzo lubie ten film bo w wielu momentach doskonale rozumiem Miauczyńskiego :oops:
podobno w sporej części trzynastozgłoskowcem napisany ;-)

Dentysta do którego już nie chodzę ma kamerkę w gabinecie i monitor na korytarzu, każdy może zajrzeć do geby tego co w trakcie

atmosfera pdobna jak tu :
Link: http://www.youtube.com/watch?v=8EaBkOTS ... re=related

i dlatego też nie lubie chodzic do dentysty

wątek utajnic to cos więcej napiszę :mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 19:19
autor: FUX
Zmienić tytuł:

Na kozetce u psychoanalityka...

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 19:26
autor: Kruszyn
esilon pisze: wątek utajnic to cos więcej napiszę :mrgreen:

Myślisz o karierze politycznej :?:



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Wstydliwe wyznania

: 25 lis 2010, o 19:26
autor: inquiz
No to z zimowych motoryzacyjnych także się popisałem, teraz się z tego śmieję. Mianowicie zaparkowałem w koleinach jak była odwilż i kilka dni nie używałem auta. No i jak była pilna potrzeba to się okazało że zamarzło równo prawie pod progi. Dynamitu nie miałem więc ponad godzinę kucia lodu było.