myślę, że większość moich znajomych jest spokojnie europejska.ky pisze: I ta metoda nijak się ma do robienia rewolucji, przewrotów, fikołków i innych zawieruch dziejowych. I nie jest tak spektakularna. Przyznaję też, że nie znam skutecznej metody zmieniania człowieka
Zresztą rozmawiamy o idiotyźmie, który nam się tu serwuje. Dlaczego rząd nic nie robi, żebu finanse się dopinały?
Tzn. robi, wyciąga łapę.
a Ty tak na poważnie, że ja kija wezmę i będę ich lać?ky pisze: A na Egipt powoływałbym się za kilka lat
Z największą przyjemnością bym to zrobił, ale za 20kg Póki co poczekam se do euro jak im to wyjdzie... i coś czuję, że będzie śmiesznie*
*ja wiem, ze to kto inny, ale patrząc na różne doniesienia z A2, A1, budów ciężko nie mieć wrażenia, że koncertowa siara będzie