Forum Subaru

Pytanie do osób, które miały przyjemność: jak się tym jeździ?
Czy buja się na boki?
Jak zachowuje się napęd?
Wady.
Zalety.
Co to jest "fabryczny chip Toyoty" i czy coś daje?
Czy dieslem da się jeździć?
Czy wszyscy właściciele Land Roverów spotykają się rano w serwisie?

I wszystko inne co wam przychodzi do głowy.

Podstawowe różnice opisano tutaj:
http://www.4x4.v10.pl/Video,Land,Rover, ... 40769.html
tyle, że informacji w sumie mało, a angielskie źródła w tym wypadku są średnio wiarygodne...

Bilex pisze:Pytanie do osób, które miały przyjemność: jak się tym jeździ?

Nie jeździłem, ale chętnie Ci odpowiem.

Bilex pisze:Czy buja się na boki?

A czy w czymś co ma środek ciężkości na wysokości 2 piętra może bujać? ;)

Bilex pisze:Jak zachowuje się napęd?

Napęd jest grzeczny, wychowany i bardzo dobrze ułożony. ;)

Bilex pisze:Wady.

Żeby tym jeździć trzeba być kobietą, albo mieć siwiznę co najmniej na skroniach.

Bilex pisze:Zalety.

Jak wyżej.

Bilex pisze:Co to jest "fabryczny chip Toyoty" i czy coś daje?

20 punktów do lansu, ale trzeba to sobie wytatuować jakąś naklejką na klapie, bo inaczej nie działa.

Bilex pisze:Czy dieslem da się jeździć?

Przy Twoim sportowym zacięciu nie sądzę.

Bilex pisze:Czy wszyscy właściciele Land Roverów spotykają się rano w serwisie?

Niestety, rano nie da rady. Serwis do południa nie jest w stanie sam się ogarnąć.

Bilex pisze:I wszystko inne co wam przychodzi do głowy.

Nic więcej nie przychodzi mi do głowy, ale bardzo się starałem by moje uwagi były konstruktywne.
A... myślę, że powinieneś zapytać na forum Tico.

vibowit pisze: mieć siwiznę co najmniej na skroniach.

osz fak, łapię się

vibowit pisze: Niestety, rano nie da rady. Serwis do południa nie jest w stanie sam się ogarnąć.

ponoć przed poludniem spotykają się w swoich domach, a do serwisu wyjeżdżają ok południa. To taki markowy groupon.

Do ceny trzeba doliczyć dobry ekspres do kawy.

Się, kurna, nabijacie, ale pomyślcie jakie można prowadzić przy tym życie towarzyskie! To nie jest samochód dla aspołecznych! ;)

r.

Czy wspominałem już, że was nienawidzę?

mój dobry znajomy, po wielu latach spędzonych w serwisie Toyoty przeszedł był z początkiem roku właśnie do LandRover/Jaguar. po pierwszym miesiącu pracy informacje przekazał jak następuje:
Jaguar, a nawet LR to prestiż. jego cv zyska niesamowicie, jeśli popracuje tam przez rozsądny czas.
natomiast technika/technologia/jakość wykonania - w porównaniu z Toyota - to nie ta liga. i nie mówimy tu o tapicerce i plastikach, tylko o jakiś tam wyciekach, nie wiadomo skąd, o dźwięczących osłonach czegokolwiek, o padach elementów silnika, które w Toyota się prawie nie zdarzały, itp. Toyota - według niego - to jednak znacznie wyższy poziom techniczny, ze znacznie lepiej i dokładniej wykonaną mechaniką.

według niego.

a jeśli chodzi o konkrety, to rzeczywiście poczekaj na właściciela tego express'u.




aha.
i jednym i drugim w mieście parkuje się równie źle.



aha II
skoro te dwa, to może jeszcze Nissan?

Bilex, Land Rover ma najgorszy serwis ze wszystkich w Warszawie.
Ostrzegam przed tym. Podobno ludnosc czeka dlugo na czesci a wlasciciele i obsluga sa tam gdzieś obok Lasu wyjatkowo chamowaci. Ludnosc mi to odradzala z tego wzgledu.

A Toyota - nie słyszałem, żeby ktoś narzekał, ale znam osobników, którzy się na autostradzie w Austrii tym wywrócili. Znam jednych, ktorzy mieli takie wielkiego benzynowego LC, to paliło im 30.

A czy kolega nie bral pod uwage nowego Tuarega? To jest podobno super auto. A Jeep? A moze zamiast terenowego, to Allroad albo xc70?

Arno pisze:A czy kolega nie bral pod uwage nowego Tuarega?

o to, to, to...




z pakietem off-road

Bilex, kupisz tak niebezpieczne auto Tico wjedzie Ci w bok i leżysz na dachu

damaz pisze: tylko o jakiś tam wyciekach, nie wiadomo skąd, o dźwięczących osłonach czegokolwiek, o padach elementów silnika, które w Toyota się prawie nie zdarzały,

tego właśnie się boję...

damaz pisze: skoro te dwa, to może jeszcze Nissan?

mam ogromny sentyment do Patrola - ale po pierwsze nie jedzie wcale, a po drugie buja się jak marynarz na przepustce

Arno pisze: obsluga sa tam gdzieś obok Lasu wyjatkowo chamowaci.

dzwoniłem w sprawie jakiegoś tam dziwnego modelu i byli baaaaardzo mili

Arno pisze: A czy kolega nie bral pod uwage nowego Tuarega?

ble...

Arno pisze: A Jeep?

ble, ble...

Arno pisze: xc70?

XC90 - ale to ma haldex, więc: ble, ble, ble


Najchętniej LC V8 ale wszystko zależy od wyników jutrzejszego losowania

Kruszyn pisze:Bilex, kupisz tak niebezpieczne auto Tico wjedzie Ci w bok i leżysz na dachu

Bez przesady, to waży ponad 2 tony...

bilex, znajomi kiedy byli potwornie bogaci kupili LC V8 i sie pozbyli, bo co chwila niewygodne nabieranie benzyny....
a co ty sie tymi haldexami przejmujesz... to obojetne. wsaidz se do Vw i sie przejedz.
Wsiadz do Volva i sie przejedz... Volvo ma zalety.
A w ogole po po kiego ci terenowy a nie wygodne, wielkie kombi?
I zadzwon do LR nie do sprzedazy a popytaj ludzi ktorzy znaja serwis.

vibowit pisze: A czy w czymś co ma środek ciężkości na wysokości 2 piętra może bujać? ;)

Link: http://www.youtube.com/watch?v=mIxiPhRWHrw

Ups.

i mówi się człowieku, mówi się, to nie, dopiero funkcja obrazkowa... bilexiu, to litery rozpoznajesz jeszcze?
postaw se pytanie - ile razy przez ostatnie 8 lat wjechales w teren w ktorym bylby ci potrzebny samochod terenowy.

Arno pisze: ile razy przez ostatnie 8 lat wjechales w teren w ktorym bylby ci potrzebny samochod terenowy

Jest takie przysłowie ,,jak jest bat to i o konia łatwiej'' :)

r.

Ale nie chcę terenowego, ja chcę DUŻY.
Z napędem na 4.
W miarę zbierający się.
Wygodny.
Dobrze wyposażony.
Nie van.

Do wyboru zostaje tylko garstka terenowych lub "terenowych"...

Nawet tej cholernej Tribeci już nie ma....

To ja ci mowie duze kombi, typu allraod albo xc70.
se zobacz. i to sie zbiera.
Wysokosc i szerokosc na zewnatrz nie swiadczy o wielkosci w srodku. Oj nie.

Gigantyczne KOMBI uwaga - Mercedes E 350 4matic ( benzynowy oczywiscie)
Albo 350cdi 4matic - diesel..

Wielka powierzchnia z tylu. Ja wiem, w srodowisku to by cie wysmiali. Ale moze isc pod prad? Bo wiesz, najpierw subaru, bo w filmie tak trzeba, tera terenowki, bo ostatecznie... ale Merc w zyciu nigdy. A ten spelnia warunki 4x4, wielki i pali jak skurwl jakis w wersji benzynowej.
No i niezapominja o najrosadniejszym rozwiazaniu Audi A6 RS - w kwestii zbiorów. Lub Allroad..

Bilex pisze: Ale nie chcę terenowego, ja chcę DUŻY.
Z napędem na 4.
W miarę zbierający się.
Wygodny.
Dobrze wyposażony.
Nie van.

amerykaniec jakiś ale kto pierwszy rzuci kamieniem

A 4matic mercedesa to co to jest?

to jest doskonaly system napedu na śtyry koła w automacie siedmiobiegowym.
o jego doskonałości świadzcy doskonałość.
należy postawić pytanie - czy nowoczesne system cztero napędowe nie będące subaru i audi są cokolwiek warte.
i należy odpowiadając na to pytanie odrzucić nasze przzwyczajenia do uznawania jedynie słusznej m,arki za jedynie słuszna.
słowem, ocenic to obiektywnie bieorąc pod uwagę rozwój technologiczny badziewiarskich haldexów...:)
Ale ja na to odpowiedzieć nie umiem.
Wiem jedno - mamy Mercedesa 350CDI 4matic w pracy E. Bardzo są zdowolone.
Kombi z kolei jest chyba najawiększe w tej chwili.
Niezaleznie od uprzedzeń warto się przejechać. Moge dac namiar na pana sprzedażowego.
Jeśli Bilexiu nie jeździsz z predkością światła, lubisz wygodę, ciszę i miejsce dla bachorów - zastanow się. zwłaszcza w świetle w maju ruszających radarów.

Terenowy MA ZALETĘ: siedzi się wyżej i widac i dziury sa niestraszne. Ale poza tym?? Skretność??? HA. Na osiem razy

Osobiście nie jeździłem ale słyszałem od jeżdżących ,ze 4matic całkiem fajny .

To może ML-a?
Można całkiem dobrze wyposażone roczne egzemplarze z Niemiec kupić...

Bilex, a może BMW serii 5 Touring no i seria 7 tylko ta już dużo droższa .

Właśnie patrzyłem na x5. Ale wychodzą jednak dużo drożej w stosunku do porównywalnego ML-a.
5 touring nie ma chyba napędu na 4? Tył odpada.