Porządny warsztat subarowy na Podkarpaciu?

[subarutux]

Czy znacie i możecie polecić jakiś porządny zakład specjalizujący się w Subaru lub przynajmniej dobrze ogarniający Subaru na Podkarpaciu? Najlepiej w okolicach Rzeszowa, Krosno też jeszcze jest w miarę blisko. Problem w tym, że jeśli z różnych względów nie chcę korzystać z usług ASO Rzeszów, to pozostaje mi gnać 150 km torem przeszkód do Lublina. A i tak w Lublinie wielu rzeczy, np. nieznajdujących się w instrukcjach SIP, nie da się zrobić.

[Azrael]

Wedle mojej wiedzy nie ma czegoś takiego w okolicy Rzeszowa.

[Grzesiek_67]

subarutux,
jest bardzo dobry, jeden z lepszych w Polsce, serwis Subaru (nie ASO) w Nowym Sączu ( http://maps.google.pl/maps/place?oe=utf ... 2000264763 ). Użytkownik carfit jest jego właścicielem. Uderz do Niego na prive - dowiedz się więcej, umów. Ja polecam


Pozdrawiam
Grzegorz

[subarutux]

O Carficie słyszałem wiele dobrego, jednak to straaasznie daleko i z jakimiś drobiazgami nie opłaca się jechać.

[Grzesiek_67]

subarutux,
146 km, dzisiaj sprawdzałem na Targeo, nie chcąc wsadzić Cię na odległościową minę (oczywiście w porownaniu z tymi 150 km do Lublina)


Pozdrawiam
Grzegorz

[Bergen]

subarutux, spytaj naszego forowicza Gumpa gdzie serwisuje swojego Legasia.

[Godlik]

Gump ma chyba prawie nowke, wiec w ASO

[AMI]

150km - ehh... zeby tylko tyle bylo do dobrego serwisu :)

Zawsze mozesz w drugim kierunku jeszcze - do 4turbo, Katowice albo Warszawa. W Warszawie jest jeszcze kilka dobrych warsztatow.

Jak to pierdoly, to moze kazdy warsztat moze zrobic - ale jak chcesz miec pewnosc, to jedz do renomowanego warsztatu - oplaci sie, a 150km, czy nawet 250km to pikus przy tej pewnosci.

[rrosiak]

wiec w ASO

Rzeszów dokładnie.

[lutek34]

Panowie podbiję temat. Dalej nie ma nikogo sprawdzonego na podkarpaciu kto ogarnia Subaru?

[Konto usunięte]

Niedaleko, w Tarnowie, masz Motoweld.

[lutek34]

Niedaleko, w Tarnowie, masz Motoweld.

Tarnów to nie podkarpacie a drugie to interesują mnie namiary na warsztaty dla "cywilów"

[obione89]

Ja jeździłem do Nowego Sącza i nie żałuję mimo że miałem 270 km.