I zatyczkeKonto usunięte pisze:Jak tego, to wyślę Ci chlebek z pilniczkiem
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Re: Coś niedobrego
też dostałem. Tylko u mnie będą kierować do sądu i mnie wołają na przesłuchanie w charakterze świadka... rok im zajęło. Z tym, że jeszcze mi wiszą odpowiedź na pismo...Godlik pisze: Kurde, wezwanie. Odebrałem.
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 37 razy
- Polubione posty: 76 razy
Re: Coś niedobrego
Za młodu uwielbiałem czytaj Tej Pani książki https://wiadomosci.onet.pl/swiat/ursula ... sf/bs1t8en
Wielka szkoda
Wielka szkoda
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Coś niedobrego
nikt tego głośno nie mówi, ale Nanga Parbat wygrała.
mam nadzieję, że Revol ma jednak dowód na to, że byli na szczycie.
mam nadzieję, że Revol ma jednak dowód na to, że byli na szczycie.
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Peżot
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 34 razy
Re: Coś niedobrego
od wczoraj jak zahipnotyzowani śledziliśmy wszystkie relacje o akcji ratunkowej. Niesamowita sprawa. Mam nadzieję że doczeka się jakiegoś obszernego reportażu z wyjaśnieniem wszystkich wątpliwości, które targają nawet światem himalaistów vide wypowiedź amerykanki zarzucającej zaniechania ratowania Tomka Mackiewicza.
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Coś niedobrego
ojjj... będzie się gryzła w język. będzie. i to nie raz.Grzegorz pisze:wypowiedź amerykanki zarzucającej zaniechania ratowania
Re: Coś niedobrego
Dlaczego Cię to dziwi? Z perspektywy kanapy ocenianie jest sportem narodowym tu.
Jak ktoś nie zapierdzielal w nocy przy minus 50 na 6000 mnpm - to jego zdanie jest tyle warte co nic. Dlatego staram sie słuchać faktów, a nie ocen i opinii
Jak ktoś nie zapierdzielal w nocy przy minus 50 na 6000 mnpm - to jego zdanie jest tyle warte co nic. Dlatego staram sie słuchać faktów, a nie ocen i opinii
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- barbie
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Jarne City
- Auto: Subarbie Impreza WRX
- Polubił: 34 razy
- Polubione posty: 87 razy
Re: Coś niedobrego
Ja sobie od wczoraj nie mogę znaleźć miejsca cały czas, chociaż nie jest to sport bliski mojemu sercu. Cały czas myślę, że jeśli on żyje, to musi być niewyobrażalny koszmar.
Ale sporty ekstremalne nie znają litości, myślę że każdy kto podejmuje taką próbę musi brać pod uwagę taki scenariusz :(
Ale sporty ekstremalne nie znają litości, myślę że każdy kto podejmuje taką próbę musi brać pod uwagę taki scenariusz :(
Re: Coś niedobrego
Pisano, że we środę nie było z nim kontaktu z powodu choroby wysokościowej. Skuteczne mogłoby być podanie tlenu lub zejście niżej, co było awykonalne. Choroba wysokościowa jest demokratyczna i nie wybiera. Lekarstwa jak wyżej.
Re: Coś niedobrego
FUX on chodził metodą tzw alpejską - bez tlenu i tragarzy. To co pisałem w innym wątku - mniejsze koszty, ludzie składali się na jego wyprawy dobrze wiedząc, że organizacja wyprawy jest prowizorką - niestety.
Tak przynajmniej wynikało z jego wypowiedzi jaką usłyszałem dziś w Trójce
Tak przynajmniej wynikało z jego wypowiedzi jaką usłyszałem dziś w Trójce
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Coś niedobrego
Wiem. Pisałem o „leczeniu".busik pisze: on chodził metodą tzw alpejską - bez tlenu i tragarzy.
Re: Coś niedobrego
Myślę ,że każdy śledził wydarzenia ostatnich dni w Himalajach i każdy normalny nie miał problemu z oceną sytuacji
Nie chce mi się pisać o hejterach co plotli trzy po trzy o tym ,że sami sobie poszli i niech się martwią o siebie itp itd szkoda palców na idiotów .
Co mi mocno doskwiera, to tak naprawdę chyba dwie sprawy a mianowicie :
1. Na samym początku, gdy już było wiadomo ,że jest potrzebna akcja ratownicza, odmowa udzielenia pomocy przez MSZ ( czytaj wydanie kasy na helikoptery ) , później oczywiście zmyli swoje winy, doskonałą postawą ( łącznie z tym ,że Konsul poleciał i dał kasę, dosłownie do łapy za przelot ) ale nie powinno być tak ,że Polska zostawia swojego Obywatela w potrzebie
To jest bardzo nie fajna postawa .
Oczywiście nie zapominajmy o braku jakiejkolwiek reakcji na akcję ratowniczą MSZ Francji
2. Druga sprawa to postawa strony Pakistańskiej
W tamtych rejonach operuje tylko armia z tego co czytałem ( więc pewnie tam gdzie wojsko tam i beton ) więc są problemy z lotami
Jak jakiś generał nie wyda decyzji o locie do dupa i tak było tym razem zwlekano z lotem do puki nie będzie kasy Chore podejście do sprawy , łoją duże pieniądze w lecie za szwędanie się po pagórkach, więc mogli by usprawnić proces decyzyjny dotyczący lotów .
Kto wie czy właśnie nie zabrakło Chłopakom tych paru godzin oczekiwania na lot
O samej wyprawie, to nie ma co pisać, to po prostu mistrzostwo świata
Z tego co czytałem, to wszyscy uczestnicy wyprawy na K2 zgłosili się do akcji ratowniczej , wybrano najsilniejszych i znających teren
Powinni dostać najwyższe oznaczenia Państwowe jak ze strony Polskiej jak i Francuskiej O tak bohaterskiej postawie powinno się uczyć w szkołach
Wielka szkoda ,że nie udało się uratować P.Tomka .
Nie chce mi się pisać o hejterach co plotli trzy po trzy o tym ,że sami sobie poszli i niech się martwią o siebie itp itd szkoda palców na idiotów .
Co mi mocno doskwiera, to tak naprawdę chyba dwie sprawy a mianowicie :
1. Na samym początku, gdy już było wiadomo ,że jest potrzebna akcja ratownicza, odmowa udzielenia pomocy przez MSZ ( czytaj wydanie kasy na helikoptery ) , później oczywiście zmyli swoje winy, doskonałą postawą ( łącznie z tym ,że Konsul poleciał i dał kasę, dosłownie do łapy za przelot ) ale nie powinno być tak ,że Polska zostawia swojego Obywatela w potrzebie
To jest bardzo nie fajna postawa .
Oczywiście nie zapominajmy o braku jakiejkolwiek reakcji na akcję ratowniczą MSZ Francji
2. Druga sprawa to postawa strony Pakistańskiej
W tamtych rejonach operuje tylko armia z tego co czytałem ( więc pewnie tam gdzie wojsko tam i beton ) więc są problemy z lotami
Jak jakiś generał nie wyda decyzji o locie do dupa i tak było tym razem zwlekano z lotem do puki nie będzie kasy Chore podejście do sprawy , łoją duże pieniądze w lecie za szwędanie się po pagórkach, więc mogli by usprawnić proces decyzyjny dotyczący lotów .
Kto wie czy właśnie nie zabrakło Chłopakom tych paru godzin oczekiwania na lot
O samej wyprawie, to nie ma co pisać, to po prostu mistrzostwo świata
Z tego co czytałem, to wszyscy uczestnicy wyprawy na K2 zgłosili się do akcji ratowniczej , wybrano najsilniejszych i znających teren
Powinni dostać najwyższe oznaczenia Państwowe jak ze strony Polskiej jak i Francuskiej O tak bohaterskiej postawie powinno się uczyć w szkołach
Wielka szkoda ,że nie udało się uratować P.Tomka .
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Coś niedobrego
Piter 35, zasięg śmigłowca to jakieś 6300-6400 m.n.p.m. Każdy kilogram ładunku obniża tę wartość. Do tego dochodzą warunki pogodowe. I mając kogoś na wysokości 7000m nie da się po prostu po niego pofrunąć. Nie znam się na wspinaczce w praktyce, ale przeczytałem kilkanaście książek na temat wypraw w himalaje. I na ratunek śmigłowcem właściwie nikt nie liczy. Jest za dużo czynników mających negatywny wpływ na lot śmigłowca. Najważniejsze z nich to wysokość i pogoda
Re: Coś niedobrego
Tomasz, ja wiem o tym i nie mam o to pretensji ,że wyżej nie wzlecieli warunki były takie a nie inne ( czytaj słabe ) .Konto usunięte pisze: Piter 35, zasięg śmigłowca to jakieś 6300-6400 m.n.p.m. Każdy kilogram ładunku obniża tę wartość. Do tego dochodzą warunki pogodowe. I mając kogoś na wysokości 7000m nie da się po prostu po niego pofrunąć
Z tego co czytałem, to chcieli by ich wysadzić na wysokości około 6100 lub coś koło tego , dwóch miało iść w górę po Mackiewicza a dwóch szukać francuski ale pogoda niestety nie pozwoliła na taki wzlot .
Mnie chodzi o zwlekanie z przelotem po Chłopaków czekających na K2 , gdzie czekali kilka dobrych godzin ( których może zabrakło )
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Re: Coś niedobrego
Konto usunięte, ja rozumiem, że wysłanie helikoptera parę godzin wcześniej być może zwiększyłoby szanse na uratowanie. Zawsze lepiej polecieć na te 6000m i przejść pozostały kawałek niż ruszać z 4000 metrów.
Siostra p. Tomasza mówiła, że na początku nasze MSZ jej odmówiło pomocy. Dopiero po paru godzinach jak już kasa była zebrana w internecie zmienili zdanie.
Siostra p. Tomasza mówiła, że na początku nasze MSZ jej odmówiło pomocy. Dopiero po paru godzinach jak już kasa była zebrana w internecie zmienili zdanie.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Coś niedobrego
od początku akcji było wiadomo (tak wynika z dziennika misji, oraz wypowiedzi Bieleckiego) że Bielecki i Urubko idą na "lekko" do przodu, a dwaj pozostali zostają z tobołami niżej i oczekują na ich powrót.Piter 35 pisze:dwóch miało iść w górę po Mackiewicza a dwóch szukać francuski
Nigdy nie było mowy o dzieleniu się na dwie ekipy szukające dwóch oddzielnych osób.
Urubko dziś to samo potwierdził - wahali się czy francuzkę zostawić i przeć dalej po Tomka, czy zostać przy niej.
To że Francja do samego końca nie odezwała się - to wiele mówi.
Dziennik wyprawy na K2 jest ciekawą lekturą.
Szczęście francuzki polega na tym, że w okolicy była inna akcja, która akurat miała "wolne" bo oczekiwała na poprawę pogody.
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Coś niedobrego
Chloru pisze: Konto usunięte, ja rozumiem, że wysłanie helikoptera parę godzin wcześniej być może zwiększyłoby szanse na uratowanie. Zawsze lepiej polecieć na te 6000m i przejść pozostały kawałek niż ruszać z 4000 metrów.
Nie wiem. Nie mam dostępu do faktów, a plotek gazetowych nie czytam, bo wiem, że nie mają one nic wspólnego z prawdą. Być może jest tak jak mówisz, a być może nie.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Re: Coś niedobrego
Konto usunięte, fakty są takie, że siostra p. Tomka mówi, że nasze MSZ zwlekało z decyzją. Jakoś nie mam podstaw aby jej nie wierzyć. Czy udałoby się uratować 2 osoby to już tylko spekulacje.
– Gdyby helikopter wystartował dzień wcześniej, mogłoby to znacząco poprawić sytuację. Tak się nie stało, doprowadził do tego łańcuszek rzeczy i wydarzeń. Ekipa K2 była gotowa już w piątkowy poranek. Jak wiadomo, Pakistańczycy odmówili wysłania śmigłowca bez gwarancji finansowej. Na początku MSZ odmówiło udzielenia tej gwarancji. Powiedzieli, że nie ma prawa mówiącego o tym, że rząd polski zakłada kwotę pieniędzy na ratunek Polaka. Po kilku godzinach okazało się, że jednak można. Ale te kilka godzin straciliśmy. Jest we mnie żal - dodaje.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 91 razy
- Polubione posty: 158 razy
Re: Coś niedobrego
Niedawno część z Nas "ekscytowała" się wpisami pewnego blogera odnośnie Owsiaka i WOSP. Tym razem bloger ten próbuje przekazać wszystkim dookoła co myśli o Mackiewiczu.
https://wiadomosci.wp.pl/to-kijowski-hi ... 513235073a
Jeśli przez moment, czytając Jego wypociny dotyczące WOŚP zapalała mi się jakaś lampka i myślałem " kurde może chłop rzeczywiście coś wywąchał i są tam pewne nieprawidłowości" to tym wpisem przekonał mnie co do swoich intencji w tej i tamtej sprawie. Chodziło tylko o to, żeby było o mnie głośno, inni się nie liczą, fakty się nie liczą. Liczę się tylko JA.
https://wiadomosci.wp.pl/to-kijowski-hi ... 513235073a
Jeśli przez moment, czytając Jego wypociny dotyczące WOŚP zapalała mi się jakaś lampka i myślałem " kurde może chłop rzeczywiście coś wywąchał i są tam pewne nieprawidłowości" to tym wpisem przekonał mnie co do swoich intencji w tej i tamtej sprawie. Chodziło tylko o to, żeby było o mnie głośno, inni się nie liczą, fakty się nie liczą. Liczę się tylko JA.
Re: Coś niedobrego
pułap, profanieKonto usunięte pisze: zasięg śmigłowca
dzisiaj w TOK ściągnęli do mikrofonu gościa, który bierze udział w takich wyprawach. nawet dwóch. dowiedziałem się dwóch (istotnych i nowych) rzeczy:Piter 35 pisze:zwlekano z lotem do puki nie będzie kasy
1. ten "przelot" to kilka godzin w powietrzu (między K2 a Nanga Parbat jest jakieś 200 km). to po pierwsze. pakistańska armia WIELOKROTNIE miała problemy z wyegzekwowaniem kasy w sytuacjach, kiedy najpierw lecieli a potem wystawiali czek. to po drugie.
2. Mackiewicz i Revol zostali partnerami wspinaczkowymi kilka lat temu. na Nanga byli razem już dwa razy. za którymś razem Revol uratowała Mackiewiczowi życie, bo wpadł do szczeliny, jakieś 70m głębokiej, a ona go stamtąd wyciągnęła. sama.