Forum Subaru

Witam. Co sądzicie o tym aucie? Warto w to wchodzić? Aktualnie jeżdżę Punto II :P i zmieniłbym je na coś innego, mocniejszego i lepiej wyposażonego. Ktoś może coś napisać o tym aucie?

Witaj,
jeżeli 95KM w aucie większym od Punto wystarczy Ci, to czemu nie.
Będziesz miał dobry napęd awd, solidne japońskie wykonanie, prawdopodobnie lepsze wyposażenie niż w Punto (zależy od wersji) no i przez to, że to jest to tak a nie inna wersja silnikowa jest duża szansa, że auto nie będzie zbytnio zajeżdżone.
Ale właśnie najważniejsza jest ocena konkretnego egzemlarza. Masz możliwość umówić się na ocenę stanu technicznego w jakimś serwisie zajmującym się Subaru, albo w ogóle u jakiegoś dobrego mechanika samochodowego?
Jeśli sam nie specjalnie umiesz ocenić stan auta, to warto żebyś się umówił w tej sprawie z jakimś fachowcem.

Trochę nie wyobrażam sobie, jak taki ciężki samochód z napędem na 4 koła może jeździć z tym silnikiem.

jarmaj pisze: Trochę nie wyobrażam sobie, jak taki ciężki samochód z napędem na 4 koła może jeździć z tym silnikiem

Też tak myślę , lepiej kupić 2 litrówkę , która jeździ na pewno lepiej a pali tyle samo . Na pewno będzie się bezpieczniej jeździć . 1,6 nie jedzie on się toczy

Piter 35 pisze:1,6 nie jedzie on się toczy

no bez przesady...
miesiąc temu w Katalonii, w sympatycznym towarzystwie upalaliśmy takie jedno francuskie 1.6 (90KM)
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 04#p260504
i jakoś wszędzie dojeżdżaliśmy na czas

Лукашэнка pisze: no bez przesady...
miesiąc temu w Katalonii, w sympatycznym towarzystwie upalaliśmy takie jedno francuskie 1.6 (90KM)

A bierzesz pod uwagę polskie drogi i brak autostrad
Jechałeś kiedyś forkiem 125 ps na automacie po polskich drogach Ja tak i bałem się wyprzedzać

Naprawdę te 95 koni słabo jeździ? Obecnie mam silnik 1.2 60 KM :>

Wyposażenie jest zdecydowanie lepsze niż w moim punto, gdzie jest jedynie wspomaganie kierownicy i alarm :)

Auto ma podobno przejechane około 111 tys. km. Czy przy tym przebiegu czas na jakieś serwisowe imprezy? - sprzęgło, rozrząd?

Auto jakie chcę nabyć jest w nadwoziu kombi, co przyda mi się w prowadzonej działalności gosp.

sparrov pisze: Naprawdę te 95 koni słabo jeździ? Obecnie mam silnik 1.2 60 KM :>

Naprawdę , jeździ słabo i dużo przez to pali , weź pod uwagę masę aut . Subaru jest cięższe i trzeba to jakoś napędzić Lepiej porozgądaj się za 2.0 . Będziesz bardziej zadowolony

Nie ważne ile jest koni, tylko ile kilogramów na tego konia przypada. Impreza jest kilkaset kg cięższa od Punto, plus stały napęd na obie osie.

Pewnie będzie to jechało podobnie jak Twoje obecne auto.

sparrov pisze:Naprawdę te 95 koni słabo jeździ? Obecnie mam silnik 1.2 60 KM :>

To jest sprawa względna. Ja mam 2 auta: 203KM i 255KM.
Piter_35 i Jarmaj jeźdżą jeszcze mocniejszymi autami.
Dlatego tak się tutaj trochę droczymy.

Ale jeśli się przesiadasz z 60KM, to moim zdaniem nie będzie źle...
To znaczy, Jarmaj ma rację, że wiele dynamiczniej niż teraz nie będzie. Ale gorzej, moim zdaniem, jednak nie.

Auto ma podobno przejechane około 111 tys. km. Czy przy tym przebiegu czas na jakieś serwisowe imprezy? - sprzęgło, rozrząd?

tak, rozrząd. Może też sprzęgło. Naprawdę nie łatwo powiedzieć co jeszcze bez sprawdzenia

Auto jakie chcę nabyć jest w wersji kombi, przyda się w prowadzonej działalności gosp.

Rozsądnie.
Jeśli planowane duże przebiegi, to można założyć LPG.

sparrov, odpuść sobie. Załadowana Impreza 1.6 kombi będzie podobnie mułowata jak Twoje Punto. Moim skromnym zdaniem jedynym usprawiedliwieniem takiego zakupu może być poruszanie się w trudniejszym terenie.

Chyba trochę przesadzacie z tym odradzaniem . Ile czasu jeździcie z pełnym ładunkiem ?
Ta impreza wcale nie jest taka ciężka . Waży chyba 1150kg . Jeśli nie ma szyberdachu co waży 40 kilo i paru innych gadżetów , to nie będzie źle .
sparrov, Jesteś pewien , że to jest AWD ? Było sporo ofert na rynku FWD .

zależy co kto oczekuje od auta ,ale szału nie będzie i rzeczywiście mądrzejszym rozwiązaniem jest 2.0

Kubik, nie 1150 tylko 1305 w/g 4impreza.pl. Daje nam to piorunującą kombinację Po załadowaniu ~200kg i kierowcy adrenalina tylko rośnie... ruszy czy nie ruszy

Chloru, Kiedyś na wadze mi wyszło 1320 kg z pełnym zbiornikiem , szaberdachem , klimą i trochę bagażu , więc chyba tak nie jest .
Dla niektórych silnik poniżej 150KM to tylko do kosiarki . Ja wiem że zawsze lepiej miec coś mocniejszego , ale ten 1,6 może być za jakąś symboliczną sumkę i niech spróbuje i niech ma

Kubik pisze:Ja wiem że zawsze lepiej miec coś mocniejszego , ale ten 1,6 może być za jakąś symboliczną sumkę i niech spróbuje i niech ma

Kubik,
zobacz, tu jest takie przykładowe ogłoszenie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1949328910
Nie wiem, czy 14K PLN to jest sumka symboliczna czy nie - bo to znowu zależy dla kogo.
Ale przeczytaj treść ogłoszenia, jak sprzedający podkreśla, że to auto "szybko jeździ" i że to jest "duuża dynamika".
Albo człowiek w ogóle nie jechał autem, które chce zhandlować , albo w co bardziej wierzę - wciska kit, licząć, że ktoś się nakręci na podstawie tego ogłoszenia i to kupi.

Sparrov,
tak naprawdę to dopiero jak się dłuższy kawałek takim autem przejedziesz, to się przekonasz jak naprawdę z tą dynamiką jest.
W każdym razie, nie daj się nabrać takim telentom marketingowym, jak autor tamtego ogłoszenia na allegro, które podlinkowałem.

sparrov, Ty się po prostu umów ze sprzedającym na porządne przetestowanie tego samochodu. Pojeździj nim trochę, najlepiej wyjedź też na jakąś trasę i wtedy będziesz wiedział czy to jest to o co Ci chodziło, czy nie.

Odczucia dotyczące dynamiki są bardzo subiektywne i znjadziesz tu tyle opinii, co piszących, przy czym weź pod uwagę, że większość porusza się sporo mocniejszymi autami, od tego które chcesz kupić, a punkt widzenia zależy jak wiadomo od punktu siedzenia

Nie napisałes tylko czy ten 1,6 to FWD czy AWD. Faktem jest, że jeśli to AWD, to spora część i tak niezbyt imponującej mocy pójdzie w przeniesienie napędu. I to są straty, które w żaden sposób nie przekładają się na dynamikę, a wręcz przeciwnie.

zofija pisze: I to są straty, które w żaden sposób nie przekładają się na dynamikę, a wręcz przeciwnie.

Ale za to jakie emocje przy wyprzedzaniu

zofija pisze: Odczucia dotyczące dynamiki są bardzo subiektywne

Otóż to, Sejem 1.1 jeździło się po mieście dynamiczniej niż Kąąbi.

Лукашэнка pisze: Kubik napisał(a):Ja wiem że zawsze lepiej miec coś mocniejszego , ale ten 1,6 może być za jakąś symboliczną sumkę i niech spróbuje i niech ma

Kubik,
zobacz, tu jest takie przykładowe ogłoszenie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1949328910
Nie wiem, czy 14K PLN to jest sumka symboliczna czy nie - bo to znowu zależy dla kogo.

No dobrze , ale on nie kupuje akurat tego egzemplarza Opis jest ciekawy i do skopiowania
Tak w całym tym pytanie brakuje mi jednej kwestii . Sam autor nie napisał do czego i jak chciałby używać tego wozidła . Jeśli tylko po mieście to ok. Może mieszka na wsi i też nie potrzebuje zakrętów bokami pokonywać . Szaleństwa nie ma i dramatu też nie ma . Na drogach połowa aut i tak będzie miała gorszą dynamikę od niego . Wszystko jest relatywne . Są ludzie co wolą skodę , bo ma większy bagażnik i koniecznie z tedeikiem

Nam wszystkim chyba już sie w głowach poprzewracało od tych mocy

leon pisze: Sejem 1.1 jeździło się po mieście dynamiczniej niż Kąąbi.

Młodszy byłeś, i w dodatku pewnie lżejszy

Ad rem - tak jak pisze Kubik, jesli ktoś nie zamierza bić rekordów na torze lub oesie, a tylko w miarę sprawnie przemieścić się z punktu A do B, to Imprezą 1.6 też się da. Fakt, czasem trzeba będzie brutalnie depnąć, żeby się w mieście wcisnąć w lukę na sąsiednim pasie, a poza miastem wyprzedzić ciężarówkę z przyczepą albo kombajn. Ale, jak wiadomo, dobry pilot i na drzwiach od stodoły poleci
Natomiast dwulitrówką bez wątpienia jeździ się łatwiej i przyjemniej.
Niekoniecznie drożej.

WiS pisze: Młodszy byłeś, i w dodatku pewnie lżejszy

W zeszłym tygodniu byłem o 7 dni młodszy, fakt.
Aczkolwiek jednakowoż pierwszy wypad za miasto i Sej przestał się podobać.