Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 28 sty 2008, o 21:09

radekk, Tahoma, a nie Arial ! ;-)



Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Post 28 sty 2008, o 21:11

esilon pisze:eee :oops: yyy :oops:

tylko takich nielubiących poniedziałku :-P
a to ja tez :mrgreen:
Bergen pisze:radekk, Tahoma, a nie Arial ! ;-)
od razu widać, że techniczny :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 28 sty 2008, o 21:13 przez Alan, Alan, Alan!, łącznie zmieniany 2 razy.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Post 28 sty 2008, o 21:11

remek pisze:Kawior :mrgreen:
Kolego Admin!
Kawior w wypadku wygiętej płyty pod silnik wymienia samochód, a nie płytę.
"Bitym" przecież nie będzie jeździł.
Tak że dziękuję za dobre słowo, ale do kawiorstwa to mam lata świetlne... ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Post 28 sty 2008, o 21:14

no to niech będzie semi-kawior ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Post 28 sty 2008, o 21:40

mały 5150 pisze:Barbie, dopiero teraz nadrobiłem zaległości w tym wątku. Szczerze współczuję.
Też już mam taką rysę na tylnych prawych drzwiach do podkładu. Tylko u mnie to pewnie jakaś kanalia się nudziła :evilgrin:, która (jak to już kiedyś ktoś napisał) mam nadzieję zdechnie w mękach :mrgreen:
Na czarnym to niestety bardzo widać, pierwszy tydzień nic nie widziałem tylko tę rysę :cry:
Ale teraz już ok, kilka sesji u psychologa i porzuciłem samobójcze myśli :mrgreen:
U mnie w ogóle ten lakier jakiś taki... zmęczony jest ;-)
Mam wrażenie że ktoś ten samochód bardzo mocno szorował jakimś niedelikatnym narzędziem. Wprawdzie na czarnym wszystko bardzo widać, ale w stosunku do 8-letniej zielonej Nubiry... zużyty jest jakiś :roll:
remek pisze:mam dzisiaj okres, albo cos w ten deseń :evil:
Co Ty wiesz... o zabijaniu :evilgrin:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Post 28 sty 2008, o 21:43

barbie pisze:Co Ty wiesz... o zabijaniu :evilgrin:
Wiem jedno. Wydzieranie się na wszystkich i marudzenie jest bossssskieee. :mrgreen:
Gal pisze:Tak że dziękuję za dobre słowo, ale do kawiorstwa to mam lata świetlne...
...za sobą ;-)

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 28 sty 2008, o 21:45

barbie pisze:Mam wrażenie że ktoś ten samochód bardzo mocno szorował jakimś niedelikatnym narzędziem. Wprawdzie na czarnym wszystko bardzo widać, ale w stosunku do 8-letniej zielonej Nubiry... zużyty jest jakiś :roll:
Ha, widzisz.
Od jakiegoś czasu zaprzestano używania do produkcji lakierów samochodowych składników zawierających metale ciężkie, co skutkuje tym, o ile dobrze kojarzę, że im lakier ciemniejszy, tym bardziej miękki. Masz mięciutki lakier, który o niebo łatwiej porysować niż stary, dobry, twardy, ołowiany, siedmioletni lakier z Nubiry.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Post 28 sty 2008, o 21:48

remek pisze:
barbie pisze:Co Ty wiesz... o zabijaniu :evilgrin:
Wiem jedno. Wydzieranie się na wszystkich i marudzenie jest bossssskieee. :mrgreen:
I do tego wszyscy za to rozgrzeszają :mrgreen:
Bergen pisze:Ha, widzisz.
Od jakiegoś czasu zaprzestano używania do produkcji lakierów samochodowych składników zawierających metale ciężkie, co skutkuje tym, o ile dobrze kojarzę, że im lakier ciemniejszy, tym bardziej miękki. Masz mięciutki lakier, który o niebo łatwiej porysować niż stary, dobry, twardy, ołowiany, siedmioletni lakier z Nubiry.
Cholercia. Znaczy muszę powlec Subarbie ołowiem :roll: :evilgrin:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 28 sty 2008, o 21:50

Nie lepiej, póki co, grubą warstwą dobrego wosku samochodowego ? ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Post 28 sty 2008, o 21:52

Bergen pisze:Nie lepiej, póki co, grubą warstwą dobrego wosku samochodowego ? ;-)
Ale to jakieś takie... zbyt oczywiste ;-)

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 28 sty 2008, o 21:56

barbie pisze:
remek pisze:
barbie pisze:Co Ty wiesz... o zabijaniu :evilgrin:
Wiem jedno. Wydzieranie się na wszystkich i marudzenie jest bossssskieee. :mrgreen:
I do tego wszyscy za to rozgrzeszają :mrgreen:
Bergen pisze:Ha, widzisz.
Od jakiegoś czasu zaprzestano używania do produkcji lakierów samochodowych składników zawierających metale ciężkie, co skutkuje tym, o ile dobrze kojarzę, że im lakier ciemniejszy, tym bardziej miękki. Masz mięciutki lakier, który o niebo łatwiej porysować niż stary, dobry, twardy, ołowiany, siedmioletni lakier z Nubiry.
Cholercia. Znaczy muszę powlec Subarbie ołowiem :roll: :evilgrin:
Jakiś czas temu jak jeszcze Smoczyca była w drodze do Polski to chciałem ją całą pochromować (Bilex mi nawet zdjęcie mail'em przysłał, to chyba było BMW).
To by była dopiero twarda powłoka :mrgreen: tylko chyba coś z przepisami by było nie halo :roll:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 28 sty 2008, o 21:58

http://www.theforum.com/
To jest cos dopiero
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Post 28 sty 2008, o 21:59

mały 5150, trochę by Ci też osiągi Subaraka spadły* ;-)


* Przez dodatkowe kilogramy

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 28 sty 2008, o 22:04

mały 5150 pisze:Jakiś czas temu jak jeszcze Smoczyca była w drodze do Polski to chciałem ją całą pochromować (Bilex mi nawet zdjęcie mail'em przysłał, to chyba było BMW).
To by była dopiero twarda powłoka :mrgreen:
Kiedyś widziałem jak facet Deloreana CIFEM czyścił.

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 28 sty 2008, o 22:28

Bergen pisze:
mały 5150 pisze:Jakiś czas temu jak jeszcze Smoczyca była w drodze do Polski to chciałem ją całą pochromować (Bilex mi nawet zdjęcie mail'em przysłał, to chyba było BMW).
To by była dopiero twarda powłoka :mrgreen:
Kiedyś widziałem jak facet Deloreana CIFEM czyścił.
Z tego co pamiętam były z czesanej stali szlachetnej :-D
Widziałem kiedyś na jakimś kawiorskim forum ogłoszenie jakiegoś frika: zdjęcie z Powrotu do przyszłości i podpis "Kupię coś takiego, cena nie gra roli" :mrgreen:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 28 sty 2008, o 22:39

Bergen pisze:radekk, Tahoma, a nie Arial ! ;-)
A wydawała mi się taka sama

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 261 razy

Post 28 sty 2008, o 22:41

E tam, po taniości można kupić :mrgreen:
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Delorean ... 0209250836

obejrzyjcie fotki wnętrza :shock:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 28 sty 2008, o 22:52

Bilex pisze:obejrzyjcie fotki wnętrza :shock:
Są firmy oferujące gotowe kity do przerobienia DMC w wehikuł czasu czy np. Pontiaca W KITT (dmuchanego Davida Hasselhoffa dodają gratis :-P ).

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 28 sty 2008, o 22:54

Bilex pisze:obejrzyjcie fotki wnętrza :shock:
Nim można latać w czasie :shock: :shock: ale czad :mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 28 sty 2008, o 23:13

radekk pisze:Prawie jak u mnie. Choć już powoli lepiej. Ale w sumie nie masz takich dziur w których cały czas przyciera Ci osłonami :evilgrin: I kałuże jakieś takie lajtowe że się utopić nie można
Nie no, jasne, a tę płytę to sam sobie wygiąłem, młotka wziąłem i przywaliłem żeby bardziej kozacko wyglądało, jak się ktoś na jezdni położy i pod spód zajrzy. :-/

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 01:51

Konto usunięte pisze:Nie no, jasne, a tę płytę to sam sobie wygiąłem, młotka wziąłem i przywaliłem żeby bardziej kozacko wyglądało, jak się ktoś na jezdni położy i pod spód zajrzy. :-/
:lol: W sensie chodzi mi o takie dziury że przejeżdżając forysiem wiesza się podwoziem. No ja już niejednokrotnie załatwiłem płytę. Powiem że te filmiki mnie pocieszyły że nie tylko ja na codzień jeżdżę takimi drogami :-P

Marko Rally
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Katowice
Auto: Impreza WRC (w planach)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 10:24

:shock: :shock: :shock:
radekk pisze:Powiem że te filmiki mnie pocieszyły
Wstydź się.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 10:32

radekk pisze:No ja już niejednokrotnie załatwiłem płytę.
I co? Wymieniałeś, giąłeś czy kułeś? :-P
radekk pisze:W sensie chodzi mi o takie dziury że przejeżdżając forysiem wiesza się podwoziem.
Na tej drodze jest parę newralgicznych momentów.

Jadąc od czerwonej Imprezki - pierwsze kałuże są płytkie, ale rozjeżdżone. Jeżdżą tamtędy ciężarówki na budowę i mieszkańcy osiedla za składem pustaków. Więc dno jest bardzo wciągające.

Potem jest spokojniej. Kiedyś były większe koleiny, ale sie wyrównało.

Przed samym asfaltem jest mega kałuża. Tam są dwa problemy. Pierwszy to wjazd (stromy i trzeba uważać żeby nie wpaść w koleiny po ciężarówkach, bo wtedy wali podwoziem o grunt, a są nawrzucane kamienie - tam właśnie przywaliłem) i wyjazd - stromy i po rozjeżdżonym błocie. Poza tym często parkują wzdłuż ulicy samochody i trudno jest manewrować. Sam przejazd nie jest zbyt trudny, o ile utrzymuje się sporą prędkość. Cała sztuka polega na tym, żeby wjechać ostrożnie, przejechać szybko i wyjechać nie ryjąc przodem w skarpę ulicy. Technika jazdy z powrotem jest podobna.

Ta kałuża jest głęboka, zwłaszcza jak popada. Jak schnie jest jeszcze gorzej, bo się tworzy takie wciągające błotko.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 29 sty 2008, o 10:35

Konto usunięte, coś mi sie wydaje że ten "skrót" nie jest opłacalny dla Ciebie :-|

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 10:47

esilon, nie mogę przejechać teraz naokoło choćbym nawet chciał, bo ulica jest zamknięta.

A poza tym bez paniki, tyle razy tamtędy jeździłem i nic się nie stało.

ODPOWIEDZ