Forum Subaru

Pytałem w wątku o alterplejadach, ale może tam słabo widać, więc powtarzam odrębnie.


Uprzejmie poproszę, jeśli ktoś coś wie, o dobre rady i przestrogi co do tras z Kielc na 3city i Juratę:
a) przez Warszawę, Mławę, Ostródę, Elbląg - i alternatywnie:
b) przez Łódź, Toruń...

Kilometraż zbliżony. Dawno nie jeździłem po Pomorzu, nie mam porównania jak to teraz wygląda? Którędy lepiej/fajniej/łatwiej?

Z góry dzięki

WiS pisze: Kilometraż zbliżony. Dawno nie jeździłem po Pomorzu, nie mam porównania jak to teraz wygląda? Którędy lepiej/fajniej/łatwiej?

Nie byles laskaw napisac o ktorej godzinie przez Wa-we bys przejezdzal.

g.

Wawa to nie problem (wiem, jak jest ), podobnie Łódź.

Pytam głównie o to, jak się aktualnie prezentują północne warianty trasy.

WiS pisze:Wawa to nie problem (wiem, jak jest )

To czemu my jeszcze wodki nie pili????

g.

Właśnie dlatego, że ja po ośmiu piwach albo po pół litrze nie siadam za kółko. Jak kiedyś oszaleję i pojadę do stolicy pociagiem, to się umówimy na drinka
Ewentualnie, jeśli wpadniesz na pomysł, by dać znaka przed wyjazdem do Kelc...

Wracając do tematu - opinie o trasie Wawa - Elbląg - Trójmiasto oraz Łódź - Toruń - Trójmiasto, please.

WiS pisze:Właśnie dlatego, że ja po ośmiu piwach albo po pół litrze nie siadam za kółko. Jak kiedyś oszaleję i pojadę do stolicy pociagiem, to się umówimy na drinka
Ewentualnie, jeśli wpadniesz na pomysł, by dać znaka przed wyjazdem do Kelc...

Jest szansa, ze bede bywal czesciej w Kelcach. Problem polega na tym, ze powrot zaczyna sie kolo popoludnia. A nie wiem, czy przed 13 pijasz napoje.

Btw. BOSKA golonke mozna zjesc pare km. od Kelc w kierunku na W.!!!

WiS pisze:Wracając do tematu - opinie o trasie Wawa - Elbląg - Trójmiasto oraz Łódź - Toruń - Trójmiasto, please.

Ja bym jechal przez Warszawe ;)


g.

gruby pisze:

WiS pisze:Wracając do tematu - opinie o trasie Wawa - Elbląg - Trójmiasto oraz Łódź - Toruń - Trójmiasto, please.

Ja bym jechal przez Warszawe ;)

Nie znoszę tej trasy. Zawsze jest na niej masa rajdowców, co to nie mają czasu czekać i muszą wyprzedzać na 3.
Mam nadzieję, że nie wybierasz się tą trasą w dzień rozpoczynający weekend, bądź też nie daj Bóg długi weekend. Ponadto dawno nie podróżowałem w tamtym kierunku i nie wiem czy skończyli już przeróbki tej trasy w okolicy Elbląga.

vibowit pisze: nie wybierasz się tą trasą w dzień rozpoczynający weekend, bądź też nie daj Bóg długi weekend.

Żona będzie jechać do Juraty w najbliższy wtorek, wracamy razem w sobotę po południu.

vibowit pisze: nie wiem czy skończyli już przeróbki tej trasy w okolicy Elbląga.

Ano właśnie...

Gruby, jakby co to PW albo telefon. Damy radę.

WiS pisze:Gruby, jakby co to PW albo telefon. Damy radę.

Jezeli numeru nie zmieniles (bodaj 691...).

g.

Tydzień temu jechłem przez Łódź-Toruń-Świecie, droga jest ok, mały remont na obwodnicy Torunia (przejazd kolejowy poprawiają) i kosmetyka za mostem w Świeciu (może już skończyli bo tak wyglądało, ze sie ma ku końcowi zdecydowania), generalnie bez tragrdi, w Łodzi coś dłubali koło jednego ronda ale tez poszlo gładko. Jak dalej na Gdańsk nie wiem bo poleciałem na Tucholę i dalej na zachod.

Michal B pisze: Jak dalej na Gdańsk nie wiem...

Przed Tczewem polecam ucieczkę w Czarlinie do Swarożyna na płatną A1. Koło Miłobądza wahadła ustawiają co chwila, bo nawierzchnię 'standaryzują' , i można wtopić.
Aha - na A1 raczej umiarkowanie z gazem - ulubione miejsce lotnych a i fotoradar ostatnio widziałem jak konserwowali (przy bramkach poustawiane).

gruby pisze: nie zmieniles

Nie zmieniłeś.

Michal, Marcys - dzięki.

Jeszcze należy zauważyć, że z Kielc do W-wy to teraz lekko dramatycznie jest, objeżdrzałem ostatnio trasą na Końskie - tez kiszka, remonty i mijanki ech.

WiS pisze: Wawa to nie problem (wiem, jak jest ), podobnie Łódź.

w piątek byłem w mieście Łodzi i trasa fajna ale wahadła są a odcinek od Przygłowa do Piotrkowa Tryb to 40 min. stania, polecam objechać, pojechaliśmy przez Tomaszów Maz i było git

Michal B pisze:Jeszcze należy zauważyć, że z Kielc do W-wy to teraz lekko dramatycznie jest,

Tydzien temu jechalem i bylo zupelnie spokojnie.

g.

gruby pisze: Tydzien temu jechalem i bylo zupelnie spokojnie.

bo to jest droga pełna niespodzianek, raz piknie raz do dupy

No to ja zaraz spadam nad morze, ale żona będzie sobie podczytywać wątek do poniedziałkowego wieczora, więc jeśli ktoś ma coś do dodania - z góry serdeczne dzięki

Witaj, Jurato...

Tydzień bez kompa. Pół tygodnia bez polityki. Jak jakiś pierwotny człowiek, normalnie. Fullrelax

Specjalne pozdrowienia dla Żony WiS'a

Żona WiSa dziękuje uprzejmie

A po rozpoznaniu organoleptycznym obu tras stwierdzam - obie bardzo OK. Nawigacyjnie proste, wykopków szczególnych brak.
Tylko za dużo szarych skrzynek na poboczach.

podczepiam się pod wątek, żeby bytów nie mnożyć.



mobile, mobile, jak dróżka do Krakowa (z Warszawy)?


chodzi o to, że jutro musimy zawieźć paczkę do Krakowa. paczka jest średnio duża, ale ciężka. i teraz mamy dylemat: samochód czy pociąg. do pociągu nie chce nam się tego czegoś taszczyć. już zdecydowaliśmy o samochodzie, ale .... białe wali z nieba. chyba w całej Polsce. wiec pytanie o stan dróg w okolicach grodu Kraka i którędy najlepiej.

nasz plan: gierkówka do Piotrkowa, na Kielce, DK8 do Krakowa.

albo PKP

damaz pisze: nasz plan: gierkówka do Piotrkowa, na Kielce, DK8 do Krakowa.

Etam. Jak już gierkówką, to do końca i potem A4 do Krakowa. Przez Kielce bez sensu (chyba, że się z zWiSem umówiłeś).

A najprościej paczkę dać konduktorowi - niech adresat odbierze na dworcu.

Dokładnie - przesyłka konduktorska z Centralnego, jakieś 20zł. Chyba że ciężka, to trzeba "przekonać" - nie ma sensu się turlać przez całą Polskę w takich warunkach.

devlin pisze: jakieś 20zł

Nie tak dawno było 30 PLN

WRC fan pisze:

devlin pisze: jakieś 20zł

Nie tak dawno było 30 PLN

Ja wiem, że Subaru słynie z niskiego zuzycia paliwa, ale chyba nawet 30PLN na trasie W-wa - Kraków - W-wa, się opłaca.

Gal pisze: Ja wiem, że Subaru słynie z niskiego zuzycia paliwa, ale chyba nawet 30PLN na trasie W-wa - Kraków - W-wa, się opłaca.

Wrażenia z przejazdu subarakiem - bezcenne. Za wszystko inne zapłacisz kartą Mastercard