Strona 1 z 1

Strachy na lachy

: 25 mar 2011, o 22:03
autor: Bilex
W związku z tym, że się starzeję (wolniej cieleśnie za to szybciej mentalnie ;-) ) nachodzą mnie różne przemyślenia ostatnio.
I otóż postanowiłem się jednym z nich podzielić w osobnym wątku.

To nie jest nowa teoria. Wymaga jedynie odświeżenia.

Jesteśmy permanentnie straszeni.


Chmurą radioaktywną.
Psami zabójcami.
Drogim cukrem.
Epidemią grypy.
Podwyżką cen benzyny.
Wojną.
Końcem świata.(ostatnio przesunęli datę, ufff... jakiś debil źle odczytał kalendarz Majów :mrgreen: )
Chorobami cywilizacyjnymi.
Tuskiem.
Kaczyńskim.
Krakowskimi kibicami.
Zrywającymi się windami.
Niewyjaśnionymi porwaniami.


Przykłady można mnożyć w nieskończoność. Jeżeli nie wierzycie - zróbcie prosty test: otwórzcie sobie dowolny portal informacyjny 8-)

Rodzi się pytanie: po co?

Czy tylko po to, żeby podnieść oglądalność stron/kanałów TV?
Czy żeby napędzić konsumpcję, bo jak wiadomo homo sapiensa nic tak nie uspokaja jak zakupy?
Czy przestraszone masy są łatwiejsze do sterowania, kontrolowania?
Czy może naprawdę żyjemy w porąbanym świecie gdzie za każdym rogiem czai się niebezpieczeństwo?

Czy może jednak New World Order? :evilgrin: ;-)

Re: Strachy na lachy

: 25 mar 2011, o 22:24
autor: woo79
Pytanie bardzo ciekawe? Wyobrażam, co się dzieje w głowie człowieka, który jest chory na agorafobie lękową, taki człowiek prawie nie wychodzi ze swojego lokum a kontakt ze światem czerpie z mediów. Ludzie żyjący w strachu są na pewno łatwym obiektem do sterowania, krzyknij bomba w tłumie a jeden rozdepcze drugiego, działa wyłącznie wtedy instynkt kortyzol i adrenalina. Liczba przypadków depresji i różnych fobii rośnie z roku na rok a wraz z nią $$$

Re: Strachy na lachy

: 25 mar 2011, o 22:28
autor: Konto usunięte
Bilex pisze: Chmurą radioaktywną.
Psami zabójcami.
Drogim cukrem.
Epidemią grypy.
Podwyżką cen benzyny.
Wojną.
Końcem świata.(ostatnio przesunęli datę, ufff... jakiś debil źle odczytał kalendarz Majów :mrgreen: )
Chorobami cywilizacyjnymi.
Tuskiem.
Kaczyńskim.
Krakowskimi kibicami.
Zrywającymi się windami.
Niewyjaśnionymi porwaniami.

Jeszcze ten, mega burza magnetyczna na słońcu...

Z odpowiedzi, to ja zaznaczam oglądalność. Wystarczy przestać słuchać radia i tv, oraz czytać onetów i tym podobnych i od razu wraca spokój...

Re: Strachy na lachy

: 25 mar 2011, o 22:35
autor: woo79
the voice :?:

Re: Strachy na lachy

: 25 mar 2011, o 22:37
autor: Grzegorz
niezdrowym żarciem i piciem, kiełbasa w sklepie niezdrowa bo nafaszerowana chemią, u rolnika niezdrowa bo nieprzebadana etc..

Re: Strachy na lachy

: 26 mar 2011, o 00:09
autor: inquiz
Bilex pisze: Czy tylko po to, żeby podnieść oglądalność stron/kanałów TV?
Czy żeby napędzić konsumpcję, bo jak wiadomo homo sapiensa nic tak nie uspokaja jak zakupy?
Czy przestraszone masy są łatwiejsze do sterowania, kontrolowania?
Czy może naprawdę żyjemy w porąbanym świecie gdzie za każdym rogiem czai się niebezpieczeństwo?

Czy może jednak New World Order? :evilgrin: ;-)
wszystkiego po trochu, przede wszystkim jesteśmy zalewani masą niepotrzebnych informacji. Kiedyś świat się ograniczał do spraw lokalnych i tego co w gazecie a teraz ludziska się ekscytują dniem dla ziemi albo kolejnym ślubem jakiegoś aktorzyny. a realnie jest to nam do niczego niepotrzebne, coraz częściej wyłączam telewizora i staram się zająć czymś ciekawszym. i wcale nie załuję.

Re: Strachy na lachy

: 26 mar 2011, o 00:34
autor: danikl
Bilex pisze:W związku z tym, że się starzeję (wolniej cieleśnie za to szybciej mentalnie ;-) ) nachodzą mnie różne przemyślenia ostatnio.
I otóż postanowiłem się jednym z nich podzielić w osobnym wątku.
Może własnie stąd biorą się owe lęki. Jesteśmy starsi coraz więcej mamy w senie materialnym (domy ,samochody,firmy , kariery) i emocjonalnym (rodzina ,przyjaciele) i tak naprawdę boimy się ,że możemy to stracić lub mocno uszczuplić. Będąc młodym nie mamy nic do stracenia bo niewiele posiadamy więc nie ma się czego bać. Mając poukładane życie boimy się ,żeby to się nie rozpieprzyło w wyniku np epidemii grypy,lub drogiego cukru ;-) .
Z drugiej strony niektóre mądre głowy twierdzą ,że jesteśmy świadkami końca porządku światowego w tej postaci jaką znamy .Tylko na razie jeszcze nie wymyślono nic co mogłoby go zastąpić .

Re: Strachy na lachy

: 26 mar 2011, o 01:12
autor: Bilex
Coś jest w obydwu tych tezach. :idea:

Re: Strachy na lachy

: 26 mar 2011, o 22:30
autor: cubikon
nie do końca potrafię określić cel tego działania ... znam jednak jeden z powodów.
to ignorancja,
jakie wykształcenia mają dziennikarze? jaką wiedzę techniczną na dziesiątki pojawiających się problemów?
Czymś co jak dla mnie przechyliło czarę była przykra sprawa katastrofy hali wystawowej w Katowicach kilka lat temu. Ilość kosmicznych bzdur jakie wówczas zostały wypuszczone w eter przekroczyła jakiekolwiek granice. Z racji wykonywanego zawodu wyjątkowo tym razem byłem w stanie ocenić merytoryczną stronę wypowiedzi quasi specjalistów i manipulacji dziennikarskich.
Na temat dziesiątków innych spraw mam zbyt małą wiedzę by zająć stanowisko. Jednak w mediach silnie zdecydowanych opiniotwórców są dziesiątki. Każdy ma własne zdanie i pełne przekonanie o jego słuszności. Medialni ignoranci rozmnażają te brednie do spektakularnych rozmiarów.
Po tamtej sytuacji nie wierzę w żadnego newsa podanego w popularnych mediach .

Re: Strachy na lachy

: 27 mar 2011, o 00:31
autor: maup
danikl pisze:...,że jesteśmy świadkami końca porządku światowego w tej postaci jaką znamy...
teoria zmiany :) tak naprawdę to każda generacja ma ten problem tylko, że teraz on przybiera, może nawet nie tak na sile co na prędkości.
tyle to zmienia, że coraz silniej odczuwane jest przez średnie i starsze pokolenia zjawisko nienadążania za rzeczywistością.
danikl pisze:...Tylko na razie jeszcze nie wymyślono nic co mogłoby go zastąpić....
Ty nie bojajsie. Samo się wymyśli i zrobi tak, jak do tej pory.
A my będziemy siedzieć i marudzić na tę dzisiejszą młodzież ;)


...znaczy ja już marudzę. chyba się zestarzałem :o

Re: Strachy na lachy

: 27 mar 2011, o 14:17
autor: damaz
tak zupełnie serio, to ze wszystkich tych wymienionych strachów, najbardziej boję się właśnie:
maup pisze:coraz silniej odczuwane jest przez średnie i starsze pokolenia zjawisko nienadążania za rzeczywistością
i nie ma to nic wspólnego z bzdurami wygadywanymi w mediach.

Re: Strachy na lachy

: 28 mar 2011, o 10:59
autor: srnk
damaz pisze:tak zupełnie serio, to ze wszystkich tych wymienionych strachów, najbardziej boję się właśnie:
maup pisze:coraz silniej odczuwane jest przez średnie i starsze pokolenia zjawisko nienadążania za rzeczywistością
Ja się tego nie boję. To już nastąpiło :-d

Re: Strachy na lachy

: 2 kwie 2011, o 01:14
autor: Alan, Alan, Alan!
Konto usunięte pisze: Z odpowiedzi, to ja zaznaczam oglądalność. Wystarczy przestać słuchać radia i tv, oraz czytać onetów i tym podobnych i od razu wraca spokój...
Fido, tylko to jest półśrodek, bo władze, w tym media także bazują na tym. Co z tego, że wyłączysz i przestaniesz się interesować, bo rozumiesz co się dzieje. Znakomita większość dalej będzie karmiona tym cyrkiem. A to większość ustala jak będziesz żył. Kółko zamknięte.

Pamiętam spodobał mi się taki demot: 'mądrzejszy ustępuje głupszemu. To dlatego mamy jak mamy' :evilgrin: Ja bym dodał, że jedną bardzo ważną cechę tracimy, a którą mieli nasi dziadkowie. Widły. Wziąć widły i rozgonić te całą bandę. Inaczej się tego nie da zrobić.

Patrząc na to co się dzieje, jestem ostatnio za tym, żeby prawo prasowe było bardzo surowe, np. zamiast sprostowań na ostatniej stronie cofanie wstrzymywanie licencji dla całej redakcji.

Re: Strachy na lachy

: 4 kwie 2011, o 22:23
autor: inquiz
remek pisze: żeby prawo prasowe było bardzo surowe, np. zamiast sprostowań na ostatniej stronie cofanie wstrzymywanie licencji dla całej redakcji
równie piękne jak nierealne