Forum Subaru

Proszę o opinie o serwisie Subaru Koper, a w szczególności o zachowaniu tzw. "szefowej" tej firmy.
Z mojej strony mogę wyrazić głębokie zażenowanie, ubolewanie i zdziwienie skandalicznym podejściem do klienta (czyli mnie) tej okropnej baby.
Za swój własny błąd obwiniła mnie, zrobiła mi awanturę i w niewybredych słowach podziękowała mi za współpracę zupełnie nie przejmując się tym że traci klienta.
Myślę że dla dobra własnejfirmy i klientów powinna wycofać się z aktywnego uczestnictwa w biznesie, a najlepiej pozostać w zamknięciu.
Jeśli ktoś ma podobne doświadczenia, proszę o wpis. Jeśli czyta to pracownik działu marketingu lub innego odpowiedzialnego za standard obsługi dealerskiej z Subaru Import Polska to chętnie opiszę swój przypadek i wyślę formalną skargę, tylko proszę mi wskazać kontakt.

czeczako, oficjalnych przedstawicieli znajdziesz na drugim forum http://subaru.pl/forum/ chociaż nie mam pewności czy takie wpisy są tam akceptowane.

czeczako pisze: Proszę o opinie o serwisie Subaru Koper

z moich doświadczeń z okresu kiedy korzystałem z ich usług w pamięci pozostało mi że to dobre ASO

jak jest dzisiaj nie wiem ale wiadomo że w "usługach" nawet w bardzo dobrej firmie w 1 przypadku na dziesięć może zdarzyc sie wpadka, wtedy o prawdziwej jakości świadczy sposób wyjścia z problemu

czeczako, zluzuj warkoczyki.

Ja kiedyś zostałem podczas którejś Cyny szarpnięty za kurtkę i usłyszałem "Jak Ci się nie podoba to zorganizuj lepszą imprezę." Był to efekt kiepskiego podsłuchu uskutecznionego przez ww. Staliśmy obok z Azraelem i jego kolegą. Tłumaczyliśmy koledze genezę spotkania oraz rozmarzyliśmy się, że na koniec powinno być megaturboafterparty w Cinnamonie. Te marzenia zostały chyba potraktowane jako krytyka

Chloru pisze: megaturboafterparty w Cinnamonie

Lanser :P

r.

ky, Chlor jeżeli już. Lansował się będę jutro w Paryżewie... jadę przemycić trochę Motula i części do Cytryny

Co do atmosfery i "sympatyczności"nigdy nie miałem zastrzeżeń Jedyna naprawa jaka była tam przeze mnie robiona również odbyła się normalnie.
Fakt, że od pół roku czekam na odpowiedź w pewnej sprawie ale, że to nie o moje pieniądze chodzi to poczekam jeszcze...

Jak odbierałem auto po stłuczce u nich to tzw. szefowa zabawiała moją córkę gdy ja wypełniałem dokumenty ,jak byłem potem na poprawkach lakierniczych które miały trwać godzinę a przeciągneły się do 5 godzin to dostałem autko na ten czas ,żeby załatwić swoje sprawy.Generalnie pozytywnie oceniam to ASO

czeczako pisze: Proszę o opinie o serwisie Subaru Koper, a w szczególności o zachowaniu tzw. "szefowej" tej firmy.

Były jak najbardziej pozytywne, zarówno te odnośnie serwisu, jak i Pani Koper.

czeczako pisze: Myślę że dla dobra własnejfirmy i klientów powinna wycofać się z aktywnego uczestnictwa w biznesie, a najlepiej pozostać w zamknięciu.

A ja myślę, że to nieładnie obsrywać komuś opinię, jak ten ktoś nie ma szans/możliwości obrony. Ale OK, mogłeś nie wiedzieć, że na forum "z kreską" ani Pan Andrzej, ani Jego małżonka "nie występują". Pana Andrzeja na pewno spotkasz na forum "z kropką". Tam spróbuj ale...przemyśl jeszcze jak to ciekawie i elegancko zrobić. No i czy warto.


Pozdrawiam
Grzegorz

czeczako,
Subaru-Koper mi ani brat, ani swat, "szefową" znam z widzenia, Andrzeja Kopera uwielbiałem jako zawodnika i nadal szanuję, ale jako biznesmena nie znam - bo się akurat u niego nie serwisuję. Kilku znajomych - tak, i są bardzo zadowoleni.

Natomiast Twój wpis nie budzi u mnie odruchu zrozumienia, empatii ani zaufania z kilku przyczyn:
1. Ludzie kulturalni, gdy gdzieś wchodzą, to zaczynają od "dzień dobry"; jeśli swoje kontakty z Subaru-Koper też zacząłeś z podobnym taktem i czuciem, jak z nami - to nie dziwi mnie finał. Oczywiście, biorę poprawkę na wkurzenie... ale jak się poważne sprawy załatwia w nerwach, to czasem nie wychodzi, niestety. Wiem, bom sam nie bez winy.
2. Nic nie napisałeś, jak i dlaczego zostałeś potraktowany, na czym polegał błąd, etc. - nie wykluczam, że merytorycznie masz rację, ale równie dobrze racja może być po stronie ASO i jego przedstawicieli. A jeśli usługodawca nie poczuwa się do winy, zaś klient jest w dodatku nieuprzejmy - to IMO naprawdę nie ma powodu, by takiego klienta nie "stracić". Czasem pewnie opłaci się mieć gościa z głowy i więcej nie oglądać w firmie. Może więc "w tym szaleństwie jest metoda"...
3. Kontakt z SIP chyba łatwo znaleźć, naprawdę potrzebujesz pomocy forumowiczów w tej kwestii?

WiS pisze: 3. Kontakt z SIP chyba łatwo znaleźć, naprawdę potrzebujesz pomocy forumowiczów w tej kwestii?

E tam łatwo... na drugim miejscu w góglach jest

Chloru pisze: na drugim miejscu w góglach jest

No tak, zapomniałem

czeczako pisze: Jeśli czyta to pracownik działu marketingu lub innego odpowiedzialnego za standard obsługi dealerskiej z Subaru Import Polska to chętnie opiszę swój przypadek i wyślę formalną skargę, tylko proszę mi wskazać kontakt.

Jeśli chodzi o kontakt z SiP, to zapomnij, że ktoś odpowie na maila. Obstawiam, że jest tam zdefiniowany filtr, który wrzuca do kosza wszystkie maile od klientów. Po prostu napisz oficjalną skargę na piśmie i wyślij za potwierdzeniem pocztą tradycyjną.

Forma, którą wybrałeś w pierwszym poście jest słaba. Zero faktów, za to dużo negatywnych emocji i przez to mała wiarygodność. Jeśli chcesz kogoś przekonać, że serwis Koper jest Twoim zdaniem słaby, to zrób to w sposób cywilizowany, podając przede wszystkim fakty.

Parę razy coś naprawiałem na Robotniczej i zwykle udawało się to skutecznie załatwić. Cała firma ma dość specyficzny "smaczek", bo odciska się na niej dość mocna osobowość właściciela (i małżonki ). Ale nie wiem czy to coś złego. Mogę sobie jednak wyobrazić, że ktoś kto oczekuje kłaniania się w pas klientowi od progu przez personel serwisu, może czuć się trochę zawiedziony Tam jest po prostu bardziej szorstko, ale w garażu nadal fachowo.

Firma "rodzinna" coś na ksztalt Jasiaków i Baranów we Wrocku. Z opisów: kto nie z Mieciem, tego zmieciem...
Więcej merytoryki, bo na razie populizm odczytałem.
Pisanie sobie na forum rownoleglym o przewinach AK uważam za pomysl chybiony...
Ta persona to wręcz, z zaslyszenia, v-ce Prezes politruka...

Konto usunięte pisze: Mogę sobie jednak wyobrazić, że ktoś kto oczekuje kłaniania się w pas klientowi od progu przez personel serwisu, może czuć się trochę zawiedziony

dobre
jak się tam normalnie gada to i oni normalnie gadaja
i śniadanie jest jak coś
FUX, serwisowałeś tam ?

FUX pisze: Pisanie sobie na forum rownoleglym o przewinach AK uważam za pomysl chybiony...

a moje doświadczenie pokazało że napisanie na tamtym forum o problemach z załatwianiem naprawy postłuczkowej przez ASO (nie Koper ) było niezwykle skuteczne ale może dlatego że mimo wkur...zenia nie zwlaniałem nikogo z pracy,no sam nie wiem

esilon pisze: serwisowałeś tam

Z opisów

a nie przeczytałeś?
Dostąpiłem zaszczytu wybrania numeru i rozmowy telefonicznej przezeń...

FUX, przeczytałem że "z opisów" ale wiesz, ten pierwszy wpis tutaj to tez opis

czytałem też kiedyś na kropce o Twoim korku do wlewu paliwa

esilon pisze: jak się tam normalnie gada to i oni normalnie gadaja

No jak pokazuje mój nieserwisowy przykład nie zawsze tak jest. Chociaż w tym przypadku mógł to być efekt braku futra lub fazy księżyca

Czuje się w obowiązku napisać coś w tym temacie

Coś kiepsko ze śniegiem w tym roku

oj rrosiak, może jako ten jeden na dziesięć byłeś wylosowany

rrosiak, ale pewnie w kieleckim będzie padał deszcz

Chloru pisze: kieleckim

kieleckim ASO czy chodziło ogólnie " w kieleckiem "

esilon, no w tej no krainie offrołdu

esilon pisze: w kieleckiem

piździ...

Grzesiek_67 pisze: Ale OK, mogłeś nie wiedzieć, że na forum "z kreską" ani Pan Andrzej, ani Jego małżonka "nie występują".

taa

ale forma autora rzeczywiście dość słaba.

ps. mogę resetnąć hasło, albo przypomnieć login w razie co