Strona 24 z 24

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 19 lut 2019, o 13:46
autor: Grzegorz
inquiz pisze:
24 sie 2017, o 22:22
FUX, piwko w knajpie 25 kun, caly obiad z 2 piwami 200 kun (Zadar), piwo w sklepie 8-12 kun, lody przy plazy 8 za gałke. W Serbii wydałem znacznie mniej za duzo lepsze żarcie. Tydzień na Sardynii w tym roku też wydaje mi się tańszy niż tutaj, podsumuję jak wrócę do domu.
Inquiz to ceny z jakiegoś popularnego kurortu? Bo to jest drogo tzn. było drogo w 2017. Myślałem, że Chorwacja jest tańsza. We Włoszech w zeszłym roku, mam wrażenie, a właściwie nie mam wrażenia tylko jestem przekonany, że mieliśmy tańsze żarcie; w Grecji 2 lata temu było na pewno taniej.
Nigdy nie byliśmy w Chorwacji i się zastanawiamy nad wyjazdem 21-30 czerwca. Chcielibyśmy połączyć typowy plażing ze zwiedzaniem. Czy Pakostane ciągle polecacie jako dogodny punkt do takich celów? Czy ktoś odkrył już ciekawsze/ładniejsze/mniej zatłoczone miejscówki?

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 19 lut 2019, o 17:51
autor: inquiz
Grzegorz, Ja byłem w Cro 2 razy więc nie polecę nic szczególnie. Ceny z Zadaru czyli sporego miasta ale już tam ogólnie tanich wakacji nie spędzisz. Południe Włoch wg mnie tańsze.
Czarnogóra trochę tańsza i w strefie euro. Jak chcesz zwiedzać to może podziel sobie trasę, ja robiłem tydzień w Serbii a drugi nad morzem w Chorwacji. 2-3 dni Belgrad, 1 dzień Kustendorf i kolejka, 1 dzień rafting na Tarze. Możesz jechać przez Bośnię i też coś zobaczyć. Gdybyś chciał na Plitvickie to polecam być tam przed otwarciem, potem tłum masakryczny i trudno zaparkować a kolejka do kasy z kilometr (ale ja byłem w sierpniu).

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 19 lut 2019, o 18:01
autor: Chloru
Grzegorz,

byłem w Cro w maju po kilkuletniej przerwie. Drożej ale ponieważ było przed sezonem to jeszcze nie masakrycznie drogo. Podobno w sezonie dość mocno odjechali i wcale nie jest za wesoło.

W Pakostane byliśmy 7 lat temu i mogę polecić z tej perspektywy. 5 lat temu Orebic. To drugie miejsce nadaje się na wypady na poludnie (Dubrovnik, Mały I Wielki Ston) oraz zwiedzanie wysp np. Korcula.

Wypad do Dubrownika z Pakostane to już mała wyprawa (zakładając że chcesz obrócić w dwie strony tego samego dnia i coś zobaczyć).

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 19 lut 2019, o 18:22
autor: Godlik
Grzegorz pisze:
19 lut 2019, o 13:46
Nigdy nie byliśmy w Chorwacji i się zastanawiamy nad wyjazdem 21-30 czerwca. Chcielibyśmy połączyć typowy plażing ze zwiedzaniem. Czy Pakostane ciągle polecacie jako dogodny punkt do takich celów? Czy ktoś odkrył już ciekawsze/ładniejsze/mniej zatłoczone miejscówki?
Dobry termin, powinno być jeszcze w miarę pusto. Od pierwszego tygodnia lipca zwalają się Chorwaci, Czesi i Słowacy.
Ale może być chłodno, różnie to bywa. Spędzałem wakacje w CRO przez ostatnich 8 lat, więc coś tam widziałem. Generalnie im dalej na południe, tym ładniej. Moim ulubionym miejscem od wielu już lat jest Półwysep Peljesac. No ale skoro jedziesz na tak krótko, to bez sensu się pchać tak daleko.
Chorwacja jest z roku na rok coraz droższa, to fakt. My, ponieważ jeździmy zawsze na 3 tygodnie, gotujemy sobie sami. Smaczniej i taniej. Bo tam gdzie jeździmy, są albo syfiaste fast foody, albo Konoby (czyli restauracje, specjalizujące się głównie w rybach, owocach morza, albo jakimś wyszukanym mięsie - znajomi Niemcy się tam czasami stołują, dla nas to za drogo - wolę sobie kupić sam te same ryby i zrobić na grillu).
W Pakostane byłem raz (za pierwszym razem) i więcej bym chyba nie pojechał. Nic specjalnego. Ot, zwykłe miasteczko.

Możesz pojechać na Pag (fajna wyspa, tylko trzymaj się z dala od północnego krańca - to jedna wielka imprezownia), Primosten był też fajny i blisko z niego do Trogiru czy Splitu.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 19 lut 2019, o 18:31
autor: Godlik
Orebic odradzam, są fajniejsze miejsca na półwyspie. Obecnie w sezonie są tam dzikie tłumy, pełno hałaśliwych Polaków (nie cierpię) i brzydka plaża z portem promowym tuż obok. Ja do Orebica na zakupy tylko jezdze :)

Do Dubrovnika warto pojechać np. na wieczór, kiedy jest chłodniej. W sezonie w dzień w tym murach panuje taki ukrop, że nie da się wytrzymać.
Aha, no i jeśli ktoś narzeka na drożyznę w Chorwacji, to po wizycie w Dubrovniku stwierdzi że wcześniej było tanio ;) Tam to dopiero odjechali... No ale na brak turystów nie narzekają, wprowadzają nawet (albo już to zrobili) limit osób które mogą jednocześnie przebywać na murach (mimo wysokich cen biletów). Na pewno wprowadzili też limit wielkich statków wycieczkowych, które mogą jednocześnie stać w porcie.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 18 wrz 2019, o 08:17
autor: Jaca68
Po dziesięcioletniej przerwie odwiedziłem Hrvatów, wycieczka na moto przejechałem Jadrańską magistralę od Rijeki po Dubrownik i dalej do Budvy w Montenegro.
Odczucia, poza wzrostem cen i lepszymi drogami, nic tam się nie zmieniło. Żarcie nadal podłe, kelnerom w restauracjach goście generalnie przeszkadzają. Nieśmiertelna "smjesana" sałatka jest w każdej knajpie i nie zmieniła się od 20 lat - nawet we "włoskiej" restauracji w Rijece była taka sama. Doznania kulinarne w Hrvatsko są na poziomie późnego Gierka i nic się przez te lata nie zmieniły, albo ja mam pecha. Za to ceny jak we Francji. Narodowym zawodem Hrvatów jest wynajem apartmani, na Jadrańskiej są wszędzie, czasami w tak kuriozalnych miejscach, że nie chciałbym tam spać za dopłatą, prze głównej drodze, gdzie "plaża" jest pięć metrów od asfaltu, a ruch jak w Wawie w godzinach szczytu. Spędziłem dwie noce w Montenegro i osobiście uważam to za lepszą alternatywę na pobyt w tym rejonie. Taniej, przyjemniej i lepiej karmią. Za to sama Jadrańska, wyremontowany gładki asfalt, dluugie zakręty, widoki - super.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 18 wrz 2019, o 15:34
autor: inquiz
Jaca68 pisze:
18 wrz 2019, o 08:17
Odczucia, poza wzrostem cen i lepszymi drogami, nic tam się nie zmieniło.
Byłeś teraz po sezonie i ceny nie poszły w dół? Troszkę im się w d... przewraca, jak byłem 2 lata temu chyba to porównywałem się ze znajomym który był na południu Włoch, gdzieś w okolicach Bari. Pomijając kwestię czasu dojazdu to żarcie i spanie tańsze było niż w Cro.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 18 wrz 2019, o 17:06
autor: Chloru
Byłem w maju rok temu w Cro a w tym roku na północy Włoch. Cro dalej tańsze ale już nie tak tanie jak parę lat temu. Południe Włoch to inna bajka. Szybkie porównanie ceny espresso że znajomymi północ 1.5Euro, południe okolice 0.5.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 18 wrz 2019, o 18:29
autor: Jaca68
inquiz pisze:
18 wrz 2019, o 15:34
Byłeś teraz po sezonie i ceny nie poszły w dół? Troszkę im się w d... przewraca
Jakie po sezonie, ludzi nadal full, konwoje camperów zawalających Jadrańską, w Dubrowniku ludzi tyle że korki się tworzą w bramach wejściowych w obręb murów, Split wieczorem pełen.
Myślę że ten napływ ludzi spowodował że trochę im się poprzewracało, żeby jeszcze za wzrostem cen podążył wzrost poziomu usług to by było do przyjęcia. Ale po co się starać jak turystów i tak pełno? Wszędzie cevapcici z grilla, lub ryba z grilla, do tego mrożone frytki, mjesana sałata i kasują 150 - 200 Kuna.
Ja wymieniłem 200 EUR na Słoweńskiej granicy i po dwóch dobach zostało mi ze 150 kuna na granicy z Czarnogórą. Zjadłem dwa lunche, dwie kolacje, wieczorami kilka piw, nie za dużo bo rano odjazd na moto, za noclegi płaciłem kartą. :wall:
Nie wracam, chyba że jako tranzyt autostradą do Montenegro.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 18 wrz 2019, o 18:54
autor: Chloru
Ja a, nie rozumiem co nie tak jest z cevapcici albo kalmarami z grilla. Te ostatnie to podstawa mojej diety w Cro. ;) Lokalne jedzenie zupełnie mi nie przeszkadza. Rok w temu w Cro jedliśmy sporo smacznych rzeczy np. spaghetti z sosem Truflowym (Istria), jak zwykle kalmary, pljeskavica. Więc tutaj będę bronił. To, że jest drożej niż 6 lat temu nie pozostawia żadnych wątpliwości. Przejedź się do Londynu albo Zurichu to dopiero rozczaruje Cię jakość jedzenia w stosunku do ceny ;)

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 18 wrz 2019, o 19:59
autor: inquiz
Jaca68 pisze:
18 wrz 2019, o 18:29
Nie wracam, chyba że jako tranzyt autostradą do Montenegro.
Jako tranzyt najszybciej, ja niezmiennie wszystkim polecam rozważyć Serbię jadąc na południe. Drogi gorsze ale nadal to kraj bez masowej turystyki. Raj mięsożercy z pięknymi widokami, do tego bardzo przyjazny dla polskiego portfela. Oczywiście jest cevapi, pljeskavice i cały przegląd typowych dań bałkańskich. Ale też sporo jagnięciny i różnych zapiekanych mięs z warzywami w glinianych garnkach.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 18 wrz 2019, o 20:10
autor: FUX
Młody jechał przez Belgrad do Grecji. Kwatery śmiech.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 18 wrz 2019, o 22:53
autor: Jaca68
Chloru pisze:
18 wrz 2019, o 18:54
Przejedź się do Londynu albo Zurichu to dopiero rozczaruje Cię jakość jedzenia w stosunku do ceny ;)
Nie mam nic do cevapcici albo kalmarów z grilla, pod warunkiem że przez dwa tygodnie nie jest to jedyna dostępna potrawa, a tak było gdy byłem tam ostatnio dłużej.
Nocowałem w Gradacu (Graz) gdzie zjadłem taniej i lepiej niż w HRV. :thumb:

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 19 wrz 2019, o 08:34
autor: stefanekmac
Jaca 68 te same odczucia i obserwacje. Poniosło ich w złym kierunku.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 19 wrz 2019, o 08:55
autor: koziolek
inquiz pisze:
Jaca68 pisze:
18 wrz 2019, o 18:29
Nie wracam, chyba że jako tranzyt autostradą do Montenegro.
Jako tranzyt najszybciej, ja niezmiennie wszystkim polecam rozważyć Serbię jadąc na południe. Drogi gorsze ale nadal to kraj bez masowej turystyki. Raj mięsożercy z pięknymi widokami, do tego bardzo przyjazny dla polskiego portfela. Oczywiście jest cevapi, pljeskavice i cały przegląd typowych dań bałkańskich. Ale też sporo jagnięciny i różnych zapiekanych mięs z warzywami w glinianych garnkach.
Serbię zjechaliśmy wzdłuż i w poprzek, kwatery ekstra i super tanio 20€ do 30€ w centrum Belgradu.
Pyszne mięska podają wszędzie, jedna porcja w zupełności wystarcza na dwie osobyObrazek
No i można jarać szlugi wszędzie ObrazekObrazek

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 19 wrz 2019, o 09:21
autor: Chloru
Jaca68 pisze:
Chloru pisze:
18 wrz 2019, o 18:54
Przejedź się do Londynu albo Zurichu to dopiero rozczaruje Cię jakość jedzenia w stosunku do ceny ;)
Nie mam nic do cevapcici albo kalmarów z grilla, pod warunkiem że przez dwa tygodnie nie jest to jedyna dostępna potrawa, a tak było gdy byłem tam ostatnio dłużej.
Nocowałem w Gradacu (Graz) gdzie zjadłem taniej i lepiej niż w HRV. :thumb:
No toć mówię makarony, pizze, ryby itp. Nigdy nie miałem problemów ze znalezieniem dobrego jedzenia w Cro. Zawsze można było iść do sklepu kupić pomidory, prsut i jakiś dobry ser.

Jedyne co mi się nie podoba to wzrost cen. Widać to bardzo mocno na przestrzeni ostatnich lat.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 4 paź 2019, o 07:39
autor: FUX
http://poznajnieznane.gazeta.pl/poznajn ... =BoxLSImg4

Trochę bliżej ale na każdą porę roku, no prawie...

Warto.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 4 paź 2019, o 09:25
autor: equck
Wprawdzie Chorwacja to fajny kierunek, ale nie jestem pewien co do pogody. Pewna jest raczej w maju, czerwcu, sierpniu i może do połowy września.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 16 lut 2020, o 09:00
autor: FUX

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 16 lut 2020, o 09:15
autor: stach22
Jak ja go rozumiem. Od dobrych parunastu lat staram się tam być co rok, ale nigdy z biurem. Dla mnie Grecja to magia.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 16 lut 2020, o 09:54
autor: BiP
Mam nadzieję nigdy nie zdziadzieć do stadium allinklusivu.

Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje

: 16 lut 2020, o 11:11
autor: stach22
Pozostając w temacie taka ciekawostka

https://www.f7dobry.com/3000-letnie-drz ... je-oliwki/