Wiecej wypadków statystycznie w domach niż na drogach. Dramat.
Coś niedobrego
: 8 kwie 2019, o 21:37
autor: paku
Chyba Wrocław ... stary wylot na Warszawę.
Coś niedobrego
: 9 kwie 2019, o 10:37
autor: Bilex
Asp. Szt. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji przekazał portalowi tuwroclaw.com, że kierowcy nic poważnego się nie stało. Po zderzeniu z jeleniem mężczyzna stracił przytomność, jednak jego zdrowie i życie nie jest zagrożone.
Na nagraniu udostępnionym przez jednego z kierowców, który był świadkiem tego zdarzenia widać także, jak wiele osób stara się udzielić pomocy poszkodowanemu. Jednym z nich był lekarz, który zajął się nieprzytomnym motocyklistą. Autor udostępnionego nagrania podał także, że kierowca odzyskał przytomność w momencie przyjazdu karetki: "Z informacji, które mam kierowca motocykla jest cały, skończyło się na poobijaniu".
Loteria. Gość jechał przepisowo. Obok był samochód. Kwestia sekund. W jedną albo w drugą.
Kruchy ten nasz los...
Coś niedobrego
: 11 kwie 2019, o 06:56
autor: FUX
Ku refleksji...
Coś niedobrego
: 11 kwie 2019, o 07:51
autor: stefanekmac
Czujka działa tylko z jednej strony to efekt taki. Mi wczoraj zgasł fokus na przejeździe. Gość przed się zatrzymał i mój start stop zadziałał. Nie zawsze pamiętam to g.. wyłączyć.
Coś niedobrego
: 14 kwie 2019, o 14:11
autor: Bilex
W ostatnim odcinku tego sezonu Grand Tour'a Jeremy ogłosił to, co było już wiadome od jakiegoś czasu: koniec topgearowatopodobnego formatu.
Teraz tylko odcinki specjalne.
I smutno mi szczerze mówiąc.
Po odejściu z BBC udało się przeciągnąć jeszcze 3 lata, także nie odczułem straty. Teraz też niby będzie kontynuacja ale...
TG i GT były zawsze jakąś częścią mojego życia. Czy ściągane z internetu odcinki na początku lat 2000, czy premiery w BBC, czy wreszcie Amazon Pime.
W smutnych chwilach, zakrętach życiowych czy momentach nudy - trzej panowie zawsze mi towarzyszyli.
Oczywiście, to wszystko fikcja, iluzja, szklany ekran...
Ale wiedziałem, że tam są. Że zawsze mogę na nich liczyć. Że rozbawią, wciągną, zajmą głowę...
I to właśnie segmenty takie jak News, czy Conversation street, ich przekomarzanie się w studio z publicznością i na wzajem ze sobą, sprawiały, że miałem wrażenie uczestnictwa, bliskiego kontaktu, "kumplowania się" na odległość.
Teraz to już nie będzie to samo.
Pozostają doskonale zrobione, wyreżyserowane historyjki z aktorami grającymi rolę Jeremy'ego, James'a i Richarda.
Szkoda.
W ostatnim odcinku tego sezonu Grand Tour'a Jeremy ogłosił to, co było już wiadome od jakiegoś czasu: koniec topgearowatopodobnego formatu.
Teraz tylko odcinki specjalne.
I smutno mi szczerze mówiąc.
Po odejściu z BBC udało się przeciągnąć jeszcze 3 lata, także nie odczułem straty. Teraz też niby będzie kontynuacja ale...
TG i GT były zawsze jakąś częścią mojego życia. Czy ściągane z internetu odcinki na początku lat 2000, czy premiery w BBC, czy wreszcie Amazon Pime.
W smutnych chwilach, zakrętach życiowych czy momentach nudy - trzej panowie zawsze mi towarzyszyli.
Oczywiście, to wszystko fikcja, iluzja, szklany ekran...
Ale wiedziałem, że tam są. Że zawsze mogę na nich liczyć. Że rozbawią, wciągną, zajmą głowę...
I to właśnie segmenty takie jak News, czy Conversation street, ich przekomarzanie się w studio z publicznością i na wzajem ze sobą, sprawiały, że miałem wrażenie uczestnictwa, bliskiego kontaktu, "kumplowania się" na odległość.
Teraz to już nie będzie to samo.
Pozostają doskonale zrobione, wyreżyserowane historyjki z aktorami grającymi rolę Jeremy'ego, James'a i Richarda.
Szkoda.
Jakimś wielkim fanem TG nie byłem, ale przyjemnie się oglądało ten program. Faktycznie, to było bardziej widowisko, niż rzetelny program o samochodach. Mimo to fajnie się oglądało przez te kilkanaście lat. Ostatnio BBC puściło od początku wszystko. Widać po nich upływający czas. To jest dodatkowo smutne (nas to też czeka)
Łzy Jeremy'ego wyglądały na autentyczne wzruszenie i ten klip z tych wszystkich lat.
Coś niedobrego
: 15 kwie 2019, o 21:57
autor: stach22
Przepraszam, że o polityce, ale jakiś pan z PISu powiedział przed chwilą u Kolędy, że płonąca katedra ND to znak czasów :p
Jak można nazwać tego pana?
Coś niedobrego
: 15 kwie 2019, o 22:41
autor: dzixd
stach22 pisze:Przepraszam, że o polityce, ale jakiś pan z PISu powiedział przed chwilą u Kolędy, że płonąca katedra ND to znak czasów
Jak można nazwać tego pana?
Specjalny wątek na to jest .
Pali się kawał historii i wielka atrakcja turystyczna.
A w Greyhoundzie zaczął zgrzytać synchronizator drugiego biegu...