Strona 750 z 762

Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 12:01
autor: BiP
Oczko+ receptą na Twe problemy.
:giggle:

Tendencja zmian klimatycznych na najblizsze lata: Wzrost średniej temperatury, spadek średnich rocznych opadu. Przy czym opady przeswuwają sie na lato i zamiast nawilzających kapuśniaczków będą częstsze ulewy i ulewy z burzami na przemian z sezonowymi suszami.

Re: Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 14:28
autor: barbie
Ja tam się nie znam i może za krótko po ziemi chodzę (tak sobie nadal wmawiam), ale od kiedy pamiętam pogoda w Polsce była niestabilna i nieprzewidywalna. I były powodzie na zmianę z suszami, przymrozki w maju i zmarnowane plony, lata ciepłe i zimne, zimy stulecia i zimy bezśnieżne.
Być może jeśli porównać klimat 100, 200 lat temu to rzeczywiście zmieniło się dużo, ale za mojej kadencji to mam wrażenie, że głównie po prostu lubimy narzekać. Chcielibyśmy żeby zawsze w dzień było ładnie i ciepło, w nocy deszcz na podlewanie, brak burz i wiatru, najlepiej jeszcze żeby drzewa nie pyliły i w ogóle żeby ludziom żyło się dostatniej ;-)

Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 17:34
autor: Jaca68
Taki 1997 był ciekawy w tym temacie, tylko nie ogarniam czy już wtedy było ocieplenie czy jeszcze nie.

Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 18:24
autor: jarmaj
Jaca68 pisze:
24 cze 2020, o 17:34
czy już wtedy było ocieplenie czy jeszcze nie.
Też nie pamiętam, ale to chyba wtedy, kiedy ropy było jeszcze tylko na 20 lat :mrgreen:

Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 18:47
autor: BiP
Jaca68 pisze:
24 cze 2020, o 17:34
Taki 1997 był ciekawy w tym temacie, tylko nie ogarniam czy już wtedy było ocieplenie czy jeszcze nie.
Twoje posty "klimatyczne" nie bardzo trzymają się kupy. Klimat to pogoda w obserwacji wieloletniej dla regionu np: europa środkowa, Polska, czy płn Maroko. Jak rozpatrujesz lokalnie, to jest mikroklimat Kołobrzegu, Kotliny Jeleniogórskiej itd. Więc taki 1997 dokłada tylko cegiełkę do wieloletnich obserwacji. To że była powódź ileślecia, to nie znaczy że ten rok był wyjątkowy pod względem przyrodniczym dla całej PL, bo u mnie nad morzem pogoda była jak marzenie a nawet sucho, a armagedon oglądałem w tv z niedowierzaniem. Te dzieciaki, co przyjechały z zalanych terenów też widziały inny świat.
Najstarsze ciągłe dane mamy dla pl gdzieś od Króla Stasia. Poniżej masz link, na którym może wypatrzysz ogólną tendencję klimatyczną dla PL. 1,5C przyrostu średniej temp rocznej na przestrzeni 200 lat to bardzo dużo jest. U mnie mroźna zima to ewenement jest. Za to poranny przymrozek i czarny lód to standard X-III.

http://klimada.mos.gov.pl/zmiany-klimat ... n-klimatu/

Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 21:21
autor: ptk22
barbie pisze:
24 cze 2020, o 14:28
Być może jeśli porównać klimat 100, 200 lat temu to rzeczywiście zmieniło się dużo, ale za mojej kadencji to mam wrażenie, że głównie po prostu lubimy narzekać.
A za mojej kadencji poziom wód gruntowych obniżył się bardzo mocno. Zanikło wiele podmokłych terenów, parę źródeł przestało wybijać. Te co zostały mają o wiele mniejszą wydajność.

Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 23:08
autor: damaz
ptk22 pisze:
24 cze 2020, o 21:21
A za mojej kadencji poziom wód gruntowych obniżył się bardzo mocno
tyle tylko, że akurat za to niekoniecznie "odpowiedzialne" są zmiany klimatyczne. w Polsce bardzo długo rolnicy, ministry i inne starały się, żeby wód gruntowych było jak najmniej.

nawet teraz, ze względu na kolejny w miarę mokry moment w ciągu ostatnich kilku lat (2017 - w okolicach Wa-wy padało przez 10 miesięcy prawie bez przerwy), to mogę sobie popatrzeć i posłuchać, jak lokalesi traktują wodę. generalna zasada: na mojej działce MA BYĆ SUCHO. za wszelką cenę. a konkretnie za cenę, którą zapłaci ktoś inny: gmina albo sąsiad.

Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 23:18
autor: BiP
ptk22 pisze:
24 cze 2020, o 21:21

A za mojej kadencji poziom wód gruntowych obniżył się bardzo mocno. Zanikło wiele podmokłych terenów, parę źródeł przestało wybijać. Te co zostały mają o wiele mniejszą wydajność.
Ile masz km do Turoszowa?

Coś niedobrego

: 24 cze 2020, o 23:49
autor: damaz
że odkrywka Turów?

no fakt, skala geologiczna...


aż ciekaw jestem, czy ktoś wykazał wpływ kopania węgla na poziom wód?

ta knajpka w Działoszynie... :o :o :o :o
wystój sprzed 30 lat, menu górnicze... tyle tylko że wsadzasz do gęby i nigdy nie zapomnisz...

Coś niedobrego

: 25 cze 2020, o 07:52
autor: stefanekmac
Bełchatów też latami ściągał wodę i dalej to robi. W 1997 było wiosną bardzo sucho. Przeleciał do nas JPII i były modły o deszcz. Góra wysłuchała i dała , no może nadmiarowo.

Coś niedobrego

: 25 cze 2020, o 13:33
autor: BiP
damaz pisze:
24 cze 2020, o 23:49
że odkrywka Turów?

no fakt, skala geologiczna...


aż ciekaw jestem, czy ktoś wykazał wpływ kopania węgla na poziom wód?

ta knajpka w Działoszynie... :o :o :o :o
wystój sprzed 30 lat, menu górnicze... tyle tylko że wsadzasz do gęby i nigdy nie zapomnisz...
Wykazał. Nawet odszkodowania płacą.
W NRD w okolicy Hoyerswerdy woda do studni po zalaniu wróciła.
Bełchatów się kończy. Szykuje się rekultywacja w rozmiarze nie widzianym w tym kraju. Samo zalanie odkrywki ma trwać 80 lat.

Coś niedobrego

: 25 cze 2020, o 13:49
autor: Chloru

Coś niedobrego

: 25 cze 2020, o 17:21
autor: rrosiak
damaz pisze:
24 cze 2020, o 23:08
2017 - w okolicach Wa-wy padało przez 10 miesięcy prawie bez przerwy
Ponoć najobfitszym hydrologicznie rokiem w historii pomiarów był rok 2010 - woda stała od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Dowiedziałem się całkiem niedawno gdy zacząłem wnikać skąd się wzięły brzozowe kikuty na bagnach.

Coś niedobrego

: 25 cze 2020, o 22:43
autor: ptk22
BiP pisze:
24 cze 2020, o 23:18
ptk22 pisze:
24 cze 2020, o 21:21

A za mojej kadencji poziom wód gruntowych obniżył się bardzo mocno. Zanikło wiele podmokłych terenów, parę źródeł przestało wybijać. Te co zostały mają o wiele mniejszą wydajność.
Ile masz km do Turoszowa?
Nie wiem dokładnie ale z 50.

To raczej brak śniegu w zimie. Dawniej śnieg koparka ogarniała. A teraz nawet letnie opony w zimie wystarczyły.

Coś niedobrego

: 26 cze 2020, o 21:52
autor: lukass
rrosiak pisze:
25 cze 2020, o 17:21
damaz pisze:
24 cze 2020, o 23:08
2017 - w okolicach Wa-wy padało przez 10 miesięcy prawie bez przerwy
Ponoć najobfitszym hydrologicznie rokiem w historii pomiarów był rok 2010 - woda stała od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Dowiedziałem się całkiem niedawno gdy zacząłem wnikać skąd się wzięły brzozowe kikuty na bagnach.
No wody było w pyte - aż na skrócie, omijającym wielokilometrowy korek wyjazdowy w Łomiankach, prawie utopiłem Leona - woda na maskę sie wlewała, a w halogenach to przez 3 tygodnie stała :giggle:

Coś niedobrego

: 26 cze 2020, o 21:55
autor: lukass
A kierowca z dość dużym stężeniem amfy we krwi - 12krotnie przekraczajacym steżenie przy którym polskie prawo określa to jako stan po użyciu narkotyków............ :-/

Coś niedobrego

: 26 cze 2020, o 22:15
autor: damaz
BiP pisze:
25 cze 2020, o 13:33
Szykuje się rekultywacja w rozmiarze nie widzianym w tym kraju.
to mało powiedziane. w środku Polski powstaną "nagle" (w skali czasu kopalni odkrywkowych i geologii) 2 odpowiedniki Zegrza + opcja zimowa w postaci wyciągów narciarskich uruchomionych na tzw. zwałowiskach. mając następujące dane: świadomość tego, co się dzieje w weekendy nad zalewem Zegrzyńskim i zalewem Sulejowskim, odległość z Łodzi i Warszawy na Mazury lub w jakiekolwiek narciarsko zdatne góry, obstawiam kompletne przebranżowienie całego regionu.

a wiecie co jest w tym wszystkim najciekawsze?
że w zasadzie wszyscy zainteresowani się na to godzą. górnicy, lokalesi i politycy. w Polsce (zwłaszcza ostatnio) rzecz niesłychana...
i jeszcze bardziej niesłychana sprawa: PGE już to robi. jedno zwałowisko jest od jakiegoś czasu (czytaj: od lat) systematycznie zalesiane i już są wyciągi.

Coś niedobrego

: 26 cze 2020, o 22:20
autor: damaz
lukass pisze:
26 cze 2020, o 21:55
A kierowca z dość dużym stężeniem amfy we krwi
tego nie wiem. ale widziałem film z kamery zamontowanej w jakimś dostawczaku, gdzie było widać dokładnie "ten" moment. żadnego hamowania, żadnej "sytuacji drogowej"... po prostu autobus "se pojechał" w prawo, w dziurę... nawet za ostro nie skręcał.

edyta:
w jakimś dostawczaku, bo sąsiad pracuje... w dostawach i któryś z ich floty akurat nagrał.

Coś niedobrego

: 25 lip 2020, o 11:39
autor: inquiz
Zmarł Bernard Ładysz

Coś niedobrego

: 4 sie 2020, o 23:06
autor: dzixd
ale walnęło w Bejrucie...

Coś niedobrego

: 5 sie 2020, o 11:51
autor: stefanekmac
Dziwnie mocno. Tankowiec ? Na Cyprze 100km dalej było słychać .

Coś niedobrego

: 5 sie 2020, o 12:24
autor: Chloru
Podobno 2750 ton saletry amonowej zarekwirowanej w 2014 roku przez władze.

Coś niedobrego

: 5 sie 2020, o 15:54
autor: bojar
Tu są skutki wybuchu 2,3 tony w Oklahoma City. Rok 1995. 168 ofiar.

https://bi.im-g.pl/im/48/f8/18/z2618477 ... Murrah.jpg
"W miejscu, gdzie stał samochód z bombą, utworzył się krater szeroki na 9 m i głęboki na blisko 2,5 m. Wybuch zniszczył też lub poważnie uszkodził ponad 300 budynków w okolicy. Słychać go było z odległości 100 km, a sejsmometry zanotowały wstrząs o sile 3 stopni w skali Richtera - szyby wypadały z okien nawet kilkanaście przecznic dalej".

Także, jeśli tam było prawie 3tyś ton to nie dziwota, że na Cyprze go usłyszeli, jeśli na podobną odległość był słyszany wybuch nieco ponad 2 ton.

Coś niedobrego

: 6 sie 2020, o 06:07
autor: busik
Niby saletra, ale już krąży film na którym widać uderzenie pocisku/rakiety z powietrza


Coś niedobrego

: 10 sie 2020, o 13:45
autor: piotruś
Czy Państwo już czytali o Kuriozalnym projekcie finansowanym przez Fundusz Sprawiedliwości. Chodzi o przestępstwa „popełniane pod wpływem ideologii LGBT”? 



Myślałem, że to fake, ale niestety nie. Jest termin realizacji, są fundusze, są instytucje państwowe z postawionymi zadaniami... Przecież to jest przerażające. Czy rządzący marzą o takim państwie jak w serialu "Handmaid's Tale"

https://bezprawnik.pl/przestepstwa-pod- ... ogii-lgbt/