Strona 1 z 2
A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 17:22
autor: WiS
Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 18:07
autor: maf1
Dla tego profilaktycznie kupiłem czarny

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 18:19
autor: leon
A jak zna więcej niż 7, to pedał.

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 18:31
autor: WiS
maf1 pisze:
profilaktycznie kupiłem czarny
O ile "połyskujący", to też modny - gratulacje
leon pisze:
więcej niż 7, to pedał
Znaczy, może nie odrózniać szmaragdu, turkusu i błekitu morskiego, ale WRbluemica od niebieskiego - obowiązkowo

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 19:13
autor: Piter 35
A mnie się podoba kolor, który kryje pod sobą jakieś 300 ps

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:20
autor: maf1
WiS pisze:maf1 pisze:
profilaktycznie kupiłem czarny
O ile "połyskujący", to też modny - gratulacje
Połyskujący, a jakże
leon pisze:
więcej niż 7, to pedał
Znaczy, może nie odrózniać szmaragdu, turkusu i błekitu morskiego, ale WRbluemica od niebieskiego - obowiązkowo

[/quote]
No to ja jestem pedał

Odróżniam szmaragd, turkus, błękit morski i jeszcze wieeeeele innych kolorów i ich odcieni. Ale na swoje wytłumaczenie dodam, że trochę zajmowałem się malarstwem i opracowuję zdjęcia.
Wiem, wiem! Winny się tłumaczy

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:21
autor: WiS
300 koni, fakt, może być w każdym kolorze.
W okolicach 200 mozna jednak wymagać przynajmniej, by kurzu i inkszego syfu nie było za wyraźnie znać. Przynajmniej z paru kroków.
W słabszych autach natomiast - pozostają wrażenia estetyczne, nie?
PS.
Piter 35 pisze:
mnie się podoba kolor, który kryje pod sobą jakieś 300 ps
Nie mogłeś napisac wprost, że od tej wycieczki do Emiratów chorujesz na białego bentleya...?
maf1 pisze:
na swoje wytłumaczenie dodam, że trochę zajmowałem się malarstwem i opracowuję zdjęcia.
Jakieś takie... metroseksualne zajęcia

Prawdziwy chłop - to malarstwo i owszem, ale pokojowe, a zdjęcia tyż, ino ciuchów ze swojej baby.
O!

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:25
autor: damaz
Piter 35 pisze:A mnie się podoba kolor, który kryje pod sobą jakieś 300 ps

niby racja, ale porsche w kolorze "zielono-grafitowy jednak jakoś nie bardzo...
Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:30
autor: WiS
damaz, z wczesnego dzieciństwa pamiętam taki obrazek - z działu motoryzacyjnego "Świata Młodych", na którym się wychowywałem - właśnie srebrnozielonkawej 911 (Carrery?). Coś tak jak wolnossące Forki MY'04 wzwyż. I własnie na podstawie tego obrazka żem się był zadurzył w Prosięciu. Całkiem mu ta metaliczna zielonkawość pasiła.
Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:30
autor: maf1
Zaraz tam Porsze. Maluch nawet seledinowy jest slyczny

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:33
autor: maf1
WiS pisze:
maf1 pisze:
na swoje wytłumaczenie dodam, że trochę zajmowałem się malarstwem i opracowuję zdjęcia.
Jakieś takie... metroseksualne zajęcia

Prawdziwy chłop - to malarstwo i owszem, ale pokojowe, a zdjęcia tyż, ino ciuchów ze swojej baby.
O!

Malarstwo pokojowe to się zleca malarzowi pokojowemu. Niech se chłop zarobi

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:44
autor: damaz
WiS pisze:
właśnie srebrnozielonkawej 911
eghmm...
http://dstasz.rdkp.cba.pl/lanos.htm#_Do ... pne_kolory
albo inaczej:

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:45
autor: Arno
Ja mam auto biale. Ale chcialem juz biale miec STI, ale wtedy oswiadczono mi, ze auto takie zle wyglada i i dostalem gaciowy blue, z ktorego bylem zafowolony.
Najlepszym kolorem na swiecie jest srebrny metalik, nie widac na nim brudu i kropka.
Najgrsze wszystko co ciemne, bo po umyciu czyste jest trzy sekundy.
Bialy jest dobry, bo widac na nim wszystkie zalamania, ale ma wade, bo nieco bardziej niz na srebrnym widac na nim brud. Za to sie w ogole nie nagrzewa. to duzy plus.
A moda to moda. Niektrzy moze pamietaja yellow Bahama - kolor dla chama. Duze Fiaty w tym wychodzily i Mirafiori. To bylo cóś.
A dziś zamiast Yellow bahama koledzy w VW, Audi i Forda proponują jakieś zielonkawe czy pomarańczowe elekrtyczne kolory.
W sumie najlepszy jest ten sam kolor ktory sie mialo i ten sam model, wtedy sasiedzi nie widza zmiany :)
Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 20:57
autor: zofija
Arno pisze:wtedy sasiedzi nie widza zmiany :)
Mnie to w sumie lotto co sąsiedzi widzą, a czego nie widzą i co o tym sądzą.
Natomiast o mdłości przyprawiają mnie te masy aut bez wyrazu w kolorze brudu - czyli najpopularniejsze ostatnio wszystkie srebrne, szarości, grafity itp.
Brakuje mi na ulicy kolorów
A
tu przykład, jakie kolory w głównej mierze zamawia klientela...

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 21:00
autor: maf1
Arno pisze:
Najlepszym kolorem na swiecie jest srebrny metalik, nie widac na nim brudu i kropka.

Prawda, najprawdziwsza prawda! Szwagier ma śrebny metalik i auto zawsze czyste. Ja mam czorne i zawsze brudne choćbym mył trzy razy dziennie
Arno pisze:A moda to moda. Niektrzy moze pamietaja yellow Bahama - kolor dla chama. Duze Fiaty w tym wychodzily i Mirafiori. To bylo cóś.
A dziś zamiast Yellow bahama koledzy w VW, Audi i Forda proponują jakieś zielonkawe czy pomarańczowe elekrtyczne kolory.
W sumie najlepszy jest ten sam kolor ktory sie mialo i ten sam model, wtedy sasiedzi nie widza zmiany :)
A moda to jest dla pedałów

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 21:09
autor: WiS
zofija pisze:
Brakuje mi na ulicy kolorów
Jako właściciel aut w kolorach złotym i miedzianym, domagam się uznania dla wysiłkow na rzecz ubarwiania ulic
Arno pisze:
Najlepszym kolorem na swiecie jest srebrny metalik, nie widac na nim brudu i kropka
Ten z damaziowego obrazka jest też OK - pod tym wzgledem
zofija pisze:
przykład, jakie kolory w głównej mierze zamawia klientela...
W wielu markach trudno zamówić co innego - bo nawet jesli oprócz biało-szaro-niebiesko-czarnego coś jeszcze jest w katalogu, to okazuje się, że albo tylko w katalogu, albo na nietypowy kolor trzeba czekać dwa razy dłużej
maf1 pisze:
moda to jest dla pedałów
Cholera, sypnąłem się uzywając słowa "miedziany"

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 21:21
autor: esilon
Arno pisze:
Najlepszym kolorem na swiecie jest srebrny metalik, nie widac na nim brudu i kropka
g...uzik prawda, jakby się miało taki kolor jak na fotce załączonej to by sie o srebrnym opinię zweryfikowało

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 21:26
autor: damaz
a co wy z tym srebrnym czy innym słoniowym?
czarny jest znacznie lepszy. lepiej błoto widać*.
* zwłaszcza jak przeschnie

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 21:57
autor: Arno
zofia, re: sąsiedzi. Nie rozumiesz o co chodzi. Jeśli "sąsiedzi" nie widzą, to się człowiek w oczy nie rzuca, a to w wielu sytuacjach ratuje przed panami odwiedzającymi mieszkania i domy, choć nie byli zapraszani. Nie chdzi o to CO SĄDZĄ, bo na to sramy wszyscy rzadką kupą po zepsutym mięsku.
Jak to mówią ruskie, tisze jedesz dalsze budiesz.
Esilon, tak to prawda. Nie widać.
Są dwie szkoły - 1. Praktyczność, czyli srebrne lub podobne, 2. Uroda, awangarda, kolor, dramatyzm... każda z nich ma zalety i wady.
Można też postępować jak niektórzy członkowie mojej rodziny - niezależnie od koloru auto myje się raz do roku.
Samochód w mojej młodości nosił nazwę "wiśnia w czekoladzie".
Samochód służy do przemieszczania się. I czy jest czysty zy brudny to dość obojętne. Ale są takie, które lubią mieć ajto czyste. Niektóre z różnych względów muszą mieć auto czyste.
Każden lubi to co lubi. Jeden lubi wiśniowe, inni białę jeszcze inni uważają jedynie czarne
Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 22:04
autor: mały 5150
esilon pisze:
g...uzik prawda, jakby się miało taki kolor jak na fotce załączonej to by sie o srebrnym opinię zweryfikowało
Tak tylko weź go kuźwa nazwij

ja próbowałem "forek bez lakieru"

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 16 sie 2011, o 22:07
autor: esilon
mały 5150, Twoja wizyta w tym wątku po wklejeniu fotki forka była tylko kwesia czasu
szampański gold

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 17 sie 2011, o 02:17
autor: Kruszyn
esilon pisze:
szampański gold
esilon, widziałeś kiedyś szampana

już nawet nie pytam czy piłeś....

Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 17 sie 2011, o 03:13
autor: Alan, Alan, Alan!
Arno pisze:
zofia, re: sąsiedzi. Nie rozumiesz o co chodzi. Jeśli "sąsiedzi" nie widzą, to się człowiek w oczy nie rzuca
jeśli mogę.
Prawdy o sąsiadach (nie wszystkich) są dwie, zwykle prawdziwe zresztą.
1. dawno Cię oszacowali
2. dawno wiedzą co Pan tam robisz na kanapie
I zawsze wiedzą lepiej niż Ty.
A przykład mam taki. Może nie o sąsiadach, ale pracownikach z produkcji. Strasznie chcieli wiedzieć ile dostaję. Znając powyższe prawdy zrobiłem mały eksperyment i przytaknąłem z mrugnięciem oka 2 albo 3 razy więcej niż na prawdę (żeby absurdalnie było). Nie uwierzyli i z całą powagą dodali dychę.
A Subarbie jest w leasingu. Bo ma 'M' na końcu blachy.
Nie ma co się z koniem kopać.
Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 17 sie 2011, o 09:52
autor: jarmaj
WiS pisze: W wielu markach trudno zamówić co innego - bo nawet jesli oprócz biało-szaro-niebiesko-czarnego coś jeszcze jest w katalogu, to okazuje się, że albo tylko w katalogu, albo na nietypowy kolor trzeba czekać dwa razy dłużej
Dokładnie tak jest. Co widać na powyższym zdjęciu parkingu gotowych samochodów w fabryce.
Widocznie tak marketingowcy i inni designerzy widzą oczekiwania klientów, zresztą pewnie takie właśnie one są.... I potem większość aut jest malowana w tych nijakich przeróżnych odcieniach brudu (od jasno srebrnych, po ciemno szare).
No i faktycznie nie ma w czym wybierać, bo 70% kolorów producenta stanową te "kolory brudu" i zostaje w palecie może raptem parę innych, ciekawszych.
Re: A chłop i tak odróżnia 4.... czyli modne kolory aut
: 17 sie 2011, o 13:50
autor: Witek
WiS pisze:
Całkiem mu ta metaliczna zielonkawość pasiła.
Na pewno metalik?
Dożo osób też nie ma odwagi na kolory. Alfa GT bardzo zgrabny samochodzik, o ile jest czerwony i biały.... ale nie. Większość jest w kolorze "ble i wewnętrznie nudnego fuj". Auta sportowe powinny być w wyrazistych kolorach, a nie jakichś takich...
Np. GTeki w majtkowym metaliku...
Srebrny na sportowym aucie wygląda dobrze tylko w jednym przypadku. Kiedy to jest blacha, bo brak lakieru.
Nawet nie wyobrażacie sobie jak ciężko kupić zadbane dwulitrowe STi z DCCD i w kolorze innym niż niebieski...
Na WR blue mica całkiem dobrze nie widać brudu... przynajmniej z pewnej odległości. Biały natomiast to masakra... wyczyszczenie dokładnie rozplaskniętych robali
