Forum Subaru

Witam wszystkich,

mam zamiar kupic impreze wrx '99, anglika, samochod ma byc na tor.

problem w tym ze nigdy nie mialem do czynienia z samochodami tego typu i nie wiem na co zwracac uwage. niestety auto jest w anglii, i nie mam nikogo kto by mi mogl tutaj pomoc w zakupie...

sprzedajacy mowi ze impreza byla dlubnieta, ma 280KM, kompletny wydech, lepsze tloki, dolot. przejechane ok 100 000km.

wrzucam 2 zdjecia, jakbyscie mieli jakies spostrzezenia to prosilbym bardzo.

Pozdrawiam!

Na tor to sobie lepiej poszukaj nissana 200sx s14(a) albo cos w tym stylu.

No ale ok - jesli jestes uparty na Subaru - to przede wszystkim odkladalbym kase i celowal w STi type-r albo type-ra w miare mozliwosci.
Ale wszystko zalezy od finansow.
Generalnie nie napalac sie i policzyc sobie tak ,zeby miec w zapasie przynajmiej te 3-4tys. funtow na ewentualne problemy, po zakupie auta.

To sa auta stare i jednak ogolnie bedzie to loteria.
Jak szukasz w miare fajnych aut, to pistonheads i scoobynet

Do upalania jak najnowsze i jak najbardziej typowe. Z tak starym autem może być absolutnie wszystko.

A co do zalaczonych zdjec - juz sam zalozony stozek mnie w sumie zniecheca.

AMI pisze: No ale ok - jesli jestes uparty na Subaru - to przede wszystkim odkladalbym kase i celowal w STi type-r albo type-ra w miare mozliwosci.

Biorąc pod uwagę Twoje, i nie tylko, doświadczenia, odłożyłbym kasę przynajmniej na STi bug-eye. Znając życie, w dłuższym okresie czasu wynalazek zeżre tyle kasy, że na wyłupiastą wystarczy.

A jeśli z kasą kiepsko, to chociaż na wyłupiastego WRX-a. I wtedy poprawić hamulec, przelot, lajtowy remap i koniec, bo znów łatwo popaść w manię budowania prawie jak STi za kasę przekraczającą cenę STi.

A jak ma być tanio, to ładną E36 328i lub, sporo drożej, M3 E36.

r.

ky pisze: A jeśli z kasą kiepsko, to chociaż na wyłupiastego WRX-a. I wtedy poprawić hamulec, przelot, lajtowy remap i koniec, bo znów łatwo popaść w manię budowania prawie jak STi za kasę przekraczającą cenę STi.

ky, maj najdirest. Niejaken Wolak posiada wyłupionego WRXa kompletną serię i zaiwania, że aż huczy (filmik widziałeś, ok guma nie seryjna, ale ja osobiście bym się nie odważył). Jarmaj (w WRX) miał taken samo, tylko on na re70 jechał jak po śliskim. Arti RXem łoi co popadnie, jego brat stał się cholernie szybki na śliskim też w RXie (innym) Jak kto chce latać szybko to nie wymienia pół auta tylko jeździ. No chebaże się wtajemniczył na tyle że WRX nie starczy. Ale to wtedy trzeba prawie Nke, żeby być zadowolon, bo zawsze braknie albo dyfra z przodu, albo podniecania koniamy przy kolegach.

Przestańmy gadać o tjuningach i wywalaniu furmanki kasy, żeby coś poprawić tylko uczymy się jeździć. O ile ktoś chce. Reszcie polecam zwiększyć limit karty.

Kiedyś pisywał (w innym miejscu) niejaki Jurek Bajno i z samego jego pisania na temat jazdy można było się wiele nauczyć.

remek pisze: ky, maj najdirest

Wiedziałem, że wyłupiasty WRX czyni cuda ;)

r.

remek, czym innym jest latanie po górach a czym innym pojeżdżawki. WRXy są znacznie bardziej problematyczne (awaryjne) od STi gdy się idzie blisko limitu. Chłopaki chodzicie baaaaaaaaaaaaaaaardzo grubo po otwartej drodze, ale to się ma nijak do obciążeń któe znosi auto gdy się idzie grubo po takim Ułężu jak jest przyczepnie.

a kurde nie doczytałem, ze na tor. Chyba bym nie bral tak wiekowego auta majac zamiar latac regularnie po torze.

remek pisze: Kiedyś pisywał (w innym miejscu) niejaki Jurek Bajno i z samego jego pisania na temat jazdy można było się wiele nauczyć.

Oj tak. Tekst o plecaku z cegłami do dzisiaj pamiętam Ciekawe co u chłopa...

ky pisze: A jak ma być tanio, to ładną E36 328i lub, sporo drożej, M3 E36.

A jak jeszcze taniej to E30. Takie cuś mam zamiar w niedługim czasie zakupić for fun

remek pisze: a kurde nie doczytałem, ze na tor. Chyba bym nie bral tak wiekowego auta majac zamiar latac regularnie po torze.

Dokładnie do tego zmierzamy z KY. Pomijam już że założyciel wątku chyba sobie ie zdaje sprawy z tego jaką operacją jest przekładka. Wiem ze są tacy co tu oferują przekładkę za 2k, ale nie mogę nie protestować przeciwko wypuszczaniu forumowiczów na takie miny.

Azrael pisze: Wiem ze są tacy co tu oferują przekładkę za 2k, ale nie mogę nie protestować przeciwko wypuszczaniu forumowiczów na takie miny.

Widzę, że zaczyna to być taki przemysł jak przy bardziej popularnych markach. Ostatnio ktoś mi mówił, że "już opanował sposób" na przekładkę pierwszego Freelandera na części gratów z opla vectry (przekładnia kierownicza np)
I wtedy faktycznie przekładka 1,5k kosztuje. Strach się bać

pablonas, ostatnio poprawialiśmy kolejny taki "profesjonalnie przelożony" samochód. To ze to nie spłonęło właścicielem w środku to jakiś cholerny cud. Grube kable prądowe ocierające się luzem o metalowe wzmocnienia pod deską rozdzielczą...

pablonas pisze: pierwszego Freelandera na części gratów z opla vectry (przekładnia kierownicza np)

Z tego co pamiętam operacja się udała...tylko pacjent zmarł. Kiera w lewo - koła w prawo, kiera w prawo - koła w lewo. W sumie można się przyzwyczaić przecież.

Niech żyją wycinanki kurpiowskie, niech żyją



...ale beło tanio przecież.


Pozdrawiam
Grzegorz

ky pisze: odłożyłbym kasę przynajmniej na STi bug-eye

taki mały oftop, czyli robal STi to jednak najlepszy wybór jeżeli chodzi o wiekowe dziwadła spod znaku plejad ?

esilon, STi new age to dobry wybór. Im nowsze tym lepiej.

Azrael, czy mechanicznie faktycznie wszystkie części z buga pasuja z modeli do MY05 ?

pomijam oczywiście zmiany typu DCCD 114 itd

Nie wszystkie

Do MY04 z grubsza raczej tak.

MY05 to inna historia, ma inny rozstaw kół i śrub do kół. Więc tu wszystko (zawieszenie, piasty, tarcze i co tam jeszcze są inne)

Poza tym co roku jakieś drobiazgi się tam zmieniają.

jarmaj pisze: Do MY04 z grubsza raczej tak.

własnie do MY04 mi chodziło ;)

Azrael pisze: Nie wszystkie

ale czy wystepują jakieś takie turboperełki , które akurat do tego modelu baardzo trudno dostepne sa i furmanke wszystkiego kosztują ?

esilon pisze:ale czy wystepują jakieś takie turboperełki , które akurat do tego modelu baardzo trudno dostepne sa i furmanke wszystkiego kosztują ?

Nie spotkałem się z takimi.

jarmaj pisze: Nie spotkałem się z takimi.

to fajnie, dzieki za info

ky pisze:
Biorąc pod uwagę Twoje, i nie tylko, doświadczenia, odłożyłbym kasę przynajmniej na STi bug-eye. Znając życie, w dłuższym okresie czasu wynalazek zeżre tyle kasy, że na wyłupiastą wystarczy.

Generalnie pewnie jest w tym jakas racja - jednak swiezsze samochody mniej sie psuja.

Problem w tym, ze ja jednak mam troche skrzywienie na gc8 :)

Tak jak Azrael (bodajze) napisal juz wyzej - kwestia, czy autor watku zdaje sobie sprawe z kosztow.
I kwestia - jaka jazde po torze ma na mysli.
Jesli jazde po torze asfaltowym/betonowym, to moze byc lepiej i taniej chyba jednak isc w oske albo RWD - zwlaszcza, jesli ma to byc zabawa.

pablonas pisze: A jak jeszcze taniej to E30. Takie cuś mam zamiar w niedługim czasie zakupić for fun

Zajebongo! M3 czy M30B25? Jeśli to drugie, to koniecznie zeszperowany!

M3 E30 taniej? Z reaktora żeś uciekł? ;))

r.