Strona 1 z 1
AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 09:04
autor: owoc666
Czy ktoś ma kogoś, lub zna kogoś - kto może wpłynąć w jakikolwiek sposób na dział reklamacji w tych cudownych liniach lotniczych?
Od miesiąca nie mam z nimi kontaktu, a Pani na infolinii radosnym głosem mnie informuje, że do działu reklamacji nie można się dodzwonić - można tylko pisać.
I tak sobie piszę jak grochem o ścianę...
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 10:09
autor: Gootek
Cytuję:
"JEŻELI PRZEWOŹNIK Z INNEGO KRAJU UE NIE UWZGLĘDNIŁ REKLAMCJI PROSZĘ ZGŁOSIĆ SIĘ DO EUROPEJSKIEGO CENTRUM KONSUMENCKIEGO."
http://www.konsument.gov.pl/http://www. ... tem-2.html
Nic nie szkodzi póść tą drogą.

Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 10:26
autor: Chloru
owoc666, mi żabojady połamały rączkę w walizce. Odpuściłem sobie pisanie do nich po kontakcie z obsługa na CDG. Dno i 5 metrów mułu, catering na pokładzie samolotu też woła o pomstę do nieba... (no ok, białe wino mają niezłe

Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 10:55
autor: Konto usunięte
Chloru pisze:
mi żabojady połamały rączkę w walizce
Też kiedyś kupiłem sobie chińską walizkę

I jak podnosiłem z taśmy, to rączka rozsypała się w drobny mak

Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 11:57
autor: vicu
Nawet nie wspominajcie tego wspaniałego przewoźnika, specjalisty od gubienia bagażu...
Sent from my Legend using Tapatalk
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 14:05
autor: maf1
Chloru pisze:owoc666, mi żabojady połamały rączkę w walizce. Odpuściłem sobie pisanie do nich po kontakcie z obsługa na CDG. Dno i 5 metrów mułu, catering na pokładzie samolotu też woła o pomstę do nieba... (no ok, białe wino mają niezłe

Mi boy urwał rączkę od walizki na statku w Egipcie. Z rozpaczy chciał się do Nilu rzucić
A mówią, że Arab to dzikus

Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 14:36
autor: owoc666
No tak, gdyby to była kwestia złamanej rączki, to pewnie bym olał, ale tu chodzi o koszty podróży 3ech osób z Krakowa do Pragi, 25.12 o 6 rano

.
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 14:39
autor: Chloru
Konto usunięte, nie byla chinska i nie zostala urwana tylko cos ciezkiego na nia spadlo ;)
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 14:41
autor: Alan, Alan, Alan!
Chloru pisze:
Konto usunięte, nie byla chinska i nie zostala urwana tylko cos ciezkiego na nia spadlo ;)
pewno jakieś suszi wiezłeś i tak waliło w bagażowym, że przysypali innymi tobołkami.
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 14:51
autor: Arno
Jak się dużo lata, to żadensprzęt walizkowy nie wytrzymuje.
WYobraźcie sobie, co się dzieje na tych labiryntach taśm... Pnaowie rycają... kiedyś we Wiedniu jadąć autobusem do budynku, jechaliśĶy za pociągiem z walizkami. Jedna walizka spadła. Nasz autobus tylko na niej podskoczył i dalej pojechał.
W związku z tym, jako Road Warrior - jak o się nazywa - kiedyś więcej latałem, to prawda - widzę dwa rozwiązania. Miękkie torby ale na kółkach. No bo nosić nie będziesz.
Drugie, zaprzeczając sobie, miękkie torby DUFFEL bez kółek. Trzy rozwiązanie najbezpieczniejsze - PELI CASE. Mają wadę, są ciężkie. Ale mam taki zestaw niby kabinowy, i choć często jest w bagażowym, to nic mu nie jest. Podobno czoł© może przejchać po tym i go nie ruszy.
Takie cóś zaposiadam.I polecam.
http://www.google.com/products/catalog? ... CCwQ8gIwAw#
Poza tym lotnisk NIC nie wtrzyma. miękka torba ma jeszcze niewielkie szanse.
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 15:16
autor: Grzesiek_67
A se przypomniałem apropos Francuzów :
- Do you speak english ?
- Oui.
Pozdrawiam
Grzegorz
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 15:52
autor: Chloru
Cheese eating surrender monkeys that strike continuously! O. Tyle mam do powiedzenia w tym temacie ;)
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 16:22
autor: ky
Czy to przekleństwo mielisz codziennie między zębami, wsiadając do cytryny? :P
r.
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 16:24
autor: Arno
akurat z cytrynami nie trafione, bo angole to LIMEYS
Re: AirFrance - kontakt z działem reklamacji.
: 18 mar 2011, o 16:56
autor: Chloru
ky, zdarza mi sie raz na czas jakis, chociaz od miesiaca spokoj. Pewnie sie zepsula

Natomiast proponuje wycieczke do Paryza przy okazji strajku sluzby obslugi lotniska, pracownikow transportu publicznego, taksiarzy, cokolwiek. Jednoczesnie polecam wizyte w jakiejs stolowce duzej firmy... panujacy socjal i mamtowdupizm potrafia skutecznie wkurzyc.