Jak przepalacie filtry cząstek stałych?
: 10 wrz 2011, o 20:07
U mnie w Mercedesie jest zamontowany wynalazek ekologiczny, czyli Filtr Cząstek Stałych. Z tego, co opowiadają różni koledzy, to auta ktore mają wyczyniają różne sztuki. Najgorzej się żali obywatle od Accorda. Bez przerwy problemy. Volvo - jakieś smrody przy przepalaniu, tak że wie kiedy. A u mnie nie ma ANI JEDNEGO SŁOWA o istnieniu tego filtra w intsrukcji. Serwis mówi: pan się w ogóle nie przejmuje, to się samo zrobi. - A jak ma się zrobić po dwóch miechach zamulania w mieście?
Kolega mój znajomy mówi: raz na jakiś czas dać w palnik na trasie, dość długo stałą prędkością.
Ale dziś dałęm w palnik to pu okolicy jakieś 4000 obrotó∑ przez pół godziny, ale niestety ze względu na warunki, różnymi prędkościami ale z przyśpieszeniami. To ja się pytam - przepaliło się?
Jak wy to robita?
Nie ma przed tym ucieczki zdaje się, może trza brać benzyniaki?
Kolega mój znajomy mówi: raz na jakiś czas dać w palnik na trasie, dość długo stałą prędkością.
Ale dziś dałęm w palnik to pu okolicy jakieś 4000 obrotó∑ przez pół godziny, ale niestety ze względu na warunki, różnymi prędkościami ale z przyśpieszeniami. To ja się pytam - przepaliło się?
Jak wy to robita?
Nie ma przed tym ucieczki zdaje się, może trza brać benzyniaki?