Światy równoległe... czyli seriale
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Hej, miłośnicy Rome? A ,,Ja Klaudiusz'' gdzie Wam zginął? Pozycja obowiązkowa, BBC produkowało.
Moje Słońce jeszcze namiętnie męczy kryminałki: The Killing i oryginał już przeleciały (chociaż jak dla mnie to mogłyby być co najmniej o połowę krótsze), Law&Order, teraz Homicide: Life on a street. Innych kryminałków już nie pamiętam, choć na pewno było ich od cholery.
r.
Moje Słońce jeszcze namiętnie męczy kryminałki: The Killing i oryginał już przeleciały (chociaż jak dla mnie to mogłyby być co najmniej o połowę krótsze), Law&Order, teraz Homicide: Life on a street. Innych kryminałków już nie pamiętam, choć na pewno było ich od cholery.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Światy równoległe... czyli seriale
A ja niby o serialach ale tak....troszkę z innego ujęcia. Dawno, dawno temu oglądając filmy produkcji czechosłowackiej dziwiło mnie, że we wszystkich filmach graja ci sami aktorzy. Dziś, oglądając polskie seriale zaczynam wątpić, czy są "inni" aktorzy We wszystkich serialach ci sami. Kiedys pamiętam, była zasada, że jak aktor grał w serialu np. w Polszicie to miał bana na inne telewizje. Teraz łotewa, aby oglądalność wzrastała
Co za gówno
Co za gówno
Re: Światy równoległe... czyli seriale
A ilu to aktorów może żyć w 35 milionowym kraju? ;))maf1 pisze: oglądając polskie seriale zaczynam wątpić, czy są "inni" aktorzy
r.
PS. Do tego większość z nich tak drętwa.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Światy równoległe... czyli seriale
AKTORÓW czy jak to powiedział Pan Nowicki "rolorobów"?ky pisze:
A ilu to aktorów może żyć w 35 milionowym kraju? ;))
Re: Światy równoległe... czyli seriale
A mi się podobał serial "Glina" Pasikowskiego, zwłaszcza druga seria...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Warto wspomnieć, że "Pacyfik" jest autorstwa twórców "Band of Brothers" - to chyba wystarczająca rekomendacjadamaz pisze: Pacyfik - realistyczna opowieść o II WŚ na Pacyfiku. Jeśli oglądałeś "Szeregowiec Ryan", to masz przedsmak. I - uwierz - poza odcinkową formą (czyli wydłużeniem akcji), porównanie jak najbardziej na miejscu.
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Pierwsza też była dobra. Wspaniale ukazana praca operacyjna policjantów. W sumie, jedyny serial, który ukazywał "prawdę" o pracy PolicjiBarthol pisze:A mi się podobał serial "Glina" Pasikowskiego, zwłaszcza druga seria...
Re: Światy równoległe... czyli seriale
maf1, a "Pitbull"
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Na tych to pewnie wystarczy palców u rąk :) Cała reszta wygląda jak z łapanki. Polski film jest zazwyczaj drewniany do bólu i kolosalna w tym zasługa... rolorobów.maf1 pisze: AKTORÓW
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
a czy to to co wczoraj wieczorem leciało na hbo? akurat coś robiłem i migneło mi, że part 1. Fajnie nawalało z głośników, ale nie miałem czasu oglądać.WRC fan pisze: Warto wspomnieć, że "Pacyfik" jest autorstwa twórców "Band of Brothers" - to chyba wystarczająca rekomendacja
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 92 razy
- Polubione posty: 158 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
A ja ostatnio "Latający Cyrk Monthy Pythona"
Właśnie lecę 6 sezon a słyszałem ,że mają zrobić jeszcze 2 i to w oryginalnym składzie
Właśnie lecę 6 sezon a słyszałem ,że mają zrobić jeszcze 2 i to w oryginalnym składzie
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
damaz pisze: Pacyfik - realistyczna opowieść o II WŚ na Pacyfiku. Jeśli oglądałeś "Szeregowiec Ryan", to masz przedsmak. I - uwierz - poza odcinkową formą (czyli wydłużeniem akcji), porównanie jak najbardziej na miejscu.
Oglądałem i Pacyfik i Kompanię Braci. O ile tę drugą oglądałem na bezdechu, o tyle Pacyfik nie zrobił już na mnie takiego wrażenia - nie wiem czemu. Kompletnym szokiem dla mnie były sceny kręcone "z ręki", gdzie kamerzysta biega razem z aktorami. To nadało filmowi takiego realizmu, że ze strachu miałem gęsią skórkę.
Puszczanym dawno w naszej polskiej TV był świetny serial NYPD, tłumaczony jako "Nowojorscy Gliniarze". Temat banalny - życie i praca policjantów z komisariatu w NY, ale w świetnym ujęciu. Sprawy, które rozwiązują są drugorzędne, najważniejsze były relacje między nimi, ich wady, słabości i to, że są zwykłymi ludźmi. Serial bez wątpienia miał to magiczne coś, co wciąga i nie pozwala przegapić następnego odcinka (w czasach kiedy nagrać sobie można było najwyżej na taśmie VHS).
maf1 pisze: A ja niby o serialach ale tak....troszkę z innego ujęcia. Dawno, dawno temu oglądając filmy produkcji czechosłowackiej dziwiło mnie, że we wszystkich filmach graja ci sami aktorzy.
O tak, we wszystkich czeskich filmach mojego dzieciństwa grał Vladimír Menšík
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Konto usunięte, latający Czestmir
Mniej więcej śledzę.
Shameless - ciekawy. Ma upadki i wzloty i nie wiem czy się nie znudzi. pierwsze kilka odcinków niezłe.
Mentalista - lekki, łatwy i przyjemny.
The Event - koniec pierwszej serii nieco rozczarowujący, ale w sumie całkiem dobrze mi się to oglądało. no i Taylor Cole
Z komediowych, to:
Cudowne Lata Siedemdziesiąte.
Mniej więcej śledzę.
Shameless - ciekawy. Ma upadki i wzloty i nie wiem czy się nie znudzi. pierwsze kilka odcinków niezłe.
Mentalista - lekki, łatwy i przyjemny.
The Event - koniec pierwszej serii nieco rozczarowujący, ale w sumie całkiem dobrze mi się to oglądało. no i Taylor Cole
Z komediowych, to:
Cudowne Lata Siedemdziesiąte.
czarne jest piękne...
Re: Światy równoległe... czyli seriale
mam tylko tvp1,2, tv4,polsat, snieżący TVN i jest super, nie wiem o czym rozmawiacie
odkąd nie mam tvn24 to jakby spokojniej " w tym kraju"
odkąd nie mam tvn24 to jakby spokojniej " w tym kraju"
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Ooo tak, mój ulubiony komediowy - co jakiś czas wracam do "That 70's show" i zlewam przy oglądaniu jak za pierwszym razemvibowit pisze: Z komediowych, to:
Cudowne Lata Siedemdziesiąte.
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Może dlatego, że BB miała ten "wow-factor", była to nowa jakość.Konto usunięte pisze: Oglądałem i Pacyfik i Kompanię Braci. O ile tę drugą oglądałem na bezdechu, o tyle Pacyfik nie zrobił już na mnie takiego wrażenia - nie wiem czemu. ...
Konto usunięte pisze:... świetny serial NYPD
Tego szukałem w pamięci. Podobny w konwencji był serial "Third Watch".
Duński "Kingdom". "Grey's Anatomy", "Scrubs".
I tradycyjnie "M*A*S*H".
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Światy równoległe... czyli seriale
wszyscy znani mi policjanci (a trochę ich jest ) mówią ,że to najlepszy serial o Policjimaf1 pisze: A Pitbulla nie oglądałem
a to chyba niemożliwe bo jednego z nich już nie ma od 1989 roku Mają nagrać jego autobiografię w formie rysunkowej i podkładać głosy to słyszałem.danikl pisze: słyszałem ,że mają zrobić jeszcze 2 i to w oryginalnym składzie
Co do takich komedii to mnie zawsze rozwala "Trzecia planeta od Słońca" dla mnie mistrzostwo
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 92 razy
- Polubione posty: 158 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Jak to niemożliwe przecież Eric Idle powiedział kiedyś ,że Pythoni reaktywują się jak tylko Graham Chapman zmartwychwstanie.burat pisze: a to chyba niemożliwe bo jednego z nich już nie ma od 1989 roku Mają nagrać jego autobiografię w formie rysunkowej i podkładać głosy to słyszałem.
Re: Światy równoległe... czyli seriale
danikl, w ich stylu
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
Re: Światy równoległe... czyli seriale
No to muszę ściągnąćburat pisze:wszyscy znani mi policjanci (a trochę ich jest ) mówią ,że to najlepszy serial o Policjimaf1 pisze: A Pitbulla nie oglądałem
Re: Światy równoległe... czyli seriale
maf1, polecam serial bo film to wiadomo ,że będzie baaaardzo okrojony
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają"
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Warto się ograniczyć do pierwszej serii.maf1 pisze:No to muszę ściągnąćburat pisze:wszyscy znani mi policjanci (a trochę ich jest ) mówią ,że to najlepszy serial o Policjimaf1 pisze: A Pitbulla nie oglądałem
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.