Gospodarni mają więcej

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 91 razy
Polubione posty: 157 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 9 sty 2018, o 11:23

Na końcu okazuje się, że lądujesz z dwoma kontami, bo od wpłat na prywatne nie ma prowizji i od przelewów z prywatnego na firmowe tez nie ma. Nie ma obowiązku prowadzenia konta :evilgrin:



damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 9 sty 2018, o 16:37

Konto usunięte pisze:Dasz źródło tego newsa?
to są w zasadzie oficjalne propozycje MF do wstawienia do ustawy o VAT w ramach uszczelniania. i w ogóle dla dobra przedsiębiorców.

tu jest przykładowy wywiad z dyr. dep. VAT. z Rzepy, żeby nie było że jakiś pudelek czy inne tendencyjne źródło.
http://www.rp.pl/VAT/309269920-Rachunek ... u-VAT.html



Konto usunięte, problem konta to nie jest problem. to, co mi się nie podoba, to fakt, że jeśli nie wykorzystasz konta zarejestrowanego to:
1. Państwo uzna, że to był prywatny wydatek, a nie związany z działalnością,
2. W przypadku jakiegokolwiek przypadku związanego z VAT u tej drugiej strony automatycznie stajesz się WSPÓŁWINNY tego, co się skarbówce w VAT twojego kontrahenta nie podoba.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 9 sty 2018, o 18:13

A jeśli ja za mnóstwo rzeczy firmowych płacę prywatną kartą kredytową?
A poza tym wykonuję dziesiątki operacji w tę i z powrotem między kontami prywatnymi a firmowymi - bo tak mi wygodnie. Ciekawe jak by to miało działać dla mikrusów :?

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 9 sty 2018, o 18:25

barbie pisze: A jeśli ja za mnóstwo rzeczy firmowych płacę prywatną kartą kredytową?
jeżeli do 15kpln to nic ,łaskawie pozwola wszystko zaliczyc w koszty
barbie pisze: wykonuję dziesiątki operacji w tę i z powrotem między kontami prywatnymi a firmowymi - bo tak mi wygodnie
jak większość jednosobowych ( choćby z powodu prowizji od wpłat na "konto biznes"), w przypadku kontroli sprawdzą historię firmowego i dodatkowo prywatnego

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 9 sty 2018, o 18:35

esilon pisze:
barbie pisze: A jeśli ja za mnóstwo rzeczy firmowych płacę prywatną kartą kredytową?
jeżeli do 15kpln to nic ,łaskawie pozwola wszystko zaliczyc w koszty
aaa, to spoko. Łaskawy Pan.
;-)
esilon pisze:
barbie pisze: wykonuję dziesiątki operacji w tę i z powrotem między kontami prywatnymi a firmowymi - bo tak mi wygodnie
jak większość jednosobowych ( choćby z powodu prowizji od wpłat na "konto biznes"), w przypadku kontroli sprawdzą historię firmowego i dodatkowo prywatnego
No super, super. Czuję się taka zaopiekowana :oops:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 9 sty 2018, o 18:41

Słusznie bo to dla Twojego dobra :lol:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 09:53

Skarbówka chce wykorzystać nowe narzędzie do walki z nieuczciwymi firmami. Będzie namierzać auta - osobowe i ciężarowe - należące do przedsiębiorców. Potem sprawdzi, czy firmy uczciwie rozliczają się z fiskusem - donosi w środę "Gazeta Wyborcza".

Jak tłumaczy Paweł Cybulski, wiceminister finansów, w piśmie przesłanym do redakcji dziennika, "będą to działania podejmowane w momencie pozyskania dowodów wskazujących na uzasadnione podejrzenie niewywiązywania się z obowiązków podatkowych".

Skanowanie tablic ma pozwolić skarbówce na śledzenie trasy aut firmowych. Dzięki temu urzędnicy będą mogli ustalić, czy ich właściciele nie oszukują - np. jeśli wykazują straty, mimo że auta są bezustannie w ruchu, mogą liczyć się z prośbą fiskusa o wyjaśnienie tej sytuacji.
https://money.pl/wiadomosci/artykul/art ... 99432.html
Poziom bezczelności, a zarazem indolencji klasy politycznej jest niewiarygodny.
Ci ludzie zupełnie nie rozumieją skąd się bierze strata w biznesie i że strata nie oznacza, że firma nie ma przychodów i wszystko stoi.
Ciekawa jestem tych "dowodów wskazujących na uzasadnione podejrzenie niewywiązywania się z obowiązków podatkowych". Coś mi mówi, że deklaracja PIT wystarczy...

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 11:33

barbie pisze: jeśli wykazują straty, mimo że auta są bezustannie w ruchu, mogą liczyć się z prośbą fiskusa o wyjaśnienie tej sytuacji
Przy obecnych cenach paliwa, fakt że auta są bezustannie w ruchu, powinien być wystarczającym dowodem, że firma może mieć straty.
Jest ryzyko, musi być wybór.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 12:45

ptk22 pisze: Przy obecnych cenach paliwa, fakt że auta są bezustannie w ruchu, powinien być wystarczającym dowodem, że firma może mieć straty.
Żarty żartami, ale firma, która inwestuje w swój rozwój może notować permanentne straty przez lata. A mimo to się rozwijać, terminowo za wszystko płacić itd. Wystarczy odrobina wyobraźni, żeby to zrozumieć, ale do tego któryś z tych oszołomów musiałby mieć cokolwiek wspólnego z biznesem chociaż przez 5 minut.
Kolejny przepis, który ktoś wymyśla na podstawie nielicznych specyficznych przypadków, gdzie ktoś unika podatków, a który utrudni życie setkom tysięcy innych.
I w tym wypadku dokładnie tak samo jak w przypadku monitoringu kont firmowych, JPK itd., dochodzimy do kolejnego etapu inwigilacji obywatela na wszelki wypadek. I znowu pojawia mi się to samo pytanie co przy wcześniejszych nowinkach - co z tajemnicą przedsiębiorstwa? Co z odpowiedzialnością urzędnika za nieuprawnione przetwarzanie danych wrażliwych podatnika?
Dlaczego jeśli chcę się poufnie spotkać z kimś na drugim końcu kraju, ktoś może żądać ode mnie wyjaśnień z kim i po co? Jestem w stanie wyobrazić sobie mnóstwo sytuacji, w których takie przetwarzanie informacji może prowadzić do nadużyć, o szantażach nie wspominając. :x

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 13:10

barbie pisze: Dlaczego jeśli chcę się poufnie spotkać z kimś na drugim końcu kraju, ktoś może żądać ode mnie wyjaśnień z kim i po co? Jestem w stanie wyobrazić sobie mnóstwo sytuacji, w których takie przetwarzanie informacji może prowadzić do nadużyć, o szantażach nie wspominając.
Na początku roku odwiedził mnie znajomy Amerykanin i powiedział coś takiego; "Google wie o mnie dużo, NSA może jeszcze więcej, ale IRS wie o mnie wszystko".
On był po póltorarorycznym śledztwie IRS w którym przetrzepali mu firmę do podszewki, przeczesali konta prywatne, ustalili jakie ma stałe koszty utrzymania, jakie robił zakupy, jakie ma dzieła sztuki i inne cenne rzeczy, sprawdzili jego wyjazdy - dokąd i po co (łącznie z danymi z kamer i rejestrów z autostrad), przesłuchali nie tylko niektórych pracowników ale i znajomych/kontrahentów itd. I porównali z deklarowanym dochodem. A on nie nazywa się Madoff... :mrgreen:
Jedną z konsekwencji było to, że się rozwiódł...

Ale to nie dotyczy tylko finansów, to jest skutek komputeryzacji i internetu. Państwo ma narzędzia, więc z nich korzysta. Jak nie miało to nie mogło.

Niedługo (?) lekarze będą mieli obowiązek prowadzenia historii chorób pacjentów w komputerze i uploadowania ich na centralny serwer. Sama wygoda - nie będziesz musiała targać ze sobą papierów jak zmienisz lekarza, pójdziesz do innego specjalisty, to sobie sprawdzi szybko co się działo przedtem itd.

Ale poza tym, to będzie czad; pryszczaty hakier się włamie i dla zabawy opublikuje co bardziej smakowite kąski z wywiadu lekarskiego dyrektora szkoły, służby jak będą coś chciały na ciebie to też sobie łatwo znajdą, sąd też będzie miał łatwy dostęp. A u lekarza zaczniesz się zastanawiać, czy mu powiedzieć, że babcia była w Tworkach, czy może lepiej nie...
Po prostu czad! 8-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 13:26

Gal pisze: Ale poza tym, to będzie czad; pryszczaty hakier się włamie i dla zabawy opublikuje co bardziej smakowite kąski z wywiadu lekarskiego dyrektora szkoły, służby jak będą coś chciały na ciebie to też sobie łatwo znajdą, sąd też będzie miał łatwy dostęp. A u lekarza zaczniesz się zastanawiać, czy mu powiedzieć, że babcia była w Tworkach, czy może lepiej nie...
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie ma żadnej dobrowolności w tym zakresie. Nie ma możliwości nie zgodzić się na przesyłanie tych danych do systemu. I dlaczego instytucje typu GIODO nie mogą zablokować wdrożenia takich systemów, a jedyne co mogą to wyrazić niepokój?

euyot
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Legacy H6 spec b
Polubił: 556 razy
Polubione posty: 77 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 13:26

Orwell tu i teraz.
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 13:43

Gal pisze: On był po póltorarorycznym śledztwie IRS w którym przetrzepali mu firmę do podszewki, przeczesali konta prywatne, ustalili jakie ma stałe koszty utrzymania, jakie robił zakupy, jakie ma dzieła sztuki i inne cenne rzeczy, sprawdzili jego wyjazdy - dokąd i po co (łącznie z danymi z kamer i rejestrów z autostrad), przesłuchali nie tylko niektórych pracowników ale i znajomych/kontrahentów itd. I porównali z deklarowanym dochodem.
Anegdotka.
Kilka lat temu zostałam wezwana do ABW na wielogodzinne przesłuchanie w związku z postępowaniem prowadzonym przeciwko jednemu z moich byłych klientów. Niezwykłe doznanie, pokazujące jak niewiele możesz, kiedy państwo czegoś żąda.
Nikt mi nie powiedział po co tam idę, o co chodzi, ile to potrwa i dlaczego w ogóle ja. Na wejściu kazano mi zdać do depozytu wszystko, łącznie z biżuterią. Dobrze że ubrania pozwolili zostawić. Po czym zaprowadzono mnie do małego pokoiku gdzie przez kilka godzin maglowano mnie ze szczegółów współpracy. W tym czasie byłam odcięta od świata, nie mogłam nikogo powiadomić gdzie jestem i dlaczego, albo że się gdzieś spóźnię. Nie wiedziałam nawet ile godzin tam jestem, bo zegarek też mi zabrali. Przesłuchujący powiedział, że i tak mam dobrze, bo łaskawie zgodzili się oddelegować przesłuchanie do Warszawy, podczas gdy postępowanie prowadzone jest w Gdańsku i mogli mnie wezwać do siebie.
Od klienta później dowiedziałam się, że podejrzewali ich o wyłudzenie środków unijnych. Do czego doprowadziło śledztwo nie wiem do dziś, ale firma nadal istnieje, więc zakładam, że ABW niczego piorunującego się nie dowiedziała. Przeżycie jednak niezwykłe, zniechęciło mnie skutecznie do rozwijania firmy na zbyt dużą skalę - a szczególnie z zastosowaniem dotacji.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 13:58

barbie pisze: Kilka lat temu zostałam wezwana do ABW na wielogodzinne przesłuchanie w związku z postępowaniem prowadzonym przeciwko jednemu z moich byłych klientów. Niezwykłe doznanie, pokazujące jak niewiele możesz, kiedy państwo czegoś żąda.
To mi przypomniało jak niewiele się zmienia modus operandi służb. 40 lat temu zostałem wezwany na przesłuchanie na SB. Przesłuchiwał mnie wymoczkowaty jegomość w małym pokoju. Ale była jedna różnica; za moimi plecami w czasie przesłuchania stało dwóch rosłych milicjantów. Co jakiś czas jeden, czy drugi z nich wychodził, potem wracał... Ja tego oczywiście nie widziałem, tylko słyszałem otwierające się drzwi, kroki, pochrząkiwania, sapanie. Wszystko za moimi plecami.
Przez ten cały czas zastanawiałem się: "Kiedy mi pierdolną i z której strony to będzie..?" :mrgreen:
I jeszcze coś mi się przypomniało z opowieści o rzeczywistości podatkowej w USA; jak rozlicza kolację z klientami. Dzieli rachunek na ilość osób uczestniczących w kolacji, odejmuje swoją część i dopiero resztę może zgłosić jako koszt... 8-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 14:06

Gal pisze: odejmuje swoją część i dopiero resztę może zgłosić jako koszt...
No bo sam przecież nie musi jeść żeby zarabiać. Logiczne? Logiczne. :mrgreen:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 28 lut 2018, o 14:13

barbie pisze: No bo sam przecież nie musi jeść żeby zarabiać. Logiczne? Logiczne.
Za to co sam żre ma płacić sam - z opodatkowanego dochodu! :giggle:
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 1 mar 2018, o 05:41

Gal pisze:
barbie pisze: No bo sam przecież nie musi jeść żeby zarabiać. Logiczne? Logiczne.
Za to co sam żre ma płacić sam - z opodatkowanego dochodu! :giggle:
To akurat chyba nie jest takie złe. Nie jestem aktualnie w temacie, ale gdy prowadziłem jeszcze działalność gospodarczą, to w ogóle nie można było odliczać od dochodu żadnych kolacji z klientem. Coś się zmieniło na lepsze?

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 1 mar 2018, o 08:30

Konto usunięte pisze: To akurat chyba nie jest takie złe. Nie jestem aktualnie w temacie, ale gdy prowadziłem jeszcze działalność gospodarczą, to w ogóle nie można było odliczać od dochodu żadnych kolacji z klientem. Coś się zmieniło na lepsze?
Chyba nie. Ale w niektórych krajach można i to cały rachunek.
A tu mnie rozbawiło takie aptekarskie podejście... ;-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 1 mar 2018, o 10:20

Gal pisze: Ale w niektórych krajach można i to cały rachunek

W niektórych krajach kolacja w restauracji jest elementem codziennego życia. U nas urasta do rangi czegoś wyjątkowego, a czasem niemal łapówki ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 1 mar 2018, o 16:51

Konto usunięte pisze:
Gal pisze: Ale w niektórych krajach można i to cały rachunek

W niektórych krajach kolacja w restauracji jest elementem codziennego życia. U nas urasta do rangi czegoś wyjątkowego, a czasem niemal łapówki ;-)
Kiedyś niemal nią była (w jakiejś lepszej restauracji). Dzisiaj prawie nikomu się nie chce, jak nie musi - nawet jak nie on płaci. ;-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 3 mar 2018, o 23:03

barbie pisze: I w tym wypadku dokładnie tak samo jak w przypadku monitoringu kont firmowych, JPK itd., dochodzimy do kolejnego etapu inwigilacji obywatela na wszelki wypadek.
Moim zdaniem jest to przykład braku technicznego myślenia. Niby, żyjemy w cywilizowanym państwie, a z tym JPK mamy rozwiązanie z epoki papieru pisanego. Zupełnie nie rozumiem dlaczego gnębią tysiące, mikro przedsiębiorców koniecznością produkowania nadmiarowych informacji.
Moim zdaniem wystarczyło, aby tylko na sprzedającym ciążył obowiązek zgłoszenia każdej sprzedaży w formie JPK. I tak wszystkie nadużycia dało by się wyłapać.
Jest ryzyko, musi być wybór.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 116 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 3 mar 2018, o 23:38

ptk22 pisze: Moim zdaniem wystarczyło, aby tylko na sprzedającym ciążył obowiązek zgłoszenia każdej sprzedaży w formie JPK.
Przecież każdy przedsiębiorca coś sprzedaje ;-)
ptk22 pisze: I tak wszystkie nadużycia dało by się wyłapać.
No właśnie nie, bo magicy wystawiali kilka faktur z jednym numerem dla kilku klientów. Bez zestawienia ze wszystkimi fakturami kosztowymi po stronie odbiorców, przekręt trudny do wyłapania.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 4 mar 2018, o 00:41

rrosiak, moi zdaniem te informacje są nadmiarowe. Wystarczyło aby sprzedający miał obowiązek wypełnić JPK. A opisany błąd wyłapany byłby automatycznie na podstawie zestawienia danych z JPK i deklaracji VAT odbiorców.
rrosiak pisze: Przecież każdy przedsiębiorca coś sprzedaje
Miałem na myśli, że wypełnianie JPK na podstawie sprzedaży da się łatwo zautomatyzować. Wystarczy wystawiać faktury w programie, który na koniec miesiąca wypełni plik JPK. Taki plik powinien trafiać do KAS, który mógłby odsyłać do "odbiorców" wypełnione dla nich zestawienie faktur i wstępnie wypełnioną deklarację.
Jest ryzyko, musi być wybór.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 116 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 4 mar 2018, o 01:21

ptk22 pisze: A opisany błąd wyłapany byłby automatycznie na podstawie zestawienia danych z JPK i deklaracji VAT odbiorców.
Niby tak, ale jeśli wziąć pod uwagę możliwość kwartalnego rozliczania i przesunięcia odliczenia VAT na kolejny miesiąc oraz wszelkich pomyłek, a następnie korekt, to zdecydowanie lepiej sprawdzi się system weryfikacji 1:1.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Gospodarni mają więcej

Post 4 mar 2018, o 12:04

A jak się sprawdza ten JPK w praktyce? Ile to jest miesięcznie więcej roboty zakładając, że każdy ma księgę w postaci elektronicznej i i tak musi wpisać wszystkie faktury?

ODPOWIEDZ