Strona 1 z 3

Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 00:48
autor: gruby
I kurde wszedzie sie deroga buduje. Maszyny furgoca, az milo.

g.

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 00:54
autor: Doxa
I kto by pomyślał, wszystko dzięki Euro 2012 ;-). Nawet u mnie na wsi asfalty leją.

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 00:59
autor: radekk
A u mnie nic :-( :wall:

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 01:00
autor: gruby
Doxa pisze:I kto by pomyślał, wszystko dzięki Euro 2012 ;-)
A ja gupi myslalem, ze to jaki cud!!!
Doxa pisze:Nawet u mnie na wsi asfalty leją.
Rasizm Twoich sasiadow, nie jest chyba powodem do chluby...

g.

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 01:04
autor: Doxa
Cud to dopiero będzie, jak im się uda skończyć co zaczęli.

A to ja przepraszam za wyrażenie z tym asfaltem..., takie jakieś lepiszcze leją ;-)

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 01:22
autor: hogi
Doxa pisze: Nawet u mnie na wsi asfalty leją.
gruby pisze: Rasizm Twoich sasiadow, nie jest chyba powodem do chluby...
Doxa pisze: A to ja przepraszam za wyrażenie z tym asfaltem..., takie jakieś lepiszcze leją ;-)
A geje się nie obrażą? :razz: :lol: :giggle:

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 08:19
autor: vibowit
gruby pisze:I kurde wszedzie sie deroga buduje. Maszyny furgoca, az milo.
O żesz ty.. Ja w środę muszę być ok. 10.00 w Kielcach, to ile czasu mam liczyć na dojazd?

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 08:44
autor: radekk
vibowit pisze: to ile czasu mam liczyć na dojazd?
W minutach, czy w godzinach? :evilgrin: :giggle:

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 08:57
autor: vibowit
radekk pisze:
vibowit pisze: to ile czasu mam liczyć na dojazd?
W minutach, czy w godzinach? :evilgrin: :giggle:
Jakkolwiek. Jakoś sobie przeliczę. :cofee:

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 09:06
autor: EterycznyŻołądź
Podajcie mu w latach świetlnych, od razu v odświeży sobie wiedzę z zakresu ułamków. :mrgreen:

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 09:23
autor: esilon
vibowit pisze: O żesz ty.. Ja w środę muszę być ok. 10.00 w Kielcach, to ile czasu mam liczyć na dojazd?

a skąd zaczynasz podróż, droga z wawy na Kielce codziennie sie zmienia ale przez Końskie mozna polecieć i doKielc od strony Łodzi sie wpada

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 09:38
autor: vibowit
esilon pisze:
vibowit pisze: O żesz ty.. Ja w środę muszę być ok. 10.00 w Kielcach, to ile czasu mam liczyć na dojazd?

a skąd zaczynasz podróż, droga z wawy na Kielce codziennie sie zmienia ale przez Końskie mozna polecieć i doKielc od strony Łodzi sie wpada
Z Łomianek. Ile czasu (bezpiecznie) mam liczyć?
Podajcie mu w latach świetlnych, od razu v odświeży sobie wiedzę z zakresu ułamków.
:thumb:

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 09:46
autor: esilon
vibowit pisze: Z Łomianek. Ile czasu (bezpiecznie) mam liczyć?

powiem Ci tak: z Kielc do Warszawy na Al. Krakowską do ASO Koper jadę c.a. 2h30min - 3h zaleznie od pory ale do Janek w 2h bez problemów sie mieszczę jak wahadła żadnego po drodze nie ma.

Jak cos i będziesz miał czas oraż chęć to mini spocik kawowy możemy zrobic :cofee:

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 09:51
autor: vibowit
esilon :arrow: PW

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 10:04
autor: esilon
vibowit, i na wzajem :mrgreen:

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 11:35
autor: damaz
esilon dobrze prawi wczoraj wracaliśmy z Rytra (nowosądeckie) i po przygodach jakie nas spotkały w stronę "tam" w wariancie gierkówka - olkusz - nowy targ
wracaliśmy "z powrotem" metodą Tarnów - Kielce - Piotrków Tryb.
na Bielany, czyli prawie Łomianki :razz:

czas przejazdu od toru Kielce do domu: ok. 2.40 (wczoraj, . 20 - 22) średnia prędkość na całej trasie, czyli zaczynając w górach: (wg. automapy): 80 km/h
odcinek od Kielc do E67 BARDZO przyjemny. luźno, zero radarów, sporo odcinków zupełnie nowych... na E67 jak zwykle, niestety. banda idiotów z małymi fiu.., no ale są dwa pasy więc i tak się jedzie.

nie wiem, czy już ktoś tłumaczył, ale jadąc z Wawy nie pchamy się do centrum Piotrkowa tylko skręcamy wcześniej, na drogę 91 vel. 12. potem Sulejów itd.

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 11:48
autor: esilon
na miedziance trza uważać, na kartingu na nowe krawężniki

Obrazek

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 22:52
autor: gruby
damaz pisze:na Bielany, czyli prawie Łomianki
Cie dopadne, to prawie zeby bedziesz miec!!!
damaz pisze:nie wiem, czy już ktoś tłumaczył, ale jadąc z Wawy nie pchamy się do centrum Piotrkowa tylko skręcamy wcześniej, na drogę 91 vel. 12. potem Sulejów itd.
Rany, co za kombinacje.

g.

Re: Pojechalem do Kelc

: 12 maja 2008, o 22:53
autor: vibowit
gruby pisze:
damaz pisze:na Bielany, czyli prawie Łomianki
Cie dopadne, to prawie zeby bedziesz miec!!!
ROTFL.

W kategoriach odległości to prawie na jedno wychodzi.
W sumie to mieszkam w Kiełpinie, czyli prawie Łomianki. :mrgreen:

Re: Pojechalem do Kelc

: 13 maja 2008, o 00:09
autor: gruby
vibowit pisze:W kategoriach odległości to prawie na jedno wychodzi.
A ja mieszkam prawie w Nowym Jorku.
vibowit pisze:W sumie to mieszkam w Kiełpinie, czyli prawie Łomianki.
Lomianki to siedlisko dresiarzy i kibicow legii.

g.

Re: Pojechalem do Kelc

: 13 maja 2008, o 01:46
autor: WiS
gruby pisze: Rasizm Twoich sasiadow, nie jest chyba powodem do chluby...
:mrgreen: ;-)
esilon pisze: mini spocik kawowy możemy zrobic

Jestem do dyspozycji w środę po południu, jakby co... A pod moją firmą jest akurat Europiknik, z ogniskiem, kiełbaskami, eurodeputowanymi z grilla i piwem... a potem jakaś dyskoteka... Idziemy na studentki?

Zapraszam, tak czy inaczej ;-)

Re: Pojechalem do Kelc

: 13 maja 2008, o 08:12
autor: esilon
WiS, bardzo chętnie na eurokoffi tylko co to oznacza
WiS pisze: po południu

tak dla synchronizacji zegarków :mrgreen:

Re: Pojechalem do Kelc

: 13 maja 2008, o 09:01
autor: vibowit
gruby pisze:
vibowit pisze:W sumie to mieszkam w Kiełpinie, czyli prawie Łomianki.
Lomianki to siedlisko dresiarzy i kibicow legii.
No to zostałem prawie dresiarzem i prawie kibicem Legii. Przynajmniej w końcu poznałem swoją tożsamość. :giggle:

esilon, WiS, bardzo podobywuje mnie się perspektywa spotkania.

Re: Pojechalem do Kelc

: 13 maja 2008, o 09:39
autor: Piter 35
gruby pisze: Lomianki to siedlisko dresiarzy i kibicow legii.
He he Vibowit kibolem :mrgreen:
No stary nie znałem Cię z tej strony :idea:

Re: Pojechalem do Kelc

: 13 maja 2008, o 09:42
autor: Bilex
gruby pisze: Lomianki to siedlisko dresiarzy i kibicow legii.
O! To ja - wypisz wymaluj! :thumb: :lol: