Forum Subaru

Ciekaw jestem, co sądzicie o nadawaniu polskiego obywatelstwa sportowcom w trybie "ekspresowym". Niby w szczególnie uzasadnionych przypadkach

Dla mnie to jest żałosne Słowa po polsku nie mówią. Nie są z Polską praktycznie w ogóle związani. Trudno nawet zakładać, że będą dobrą wizytówką dla Polski.
Przecież, co do zasady, obywatelstwo polskie można nadać cudzoziemcowi, jeżeli zamieszkuje na terytorium Polski co najmniej 5 lat i spełnia inne, przewidziane ustawą o obywatelstwie polskim, wymogi.

Trudny temat.
W sumie to też nie podoba mi się to, bo co to za reprezentacja Polski?

Wydaje mi się, że można by postawić szerzej pytanie o sens zespołów narodowych w dzisiejszych czasach.
Np. Na mistrzostwach europy w tenisie stołowym coraz trudniej spotkać nazwiska europejsko brzmące. Same Xiangi i inne takie.
Niektórzy twierdzą, że to pomaga promować kraj w świecie, ale dla mnie reprezentacja, to reprezentacja.
Można też usłyszeć o przyjmowaniu obywatelstwa w zamian za gratyfikacje finansowe, a to już jest dla mnie totalna żenada.

Relatywizm rules

Jak widać w zależności od indywidualnej oceny decydenta jedna osoba może dostać obywatelstwo a druga nie. Są kraje, gdzie można kupić obywatelstwo, a inne chcąc zabłysnąć na arenie sportowej gotowe są nagiąć przepisy.

Mnie to prawdę mówiąc nie dziwi i jest mi to obojętne. Wg mnie jest to kolejny dobry temat na artykuł, który może podnieść słupek czytalności i tym samym sprzedanego nakładu (czy oglądalności telewizji). A co do obywatelstwa - nie ma się z czego cieszyć i zazdrościć, bo w tym kraju obywatel ma udowadniać swoją niewinność, gdyż jest postrzegany z założenia jako przestępca przez aparat państwowy.

Rzeźnik

Gdyby to zrobił Kwaśniewski, bym się nie zdziwił.

Kaczyński w roli przekupnia, nadającego obywatelstwo Rogerowi - trochę zaskakujący i lekko żenujący...

Ale to znak czasów i wymóg plebsu; plebs ma honor gdzieś, ale za to dano mu prawo głosowania.

WiS pisze: Ale to znak czasów i wymóg plebsu; plebs ma honor gdzieś, ale za to dano mu prawo głosowania.

Bardziej dobitnie już się nie da

Da się, ale wtedy dostałbym bana...

Dla mnie cała ta sytuacja z tym Brazylijczykiem jest żenująca Wszystko to cyniczne kalkulacje...przypuszczam, że cały ten Roger w swoim kraju byłby przeciętniakiem, nie mającym szans na grę w reprezentacji, no to zdecydował się "spolszczyć" i teraz tu będzie robił za gwiazdę :/
Gest pana Kłoska jest może trochę na wyrost, ale z drugiej strony dobrze się stało, że się na to zdecydował bo zwrócił uwagę na całą tą sytuację.

jeżeli jakis Roger to tylko Federer


Link: http://www.youtube.com/watch?v=2Hp-EArV6s8

Ja tam bym jeszcze dorzucił Bacona, Watersa, Moorea i Zelaznego

Powinno działać w obie strony, kiepskim sportowcom powinno się obywatelstwo odbierać, prawda Grzesiu R.?

Bergen pisze: Zelaznego

Ten wręcz obowiązkowo

To typowe dla krajów Trzeciego Świata, szczególnie tych "ostatnio wzbogaconych".
No, ale tam to działa ten sam mechanizm, jak próby nowobogackich wejścia do "towarzystwa" za pomocą kupna tytułu, czy posiadłości z historią - śmieszno, ale można zrozumieć.
Ale robić to w Polsce? Ani my bogaci, ani nowi...

A Kaczyński? Pewnie mu wytłumaczyli, że jak nie... to kibiców w Polsce jest x milionów... z tego większość z czynnym prawem wyborczym...

Chmmmmm trudna sprawa do rozgryzienia .
Gdyby ten człowiek miał jeszcze jakieś Polskie korzenie a on obcy .
Dziennikarze sie podniecają jak on zaśpiewał kawałek Hymnu Naszego , dla mnie to było żenujące .
Gest Pana Kłosko był trochę dla mnie smieszny, czemu tak twierdzę utwierdziłem sie w tym po tym jak usłyszałem w "trójce" jak był strasznie zawiedziony ,że nikt go w ostatnim momencie od tego posunięcia nie odwódł ( wcześniej ktoś tam do niego dzwonił).
Zrobił to poto by zwrócić uwagę na problem czy po to by zwrócić uwagę na siebie

Gal pisze: A Kaczyński? Pewnie mu wytłumaczyli, że jak nie... to kibiców w Polsce jest x milionów... z tego większość z czynnym prawem wyborczym...

Mówią, że jeden bliźniak ma swoje zdanie (myśli samodzielnie), a drugi wręcz przeciwnie

Jego gest był, być może, efekciarski i obliczony na autopromocję (czy to ten sam Kłosek, który u Lisa "odpuszczał" Jaruzelskiemu?), ale co do zasady - miał rację. Drużyna narodowa to nie klub i nie może sobie kupować stranieri wedle potrzeb, a warunki nadania obywatelstwa są jasno określone prawem (i zwyczajem).

Popieram mojego starszego i madrzejszego Kulege Dinozaura, ktory madrosci takie prawi

man111 pisze: Jego gest był, być może, efekciarski i obliczony na autopromocję (czy to ten sam Kłosek, który u Lisa "odpuszczał" Jaruzelskiemu?), ale co do zasady - miał rację. Drużyna narodowa to nie klub i nie może sobie kupować stranieri wedle potrzeb, a warunki nadania obywatelstwa są jasno określone prawem (i zwyczajem).

Racja, ale nie żyjemy w Państwie prawa i stąd takie przypadki oraz inne.

jednego takiego "obywatela" już mieliśmy...

Oli... Oli ... niech no sobie przypomnę....
ach TEN Oli nasz Emmanuel rodak narodowy, który ... po błyskotliwej karierze w Grecji gra na Cyprze

damaz pisze: po błyskotliwej karierze w Grecji gra na Cyprze

...w Chinach gra z tego co się orientuję.

WRC fan pisze: ...w Chinach gra z tego co się orientuję.

dwie bramy palnął w pierwszym wystepie

man111 pisze: Popieram mojego starszego i madrzejszego Kulege Dinozaura, ktory madrosci takie prawi

Do nóżek padam Ekselencji

Wszyscy mówią jednym głosem. Czyli nuda jednym słowem
W związku z powyższym jestem za nadawaniem, w trybe ekspresowym, obywatelstwa sportowcom. Zwłaszcza tym wybitnym. O nadaniu obywatelstwa wkrótce się zapomni, a "sukces osiągnięty dzięki takiemu sportowcu zapisze siem trwale w kartach historii" Cel uświęca środki moi drodzy


PS Kolega man111 się pojawił

Jedni dostają,
inni sie zrzekają....

http://fakty.interia.pl/kraj/news/cejro ... wa,1097356
Także poszli z duchem czasu......

No coż...żyje się dalej