Obejrzeliśmy z Dido iPada. Miałem przebłysk, że fajnie by było wieczorem, w łóżeczku sobie poczytać to i owo. No i przeżyłem duże rozczarowanie. Dlaczego to cholerstwo jest takie cieżkie?
Cała reszta jest fajna i przyjemna. Nawet przekonałem się do idei tego urządzenia. Ale ta waga... Czar prysł normalnie. Czy androidalne zabawki dają się używać jako wieczorne łóżkowe czytadło?
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 19:21
autor: Bergen
Konto usunięte pisze:
Czy androidalne zabawki dają się używać jako wieczorne łóżkowe czytadło?
Konto usunięte, nie no, bez jaj. A jak myślisz?
Tak czy inaczej, do czytania polecam cokolwiek oparte na e-inku.
Inna sprawa że (i nie bierz tego za atak) branie pod uwagę kupna czegokolwiek co kosztuje circa 2 kilo złota tylko po to żeby sobie od czasu do czasu coś tam poczytać w łóżku jest moim skromnym zdaniem oznaką posiadania sporych rezerw finansowych, że to tak eufemistycznie ujmę Czego sobie oczywiście życzę...
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 19:25
autor: Konto usunięte
Bergen pisze:
Konto usunięte, nie no, bez jaj. A jak myślisz?
Nie wiem. Czytałem jedynie, że to głównie chińskie niedopracowane, wielkie G.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 19:28
autor: Bergen
Konto usunięte pisze:
Czytałem jedynie, że to głównie chińskie niedopracowane, wielkie G.
Jeśli wyświetlacz LCD Twoim oczom nie przeszkadza, to do czytania IMHO wystarczy.
Recenzja jednego z moich ulubionych vlogerów:
Re: Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 19:45
autor: citan
Konto usunięte pisze:
Bergen pisze:
Konto usunięte, nie no, bez jaj. A jak myślisz?
Nie wiem. Czytałem jedynie, że to głównie chińskie niedopracowane, wielkie G.
Wlasnie pisze z takiego jednego niedopracowanego i chinskiego. :) Przekonalem sie do tabletow. IPad ma fajny ekran, ale przez ograniczenia - nie dla mnie. Pozatym Apple nie ma sklepu w PL.
Do czytania Kindle DX bedzie swietny. Zwykly Kindle tez jest fajny. Chinszczyzny nie polecam.
Android jak najbardziej - najlepiej jak bedzie troche wiecej markowych tabletow w nie kosmicznych cenach, jak Galaxy. :/
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 20:08
autor: Arno
Co wy tu w ogóle wypisujecie.
APPLE tak jak SUBARu jest najlepsze z definicji.
Koniec i kropka.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 20:27
autor: Bergen
citan pisze:
Kindle DX
Jedna z pierwszych rzeczy na liście do kupienia, jak już będę zamiatał te reaktory.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 20:35
autor: gregski
Konto usunięte pisze:
Cała reszta jest fajna i przyjemna. Nawet przekonałem się do idei tego urządzenia. Ale ta waga... Czar prysł normalnie. Czy androidalne zabawki dają się używać jako wieczorne łóżkowe czytadło?
Fido, a ksiazka?
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 20:38
autor: Piter 35
gregski pisze:
Fido, a ksiazka?
Widzisz , Gregu , postęp . Ja to latam do biblioteki
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 20:41
autor: ky
gregski pisze:
Fido, a ksiazka?
Książka jest fajna. Ale jak masz tego w domu w tysiącach, zaczynasz tęsknić za wolną przestrzenią. Kindle ma tu dużą przewagę ;)
r.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 20:55
autor: Bergen
Inny powód przemawiający za posiadaniem Kindle:
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 20:56
autor: FUX
Ja lubię przewracać szeleszczące kartki...
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 20:58
autor: ky
Bergen pisze:Inny powód przemawiający za posiadaniem Kindle:
To chyba nie za Kindlem, bo Ci się one tam nie zmieszczą :) A Kindle slotu na kartę nie ma.
To jest bardzo dobry powód do posiadania książki papierowej. Jeszcze żeby tylko dały się jakoś indeksować i przeszukiwać ;)
r.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:02
autor: Bergen
ky pisze:
To chyba nie za Kindlem, bo Ci się one tam nie zmieszczą :) A Kindle slotu na kartę nie ma.
Będę se ciągł po łajfaju. A z resztą, to niekoniecznie musi być Kindle (MIMO ŻE DX kusi, KUSI!), byle było toto z e-inka zrobione i czytało popularne formaty.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:05
autor: ky
Z formatami Kindle też ma problem, nie czyta EPUB-a, trzeba konwertować.
r.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:12
autor: Arno
kindle chyba sie dobrze czyta, nie swieci.
ja mam ze dwie ksiazki w iPadzie. da sie i jest zabawa, ale nie ma to jak prawdziwa ksiazka.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:13
autor: FUX
Arno pisze:
i jest zabawa, ale nie ma to jak prawdziwa ksiazka.
A widzisz!
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:25
autor: LouCyphre
Ja nie byłem w stanie czytać e-bókóf, nawet jak miałem w pdfie to wolałem wydrukować i czytać. Pewnie też dlatego nigdy na dłuższą metę nie czytałem postów Marudy, gdyby to wydał w formie pisanej ...kto wie
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:25
autor: Bergen
Arno pisze:
nie ma to jak prawdziwa ksiazka
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:26
autor: Konto usunięte
Nigdy nie czytałem na takim Kindlu czy czymś podobnym. Dużo to się różni od czytania z ekranu komórki czy lapka?
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:30
autor: ky
Jabłka i pomarańcze. Dobry e-ink po pierwsze jest ostry jak żyleta. Nawet papier nie jest tak wrednie wyraźny i kontrastowy. Po drugie nie świeci. Po trzecie ekran jest matowy. Ale jest takie ale, że w czytnikach z ekranem dotykowym warstwa dotykowa może dawać wrażenie mydła (macałem jakieś Sony). E-ink natomiast ma wredną cechę: przy zmianie strony musi wszystkie piksele zapalić, a potem zgasić i dopiero może rysować. To chwilę trwa i może wymagać przyzwyczajenia.
Kolejna dziwna cecha Kindle'a to jego klawiszologia: po lewej i prawej stronie ekranu są dwa klawisze, większy i mniejszy. Widząc klawisz z lewej masz odruch naduszenia go, jeśli chcesz wrócić do poprzedniej strony. A tu pupa, większy -- do przodu, mniejszy -- do tyłu. Zarówno ten z lewej, jak z prawej. Zapewne da się do tego przyzwyczaić, ale pierwsze wrażenie jest dziwne.
No i nadal nie jest to ksiażka, ale ma pewne zalety, których książka nigdy nie będzie miała.
r.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:32
autor: LouCyphre
Bergen, Fajny masz budzik
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:41
autor: ky
Powiem Ci, że do czasu pomacania Kindle'a byłem bardzo sceptyczny. Teraz już nie wykluczam takiego urządzenia.
A, jeszcze jedno, E-ink jest czarno-biały, np. Kindle ma do 16 poziomów szarości. Wszystko co ma kolor, używa zwykłego wyświetlacza. E-ink za to, ponieważ wymaga zasilania tylko przy zapalaniu/gaszeniu pikseli, potrzebuje niewiele prądu do działania i taki czytnik trzeba ładować raz na kilka tygodni.
r.
Re: Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple
: 4 gru 2010, o 21:44
autor: Bergen
LouCyphre pisze:Bergen, Fajny masz budzik
Budzik indeed. Nie da się spać przy tym, tak głośno cyka