Strona 1 z 3
odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 17 lut 2011, o 21:55
autor: matzerath
We wtorek mam rozprawę w sądzie z okazji odmowy przyjęcia mandatu. Czy jest na sali jakiś prawnik, który mógłby mnie pouczyć o moich prawach w sądzie? Generalnie wyprzedzałem samochód policyjny (nieoznakowany). Zakończyłem manewr na wyłączonym z ruchu pasie (namalowane linie na pasie) i na przejściu dla pieszych. Rzecz w tym, że w trakcie wyprzedzania radiowóz PRZYSPIESZAŁ ile fabryka dała (czyli niewiele). Jest to widoczne na dowodowym filmie. Poza tym radiowóz miał przekroczoną dopuszczalną na tym odcinku prędkość (to też jest widoczne na filmie). Nie miał w tym czasie włączonych świateł sygnalizacyjnych czyli nie był pojazdem uprzywilejowanym. Mam na to świadków jadących w moim samochodzie oraz w drugim samochodzie znajdującym się wtedy przed nami. Policjantom nie udało się zmierzyć mojej prędkości. Moim celem jest:
a) uniknięcie mandatu (będę argumentował, że zakończyłem manewr nieprzepisowo ponieważ kierownik radiowozu zaczął przyspieszać gdy go wyprzedzałem) a jeśli nawet mi się nie uda to:
b) ukaranie policjanta kierowcy za popełnione wykroczenia zarejestrowane pięknie na dowodowym filmie.
Jakieś rady?
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 17 lut 2011, o 21:58
autor: Konto usunięte
matzerath, a miejsce w którym zaczynałeś wyprzedzanie? Czy mogłeś tam zacząć przepisowo wyprzedzanie i czy miałeś szansę ocenić, że możesz się nie zmieścić przed linią ciągłą?
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 17 lut 2011, o 22:01
autor: matzerath
miejsce to była jezdnia dwupasmowa czyli mogłem zacząć wyprzedzać. Druga część pytania to kwestia sporna. Ja będę twierdził, że gdyby radiowóz nie przyspieszał to wedle mojej oceny kierowcy zmieściłbym się.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 17 lut 2011, o 22:04
autor: apal
Na sali sądowej będzie sędzia, to chyba prawnik
A tak serio, to jak nie masz swojego prawnika, to nie będzie Cię nikt reprezentował. Jesteś oskarżonym i masz złożyć zeznania.
Przypuszczam, że sprawa tego, jak jechał radiowóz może w ogóle sędziego nie interesować. To Ty jesteś oskarżony o popełnienie wykroczenia...
Jeżeli radiowóz miał przekroczoną prędkość, nie powinieneś go był wyprzedzać.
Świadków zgłosiłeś, czy dopiero w sądzie zgłosisz?
Powodzenia Ci życzę
Bywam na takich rozprawach ostatnio, bo tirowiec, który we mnie wjechał, odmówił przyjęcia mandatu.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 17 lut 2011, o 22:07
autor: matzerath
apal pisze:
Na sali sądowej będzie sędzia, to chyba prawnik
A tak serio, to jak nie masz swojego prawnika, to nie będzie Cię nikt reprezentował. Jesteś oskarżonym i masz złożyć zeznania.
Pytając "Czy jest na sali prawnik" miałem na myśli czy na tym forum jest prawnik lub ktoś kto może mi pomóc - pouczyć mnie przed rozprawą. Wiem kto będzie na sali w sądzie.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 17 lut 2011, o 22:11
autor: Konto usunięte
W takim razie chyba musisz udowodnić, że wyprzedzany przyspieszał. Art 24. pkt 6. kodeksu mówi, że "Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości.". Gdyby nie przyspieszał, to Ty byś się normalnie zmieścił
Czy dobrze zrozumiałem, że to był koniec pasa? Zwykle przed końcem pasa jest zakaz wyprzedzania. Jesteś pewien, że tu nie było?
Aha, nie jestem prawnikiem. Kiedyś wyprzedzałem tak samo, zacząłem dobrze, skończyłem na podwójnej ciągłej, odmówiłem przyjęcia mandatu, tylko, że policjanci odpuścili i nie przekazali sprawy do sądu.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 17 lut 2011, o 22:11
autor: apal
Ok, ok

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 17 lut 2011, o 22:16
autor: matzerath
Konto usunięte pisze:W takim razie chyba musisz udowodnić, że wyprzedzany przyspieszał. Art 24. pkt 6. kodeksu mówi, że "Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości.". Gdyby nie przyspieszał, to Ty byś się normalnie zmieścił
Czy dobrze zrozumiałem, że to był koniec pasa? Zwykle przed końcem pasa jest zakaz wyprzedzania. Jesteś pewien, że tu nie było?
Aha, nie jestem prawnikiem. Kiedyś wyprzedzałem tak samo, zacząłem dobrze, skończyłem na podwójnej ciągłej, odmówiłem przyjęcia mandatu, tylko, że policjanci odpuścili i nie przekazali sprawy do sądu.
Tak, można powiedzieć, że to był koniec pasa. Nie jestem pewien, że nie było zakazu wyprzedzania. Pojadę sprawdzić. Niemniej policjanci postawili mi zarzut wyprzedzania po pasie wyłączonym z ruchu i po przejściu dla pieszych a nie zarzut wyprzedzania wbrew zakazowi wyprzedzania. Niemniej zwrócę na to uwagę bo chcę z nimi powalczyć.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 18 lut 2011, o 09:21
autor: maf1
matzerath pisze:
Tak, można powiedzieć, że to był koniec pasa. Nie jestem pewien, że nie było zakazu wyprzedzania. Pojadę sprawdzić. Niemniej policjanci postawili mi zarzut wyprzedzania po pasie wyłączonym z ruchu i po przejściu dla pieszych a nie zarzut wyprzedzania wbrew zakazowi wyprzedzania. Niemniej zwrócę na to uwagę bo chcę z nimi powalczyć.
W takich przypadkach, jedynym rozsądnym zachowaniem kierowcy jest zaprzestanie wyprzedzania.
Teraz to raczej pozmiatane. Policjanci na bank znajdą powód, dla którego przyspieszali. Oczywiście jeżeli na filmie dokładnie to widać.

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 15:37
autor: matzerath
no jednak nie znaleźli powodu tylko twierdzili, że jechali ze stałą prędkością :) Pani sędzina była WYJĄTKOWO niemiła wręcz opryskliwa w stosunku do mnie a umiarkowanie miła w stosunku do policjantów. Spodziewałem się wyższych lotów po sędzinie no ale cóż... Bardzo to niesmaczne jednak jak sąd okazuje na sali rozpraw swoje sympatie i antypatie, wszak do momentu wyroku powinien być obiektywny. Mimo, że sędzina bardzo chciała mnie udupić to jakoś nie dałem się załapać na "pomocnicze" pytania z jej strony. Policjanci swoje powiedzieli, oczywiście "nie pamiętali" tego czego pamiętać nie chcieli. Sędzina mimochodem dopuściła dowód w postaci nagrania video (już miałem wrażenie, że wyda wyrok bez oglądania filmu). Wtedy musiałem oczywiście wysokiemu sądowi wyjaśnić (bo któżby inny) gdzie na nagraniu jest uwidoczniona prędkość radiowozu. Zwróciłem uwagę sądu na fakt, że radiowóz przyspiesza od 70 do 76km/h w końcowej fazie wyprzedzania. Sędzina stwierdziła, że tak małe przyspieszenie radiowozu jest nieistotne. Ja się nie zgodziłem mówiąc, że choć prędkość wzrasta stosunkowo nieznacznie to na bardzo krótkim odcinku więc było to w gruncie rzeczy raptowne przyspieszenie. Sędzina wielokrotnie podczas rozprawy się zastanawiała patrząc w okno po czym zadawał mi "chitre" pytania. Na koniec dopuściła dowód w postaci moich świadków i odroczyła rozprawę na marzec aby mogli oni się wypowiedzieć. Oznacza to, że:
a) nie dałem się złapać na żadnej nieścisłości w zeznaniach
b) ma wątpliwości co do winy ponieważ mogła wydać wyrok dzisiaj bez moich świadków
Z zupełnie innej beczki, żeby iść za ciosem pomyślałem sobie, że warto byłoby zgłosić wykroczenia popełnione przez pana policjanta i tak pięknie utrwalone na filmie. Tylko pytanie gdzie to zgłosić? Gdzie się zgłasza zażalenia na pracę policji albo doniesienia na nieprawidłowości? Ktoś wie?
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 16:01
autor: FUX
Osoba określana jako Wysoki Sąd odroczyła bo:
- skoro dopuściła świadków, to musi ich przesłuchać,
- każda kolejna rozprawa to okazja do zwiększenia kosztów sądowych,
- musi się poradzić, bo nie bardzo wie, jak dalej to postępowanie prowadzić; (młoda była?),
- w sądzie jest mało spraw, więc coś musi robić,
- inne, mi nieznane.
Niepotrzebne skreślić lub dowolnie interpretuj. Ona już swoje zdanie w zasadzie dzisiaj wyraziła...
A powiedz jeszcze, o jakie pieniądze mandatowe toczy się to wszystko?
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 16:34
autor: Piter 35
FUX pisze:
A powiedz jeszcze, o jakie pieniądze mandatowe toczy się to wszystko?
Tu chodzi o zasadę

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 17:30
autor: matzerath
FUX pisze:Osoba określana jako Wysoki Sąd odroczyła bo:
- skoro dopuściła świadków, to musi ich przesłuchać,
- każda kolejna rozprawa to okazja do zwiększenia kosztów sądowych,
- musi się poradzić, bo nie bardzo wie, jak dalej to postępowanie prowadzić; (młoda była?),
- w sądzie jest mało spraw, więc coś musi robić,
- inne, mi nieznane.
Niepotrzebne skreślić lub dowolnie interpretuj. Ona już swoje zdanie w zasadzie dzisiaj wyraziła...
A powiedz jeszcze, o jakie pieniądze mandatowe toczy się to wszystko?
nie wiem nie jestem prawnikiem ale rozmawiałem z jednym i powiedział, że jeżeli ona dopuściła na tym etapie moich świadków to oznacza, że ma wątpliwości. Mogła wydać wyrok bez moich świadków ponieważ może ale nie musi ich przesłuchać. Wątpię też, żeby zależało jej na mnożeniu kosztów bo chyba nie działa na prowizji. Była starą wredną raszplą a sądy z tego co wiem są zawalone robotą. Nie chcodzi tu jednak o polemikę jakie miała pobudki, bo możliwe, że przegram... wtedy się odwołam. Nieistotne są pieniądze bo to grosze, bardziej istotne punkty a najbardziej zasady. To gdzie się skarży na policjantów?
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 17:39
autor: Konto usunięte
przegadałem do z moja lepszą połową (pani prawnik) i :
zwróć się(złóż wniosek) do sędziny i do sądu o:
sporządzenie opinii przez biegłego ile i jak różniła sie droga nieoznakowanego radiowozu-jak by nie przyspieszał (70 km/h stała prędkość)
i jak jest różnica w metrach pokonanej drogi jak nastąpiło to przyspieszenie (z 70 do 76 km/h) i jaki to miało wpływ na zakończenie wyprzedzania w miejscu nie dozwolonym.
Sędziowie uwielbiają miec opiniie biegłych bo mogą się takimi opiniami podpierać przy pisaniu wyroku+ pozostaje zawsze instancja wyższa a tam wyrok bez opinii jest ch. a nie wyrokiem.
Reasumując-
-leć z wnioskiem nie czekaj do rozprawy
-zbadanie danych biegłego na miejscu popełnienia wykroczenia przez polucję

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 18:03
autor: FUX
matzerath pisze:
bo chyba nie działa na prowizji
Ona nie; sąd ma kasę.
Konto usunięte pisze:
sporządzenie opinii przez biegłego
Płaci wnioskujący przed podjęciem pracy bieglego.
Nie musisz kierować wniosku do sądu; możesz to zlecić samemu. Ważne, aby był to biegły sądowy, a nie np PZMot.!!!!

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 18:06
autor: Konto usunięte
FUX pisze:
Konto usunięte pisze:
sporządzenie opinii przez biegłego
Płaci wnioskujący przed podjęciem pracy bieglego.
Nie musisz kierować wniosku do sądu;
możesz to zlecić samemu. Ważne, aby był to biegły sądowy, a nie np PZMot.!!!!

jak skierujesz wniosek do sądu po wygranej nie płacisz
niby mozna samemu zlecić ale lepiej to wygląda jak sąd o to będzie zabiegał

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 18:16
autor: leon
Konto usunięte pisze:...
niby mozna samemu zlecić ale lepiej to wygląda jak sąd o to będzie zabiegał

I pół roku z głowy.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 20:03
autor: Bergen
Tak btw to dziś przypadkiem wyszperałem - zakaz przyspieszania przez pojazd wyprzedzany - prawo o ruchu drogowym art. 26 pkt. 6.
I to się może przydać:
http://www.prawnicy.bialystok.pl/strona ... ,1,33.html
http://www.kurierlubelski.pl/wiadomosci ... l?cookie=1
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 20:11
autor: Piter 35
FUX pisze:
Płaci wnioskujący przed podjęciem pracy bieglego
Nie sądzę

, raczej jest tak, iż tylko przy sprawach cywilnych się płaci

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 20:32
autor: Konto usunięte
Piter 35 pisze:FUX pisze:
Płaci wnioskujący przed podjęciem pracy bieglego
Nie sądzę

, raczej jest tak, iż tylko przy sprawach cywilnych się płaci

tu jest sprawa karna koszty ponosi przegrany lub jak sąd zdecyduje
rozbawiło mnie jedno-
dla tej kobitki to nie jest przyspieszenie- to co nim jest ?
Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 20:41
autor: Piter 35
Konto usunięte pisze:
tu jest sprawa karna koszty ponosi przegrany lub jak sąd zdecyduje
A co by było gdyby ekspertyza miała kosztować 200 tys zł

Kto wtedy zapłaci

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 20:50
autor: FUX
Piter 35 pisze:Konto usunięte pisze:
tu jest sprawa karna koszty ponosi przegrany lub jak sąd zdecyduje
A co by było gdyby ekspertyza miała kosztować 200 tys zł

Kto wtedy zapłaci

Przegrany...

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 20:54
autor: Piter 35
FUX pisze:
Przegrany...
A z czego

jak On zarabia np: 2 tys zł i ma dwójkę dzieci

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 20:58
autor: Konto usunięte
Piter 35 pisze:FUX pisze:
Przegrany...
A z czego

jak On zarabia np: 2 tys zł i ma dwójkę dzieci

tyle zarabiając nie pomykał by subaru

Re: odmowa przyjęcia mandatu - rozprawa
: 23 lut 2011, o 21:00
autor: Piter 35
Konto usunięte pisze:
tyle zarabiając nie pomykał by subaru
A dlaczego nie

dostał od Wujka z zagranicy . Nie przesadzajmy , No ale konkrety Panowie proszę
