Czyli tyle co moja. Zastanawiamy się z żoną, czy z powrotem nie założyć systemowego kagańca wiekowego na Netflix,
Światy równoległe... czyli seriale
: 5 kwie 2020, o 20:05
autor: Godlik
Też się nad tym zastanawialiśmy, ale finalnie odpuściliśmy.
Nie wiem, które podejście jest dobre (ale czy ktoś wie...), ale staramy się rozmawiać, edukować. Mamy nadzieję, że traktowanie jej jako dojrzałej nastolatki będzie lepsze niż zakazy. A jak będzie naprawdę, pewnie życie pokaże za jakiś czas :)
I chyba wolę, żeby oglądała Netflixa niż jakieś głupoty na YT. To akurat domena młodszej (11 lat).
Światy równoległe... czyli seriale
: 6 kwie 2020, o 09:48
autor: danikl
W ciągu ostatnich 3-4 miesięcy 3 razy wyłączałem Netflixa zmieniając hasło, 2 razy wyłączałem dane komórkowe w telefonach dzieciaków. Walka z wiatrakami Nadal walczę rozmową, karami. Niedługo zostanę dyplomowanym Don Kichotem
Światy równoległe... czyli seriale
: 6 kwie 2020, o 09:58
autor: Konto usunięte
danikl, nie pamiętem ile Twoje dzieciaki mają lat, ale ciesz się, że nie oglądają durnych vlogów na youtube. Tam to jest dopiero odmóżdżanie. Netflix to przy tym niewinna zabawa i wręcz edukacja
Światy równoległe... czyli seriale
: 6 kwie 2020, o 10:15
autor: danikl
Konto usunięte, trochę tych durnych vlogów oglądają, ale twierdzą (przynajmniej taka jest oficjalna wersja) ,że te najgłupsze omijają. Starsza 16 lat, trochę zaczyna zmieniać upodobania i teraz głównie Netflix oraz godzinne rozmowy z koleżankami przez telefon albo jakiś komunikator. Jest nadzieja
Re: Światy równoległe... czyli seriale
: 6 kwie 2020, o 18:01
autor: barbie
To chyba taki wiek po prostu. Ja w ich wieku ślęczałam godzinami przy MTV i nigdy mi się nie nudziło. Bo Netflixa nie było, a Internet dopiero raczkował. A potem ok 16 roku życia jakoś samo przeszło, zaczęłam wybierać żywych ludzi
Światy równoległe... czyli seriale
: 7 kwie 2020, o 15:51
autor: Bilex
Moja ma 17 i już od dłuższego czasu nie kontroluję co ogląda na Netflixie. Trudno. Co nawkładałem do głowy to nawkładałem. Reszta po jej stronie.
Syn ma 12 i na YT ogląda głównie kanały o Minecrafcie i Pokemon Go...
Namawiam go bezskutecznie żeby przynajmniej zobaczył od czasu do czasu jakieś relacje z wyścigów kartingowych, popodglądał najlepszych, bo w końcu też jest zawodnikiem - ale jak krew w piach...
Namawiam go bezskutecznie żeby przynajmniej zobaczył od czasu do czasu jakieś relacje z wyścigów kartingowych, popodglądał najlepszych, bo w końcu też jest zawodnikiem - ale jak krew w piach...
Ja swoją młodszą córkę, która chodzi do szkoły muzycznej w klasie fortepianu też próbowałem zachęcić do słuchania i oglądania kocertów fortepianowych- bez skutku. Spróbowałem inaczej. Zachęciłem ją do samodzielnego odczytania i nauki jednego utworu Korteza, który jej się spodobał. Pół roku już próbuje i jakieś efekty są.
Światy równoległe... czyli seriale
: 7 kwie 2020, o 16:34
autor: Bilex
No tu trochę trudniej.
Chyba, że jak pojedzie słabo w Bydgoszczy, czyli na jedynym torze którego nie zna (a którego może się nauczyć z YT), wezmę go do campera jak stary Verstappen syna i...
Żartuje oczywiście. Mówię o sobie.
Stary Verstappen to inna historia...
Światy równoległe... czyli seriale
: 7 kwie 2020, o 17:23
autor: FUX
Zamówiłem Apple TV+ . Jutro ma dotrzeć. Abonament na rok gratis.
Zamówiłem Apple TV+ . Jutro ma dotrzeć. Abonament na rok gratis.
Emejzing. :-P
My w wolnym czasie nadrabiamy zaległości - The Crown. Fajne z wielu powodów: akcent (chociaż w Peaky Blinders fajniejszy ), możliwość obejrzenia miejsc w których byliśmy na wakacjach w Lądku, jakaś tam lekcja (z przymrużeniem oka) historii oraz dodatkowo lekcja kulturalnego ciśnięcia w obcym języku po swoich oponentach. To ostatnie to mistrzostwo świata
FUX, będzie Pan zadowolony . Rewelacyjne w obsłudze. Głosowe wyszukiwanie tytułów i wiele innych wygodnych rzeczy .
Obejrzyj The Mandalorian i For All Mankind a na Prime Video: Tales from the Loop. Zresztą na Amazing Prime jest dużo świetnych rzeczy chociaż jest nieco mniej wygodny niż Netflix.
Acha, kabelek od ładowania pilota zostaw pod ręką. Ładować trzeba bardzo rzadko, ale ja np. go dobrze schowałem i był mały kłopot