Coś niedobrego
: 16 paź 2019, o 20:34
A jakie było uzasadnienie?
Nie musieli, kombajn to nie poduszkowiec, wartości hałasu raczej są znane, lub można je odtworzyć.FUX pisze:Nie przyjąłbym.
Jak zmierzyli?
Na ucho?
napewno przyjechał o 22 i zaczął kosićstach22 pisze:Nie musieli, kombajn to nie poduszkowiec, wartości hałasu raczej są znane, lub można je odtworzyć.FUX pisze:Nie przyjąłbym.
Jak zmierzyli?
Na ucho?
Jakby mi ktoś w nocy pod oknem wyjechał kombajnem to tez bym się wkurwił.
Jak się przeprowadza na wieś, to nie ma się warunków miejskich. Dzięki takim zachciankom mieszcuchów niedługo zlikwidowane zostaną wszelkie rodzinne gospodarstwa rolne (bo wielkoobszarowcy dadzą sobie radę)
Chyba że się kosi do 4 rano żeby skosić jak najwięcej, bo następnego dnia zapowiadają deszcz. :coffe: A po deszczu potrafią spaść parametry jakościowe ziarna (najczęściej jest to pszenica) i rolnik zamiast sprzedać je jako konsumpcyjne sprzeda je jako paszowe i na każdej tonie straci np. 70zł. A ton z ha jest trochę. A jak ma takich 100 albo 500ha? I okazuje się potem że z tych 70 zł robi się kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy mniej zarobionych pieniędzy.stach22 pisze:A to myślicie, że na wsiach kombajny nocą wyjeżdżają pod okna sąsiadów? :D
Wszystko zależy od rozumu i kultury sąsiada, mój wyjeżdża o normalnych godzinach, a mam tuż za płotem. W zasadzie za dwoma.
W nocy to się śpi, nawet na wsiach
sądzę, że jak ktoś kosi w nocy to ma do tego dobry powód
No to u mnie sąsiad nie miał na szczęście takiego powodu.Alan, Alan, Alan! pisze:sądzę, że jak ktoś kosi w nocy to ma do tego dobry powód
https://bezprawnik.pl/praca-na-wsi-mandat/
https://wiadomosci.wp.pl/obornik-smierd ... 779741825a
A o to, że przy braku sytuacji wyjątkowych o których kultura nakazuje powiadomić wcześniej sąsiada, jakiś idiota wyjeżdża kombajnem w nocy.
Chyba zapomniałeś od czego zaczęła się dyskusja.Alan, Alan, Alan! pisze:A jak ktoś buduje dom przy polach i się dziwi, że głośno to już idiotą nie jest?
Poczytaj te artykuły, które wkleiłem, to może zrozumiesz czego problem dotyczy.
Licytujemy się?stach22 pisze:Chyba zapomniałeś od czego zaczęła się dyskusja.Alan, Alan, Alan! pisze:A jak ktoś buduje dom przy polach i się dziwi, że głośno to już idiotą nie jest?
Poczytaj te artykuły, które wkleiłem, to może zrozumiesz czego problem dotyczy.
To Ci przypomnę, od lakonicznego stwierdzenia, że ktoś słusznie dostał mandat za zakłócanie nocnego spokoju. Skoro dostał, to jednak zgodnie z prawem. Nie znamy żadnych innych okoliczności, które Ty na sile próbujesz przeforsować również do mnie.
Mieszkasz 3 lata na wsi ale już wszystko wiesz. Typowo polskie.
Stachu przestań bredzić. " Jakiś idiota" nie jeździ kombajnem po nocy bo tak chce, tylko dlatego, że musi. Dzixd pisał w sprawie jakości zboża. Ja mogę Ci dać inny przykład. Znajdziesz w uprawie rolnice. Możesz je, tylko zniszczyć opryskiem wykonanym w nocy.I co, myślisz, że rolnik będzie zapier...ał z ręcznym opryskiwaczem na kilku ha bo sąsiadowi przeszkadza? Co do kurzu, w tym roku pracowałem na ciągniku w masce przeciwpyłowej, tak było sucho. I myślisz, że przestałbym gdyby jakiś sąsiad zadzwonił po policję. Wygoniłbym go razem z tymi policjantami. Halas? Więcej go robio miastowe nad grillami niż ciągnik.
Stachu proszę Cię. Chłop żniwuje wtedy gdy ma pogodę. Już właśnie sobie wyobrażam, że przekłada żniwa lub sianokosy na nocki i to tylko weekendowe, żeby miastowego nie tylko zakurzyć, ale jeszcze nie dać mu odpocząć.