danikl pisze:
Czyli zamiast nowej fury w przyszłym roku mam kupować konia
Wystarczy jakikolwiek samochód na gaźniku z zapłonem przerywaczowym.
Częstotliwość fal impulsu elektromagnetycznego spowodowanego rozbłyskiem słonecznym to górny zakres mikrofal, promienie X, gamma. W sumie jak na porządny rozbłysk przystało, to taka delta diraca od mikrofal w górę. Puszka Faradaya chroniąca przed falami o takim spektrum musiała by być praktycznie pozbawiona szczelin, gdyż w przeciwnym wypadku nie stanowi pułapki dla fal o długości mniejszej niż te szczeliny (rentgen to 10 nm).
Indukowanie się napięcia w ramionach dipola jest najbardziej efektywne jeśli dipol wynosi dokładnie długość fali (ewentualnie jego dokładną wielokrotność lub ułamek). W elektronice półprzewodnikowej opartej na obwodach drukowanych często mamy do czynienia z sytuacją że poszczególne elementy oraz same ścieżki na płytkach stanowią właśnie taki dipol falowy dla impulsu elektromagnetycznego. Dodatkowo elementy te (operując na niskich napięciach i prądach) mają niską tolerancję na wysokie napięcia. Także w momencie wystawienia układu na EMP nastąpi chwilowe pojawienie się na "delikatnych" elementach bardzo wysokich napięć niszczących układ.
Siłą rzeczy urządzenia które operują wysokimi napięciami i prądami (np. wszelaka elektronika lampowa oparta o chassis, większe maszyny elektryczne) są mniej lub nie są prawie wcale narażone na emp.
Czytałem że niektóre specjalne wersje anty-EMP radzieckich samolotów były całkowicie oparte o technikę lampową.
Także w moim wyobrażeniu impuls elektromagnetyczny spowodowany rozbłyskiem słonecznym dużej mocy unieszkodliwi wszystkie samochody z wtryskiem paliwa, ajfony, ajpady i ajpody, pamięci usb i nośniki danych, automatykę przemysłową i telekomunikacyjną, ale nie będzie to zmiecenie z powierzchni ziemi jak w przypadku wojny nuklearnej. Najpierw w oparciu o lampy i skitrane po schronach (bądź po piwnicach jak w moim przypadku

) komputery odporne na EMP zrestartuje się strategiczny przemysł elektroniczny a potem ruszy reszta. Z tym że pewnie Apple splajtuje niestety...
Wiecie że np. armia USA oprócz gromadzenia spermy, jajeczek, nasionek i innych rzeczy ma największą na świecie kolekcję płyt gramofonowych?